Spider A.J. napisał(a):
> "grzech" <z...@w...pl> wrote
>
>>Na początek jakieś virago, albo Drag 650.
>
>
> I idealna do wyrobienia sobie zlych nawykow przy manewrach parkingowych.
> czytaj: szurania nogami po podlozu.
> :-)
>
a pocwiczyc nie mozna ?
zapewniam ze da sie bez szurania

G [']
KRAKUF

do góry

> Nie mierz doswiadczenia kierowcy patrzac na czym jezdzi, tylko po tym jak
> jezdzi:)

>A nie ILE jezdzi? :)

Poniekad racja ale slyszales chyba o "mistrzach prostej"?:)

pzdr/Dzik

do góry

Użytkownik "Dzik" napisał w wiadomości

> Poniekad racja ale slyszales chyba o "mistrzach prostej"?:)

proszę bardzo,ale to już arcymistrz,pod koniec 1:30' :-)

http://pl.youtube.com/watch?v=Sbvu9NZhGQI

Monster
BMW R1100S

do góry

>proszę bardzo,ale to już arcymistrz,pod koniec 1:30' :-)

o w morde...

pzdr/Dzik

do góry

On Wed, 7 Jan 2009 15:14:03 +0100
"Budyń" <b...@w...riders.pl> wrote:

> fakt, bezpieczniejszy jest samochód. Ale jako droga do motocykli to
> nie działa, bo to inna jazda jest. Wiec od razu moturem mozna.

No nie do końca...

Jak robiłem prawko, to miałem na kursie takiego jednego, który
uparł się że zanim zrobi B najpierw zrobi A bo 'łatwiej zdać'.
Na placu jakoś tam sobie radził, fakt może nie wszyscy są stworzeni
do jazdy motocyklem ale to co on wywijał na mieście to szkoda gadać.

Cała reszta kumpli z kursu miała już zrobione B i nam było przez to
łatwiej, bo samochodem to jeździłeś tylko po mieście i to 30h.
Wiedzieliśmy już jak się zachować na mieście, na co kiedy patrzeć.
A z tego co się później dowiedziałem od instruktora to chłopak
wyjechał z placu ale na mieście go egzaminator skasował, czyli
tak jak mu prognozowaliśmy...

Nie twierdze że jeżdżąc samochodem nauczysz sie jeździć na
motocyklu, ale na pewno będzie Ci łatwiej w ruchu ulicznym.

A po samym wyjściu z kursu, to Ty conajwyżej umiesz zdać egzamin
bo dopiero potem zaczyna się prawdziwa nauka.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

do góry