Użytkownik "PSYLO" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gmvdt3$e52$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> W moim przypadku akurat tak wypadło, że mam ciągle do czynienia z różnymi
> modelami Eee PC a Samsunga jeszcze nie testowałem. Mam w tej chwili Eee PC
> 1000H w domu i uważam, że to naprawdę kawałek solidnego sprzętu w dobrych
> pieniądzach. Jakość wykonania, czas pracy na baterii, jakość matrycy,
> dźwięku, dobry mikrofon (a właściwie mikrofony), wielopunktowy touchpad
> (bardzo wygodne rozwiązanie), _bardzo_ szybka praca Windows XP (uruchamia
> się rewelacyjnie szybko) - to mi tak na szybko przychodzi do głowy.

Ja moge jeszcze dodac, ze Windows Seven (wersja beta oczywiscie) rowniez na
nich chodzi - bardzo porzadnie i stabilnie :)

...w przeciwienstwie do Visty :)

Pozdrawiam
Michal

do góry

** PSYLO <p...@o...pl> wrote:

>> Ciekaw jestem jakie Karthoon miałby argumenty za ASUSem.

> W moim przypadku akurat tak wypadło, że mam ciągle do czynienia z różnymi
> modelami Eee PC a Samsunga jeszcze nie testowałem.

Czyli testowałeś jedynie Asus EEE PC i wyszło Ci, że z pośród tych Asus EEE PC,
które testowałeś to Asus EEE PC jest najlepszy. :) Czyli ogólnie napisałeś coś
w stylu "Samsunga nie testowałem ale EEE PC jest lepszy".

> Mam w tej chwili Eee PC 1000H w domu i uważam, że to naprawdę kawałek
> solidnego sprzętu w dobrych pieniądzach. Jakość wykonania,

Jakość wykonania to jest tragedia - klawisze odpadają.

> czas pracy na baterii,

W dowolnym netbooku jest zbliżony - to jest kwestia tylko tego jaką baterię
montujesz (o jakiej pojemności).

> jakość matrycy, dźwięku, dobry mikrofon (a właściwie mikrofony),
> wielopunktowy touchpad (bardzo wygodne rozwiązanie), _bardzo_ szybka praca
> Windows XP (uruchamia się rewelacyjnie szybko) - to mi tak na szybko
> przychodzi do głowy.

I doszedłeś do tych wniosków testując jednego netbooka, jakie to ma odniesienie
do innych opcji na rynku? Np. o niebo lepiej wykonanych Lenovo i Delli? Do
wydajniejszych HP? Wreszcie - przy różnych uwarunkowaniach - wygodniejszych
konstrukcji, dla mnie np. Asus 9" był niewygodny bo trzeba go było
obwieszać modemami na USB, a Samsung czy LG mają modem wbudowany (no
modulo, że na polskim rynku dostępne z simlockiem). A wyszło na to, że
Lenovo C10 mi najlepiej pasuje (ale ma hukową baterię).

>> Miałbym pytanie odnośnie tego co dostaje się w komplecie prócz netbooka?

> To samo co opisałeś w przypadku Samsunga: solidne etui, oprogramowanie na
> płytach, jakąś ściereczkę. Do tego oczywiście zasilacz, który ma dużą zaletę
> - jest bardzo mały i poręczny.

Etui to jest zaniedbywalna sprawa - koszt kilkudziesięciu złotych, jak netbook
jest bez etui to i tak sprzedawca takie dorzuca (np. Belkina - IMHO lepsze niż
ten szajs co daje Asus - przynajmniej ma suwaki w dwie strony i jakoś wygląda
bez tej skórki plastikowej), oprogramowanie na płytach dostajesz jak laptop ma
mały storage i się tam nie mieści. Poza tym umówmy się, że Adobe Reader czy
Norton Supersecurity na 6 miesięcy to jest crapware, nie oprogramowanie. Jeżeli
chodzi o nośnik z Windows to dostajesz po prostu licencję na używanie Windows -
jak je tam zainstalujesz to dopóki masz dowód zakupu i nalepkę na sprzęcie to
nikt się nie będzie pytał czy i skąd masz nośnik.

>> Miałbym też pytania odnośnie pierwszego uruchomienia ASUSa. Czy zapyta o
>> utworzenie dodatkowej partycji (prócz tej systemowej)? Czy oprogramowanie
>> prawidłowo działa na koncie bez praw administratora?

> Dodatkowa partycja jest utworzona już fabrycznie (AFAIR 80 + 70 GB). Przy
> starcie była standardowa konfiguracja świeżego XP. Jeśli zaś chodzi o
> działanie na koncie bez praw administratora to musisz sprecyzować o co Ci
> konkretnie chodzi, bo nie do końca zrozumiałem.

Chodzi o to, że praca na koncie ograniczonym pod XP HE to jest nieco męcząca
(brak roli użytkownika zaawansowanego). No ale ze względu na cenę to akurat
wszędzie będzie XP HE.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

** Michal AKA Miki <j...@...onetu.pl> wrote:

>> W moim przypadku akurat tak wypadło, że mam ciągle do czynienia z różnymi
>> modelami Eee PC a Samsunga jeszcze nie testowałem. Mam w tej chwili Eee PC
>> 1000H w domu i uważam, że to naprawdę kawałek solidnego sprzętu w dobrych
>> pieniądzach. Jakość wykonania, czas pracy na baterii, jakość matrycy,
>> dźwięku, dobry mikrofon (a właściwie mikrofony), wielopunktowy touchpad
>> (bardzo wygodne rozwiązanie), _bardzo_ szybka praca Windows XP (uruchamia
>> się rewelacyjnie szybko) - to mi tak na szybko przychodzi do głowy.

> Ja moge jeszcze dodac, ze Windows Seven (wersja beta oczywiscie) rowniez na
> nich chodzi - bardzo porzadnie i stabilnie :)

> ...w przeciwienstwie do Visty :)

Chodzi w sensie odpala się i pasjans działa czy chodzi w sensie nie ma
problemów z:
- sterownikami do różnych urządzeń np. modemów 3.5G
- sterownikami do skanerów i drukarek
- dowolnym softem, który działa pod XP

A w ogóle to z tego co wiem to MS zamknął (tak o po porostu) kilka dni temu
program beta dla Windows 7, więc coś grzebałeś w zegarze czy jak? :)

Ogólnie to ja nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy za friko testują oprogramowanie
Microsoftu, a potem je jeszcze kupują... No nie pojmuję tego. :)

Jestem skłonny testować dystrybucję Linuksa, którego używam bo to mi daje taką
korzyść, że jak wyjdzie nowa wersja to uwzględnione zostaną moje ew. zgłoszenia
błędów. A jak już wyjdzie nowa to sobie za darmo ją będę używał.

W przypadku Windows czułbym się jak frajer - tracę czas na instalację czegoś co
nie daje mi absolutnie nic, jakieś automagiczne procesy w tle zbiorą informację
o tym czy mi się beta zainstalowała czy nie, z czym wystąpiły problemy, załapię
się w statystyki tych co są ogólnie zainteresowani, po czasie licencja beta
wygaśnie i znowu się narobię aby postawić działający system. W wyniku tego
otrzymam to, że na gwiazdkę 2009 roku będę mógł kupić Windows 7, które sam
testowałem i które jest mi na nic... :)

No nie mogę tego pojąć. :)

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

Konrad Kosmowski pisze:
> Czyli testowałeś jedynie Asus EEE PC i wyszło Ci, że z pośród tych Asus EEE PC,
> które testowałeś to Asus EEE PC jest najlepszy. :) Czyli ogólnie napisałeś coś
> w stylu "Samsunga nie testowałem ale EEE PC jest lepszy".

Myślę, że powinieneś solidnie poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bo
póki co kiepsko Ci to wychodzi ;-)

> Jakość wykonania to jest tragedia - klawisze odpadają.

Matryce się łamią, baterie wybuchają i dyski eksplodują. Za siedmioma
górami, za siedmioma lasami... ;-)

> W dowolnym netbooku jest zbliżony - to jest kwestia tylko tego jaką baterię
> montujesz (o jakiej pojemności).

I co to według Ciebie zmienia? Eee 1000H bardzo długo pracuje na baterii
- tyle napisałem i proszę nie dorabiaj do tego swoich własnych teorii.

> I doszedłeś do tych wniosków testując jednego netbooka, jakie to ma odniesienie
> do innych opcji na rynku? Np. o niebo lepiej wykonanych Lenovo i Delli?

Akurat wczoraj testowałem Lenovo - nie bardzo rozumiem skąd wytrzasnąłeś
to "o niebo lepiej", bo w rzeczywistości jest wykonany zauważalnie
gorzej od 1000H.

> Do wydajniejszych HP?

Tak tak, szczególnie tych na procesorach Via z preinstalowaną Vistą ;-)

> Etui to jest zaniedbywalna sprawa - koszt kilkudziesięciu złotych

Bzdura, ale szczerze mówiąc nawet nie mam za bardzo chęci żeby Ci
tłumaczyć dlaczego.

W ogóle nie rozumiem Twojego defensywnego tonu w całej wypowiedzi. Masz
jakieś kompleksy względem Eee PC, czy jak? Wyraziłem prostą opinię
użytkownika tego konkretnego modelu, nie zestawiam go z żadnym innym i
nie osądzam który jest lepszy, a który gorszy. Wyluzuj odrobinę, bo się
hemoroidów nabawisz! :-)

> Chodzi o to, że praca na koncie ograniczonym pod XP HE to jest nieco męcząca
> (brak roli użytkownika zaawansowanego). No ale ze względu na cenę to akurat
> wszędzie będzie XP HE.

Netbook to w moim przypadku taka zabawka, że nie mam żadnej potrzeby
tworzyć tam ograniczonych kont użytkowników - jest tylko jedno, moje,
problemów nie napotkałem. Być może na Windows XP HE rzeczywiście są
takie problemy - nie mam pojęcia (i tutaj proszę też nie dorabiaj sobie
swoich rozwinięć wypowiedzi).

--
PSYLO

do góry

Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:lfgh66-bbb.ln1@kosmosik.net...
> ** Michal AKA Miki <j...@...onetu.pl> wrote:
>
>> Ja moge jeszcze dodac, ze Windows Seven (wersja beta oczywiscie) rowniez
>> na
>> nich chodzi - bardzo porzadnie i stabilnie :)
>
>> ...w przeciwienstwie do Visty :)
>
> Chodzi w sensie odpala się i pasjans działa czy chodzi w sensie nie ma
> problemów z:
> - sterownikami do różnych urządzeń np. modemów 3.5G
> - sterownikami do skanerów i drukarek
> - dowolnym softem, który działa pod XP
>

Jakies gry sobie kolega zainstalowal, filmy chodza plynnie, nie bylo
wiekszych problemow ze sterownikami, generalnie wrazenie pozytywne, ale w
szczegoly nie wnikalem...

> A w ogóle to z tego co wiem to MS zamknął (tak o po porostu) kilka dni
> temu
> program beta dla Windows 7, więc coś grzebałeś w zegarze czy jak? :)
>

To juz bylo sporo wczesniej, chodzi na tym cos z miesiac....

> W przypadku Windows czułbym się jak frajer - tracę czas na instalację
> czegoś co
> nie daje mi absolutnie nic, jakieś automagiczne procesy w tle zbiorą
> informację
> o tym czy mi się beta zainstalowała czy nie, z czym wystąpiły problemy,
> załapię
> się w statystyki tych co są ogólnie zainteresowani, po czasie licencja
> beta
> wygaśnie i znowu się narobię aby postawić działający system. W wyniku tego
> otrzymam to, że na gwiazdkę 2009 roku będę mógł kupić Windows 7, które sam
> testowałem i które jest mi na nic... :)
>
> No nie mogę tego pojąć. :)

Przekaze koledze twoje uwagi, bo w jego imieniu sie wypowiadalem :)
Niemniej jednak, wez pod uwage, ze na tym swiecie robi sie rzeczy, ktorymi
sie interesuje... jesli go interesowal ten Windows, a producent dal szanse
jego zobaczenia, to czemu mialby nie skorzystac... Pojecia nie mam, czy sie
rejestrowal, czy nie, ale przynajmniej zobaczyl go wczesniej niz inni,
wyrobil sobie wlasne zdanie na jego temat i bedzie mogl sie ta wiedza
podzielic z innymi, mniej doswiadczonymi...
A to, ze jest on serwisantem w sklepie komputerowym jest dodatkowym atutem
:)
Sklep tez na tym dobrze wyjdzie :)

Pozdrawiam
Michal

do góry

** PSYLO <p...@o...pl> wrote:

>> Jakość wykonania to jest tragedia - klawisze odpadają.

> Matryce się łamią, baterie wybuchają i dyski eksplodują. Za siedmioma górami,
> za siedmioma lasami... ;-)

Nie. Matryca mi się nie złamała, bateria nie wybuchła za to wypadł klawisz. Od
normalnego pisania.

>> W dowolnym netbooku jest zbliżony - to jest kwestia tylko tego jaką baterię
>> montujesz (o jakiej pojemności).

> I co to według Ciebie zmienia? Eee 1000H bardzo długo pracuje na baterii -
> tyle napisałem i proszę nie dorabiaj do tego swoich własnych teorii.

Kwestia definicji tego co to jest bardzo długo. 6h to normalka.

>> I doszedłeś do tych wniosków testując jednego netbooka, jakie to ma
>> odniesienie do innych opcji na rynku? Np. o niebo lepiej wykonanych Lenovo i
>> Delli?

> Akurat wczoraj testowałem Lenovo - nie bardzo rozumiem skąd wytrzasnąłeś to
> "o niebo lepiej", bo w rzeczywistości jest wykonany zauważalnie gorzej od
> 1000H.

Przynajmniej klawisze nie odpadają.

>> Do wydajniejszych HP?

> Tak tak, szczególnie tych na procesorach Via z preinstalowaną Vistą ;-)

No właśnie dokładnie tych.

>> Etui to jest zaniedbywalna sprawa - koszt kilkudziesięciu złotych

> Bzdura, ale szczerze mówiąc nawet nie mam za bardzo chęci żeby Ci tłumaczyć
> dlaczego.

No etui to najistotniejsza rzecz na świecie.

(...)

>> Chodzi o to, że praca na koncie ograniczonym pod XP HE to jest nieco męcząca
>> (brak roli użytkownika zaawansowanego). No ale ze względu na cenę to akurat
>> wszędzie będzie XP HE.

> Netbook to w moim przypadku taka zabawka, że nie mam żadnej potrzeby tworzyć
> tam ograniczonych kont użytkowników - jest tylko jedno, moje, problemów nie
> napotkałem.

Praca na koncie administratora znacznie obniża bezpieczeństwo.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

Konrad Kosmowski pisze:
> Kwestia definicji tego co to jest bardzo długo. 6h to normalka.

Nie taka znowu normalka, skoro zachwalane przez Ciebie Lenovo i HP mają
poważne problemy z osiągnięciem 1/3 tego czasu. W porównaniu zaś do
ogółu komputerów mobilnych 6 godzin to bardzo, bardzo dobry wynik.

> Przynajmniej klawisze nie odpadają.

Jak mi się będzie nudziło to też wymyślę jakąś historyjkę o Lenovo i Ci
ją zacznę przytaczać ;-) Bo w samoistne wypadanie klawiszy jako
przypadłość modelu chyba nie sądzisz, że uwierzę?

>> Tak tak, szczególnie tych na procesorach Via z preinstalowaną Vistą ;-)
> No właśnie dokładnie tych.

Ten największy muł wśród netbooków jest wydajniejszy od 1000H? To mnie
rozbawiłeś! :-) W takim razie myślę, że możemy zakończyć tę dyskusję,
widzę że żyjesz w swoim własnym, małym świecie.

> No etui to najistotniejsza rzecz na świecie.

Nie, etui to rzecz kompletnie nieistotna. Zasilacz też, przecież można
sobie dokupić.

> Praca na koncie administratora znacznie obniża bezpieczeństwo.

No popatrz, od zawsze pracuję na kontach administratora i jakoś nie
stwierdziłem problemów z tym związanych.

--
PSYLO

do góry

** PSYLO <p...@o...pl> wrote:

>> Kwestia definicji tego co to jest bardzo długo. 6h to normalka.

> Nie taka znowu normalka, skoro zachwalane przez Ciebie Lenovo i HP mają
> poważne problemy z osiągnięciem 1/3 tego czasu.

Kwestia pojemności zainstalowanej baterii. To co jest w środku i środowisko
systemowe niczym się nie różni.

> W porównaniu zaś do ogółu komputerów mobilnych 6 godzin to bardzo, bardzo
> dobry wynik.

Ale nie to było porównywane. BTW przy rozszerzonej baterii to nadal nie jest
jakiś super wynik. 9h to by się można było podniecać.

>> Przynajmniej klawisze nie odpadają.

> Jak mi się będzie nudziło to też wymyślę jakąś historyjkę o Lenovo i Ci ją
> zacznę przytaczać ;-) Bo w samoistne wypadanie klawiszy jako przypadłość
> modelu chyba nie sądzisz, że uwierzę?

Ale ja nic nie wymyślam tylko mi w Asusie odpadł klawisz to go wymieniłem
(Asusa na innego Asusa z klawiszem), w Lenovo jak na razie żaden klawisz nie
odpadł. Wrażenie, że badziew pozostało.

>>> Tak tak, szczególnie tych na procesorach Via z preinstalowaną Vistą ;-)

>> No właśnie dokładnie tych.

> Ten największy muł wśród netbooków jest wydajniejszy od 1000H? To mnie
> rozbawiłeś! :-) W takim razie myślę, że możemy zakończyć tę dyskusję, widzę
> że żyjesz w swoim własnym, małym świecie.

A ja myślę, że starasz się rozmówcy wtykać to czego nie powiedział. Dokładnie
na tych, dokładnie nie z Vistą bo do tego pewnie piejesz.

>> No etui to najistotniejsza rzecz na świecie.

> Nie, etui to rzecz kompletnie nieistotna. Zasilacz też, przecież można sobie
> dokupić.

No z Aususem dostajesz gówniane Etui (brzydkie - sky?, kiepskie materiały,
jeden suwak), a do Lenovo sobie dokupisz ładniejsze i wygodniejsze za 70zł.
Która sytuacja jest sensowniejsza?

>> Praca na koncie administratora znacznie obniża bezpieczeństwo.

> No popatrz, od zawsze pracuję na kontach administratora i jakoś nie
> stwierdziłem problemów z tym związanych.

To tak jakbyś napisał, że nigdy nie miałeś wirusa bo nigdy nie używałeś
antywirusa. Ale pracuj sobie nadal. Nie znasz dnia ani godziny.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

Konrad Kosmowski pisze:
> Kwestia pojemności zainstalowanej baterii. To co jest w środku i środowisko
> systemowe niczym się nie różni.

Mówię tutaj o konkretnych modelach, nie o tym co by było gdyby. Z resztą
nie tylko baterii, bo chociażby na zachwalanym przez Ciebie HP z VIA
musiałbyś nosić baterię wielkości całego netbooka, żeby tyle popracował.

> Ale ja nic nie wymyślam tylko mi w Asusie odpadł klawisz to go wymieniłem

Kwestia pechowego egzemplarza lub nieodpowiedniego użytkowania, ale na
pewno nie wada modelu 1000H.

> A ja myślę, że starasz się rozmówcy wtykać to czego nie powiedział. Dokładnie
> na tych, dokładnie nie z Vistą bo do tego pewnie piejesz.

Ale o czym Ty w ogóle mówisz? HP z procesorem VIA jest znacznie słabszy
od Eee 1000H z Atomem nawet jeśli na obydwu zainstalujesz dokładnie ten
sam OS i zestaw oprogramowania. Do tego kwestia nieporównywalnie
gorszego zarządzania energią - przy nim możesz spokojnie zapomnieć o tej
Twojej "normalce" 6-godzinnej ;-)

> No z Aususem dostajesz gówniane Etui (brzydkie - sky?, kiepskie materiały,
> jeden suwak)

Proponuję, żebyś najpierw zobaczył jak naprawdę wygląda etui Eee 1000H,
bo póki co nie masz o tym zbyt wielkiego pojęcia.

> a do Lenovo sobie dokupisz ładniejsze i wygodniejsze za 70zł.

Nie wyobrażam sobie ładniejszego i wygodniejszego etui niż to, co
dostałem za darmo. Za zaoszczędzone 70 zł mogę kupić np. porządną myszkę
- więc mam ją właściwie za darmo w porównaniu do Lenovo. A z tym drugim
suwakiem to nie przesadzajmy, po cholerę to? Szukasz na siłę czego by
się można doczepić.

> To tak jakbyś napisał, że nigdy nie miałeś wirusa bo nigdy nie używałeś
> antywirusa. Ale pracuj sobie nadal. Nie znasz dnia ani godziny.

Uwierz mi, jestem świadomym użytkownikiem chociażby z powodu tego, czym
się na codzień zajmuję i powyższą wypowiedź odbieram raczej z
przymrużeniem oka.

--
PSYLO

do góry