Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
jak siec wezlow TOR.

No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.



--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

do góry

Dnia Wed, 28 May 2014 23:55:34 +0200, mr misio napisał(a):
> Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
> innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
> jak siec wezlow TOR.
> No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
> pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.

Kilka/dziesiat telefonow porozrzucanych po terenie, co pewien czas
kazdy z nich loguje sie do najblizszej bazy. A SIM jest jeden i dane
miedzy telefonem a SIM transmitowane przez internet.

Tylko ciekawe czy to do zrobienia za pomoca jakiegos zwyklego
telefonu. I za pomoca hackerskiego wlamania do cudzego telefonu.

J.

do góry

W dniu 2014-05-29 01:35, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 28 May 2014 23:55:34 +0200, mr misio napisał(a):
>> Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
>> innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
>> jak siec wezlow TOR.
>> No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
>> pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.
>
> Kilka/dziesiat telefonow porozrzucanych po terenie, co pewien czas
> kazdy z nich loguje sie do najblizszej bazy. A SIM jest jeden i dane
> miedzy telefonem a SIM transmitowane przez internet.
>
> Tylko ciekawe czy to do zrobienia za pomoca jakiegos zwyklego
> telefonu. I za pomoca hackerskiego wlamania do cudzego telefonu.

Wydaje mi się, że tak to nie zadziała. BSC (taka minicentrala
nadzorująca który telefon z którą stacją bazową ma się połączyć)
nadzoruje też numery aparatów (IMEI). Nie da się więc udawać, że aparat
skacze po świecie jeśli jego IMEI ciągle siedzi w tej samej komórce.

Jak dla mnie - takie "oszukiwanie" sieci GSM to tylko filmowy bajer.
Zresztą GSM od początku był tak zbudowany, żeby policja mogła
lokalizować i podsłuchiwać abonentów.

--
MN

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości
W dniu 2014-05-29 01:35, J.F. pisze:
>> Kilka/dziesiat telefonow porozrzucanych po terenie, co pewien czas
>> kazdy z nich loguje sie do najblizszej bazy. A SIM jest jeden i
>> dane
>> miedzy telefonem a SIM transmitowane przez internet.
>> Tylko ciekawe czy to do zrobienia za pomoca jakiegos zwyklego
>> telefonu. I za pomoca hackerskiego wlamania do cudzego telefonu.

>Wydaje mi się, że tak to nie zadziała. BSC (taka minicentrala
>nadzorująca który telefon z którą stacją bazową ma się połączyć)
>nadzoruje też numery aparatów (IMEI). Nie da się więc udawać, że
>aparat skacze po świecie jeśli jego IMEI ciągle siedzi w tej samej
>komórce.

Ale IMEI jest zmienialne :-)

O ile sie orientuje, to niektore bramki do FCT taka funkcjonalnosc
mialy - tzn korzystaly ze zdalnego banku sim i udawaly nawet
poruszanie.

>Jak dla mnie - takie "oszukiwanie" sieci GSM to tylko filmowy bajer.
>Zresztą GSM od początku był tak zbudowany, żeby policja mogła
>lokalizować i podsłuchiwać abonentów.

Hollywood ma nieograniczona wyobraznie, ale tak w ogolnosci - jak
operatorow telekomunikacyjnych jest bez liku, wiesz kto do Ciebie
dzwoni, trzeba sprawdzic u operatora, tam sie okazuje ze tranzyt, wiec
sprawdzamy u drugiego itd.
Dawniej trzeba bylo biegac po centralach i sprawdzac, teraz pewnie
nacisk na wysylanie pozycji juz od zrodla, ale to mozna blokowac.
A przeciez mozna tez z Voip przez wiele VPN ...

J.

do góry

Użytkownik J.F napisał:

>> Jak dla mnie - takie "oszukiwanie" sieci GSM to tylko filmowy bajer.
>> Zresztą GSM od początku był tak zbudowany, żeby policja mogła
>> lokalizować i podsłuchiwać abonentów.

No wlasnie, bajer chyba. Bo na filmi ejak zaczynaja namierzac (maja 30
sekund) to zloczynca, ze zwykla komorka pokazuje im sie, ze rozmawia
najpierw z hongkongu, potem z zimbabwe, potem z londynu i zanim minie 30
sekund namierzaja ze 10-20 roznych miast i ciagle nie tego zloczynce.

IMHO na zwyczajnej komorce tak sie nie da, zwlaszcza przy lokalnym
zloczyncy.





--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

do góry

mr misio wrote:
> Użytkownik J.F napisał:
>
>>> Jak dla mnie - takie "oszukiwanie" sieci GSM to tylko filmowy bajer.
>>> Zresztą GSM od początku był tak zbudowany, żeby policja mogła
>>> lokalizować i podsłuchiwać abonentów.
>
> No wlasnie, bajer chyba. Bo na filmi ejak zaczynaja namierzac (maja 30
> sekund) to zloczynca, ze zwykla komorka pokazuje im sie, ze rozmawia
> najpierw z hongkongu, potem z zimbabwe, potem z londynu i zanim minie 30
> sekund namierzaja ze 10-20 roznych miast i ciagle nie tego zloczynce.
>
> IMHO na zwyczajnej komorce tak sie nie da, zwlaszcza przy lokalnym
> zloczyncy.

Dzwoń przez viop.

do góry

W dniu 2014-05-29 15:06, Poldek pisze:
> mr misio wrote:
>> Użytkownik J.F napisał:
>>
>>>> Jak dla mnie - takie "oszukiwanie" sieci GSM to tylko filmowy bajer.
>>>> Zresztą GSM od początku był tak zbudowany, żeby policja mogła
>>>> lokalizować i podsłuchiwać abonentów.
>>
>> No wlasnie, bajer chyba. Bo na filmi ejak zaczynaja namierzac (maja 30
>> sekund) to zloczynca, ze zwykla komorka pokazuje im sie, ze rozmawia
>> najpierw z hongkongu, potem z zimbabwe, potem z londynu i zanim minie 30
>> sekund namierzaja ze 10-20 roznych miast i ciagle nie tego zloczynce.
>>
>> IMHO na zwyczajnej komorce tak sie nie da, zwlaszcza przy lokalnym
>> zloczyncy.
>
> Dzwoń przez viop.

A jakie to ma znaczenie? Sieć dokładnie wie, z jaką komórką się
połączyłeś. Wie to także po zakończeniu rozmowy więc nagłe jej
przerywanie po jakimś tam czasie, żeby Cię nie zlokalizowali - to zwykła
ściema.

W bazie danych jest lokalizacja każdego aktywnego telefonu (włączonego)
oraz ostatnia lokalizacja wyłączonych.

Zapewne nie raz słyszeliście zakłócenia w głośnikach, które powoduje co
jakiś czas telefon lezący nieużywany - to chwilowe potwierdzanie
lokalizacji. Daje znak, że ciągle "żyje".

--
MN

do góry

Użytkownik "mr misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lm5m0h$slm$1@node2.news.atman.pl...
> Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
> innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
> jak siec wezlow TOR.
>
> No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
> pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.
>
>
>
> --
> Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
> http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg
>
> # pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
> # http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)
>

Na filmach jest fikcja łamana na oszustwo.
Co nie zmienia faktu że można się pokucić o małe sprytne
rozwiązania i znaczne utrudnienie namierzenia .
Tylko to sporo roboty i koszty niemałe - rozwiązania
muszą być zawsze improwizowane, ale da się :-)
Dla tych co chcą pobawić się w linku poniżej firma
reklamuje nienamierzalne telefony
http://www.x-cellular.com/
Ale one nie są nienamierzalne - tylko trudno namierzalne.
Każdy system można obejść lub oszukać, na jakiś czas......
http://www.pki-electronic.com/

--
paskuda03

do góry

W dniu 2014-05-28 23:55, mr misio pisze:
> Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
> innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
> jak siec wezlow TOR.
>
> No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
> pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.
>
>
>

Taka sama bajka jak ta, że na ustalenie numeru dzwoniącego potrzeba 60
sekund ;-)

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek napisał:
> W dniu 2014-05-28 23:55, mr misio pisze:
>> Zloczynca dzwoni komorką, a sluzby go namierzają, a ten jest co chwile w
>> innym miejscu swiata, pada haslo cos o vpn-ach. Choc bardziej to wyglada
>> jak siec wezlow TOR.
>>
>> No dobra, ile jest w tym prawdy. To znaczy niby jak mozna dzwonic, zeby
>> pokazywac sie, iz niby sie jest nie tam gdzie sie jest.
>>
>>
>>
>
> Taka sama bajka jak ta, że na ustalenie numeru dzwoniącego potrzeba 60
> sekund ;-)
>
>
W filmie - 30 sek :)




--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

do góry