-
11. Data: 2025-07-29 09:50:00
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 28.07.2025 o 19:30, J.F pisze:
> On Mon, 28 Jul 2025 18:19:29 +0200, Zbynek Ltd. wrote:
>> Sprawdzam napięcie w gniazdku, a tam 83V. Potem okazało się, że w
>> całej dzielnicy tak było. Przez 2 godziny. Zanim wyłączyli w ogóle i
>> naprawili po kolejnej godzinie.
>
> Ciekawe do się stało. Tak normalnie to raczej mało prawdopodobne aby
> tak napięcie spadło.
> Urwane zero i duża asymetria?
Raczej spalił sie bezpiecznik na fazie w stacji trafo i zrobiła się duża
asymetria na '0'.
Te 83V to wypadkowa przeciążenia kolejnej fazy i 'wysokiego 0'.
inni dla innej fazy mogli mieć wtedy po 260-300V w gniazdku.
>
>
>> Na 7 sprawdzonych "żarówek" LED tylko ta pierwsza świeciła, choć
>> ledwo.
>
> One dzisiaj chyba często mają "zasilacz kondensatorowy", i dużą ilość
> diod szeregowo.
Tak było dawno i to już nie prawda, teraz jest prostownik i źródło
prądowe na gotowej kostce dla małych mocy parę wat, albo przetwornica
obniżająca bezpośrednio z sieci dla mocniejszych led. I te z
przetwornicą jakoś pójdą na 82V.
--
Janusz
-
12. Data: 2025-07-29 11:00:16
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Jul 2025 09:50:00 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 28.07.2025 o 19:30, J.F pisze:
>> On Mon, 28 Jul 2025 18:19:29 +0200, Zbynek Ltd. wrote:
>>> Sprawdzam napięcie w gniazdku, a tam 83V. Potem okazało się, że w
>>> całej dzielnicy tak było. Przez 2 godziny. Zanim wyłączyli w ogóle i
>>> naprawili po kolejnej godzinie.
>>
>> Ciekawe do się stało. Tak normalnie to raczej mało prawdopodobne aby
>> tak napięcie spadło.
>> Urwane zero i duża asymetria?
> Raczej spalił sie bezpiecznik na fazie w stacji trafo i zrobiła się duża
> asymetria na '0'.
> Te 83V to wypadkowa przeciążenia kolejnej fazy i 'wysokiego 0'.
> inni dla innej fazy mogli mieć wtedy po 260-300V w gniazdku.
>>
>>
>>> Na 7 sprawdzonych "żarówek" LED tylko ta pierwsza świeciła, choć
>>> ledwo.
>>
>> One dzisiaj chyba często mają "zasilacz kondensatorowy", i dużą ilość
>> diod szeregowo.
> Tak było dawno i to już nie prawda, teraz jest prostownik i źródło
> prądowe na gotowej kostce dla małych mocy parę wat,
Ale żeby to działało, to łancuch LED musi mieć duże napięcie i dużo
diod, bo inaczej się ogranicznik prądu przegrzeje.
Odpowiednie moduły LED i z dużą ilością diodek są (COB, "filament")
... i w efekcie to na małym napięciu nie zaświeci.
> albo przetwornica
> obniżająca bezpośrednio z sieci dla mocniejszych led. I te z
> przetwornicą jakoś pójdą na 82V.
Wielce prawdopodobne, tylko czy jeszcze się tak robi?
J.
-
13. Data: 2025-07-29 11:02:44
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Jul 2025 09:32:04 +0200, JDX wrote:
> On 28.07.2025 21:28, J.F wrote:
> [...]
>> Hm, tak się zastanawiam ... trafo sn/nn, sn w trójkąt,
>> nn w gwiazdę ... urywa się jedna faza sn ... to wtedy chyba mamy dwa
>> uzwojenia szeregowo zasilane z jednego międzyfazowego,
>> i wyjdzie po 115V.
>> A jakies różne obciążenia i może i wyjdzie 87/143 ...
> Po stronie dolnego napięcia często stosuje się skojarzenie uzwojeń w
> zygzak (aby skompensować niesymetrię obciążeń widzianą od strony górnego
> napięcia). Nie zdziwiłbym się, gdyby wtedy bez żadnej asymetrii obciążeń
> po stronie dolnej było takie napięcie podczas awarii, o której piszesz.
Hm, układ projektowany tak, aby 230V dostarczać ... to chyba była
jednak jakaś awaria ...
Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
J.
-
14. Data: 2025-07-29 15:25:16
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Choć kolega wspominał podobne zdarzenie chyba jeszcze w PRL - światła
> nie ma, a telewizor działa.
To chyba świetlówki miał, bo żarówki by mu się żarzyły...
> Potem sobie zbadał, i mówi, że telewizor działał gdzieś do 50V - a
> potem się przepalał bezpiecznik.
> Te przetwornice - napięcie małe, to prąd duży ...
Dokładnie dlatego mówię, że sytuacja może być niebezpieczna. Teoretycznie
urządzenie ma bezpiecznik, a praktycznie... różnie może być.
Zasilając farelkę obniżonym napięciem bardzo szybko doprowadzałem do
zadziałania termostatu. Widać grzała się bardziej, niż powoli kręcący się
wentylator był w stanie przepompować powietrze.
A weź taką mikrofalówkę. Jakoś będzie pracowała, choć na obniżonym
żarzeniu, jak to wpłynie na trwałość magnetronu? Wentylator też będzie
kręcił się wolniej. Może będzie to samo zjawisko co w mojej farelce?
Generalnie jeśli sieć ma dawać napięcie w założonej tolerancji, to ma
takie dawać i koniec. Jak nie może, to niech się wyłączy w cholerę. Nie
rozumiem dlaczego nie ma zabezpieczenia przed taką sytuacją.
> No ale taka sytuacja to awaria, to mogło więcej rzeczy nie zadziałać
> ... ale są te zabezpieczenia podnapięciowe, czy wcale nie ma?
No właśnie to mnie dziwi. W mieszkaniach nie ma, chyba że ktoś sobie
zamontuje. Ale na podstacji? Tym bardziej że to była awaria całej
dzielnicy, więc to nie jeden szwankujący transformator.
No nic, na energetyce się nie znam, widać mądrzejsi uznali, że takie
zabezpieczenie nie jest potrzebne.
--
Zajączek przychodzi do drogerii:
- Czy jest szampon?
- Tylko jajeczny.
- A to dziękuję, nie skorzystam. Chciałem się cały wykapać.
-
15. Data: 2025-07-29 15:26:12
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
Mają zabezpieczenie przed pracą wyspową. Muszą mieć, wyobraź sobie
sytuację w której monter odłącza linię i idzie ją naprawiać, a tu prąd z
PV. Z drugiej strony, linię zawsze musi po odłączeniu uziemić...
--
Anemik mówi do drugiego anemika:
-Jak to dobrze, że żyjemy na Ziemi, a nie na Księżycu.
-Dlaczego?
-Bo na Ziemi jest większe przyciąganie!
-
16. Data: 2025-07-29 15:27:41
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
> Raczej spalił sie bezpiecznik na fazie w stacji trafo i zrobiła się duża
> asymetria na '0'.
I automatyka tego nie odłączyła? Przecież zanik fazy jest groźny.
--
- Czyli zawsze byłaś cicha, grzeczna, słuchałaś poleceń, na wszystko się
zgadzałaś i nigdy nie denerwowałaś?
- Tak, Mikołaju.
- W takim razie dostaniesz prezent.
- Wow! Co jest w środku?
- Pakiet zaburzeń psychicznych na całe życie.
-
17. Data: 2025-07-29 15:31:09
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Jul 2025 13:26:12 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
>> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
>
> Mają zabezpieczenie przed pracą wyspową. Muszą mieć, wyobraź sobie
> sytuację w której monter odłącza linię i idzie ją naprawiać, a tu prąd z
> PV. Z drugiej strony, linię zawsze musi po odłączeniu uziemić...
No mają zabezpieczenia, jak to kiedys dyskutowaliśmy.
Ale jak odróżnić, że siec, w której jest normalne przemienne napięcie,
pracuje wyspowo, to nie wiem.
Tzn wiem - "za pomocą powszechnie znanych metod" :-P
Ale czy by takie falowniki nie potrafiły jednak nie rozpoznać pracy
wyspowej, i zasilić sieć do napięcia 83V, to jestem ciekaw.
Bo to jednak nie jest normalne napięcie w sieci.
J.
-
18. Data: 2025-07-29 15:37:05
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Jul 2025 13:25:16 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Choć kolega wspominał podobne zdarzenie chyba jeszcze w PRL - światła
>> nie ma, a telewizor działa.
>
> To chyba świetlówki miał, bo żarówki by mu się żarzyły...
W dzien, przy 50V ... można nie zauważyć.
>> Potem sobie zbadał, i mówi, że telewizor działał gdzieś do 50V - a
>> potem się przepalał bezpiecznik.
>> Te przetwornice - napięcie małe, to prąd duży ...
>
> Dokładnie dlatego mówię, że sytuacja może być niebezpieczna. Teoretycznie
> urządzenie ma bezpiecznik, a praktycznie... różnie może być.
>
> Zasilając farelkę obniżonym napięciem bardzo szybko doprowadzałem do
> zadziałania termostatu. Widać grzała się bardziej, niż powoli kręcący się
> wentylator był w stanie przepompować powietrze.
Hm, ciakawe.
Bo i sama grzałka znacznie mniej się grzała.
Może być jakies napięcie, przy którym wirnik ledwo się rusza,
bo smar stały, bo kurz, a grzałka ciągle grzeje.
No ale jest termostat, i pożaru nie ma.
> A weź taką mikrofalówkę. Jakoś będzie pracowała, choć na obniżonym
> żarzeniu, jak to wpłynie na trwałość magnetronu?
To awaria, po godzinie naprawią, albo wyłączą na dobre.
> Wentylator też będzie
> kręcił się wolniej. Może będzie to samo zjawisko co w mojej farelce?
Eee, moja nie ma wentylatora.
Może stanąć napęd talerza, a kto wie, co się tam stanie w układzie
mikrofalowym.
> Generalnie jeśli sieć ma dawać napięcie w założonej tolerancji, to ma
> takie dawać i koniec. Jak nie może, to niech się wyłączy w cholerę. Nie
> rozumiem dlaczego nie ma zabezpieczenia przed taką sytuacją.
Może jest, ale coś się zepsuło :-)
>> No ale taka sytuacja to awaria, to mogło więcej rzeczy nie zadziałać
>> ... ale są te zabezpieczenia podnapięciowe, czy wcale nie ma?
>
> No właśnie to mnie dziwi. W mieszkaniach nie ma, chyba że ktoś sobie
> zamontuje. Ale na podstacji? Tym bardziej że to była awaria całej
> dzielnicy, więc to nie jeden szwankujący transformator.
>
> No nic, na energetyce się nie znam, widać mądrzejsi uznali, że takie
> zabezpieczenie nie jest potrzebne.
I pewnie jeszcze są kłopotliwe i drogie, więc nie ma :-)
J.
-
19. Data: 2025-07-29 16:34:38
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 29.07.2025 o 11:00, J.F pisze:
> On Tue, 29 Jul 2025 09:50:00 +0200, Janusz wrote:
>> W dniu 28.07.2025 o 19:30, J.F pisze:
>>> On Mon, 28 Jul 2025 18:19:29 +0200, Zbynek Ltd. wrote:
>>>> Sprawdzam napięcie w gniazdku, a tam 83V. Potem okazało się, że w
>>>> całej dzielnicy tak było. Przez 2 godziny. Zanim wyłączyli w ogóle i
>>>> naprawili po kolejnej godzinie.
>>>
>>> Ciekawe do się stało. Tak normalnie to raczej mało prawdopodobne aby
>>> tak napięcie spadło.
>>> Urwane zero i duża asymetria?
>> Raczej spalił sie bezpiecznik na fazie w stacji trafo i zrobiła się duża
>> asymetria na '0'.
>> Te 83V to wypadkowa przeciążenia kolejnej fazy i 'wysokiego 0'.
>> inni dla innej fazy mogli mieć wtedy po 260-300V w gniazdku.
>>>
>>>
>>>> Na 7 sprawdzonych "żarówek" LED tylko ta pierwsza świeciła, choć
>>>> ledwo.
>>>
>>> One dzisiaj chyba często mają "zasilacz kondensatorowy", i dużą ilość
>>> diod szeregowo.
>> Tak było dawno i to już nie prawda, teraz jest prostownik i źródło
>> prądowe na gotowej kostce dla małych mocy parę wat,
>
> Ale żeby to działało, to łancuch LED musi mieć duże napięcie i dużo
> diod, bo inaczej się ogranicznik prądu przegrzeje.
I tak jest, mają specjalne diody gdzie pojedyncza sztuka ma 15-17V
napięcie przewodzenia, w ledzie jest ich 10-12 najczęściej, wiem bo już
kilka naprawiałem
zwierając uszkodzoną i dalej świecą :)
>
> Odpowiednie moduły LED i z dużą ilością diodek są (COB, "filament")
> ... i w efekcie to na małym napięciu nie zaświeci.
>
>> albo przetwornica
>> obniżająca bezpośrednio z sieci dla mocniejszych led. I te z
>> przetwornicą jakoś pójdą na 82V.
>
> Wielce prawdopodobne, tylko czy jeszcze się tak robi?
Oczywiście, a jak myślisz że są zrobione takie po 10 i więcej W?
--
Janusz
-
20. Data: 2025-07-29 16:38:55
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 29.07.2025 o 15:27, Arnold Ziffel pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>
>> Raczej spalił sie bezpiecznik na fazie w stacji trafo i zrobiła się duża
>> asymetria na '0'.
>
> I automatyka tego nie odłączyła? Przecież zanik fazy jest groźny.
>
Ale musi być, chyba na wszystkich stacjach tego nie ma, u mnie też tak
było że wywaliła faza i w części domu nie miałem prądu, dzwoniłem na
infolinię i byli bardzo zdziwieni że brakuje fazy, i też tak chyba ze 2
godziny im zeszło zanim to naprawili.
Wcześniej tak chyba ze 5 lat w ogóle cała skrzynka się spaliła pod trafo
i byliśmy 2 dni bez prądu i zakładali nową, normalnie żywym ogniem
spłonęła, ale wtedy było dość gorące lato.
--
Janusz


do góry
5 Najlepszych Programów do Księgowości w Chmurze - Ranking i Porównanie [2025]