eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › zostałem porażony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 91. Data: 2010-02-11 15:55:06
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>

    Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
    wiadomości news:4b73f38f$1@news.home.net.pl...

    > Ja tylko o tym, żeby nie blokować mu możliwości które są dla niego dobre
    (i
    > gdzie może się na prawdę sprawdzić) poprzez wymaganie minimalnego
    poziomu z
    > szeroko rozumianego wykształcenia ogólnego.

    żebyś nie wiem jak definiował wykształcenie ogólne, pisanie po polsku
    raczej zawsze będzie się kwalifikować, a od tego się zaczęło OIDP?

    e.


  • 92. Data: 2010-02-11 16:22:00
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:879481203.20100211155231@pik-net.pl...

    > Dobra - mam dzisiaj takie dziury w mózgu, że nawet popularna nazwa
    > najbardziej typowych złącz:
    > http://www.tme.eu/html/PL/listwy-zaciskowe-do-druku-
    proste-raster-5-mm-h_10-mm-firmy-degson/ramka_4314_P
    L_pelny.html
    > wypadła mi z głowy całkiem i nieodwracalnie. Wspomożesz sklerotycznego
    > starca?
    >
    Ja to nazywam Terminal bloki.
    Nie śledzę pme na bieżąco, więc odzywam się zawsze z opóźnieniem.
    P.G.


  • 93. Data: 2010-02-11 16:34:07
    Temat: Re: Re: zostałem porażony
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Thu, 11 Feb 2010 15:52:31 +0100, RoMan Mandziejewicz
    <r...@p...pl> wrote:

    >Dobra - mam dzisiaj takie dziury w mózgu, że nawet popularna nazwa
    >najbardziej typowych złącz:
    >http://www.tme.eu/html/PL/listwy-zaciskowe-do-druku
    -proste-raster-5-mm-h_10-mm-firmy-degson/ramka_4314_
    PL_pelny.html
    >wypadła mi z głowy całkiem i nieodwracalnie. Wspomożesz sklerotycznego
    >starca?

    ARK, jeśli moja skleroza czegoś nie namieszała.

    A w kwestii matur: obecny system dopuszcza dość dużą swobodę
    wybierania kierunku i poziomu zdawanej matury, przyznam się, że trochę
    dziwi mnie niezadowolenie Piotra. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem
    egzaminów wstępnych na uczelniach. Być może dlatego, że pamiętam
    miejsca rektorskie i telefony z KW kierowniczej siły narodu, kogo
    "należy" przyjąć na studia. Sam widziałem, jak JM Rektor odbierał taki
    telefon robiąc czerwone kropki na liście. Potem wyszedł z gabinetu a
    jeden z członków komisji wziął ten sam długopis i dorobił takie same
    kropki przy wszystkich nazwiskach na liście. Była piękna zadyma...

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 94. Data: 2010-02-11 17:01:28
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Feb 2010 17:34:07 +0100, Paweł Pawłowicz
    >A w kwestii matur: obecny system dopuszcza dość dużą swobodę
    >wybierania kierunku i poziomu zdawanej matury, przyznam się, że trochę
    >dziwi mnie niezadowolenie Piotra. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem
    >egzaminów wstępnych na uczelniach. Być może dlatego, że pamiętam
    >miejsca rektorskie i telefony z KW kierowniczej siły narodu, kogo
    >"należy" przyjąć na studia. Sam widziałem, jak JM Rektor odbierał taki
    >telefon robiąc czerwone kropki na liście. Potem wyszedł z gabinetu a
    >jeden z członków komisji wziął ten sam długopis i dorobił takie same
    >kropki przy wszystkich nazwiskach na liście. Była piękna zadyma...

    Czasy sie troche zmienily, parcie na studia mniejsze, miejsc wiecej,
    mozna synalka wyslac za granice. Na technicznych studiach parcie
    mniejsze, na prawo nadal telefon do dziekana duzo pomaga i "punkty za
    pochodzenie" przyznaja, aczkolwiek wlasciwy egzamin jest duzo pozniej
    na aplikacjach.

    Mnie sie podobal system ktory byl kiedys na PWr, egzaminy trwaly pare
    dni, zadan bylo duzo, odpada kwestia szczescia, zdenerwowania.
    Sprawdzanie raczej kompetentne i jednolite.
    No i egzaminy tylko z przedmiotow kierunkowych.

    Z wad systemu - koszta, oraz ewentualna sprawa wyboru z kilku uczelni
    w kraju - egzaminow w kilku naraz skladac sie nie da :-)
    No ale czesciowo dotyczy to tez matur - interesuje kogos np geografia
    i historia - obu na maturze zdac sie chyba nie da ?

    J.


  • 95. Data: 2010-02-11 17:34:21
    Temat: Re: Re: zostałem porażony
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Thu, 11 Feb 2010 18:01:28 +0100, J.F.
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >No ale czesciowo dotyczy to tez matur - interesuje kogos np geografia
    >i historia - obu na maturze zdac sie chyba nie da ?

    Dlaczego nie? Da się.

    Pozdrawiam,
    PP


  • 96. Data: 2010-02-11 18:10:48
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Feb 2010 18:34:21 +0100, Paweł Pawłowicz
    >On Thu, 11 Feb 2010 18:01:28 +0100, J.F.
    >>No ale czesciowo dotyczy to tez matur - interesuje kogos np geografia
    >>i historia - obu na maturze zdac sie chyba nie da ?
    >
    >Dlaczego nie? Da się.

    Wydawalo mi sie ze pewnie sie nie uda, jesli bedzie np "jeden
    przedmiot dodatkowy", albo sie sprawa o termin rozbije.

    No ale widze ze jeden obowiazkowy, a trzy dalsze mozna opcjonalnie, a
    i termin na kazdy przedmiot inny.

    Ale jedno mi sie spodobalo - przedmiot maturalny "wiedza o tancu"
    http://edu.info.pl/9910
    Po przeczytaniu przestalem sie usmiechac, mam nadzieje ze te zdjecia
    to z jedynie slusznego podrecznika :-)

    A wy chcecie mlodych artystow zagonic do matematyki :-)

    J.


  • 97. Data: 2010-02-11 19:31:30
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Paweł,

    Thursday, February 11, 2010, 5:34:07 PM, you wrote:

    >>Dobra - mam dzisiaj takie dziury w mózgu, że nawet popularna nazwa
    >>najbardziej typowych złącz:
    >>http://www.tme.eu/html/PL/listwy-zaciskowe-do-druk
    u-proste-raster-5-mm-h_10-mm-firmy-degson/ramka_4314
    _PL_pelny.html
    >>wypadła mi z głowy całkiem i nieodwracalnie. Wspomożesz
    >>sklerotycznego starca?
    > ARK, jeśli moja skleroza czegoś nie namieszała.

    Nie namieszała - dzięki Ci, dobry człowieku. Niech Ci w tłustych - co
    tam lubisz - wynagrodzi.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 98. Data: 2010-02-11 19:33:47
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J,

    Thursday, February 11, 2010, 7:10:48 PM, you wrote:

    [...]

    > A wy chcecie mlodych artystow zagonic do matematyki :-)

    Tumanistów do matematyki? Po co? I tak się nie nauczą.
    Chodziło o elektroników.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 99. Data: 2010-02-11 20:22:28
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Piotr Gałka napisał:
    > W ten sposób dopuszczam elektronika z ułomnym polskim i historią, czy
    > aktora z ułomną matematyką i fizyką.

    A dopuszczasz aktora z dysleksją?
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Tom_Cruise
    Gość po prostu musiał nad sobą sporo pracować. Nie jestem jego fanem ale
    za to mu się należy szacunek. Chodzi o to, żeby nie karać za błędy ale
    nauczyciel musi takiemu uczniowi z zaświadczeniem poświęcić znacznie
    więcej czasu. Zaświadczenie powinno określać metody pracy nauczyciela z
    uczniem. Również po lekcjach. To jest jego psi obowiązek, żeby podciągać
    słabszego.
    Zawsze miałem problemy z ortografią i językami. Jestem antytalenciem
    językowym, humanistycznym ale nie robię z tego swojego życiowego motto.
    Mam inne zdolności. Nawet mi przez myśl nie przeszło szukać zaświadczeń.
    Po prostu trzeba siąść i się nauczyć. Słownik ortograficzny jest u mnie
    w pracy najbardziej zużytą książką. Zdawałem maturę z polskiego i jakoś
    żyję. Z matematyki również zdawałem i to nie dlatego, że wybrałem ale po
    prostu była obowiązkowa. Polak powinien również zdać historię.
    Aha! W moim technikum elektronicznym było wychowanie muzyczne. Dyrektor
    stwierdził, że nie możemy być monotematyczni i sarkających pytał, czy
    chcą w zamian wychowanie plastyczne:-)
    Po to są określone poziomy egzaminów, żeby nie nękać kierunkowo
    uzdolnionych ale podstawy musi znać każdy. Tak samo na koniec szkoły
    średniej i wcześniej, czyli podstawówka, gimnazjum. Inaczej dojdzie
    (dochodzi) do wynaturzeń. Ktoś, kiedyś pisał, że w pewnej redakcji
    pojawił się młody stażysta, który po zwróceniu mu uwagi na koszmarek,
    jaki wyprodukował, z oburzeniem stwierdził, że nie mają prawa mu zwracać
    uwagi, bo one jest dysortografem :-) Nie potrafię potwierdzić
    prawdziwości tej historii ale jeżeli dalej tak będziemy działać, to
    rzeczywiście tak będzie.
    Maciek
    P.S.: Pisząc tego maila dwa razy otwierałem słownik i użyłem worda do
    sprawdzenia. Nie ma że boli.


  • 100. Data: 2010-02-11 21:01:18
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>

    In news:slrnhn7k9c.dla.jaros@falcon.lasek.waw.pl,
    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> nabazgrał:
    > Pan Piotr Gałka napisał:
    >
    >> Problem dla mnie jest taki, że jak ktoś nie ma nogi, to każdy to
    >> widzi i nie będzie mu stawiał 1-ek z WF-u za niespełnienie pewnego
    >> standardowego poziomu wymagań,
    >
    > Znam przypadek wuefmena psychopaty, ...

    Czy zna ktoś "normalnego" wuefmena", dla mnie to jakiś odrębny gatunek.

    Włodek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: