eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2021-03-22 14:16:00
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    A S <a...@e...pl> wrote:

    > Przepraszam wątkotwórcę że nie na temat.

    Temat mnie też interesuje :)

    --
    Kiedyś pijany zając włóczył się po rżysku,
    A spotkawszy niedźwiedzia, naprał go po pysku.
    Niedźwiedź wpadłszy do domu wrzasnął: -- Leokadio!
    Coś się chyba zmieniło, włącz no prędko radio!
    (c) Andrzej Waligórski


  • 12. Data: 2021-03-22 14:16:57
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    PiteR <e...@f...pl> wrote:

    > jakiej marki jest i rok prod? kupimy taki ;)

    O ile dobrze pamiętam Bosch, ale sprawdzę jak będę na działce.

    --
    Przychodzi chłopiec do lekarza. Z gabinetu dobiega głos:
    - Cztery lata Cię leczyłem na żółtaczkę a teraz mi mówisz, że jesteś
    Chińczykiem?!


  • 13. Data: 2021-03-22 14:17:26
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:

    > Nie wiesz czy wrócił do żywych bo tego nie sprawdziłeś.

    Wrócił wystarczająco żebym się zdziwił.

    --
    Na medycynie odbywaly się cwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli
    obserwowac probki wlasnej sliny. Dowcipnisie podmienili jakiejs
    dziewczynie sline na probke spermy. Panienka gdy spojrzala przez
    mikroskop zglupiala i zawolala profesora. Profesor przylozyl oko do
    mikroskopu i zapytal:
    - Czy myla pani dzisiaj zeby?


  • 14. Data: 2021-03-22 14:59:18
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Arnold Ziffel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:406de8c4-560e-4e34-a154-e9cc0e8f79b7@ho
    oterville.invalid...
    >Jest sobie akumulator samochodowy. Zwykły kwasowo-ołowiowy 12V.
    >Stał z rok w zepsutym samochodzie i się rozładowywał, aż go
    >wymontowałem.
    >Zmierzyłem, miał ok. 2V, więc odstawiłem stwierdzając, że to trup.
    >Przeleżał kolejne pół roku na dworze, w tym najgorszym mrozie, jaki
    >jakiś
    >czas temu nawiedził Polskę. Założyłem, że pewnie dawno już elektrolit
    >zamarzł (przy takim rozładowaniu pewnie została tam sama woda), ale
    >ostatnio z ciekawości podłączyłem go do ładowania.

    >Nie bawiłem się w żadne ładowanie odsiarczające, pulsujące,
    >niskoprądowe.
    >Podłączyłem go do normalnego zasilacza (ok. 14V) z ograniczeniem
    >prądu.

    >Początkowo prąd nie płynął, ale w końcu załapał. Prąd zaczął
    >rosnąć,[...]
    >Ładował się kilkanaście godzin prądem 1A i wydaje się, że się
    >naładował.
    >Obciążyłem go prądem 5A i nie zauważyłem znaczącego spadku napięcia
    >pod
    >obciążeniem (innych prób ani testu pojemności jeszcze nie robiłem).

    >Pytanie dlaczego ten trup wrócił do żywych (i sądząc po czasie
    >ładowania
    >ma całkiem niezłą pojemność), skoro zgodnie z moją wiedzą akumulator
    >przy
    >takim napięciu, które utrzymywało się przez tak długi czas, do tego
    >potraktowany mrozem w stanie rozładowania, powinien być już
    >całkowicie
    >zasiarczony a być może także rozsadzony i nadawać się tylko na zacisk
    >do
    >papieru?

    a) widac "calkowicie zasiarczony" nie znaczy calkowicie,
    b) rozsadzony ... jesli tam nie byla "sama woda", to powstaja
    krysztalki lodu i bardziej stezony elektolit.
    krysztalki male, to nie rozsadzaja cel.
    c) zrob mu test pod prawdziwym obciazeniem (200-500A) oraz test
    pojemnosci - to sie dowiesz, na ile zasiarczony.
    wczesniej mozesz naladowac porzadniej - mikroprocesorowa ladowarka
    niekoniecznie bedzie tu dobra.

    d) kiedys mialem podobnie ... aku dwa miesiace pozniej dostal zwarcia
    celi, i zlosliwie 1 maja, gdy sklepy zamkniete na glucho i dlugo.

    Ale moze ten dluzej wytrzyma.

    P.S. Na youtube jest masa filmikow p.t. "wyzwanie gestosci".
    Teza 1: jesli po ladowaniu elektrolit nie odzyskuje prawidlowej
    gestosci, to aku nie jest w pelni naladowany.
    Teza 2: odzyskanie prawidlowej gestosci wymaga ladowania do ok
    16V i czasem bardzo dlugo,
    Teza 3: wiekszosc tych "automatycznych" prostownikow tego nie
    potrafi, wylacza zbyt wczesniej.

    Z tezami sie w zasadzie zgadzam, z malymi uwagami:
    -warto by sprawdzic wczesniej, czy gestosc elektrolitu w akumulatorze
    byla prawidlowa. Tylko kiedy - zaraz po zakupie ?

    -dlugie ladowanie wygazuje elektrolit, gestosc wzrosnie, ale nie
    dzieki odsiarczeniu plyt. Trzeba by uzupelnic wodą destylowaną do
    pierwotnego poziomu,

    -czy takie dlugie ladowanie konieczne, czy wsadzic do auta, normalnie
    jezdzic, i moze na tych ~14V z alternatora sie odsiarcza plyty ...
    chocby i w miesiac ?

    -dlugie gazowanie i przekraczanie napiec prowadzi do uszkodzenia
    akumulatora, i instrukcja przed tym przestrzega,

    -tak jak pamietam, to aku "po latach uzywania" mial problem sie
    naladowac do tych 16V "zwyklym prostownikiem". Cos mu tam za duzy prad
    plynal bez przyrostu napiecia

    Ale sprobowac mozesz, jesli masa splynie ... to z powodu
    wczesniejszego rozladowania :-)
    No i lepiej, ze teraz, niz za miesiac hen daleko od domu :-)

    J.


  • 15. Data: 2021-03-22 17:05:12
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.03.2021 o 14:15, Arnold Ziffel pisze:
    [...]


    > Wrzucałeś kiedyś jakieś zdjęcie, na którym widziałem sterczącą z ziemi
    > pomarańczową rurę i nawet miałem zagadać, bo sam wiercę studnię (woda już
    > jest, mam 4m, jak zrobi się cieplej to chcę zrobić jeszcze 2-3m), ale nie
    > chciałem już robić offtopu.
    >
    > Jak oczyściłeś studnię po wywierceniu, żeby pompa nie łapała piachu? Czym
    > wypompowałeś tę zmieszaną z piachem wodę? Ja chcę docelowo kupić pompę
    > śrubową (powinna wystarczyć do moich potrzeb -- woda do mycia rąk i
    > spuszczania wody na działce), ale przecież do oczyszczenia studni ona
    > się nie nada, bo momentalnie się zapcha.

    Tak, to studnia 6m głębokości.
    Najpierw chciałem wypożyczyć wiertło 7 metrowe ale cena za dobę to chyba
    kogoś porąbało. Kupiłem na Allegro za 400zł i po odwierceniu sprzedałem
    na OLX za 350 :] Później szlamówka. Bez szlamówki to masakra. Szlamówką
    wyciągniesz to co chcesz. Pracujesz szlamówką wewnątrz rury z dokręconym
    filtrem i samo wchodzi w dół. Układ mam prosty. Wewnątrz tej
    pomarańczowej rury (4m) jest niebieska do wody 4m
    http://www.studnie-dziurex.pl/wp-content/uploads/201
    3/06/rury_studzienne.jpg

    i dokręcony filtr 2m
    https://www.marwiert.pl/wp-content/uploads/2016/03/s
    zczelinowy.jpg

    Do środka tego zestawu wpuszczasz albo pompę albo następną rurę (u mnie
    fi50 z otworami (sam robiłem) i owinięta starą firaną bo mam pompę
    ssącą/spalinową, więc jej tam nie zmieszczę :D a w tym przypadku mam już
    możliwość czyszczenia, gdyby mi się pozapychało.

    Najpierw przekopałem Internety jak to zrobić najprościej a później jak
    zobaczyłem ceny filtrów na Allegro to zdecydowałem się sam zrobić ten
    układ. Działa wyśmienicie od 3 lat i nic nie poprawiałem. Ponieważ bałem
    się, że rura niebieska z filtrem może mi się sama zagłębiać to
    przykręciłem wewnątrz do rury pomarańczowej 3 śrubami tak, aby
    "wisiała". Pomarańczowa sama się nie zapadnie bo wbita jest na 4m a woda
    jest niżej.
    https://www.fotosik.pl/zdjecie/1f11e2631972034c

    Jak już jesteśmy przy działce, to kiedyś pisałem o wiatraku, który robię
    do ładowania akumulatora. Wyszło z tego parę paradoksów :D...ale działa.
    Przy 2-3m/s (czyli praktycznie spora większość dni) mam z tego 0,25A.
    Jak zawieje mocniej to spokojnie do 2A dochodzi, co wystarcza na
    ładowanie akumulatora. Temat będę drążył dalej bo jeszcze nie mam 100%
    zaspokojenia swojego ego ale nie widziałem zainteresowania tematem więc
    nie chce mi się pisać o szczegółach. Oczywiście jak kogoś interesuję to
    opiszę.

    Stan obecny:
    https://youtu.be/HjVYj5PSzZk


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ


  • 16. Data: 2021-03-22 19:38:35
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:24ed0bc8-f42c-4b51-beda-e2d94b6738ec@hootervil
    le.invalid>
    user Arnold Ziffel pisze tak:

    > PiteR <e...@f...pl> wrote:
    >
    >> jakiej marki jest i rok prod? kupimy taki ;)
    >
    > O ile dobrze pamiętam Bosch, ale sprawdzę jak będę na działce.

    a to nie, Bosch nie kupimy ;)

    --
    Piter

    po czym poznać głupiego
    po dzwonku jego


  • 17. Data: 2021-03-23 00:34:34
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.03.2021 o 14:15, Arnold Ziffel pisze:

    > Jak oczyściłeś studnię po wywierceniu, żeby pompa nie łapała piachu? Czym
    > wypompowałeś tę zmieszaną z piachem wodę?

    Dopowiem. Sąsiad robił 2 studnie ale sam nawiercał rury 110mm Do tego
    miał pompę na 2'' (taka motopompa prawie strażacka) jedna mu się nie
    udała więc robił drugą...i pomyślał nagle, że sobie tego drobnego żwiru
    wyssie bo pompa potrafi a dziury w rurach srogie:) Wyssał...a ja od
    niego wziąłem ten ładny biały żwirek i posypałem na agrowłókninę przy
    kwiatach jakieś 5 taczek tego było. Ładnie wygląda...ale u niego po roku
    zapadła się ziemia koło studni :D Spory lej, jak po bombie. Tak, że
    żwiru nie wyciągamy. On ma być naturalnym filtrem, który nie jest
    zasysany przez pompę. Musisz tak wypracować szlamówką, żeby dno
    (otwarte) rury było wybrane. Samo trochę później najdzie żwirem ale nie
    za wiele. Do pompy stosujesz filtr dodatkowy (jakby co).
    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ


  • 18. Data: 2021-03-23 06:58:08
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2021-03-22 o 14:15, Arnold Ziffel pisze:
    >
    > Jak oczyściłeś studnię po wywierceniu, żeby pompa nie łapała piachu? Czym
    > wypompowałeś tę zmieszaną z piachem wodę? Ja chcę docelowo kupić pompę
    > ...

    Oczyszcza się pompą membranową zwaną "ruska" za 70 zl. Należy dawkować jej procent
    błota w wodzie machając i modląc się przy sznurku aby nie zajechac. umiejętnym
    pompowaniem można istotnie pogłębić studnię, o ile jest tam błoto a nie np. żwir.

    Zakładam na pl.misc.budowanie nowy wątek, aby nie drażnić elektroników. Przesłuchamy
    P. Lorda Bluzga, bo chyba coś wie o wodzie z ziemi.

    pozdr
    --
    A S


  • 19. Data: 2021-04-14 00:00:14
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    PiteR <e...@f...pl> wrote:

    >>> jakiej marki jest i rok prod? kupimy taki ;)
    >>
    >> O ile dobrze pamiętam Bosch, ale sprawdzę jak będę na działce.
    >
    > a to nie, Bosch nie kupimy ;)

    Bosze są złe? :)

    Nie sprawdzę tego akumulatora już dokładniej, bo poszedł na złom razem z
    samochodem, z którego pochodził, ale dał radę zasilić pompę paliwa na czas
    potrzebny do wypompowania ok. 35 litrów i jeszcze dodatkowo zasilić
    rozrusznik tak, żeby przejechać kilkanaście metrów (na samym rozruszniku,
    bo silnik już nie odpalał) na miejsce parkingowe. Także nie taki trup...

    --
    Moja żona ostatnio upiekła ciasteczka i powiedziała:
    - Możesz być szczery, jestem otwarta na krytykę.
    - Całkiem niezłe, gruba suko.


  • 20. Data: 2021-04-14 00:12:44
    Temat: Re: Akumulator zombie (trup wrócił do żywych)
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 14.04.2021 o 00:00, Arnold Ziffel pisze:

    >>>> jakiej marki jest i rok prod? kupimy taki ;)
    >>>
    >>> O ile dobrze pamiętam Bosch, ale sprawdzę jak będę na działce.
    >>
    >> a to nie, Bosch nie kupimy ;)
    >
    > Bosze są złe? :)
    >
    > Nie sprawdzę tego akumulatora już dokładniej, bo poszedł na złom razem z
    > samochodem, z którego pochodził, ale dał radę zasilić pompę paliwa na czas
    > potrzebny do wypompowania ok. 35 litrów i jeszcze dodatkowo zasilić
    > rozrusznik tak, żeby przejechać kilkanaście metrów (na samym rozruszniku,
    > bo silnik już nie odpalał) na miejsce parkingowe. Także nie taki trup...
    >
    Dlaczego oddałeś go na złom bez reanimacji? Nie miałeś litości nad takim
    rodzynkiem? :) To był bohater a Ty go... Niedobry Adam, niedobry :)

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: