-
21. Data: 2025-07-29 16:45:23
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 29.07.2025 o 11:02, J.F pisze:
> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
Nie ma takiej możliwości, w falowniku jest 6 różnych testów/zabezpieczeń
przed pracą wyspową, któreś musi zadziałać. Już lekkie podniesienie
częstotliwości o 0,1 Hz wystarczy żeby się falownik wyłączył, wiem bo
tak raz u mnie energetyka zrobiła jak wycinali drzewa wzdłuż linii SN,
wyłączyli ją a pod transformatorami NN podstawili agregaty i z nich
zasilali. A żeby falowniki PV im nie bruździły to podnieśli F o te 0.1Hz
i to wystarczyło, wiem bo mój się wyłączył i potem jak byłem na spacerze
to gadałem z obsługą agregatu.
--
Janusz
-
22. Data: 2025-07-29 17:03:44
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale jak odróżnić, że siec, w której jest normalne przemienne napięcie,
> pracuje wyspowo, to nie wiem.
Nie wiem, ale podobno umieją, za pomocą powszechnie znanych metod ;)
> Ale czy by takie falowniki nie potrafiły jednak nie rozpoznać pracy
> wyspowej, i zasilić sieć do napięcia 83V, to jestem ciekaw.
Nie sądzę, że falownik nie wyłączyłby się przy takim napięciu. Ale cholera
wie, nie miałem tego nigdy w rękach.
--
-Dlaczego Ziemia kręci się wokół Słońca?
-Bo nie może znaleźć miejsca na zaparkowanie.
-
23. Data: 2025-07-29 17:38:26
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Jul 2025 16:45:23 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 29.07.2025 o 11:02, J.F pisze:
>> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
>> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
> Nie ma takiej możliwości, w falowniku jest 6 różnych testów/zabezpieczeń
> przed pracą wyspową, któreś musi zadziałać. Już lekkie podniesienie
> częstotliwości o 0,1 Hz wystarczy żeby się falownik wyłączył, wiem bo
> tak raz u mnie energetyka zrobiła jak wycinali drzewa wzdłuż linii SN,
> wyłączyli ją a pod transformatorami NN podstawili agregaty i z nich
> zasilali. A żeby falowniki PV im nie bruździły to podnieśli F o te 0.1Hz
> i to wystarczyło, wiem bo mój się wyłączył i potem jak byłem na spacerze
> to gadałem z obsługą agregatu.
Ale trochę dziwne, bo co dalej?
częstotliwośc wróci to normy, to się falowniki włączą.
A generatory przecież chcieli wyłączyć, żeby nie pracować pod
napięciem.
Chyba że ... podnieśli częstotliwość, falowniki się wyłączyły,
to wyłączyli generatory ... i falowniki grzecznie czekały na powrót
napięcia w sieci.
Ale ale ... czyżby to znaczyło, że wykrywanie pracy wyspowej jednak
kiepsko działa? :-)
Bo tak z drugiej strony ... czemu by falowniki w wyspie miały podnosić
częstotliwość ?
Chyba, żeby tak celowo wprowadzić drobne przesunięcie fazy między
prądem z falownika, a napięciem w sieci, póki siec cała, to ta różnica
gdzieś utonie, ale w wyspie ... doprowadzi do zmiany częstotliwości?
J.
-
24. Data: 2025-07-30 09:05:46
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 29.07.2025 o 17:38, J.F pisze:
> On Tue, 29 Jul 2025 16:45:23 +0200, Janusz wrote:
>> W dniu 29.07.2025 o 11:02, J.F pisze:
>>> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
>>> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
>> Nie ma takiej możliwości, w falowniku jest 6 różnych testów/zabezpieczeń
>> przed pracą wyspową, któreś musi zadziałać. Już lekkie podniesienie
>> częstotliwości o 0,1 Hz wystarczy żeby się falownik wyłączył, wiem bo
>> tak raz u mnie energetyka zrobiła jak wycinali drzewa wzdłuż linii SN,
>> wyłączyli ją a pod transformatorami NN podstawili agregaty i z nich
>> zasilali. A żeby falowniki PV im nie bruździły to podnieśli F o te 0.1Hz
>> i to wystarczyło, wiem bo mój się wyłączył i potem jak byłem na spacerze
>> to gadałem z obsługą agregatu.
>
> Ale trochę dziwne, bo co dalej?
> częstotliwośc wróci to normy, to się falowniki włączą.
Tak.
> A generatory przecież chcieli wyłączyć, żeby nie pracować pod
> napięciem.
Ale pod napięciem ich przecież nie włączali, była przerwa w czasie
której wpinali/wypinali sie z kablami z skrzynki pod trafo.
>
> Chyba że ... podnieśli częstotliwość, falowniki się wyłączyły,
> to wyłączyli generatory ... i falowniki grzecznie czekały na powrót
> napięcia w sieci.
Nie, pleciesz farmazony.
> Ale ale ... czyżby to znaczyło, że wykrywanie pracy wyspowej jednak
> kiepsko działa? :-)
Dalej pleciesz.
>
> Bo tak z drugiej strony ... czemu by falowniki w wyspie miały podnosić
> częstotliwość ?
Ale ty mieszasz :)
Generatory podnosiły a nie falowniki, falownik on-grid żeby nie było
niejasności, nie może podnieść F bo by z synchronizmu wypadł, dlatego
sam nie generuje, musi mieć sieć.
> Chyba, żeby tak celowo wprowadzić drobne przesunięcie fazy między
> prądem z falownika, a napięciem w sieci, póki siec cała, to ta różnica
> gdzieś utonie, ale w wyspie ... doprowadzi do zmiany częstotliwości?
Bzdury.
--
Janusz
-
25. Data: 2025-07-30 09:06:46
Temat: Re: Było 83V
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 29.07.2025 o 17:03, Arnold Ziffel pisze:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Ale jak odróżnić, że siec, w której jest normalne przemienne napięcie,
>> pracuje wyspowo, to nie wiem.
>
> Nie wiem, ale podobno umieją, za pomocą powszechnie znanych metod ;)
>
>> Ale czy by takie falowniki nie potrafiły jednak nie rozpoznać pracy
>> wyspowej, i zasilić sieć do napięcia 83V, to jestem ciekaw.
>
> Nie sądzę, że falownik nie wyłączyłby się przy takim napięciu. Ale cholera
> wie, nie miałem tego nigdy w rękach.
>
Na pewno się wyłączyły.
--
Janusz
-
26. Data: 2025-07-30 10:04:39
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 30 Jul 2025 09:05:46 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 29.07.2025 o 17:38, J.F pisze:
>> On Tue, 29 Jul 2025 16:45:23 +0200, Janusz wrote:
>>> W dniu 29.07.2025 o 11:02, J.F pisze:
>>>> Ha - a może ... elektrownia się odłączyła, ale okoliczne instalacje PV
>>>> nie ... ale one mają chyba więcej zabezpieczeń, niż trafostacja ...
>>> Nie ma takiej możliwości, w falowniku jest 6 różnych testów/zabezpieczeń
>>> przed pracą wyspową, któreś musi zadziałać. Już lekkie podniesienie
>>> częstotliwości o 0,1 Hz wystarczy żeby się falownik wyłączył, wiem bo
>>> tak raz u mnie energetyka zrobiła jak wycinali drzewa wzdłuż linii SN,
>>> wyłączyli ją a pod transformatorami NN podstawili agregaty i z nich
>>> zasilali. A żeby falowniki PV im nie bruździły to podnieśli F o te 0.1Hz
>>> i to wystarczyło, wiem bo mój się wyłączył i potem jak byłem na spacerze
>>> to gadałem z obsługą agregatu.
>>
>> Ale trochę dziwne, bo co dalej?
>> częstotliwośc wróci to normy, to się falowniki włączą.
> Tak.
>
>> A generatory przecież chcieli wyłączyć, żeby nie pracować pod
>> napięciem.
> Ale pod napięciem ich przecież nie włączali, była przerwa w czasie
> której wpinali/wypinali sie z kablami z skrzynki pod trafo.
W zasadzie tak.
>> Chyba że ... podnieśli częstotliwość, falowniki się wyłączyły,
>> to wyłączyli generatory ... i falowniki grzecznie czekały na powrót
>> napięcia w sieci.
> Nie, pleciesz farmazony.
>> Ale ale ... czyżby to znaczyło, że wykrywanie pracy wyspowej jednak
>> kiepsko działa? :-)
> Dalej pleciesz.
Cos tu się jednak nie zgadza.
Wyłaczyli prąd. Falowniki się wyłączyły, bo przecież świetnie
wykrywają pracę wyspową.
Podłączyli agregat. Pod napięciem by nie podłączali (*),
więc falowniki się wyłączyły.
Wiec po cholerę teraz włączać te agregaty?
A te generatory słusznej mocy? Bo przecież ludność zaraz zacznie brać
prąd z sieci.
(*) - eee tam, daje się i pod napięciem.
P.S. Zaczyna się coś mówic o zasilaniu sieci kompletnie z falowników.
Efekt ostatniego blackoutu z Hiszpanii?
>> Bo tak z drugiej strony ... czemu by falowniki w wyspie miały podnosić
>> częstotliwość ?
> Ale ty mieszasz :)
> Generatory podnosiły a nie falowniki, falownik on-grid żeby nie było
> niejasności, nie może podnieść F bo by z synchronizmu wypadł, dlatego
> sam nie generuje, musi mieć sieć.
Tu nie chodzi o ten przypadek, tylko o wykrywanie pracy wyspowej.
>> Chyba, żeby tak celowo wprowadzić drobne przesunięcie fazy między
>> prądem z falownika, a napięciem w sieci, póki siec cała, to ta różnica
>> gdzieś utonie, ale w wyspie ... doprowadzi do zmiany częstotliwości?
> Bzdury.
Czy aby na pewno?
Załóżmy, że robimy tak, że falownik wstrzykuje prąd z drobnym
przesunięciem w stosunku do napięcia w sieci.
Póki jest podłączenie do sieci, to częstotliwośc napięcia się nie
zmieni.
Ale jak sieci nie ma ... to chyba częstotliwość pofrunie ...
Nawiasem mówiąc - aktualne przepisy nakładają na falowniki obowiązek
"generacji mocy biernej", bodajże jak napięcie za bardzo odstaje od
nominalnej.
J.
-
27. Data: 2025-07-30 13:49:08
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Zasilając farelkę obniżonym napięciem bardzo szybko doprowadzałem do
>> zadziałania termostatu. Widać grzała się bardziej, niż powoli kręcący się
>> wentylator był w stanie przepompować powietrze.
>
> Hm, ciakawe.
> Bo i sama grzałka znacznie mniej się grzała.
Też mnie to zdziwiło. Widać grzałka grzała się bardziej niż wiatrak
wiatraczył.
> Może być jakies napięcie, przy którym wirnik ledwo się rusza,
> bo smar stały, bo kurz, a grzałka ciągle grzeje.
On się ruszał całkiem sprawnie, tylko zauważalnie wolniej.
> No ale jest termostat, i pożaru nie ma.
No tak. Chyba że termostat się sklei, albo sam będzie iskrzył (miałem taki
w piecyku, nie zostawiałem przez to na noc).
>> A weź taką mikrofalówkę. Jakoś będzie pracowała, choć na obniżonym
>> żarzeniu, jak to wpłynie na trwałość magnetronu?
>
> To awaria, po godzinie naprawią, albo wyłączą na dobre.
No ale sprzęt zdąży się nadmiernie zużyć.
>> Wentylator też będzie kręcił się wolniej. Może będzie to samo zjawisko
>> co w mojej farelce?
>
> Eee, moja nie ma wentylatora.
Myślałem że każda ma :) Przecież coś musi chłodzić magnetron i trafo.
> Może stanąć napęd talerza, a kto wie, co się tam stanie w układzie
> mikrofalowym.
Talerz to talerz, najwyżej nierówno się podgrzeje jedzenie.
Z drugiej strony, może magnetron nie będzie magnetronował przy obniżonym
napięciu? I emisja mniejsza przez mniejsze grzanie katody, i napięcie
anodowe za małe... nie wiem czy tam jest jakiś próg, czy po prostu energia
mikrofal będzie odpowiednio mniejsza.
>> Generalnie jeśli sieć ma dawać napięcie w założonej tolerancji, to ma
>> takie dawać i koniec. Jak nie może, to niech się wyłączy w cholerę. Nie
>> rozumiem dlaczego nie ma zabezpieczenia przed taką sytuacją.
>
> Może jest, ale coś się zepsuło :-)
To i zabezpieczenie by się zepsuło, i zasilanie?
>> No nic, na energetyce się nie znam, widać mądrzejsi uznali, że takie
>> zabezpieczenie nie jest potrzebne.
>
> I pewnie jeszcze są kłopotliwe i drogie, więc nie ma :-)
Wzrost stawki ubezpieczenia jak trzeba będzie wypłacić kilkuset osobom za
zniszczony sprzęt też pewnie jest drogi :)
--
Babcia do wnuka który bawi się telefonem:
- Wnusiu twoje pokolenie to jest uzależnione od technologii!
A na to wnuczek:
- Nie, nie babciu. To twoje pokolenie jest uzależnione od technologii -
powiedział odłączając wtyczkę respiratora.
-
28. Data: 2025-07-30 13:51:45
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
> I tak jest, mają specjalne diody gdzie pojedyncza sztuka ma 15-17V
> napięcie przewodzenia, w ledzie jest ich 10-12 najczęściej, wiem bo już
> kilka naprawiałem
> zwierając uszkodzoną i dalej świecą :)
Raz mi się zdarzyło w telewizorze, wrócił po roku z kolejną spaloną diodą
i już wtedy wymieniłem całe listwy. Choć pewnie mechanizm uszkodzenia był
inny (utrata trwałości z powodu temperatury, czyli wszystkie diody zużyły
się podobnie, a w twoim przypadku może przebiło od przepięcia?).
Z drugiej strony rok to sporo czasu...
--
W przydrożnym rowie siedzi jeż i je śniadanie. Przykicał zajączek.
- Co jesz?
- Co zając?
-
29. Data: 2025-07-30 13:56:18
Temat: Re: Było 83V
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
> Ale musi być, chyba na wszystkich stacjach tego nie ma, u mnie też tak
> było że wywaliła faza i w części domu nie miałem prądu,
Ok, ale to po stronie niskiego napięcia. Ale że nie ma zabezpieczenia po
stronie średniego (jeśli to to było przyczyną)?
> dzwoniłem na infolinię i byli bardzo zdziwieni że brakuje fazy, i też
> tak chyba ze 2 godziny im zeszło zanim to naprawili.
Oni na infolinii w ogóle wiedzą co to jest faza? Nie mam doświadczenia z
energetyką, ale jak dzwonię na infolinię providera internetu i uda mi się
przebić przez bota, to odbiera skończony kretyn, którego umiejętności
kończą się na prośbie o zresetowanie modemu.
Pamiętam jak próbowałem zgłaszać brak routingu do jednej sieci. Równie
dobrze mogłem gołębia z podwórka złapać i mu tłumaczyć, w czym jest
problem.
> Wcześniej tak chyba ze 5 lat w ogóle cała skrzynka się spaliła pod trafo
> i byliśmy 2 dni bez prądu i zakładali nową, normalnie żywym ogniem
> spłonęła, ale wtedy było dość gorące lato.
To też ciekawe. Czemu trafo się pali? Zwarcie przegrzanych uzwojeń? Nie ma
zabezpieczenia termicznego? Bo przed wzrostem ciśnienia oleju do poziomu,
przy którym transformator fizycznie wybucha, chyba ma...
--
Przychodzi kogut do kurnika... Patrzy... Nie ma ani jednej kury.
Idzie do restauracji... Patrzy... Kury kręcą się na rożnie.
Myśli chwilkę i mówi:
No tak, solarium, karuzela a pop*.*ić nie ma kogo.
-
30. Data: 2025-07-30 14:07:16
Temat: Re: Było 83V
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 30 Jul 2025 11:49:08 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> A weź taką mikrofalówkę. Jakoś będzie pracowała, choć na obniżonym
>>> żarzeniu, jak to wpłynie na trwałość magnetronu?
>>
>> To awaria, po godzinie naprawią, albo wyłączą na dobre.
>
> No ale sprzęt zdąży się nadmiernie zużyć.
A co to elektrownię obchodzi :-)
>>> Wentylator też będzie kręcił się wolniej. Może będzie to samo zjawisko
>>> co w mojej farelce?
>>
>> Eee, moja nie ma wentylatora.
>
> Myślałem że każda ma :) Przecież coś musi chłodzić magnetron i trafo.
Kurcze ... może muszę rozkręcic ...
>> Może stanąć napęd talerza, a kto wie, co się tam stanie w układzie
>> mikrofalowym.
>
> Talerz to talerz, najwyżej nierówno się podgrzeje jedzenie.
Zwegli i zapali :-)
> Z drugiej strony, może magnetron nie będzie magnetronował przy obniżonym
> napięciu?
A może własnie będzie, tylko na innej częstotliwości, i nie wiadomo
czym zaowocuje ..
> I emisja mniejsza przez mniejsze grzanie katody, i napięcie
> anodowe za małe... nie wiem czy tam jest jakiś próg, czy po prostu energia
> mikrofal będzie odpowiednio mniejsza.
Tak ogólnie - skoro dają wysokie napięcie, to widać wysokie potrzebne
:-)
>>> Generalnie jeśli sieć ma dawać napięcie w założonej tolerancji, to ma
>>> takie dawać i koniec. Jak nie może, to niech się wyłączy w cholerę. Nie
>>> rozumiem dlaczego nie ma zabezpieczenia przed taką sytuacją.
>>
>> Może jest, ale coś się zepsuło :-)
>
> To i zabezpieczenie by się zepsuło, i zasilanie?
Czemu nie ?
>>> No nic, na energetyce się nie znam, widać mądrzejsi uznali, że takie
>>> zabezpieczenie nie jest potrzebne.
>>
>> I pewnie jeszcze są kłopotliwe i drogie, więc nie ma :-)
>
> Wzrost stawki ubezpieczenia jak trzeba będzie wypłacić kilkuset osobom za
> zniszczony sprzęt też pewnie jest drogi :)
Spuści się na drzewo, bo "przepięcia nie było" :-)
J.


do góry
5 Najlepszych Programów do Księgowości w Chmurze - Ranking i Porównanie [2025]