Czy DVB-T a DVB-C (czyli to co w kablówkach) to są różnice na poziomie
oprogramowania? Czy raczej DVB-C to także różnice sprzętowe względem
naziemnego "T"?
Jeżeli są to różnice sprzętowe po stronie odbiornika to rozumiem, że żaden
odbiornik DVB-T (np zwykły gwizdek USB) nawet bazując na innym
oprogramowaniu nie stanie się odbiornikiem DVB-C?
Z tego co ustaliłem wstępnie wersja "C" ma mniejszą korektę błędów, bo kabel
mniej wrażliwy na zakłócenia niż dosył przez powietrze.
Czymś to się jeszcze różni T od C?