Mam pytanie.
Czy w konwerterach Kenko liczba w oznaczeniu MC to ilośc powłok?
Czyli MC2 to dwie powłoki a MC7 -siedmiowarstwowy?
Czy wiąże się to "zwyczajowo" z jakimiś innymi cechami konwertera?

Bo rozumiem że inne elementy oznaczenia odpowiadają za inne cechy,
czyli (jak się spodziewam) "DG" oznacza że toto ma styki pozwalające
przekazywać sterowanie obiektywu (a może daje "identyfikację"?)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> Mam pytanie.
> Czy w konwerterach Kenko liczba w oznaczeniu MC to ilośc powłok?
> Czyli MC2 to dwie powłoki a MC7 -siedmiowarstwowy?
> Czy wiąże się to "zwyczajowo" z jakimiś innymi cechami konwertera?

Mam wrazenie ze to jest liczba elementow konwertera. Mój MC7 byl 7-mio
elementowy - AFAIR

--
pozdrawiam
Mikolaj

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> Mam pytanie.
> Czy w konwerterach Kenko liczba w oznaczeniu MC to ilośc powłok?
> Czyli MC2 to dwie powłoki a MC7 -siedmiowarstwowy?
> Czy wiąże się to "zwyczajowo" z jakimiś innymi cechami konwertera?

Dwie soczewki lub siedem.

Pozdrawiam,

Piotr

--
Uncle Pete
piotr (at) kozarzewski (dot) org
http://www.kozarzewski.org/Photos/photos.htm
http://www.kozarzewski.org/Photos/whatsnew.htm

do góry

> Bo rozumiem że inne elementy oznaczenia odpowiadają za inne cechy,
> czyli (jak się spodziewam) "DG" oznacza że toto ma styki pozwalające
> przekazywać sterowanie obiektywu (a może daje "identyfikację"?)

DG w kenko oznacza ze przystosowany jest go pracy z aparatami cyfrowymi...
ma dodatkowe powloki na tylniej soczewce....
Swoja troga chyba nie zaprzatalbym sobie glowy wersjami innymi od TELEPLUS
PRO 300.
Mam wersje TELEPLUS PRO 300 x1.4 do canona bez DG i jakosc jest swietna...
na wersje DG niektorzy narzekaja...

Pozdrawiam
--
Steel

do góry

Najpierw podziękowania dla wszystkich.
Wniosek że tu:
http://allegro.pl/item552573663_konwerter_kenko_x2_t
anio_mocowanie_do_nikon.html

...cytat "tanio" jest nie na miejscu jak rozumiem :D

Pytanie uściślające:

On Fri, 13 Feb 2009, Steel wrote:

>> Bo rozumiem że inne elementy oznaczenia odpowiadają za inne cechy,
>> czyli (jak się spodziewam) "DG" oznacza że toto ma styki pozwalające
>> przekazywać sterowanie obiektywu (a może daje "identyfikację"?)
>
> DG w kenko oznacza ze przystosowany jest go pracy z aparatami cyfrowymi...
> ma dodatkowe powloki na tylniej soczewce....

Czy to się sprowadza *tylko* do rzeczonych powłok, czy chodzi
o *sterowanie* (znaczy jakiś ficzer związany z powiadamieniem
aparatu że ogniskowa jest *ileś albo wręcz w ogóle o styki)?

> Swoja troga chyba nie zaprzatalbym sobie glowy wersjami innymi od TELEPLUS
> PRO 300.
> Mam wersje TELEPLUS PRO 300 x1.4 do canona bez DG i jakosc jest swietna...
> na wersje DG niektorzy narzekaja...

Dziękuję.
Z powyższego by wynikało że owe "DG" to tylko sprawa powłok itp.
(jak rozumiem, aby wytłumić odbicia od krzemu).
Dobrze mi wychodzi?

pzdr, Gotfryd

do góry

On 13.02.2009 17:40 Gotfryd Smolik news wrote:

> Czy to się sprowadza *tylko* do rzeczonych powłok, czy chodzi
> o *sterowanie* (znaczy jakiś ficzer związany z powiadamieniem
> aparatu że ogniskowa jest *ileś albo wręcz w ogóle o styki)?

Mam Kenco Teleplus Pro 300 3.4x do Nikona. Posiada zarówno śrubokręt jak
i styki AF-S.
Z obiektywami AF do aparatu nie jest dostarczana informacja o
konwerterze, czyli jak podepnę go do obiektywu 70-210mm f/2.8 to w
exifie takie dane zostaną podane. Elektronika konwertera się "nie
wtrąca" do rozmowy obiektywu z aparatem.
Z obiektywami AF-s wszystkie dane w exifie są poprawne - zarówno
ogniskowa jak i światło obiektywu są korygowane przez "czip" konwertera
- jednak tylko wtedy, jeśli maksymalne światło obiektywu jest większe
niż f/4 (sprawdzane z Nikkorem 24-120 f/3.5-5.6).
Jesli podepnę konwerter do obiektywu 70-300 f/4.5-5-6 to w exifie będą
te właśnie dane obiektywu (czyli elektronika konwertera znów nie gada z
elektroniką aparatu i obiektywu). Jakkolwiek AF, pomiar światła i
sterowanie przysłoną działa bez problemu...

Co do jakości to nie jest źle... choć Nikkor to to nie jest. Używam
jednak na tyle rzadko, że mi wystarcza. Szczególnie jak porównam ceny.

--
Mis'

do góry

On Sat, 14 Feb 2009, "Michał M. Lechański" wrote:

> Mam Kenco Teleplus Pro 300 3.4x do Nikona.

:O, nawet nie byłem świadom że ponad x3 coś jest :)
(acz nie przewiduję)

> Z obiektywami AF-s wszystkie dane w exifie są poprawne - zarówno
> ogniskowa jak i światło obiektywu są korygowane przez "czip" konwertera
> - jednak tylko wtedy, jeśli maksymalne światło obiektywu jest większe
> niż f/4 (sprawdzane z Nikkorem 24-120 f/3.5-5.6).

Thx.

pzdr, Gotfryd

do góry

On 14.02.2009 22:29 Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sat, 14 Feb 2009, "Michał M. Lechański" wrote:
>
>> Mam Kenco Teleplus Pro 300 3.4x do Nikona.
>
> :O, nawet nie byłem świadom że ponad x3 coś jest :)

Oczywiscie 1.4. Przpraszam.

--
Mis'

do góry

"Michał M. Lechański" <m...@d...eu> napisał:

>[...]
> Mam Kenco Teleplus Pro 300 3.4x do Nikona. Posiada zarówno śrubokręt jak
> i styki AF-S.
> Z obiektywami AF do aparatu nie jest dostarczana informacja o
> konwerterze, czyli jak podepnę go do obiektywu 70-210mm f/2.8 to w
> exifie takie dane zostaną podane. Elektronika konwertera się "nie
> wtrąca" do rozmowy obiektywu z aparatem.
> Z obiektywami AF-s wszystkie dane w exifie są poprawne - zarówno
> ogniskowa jak i światło obiektywu są korygowane przez "czip" konwertera
> - jednak tylko wtedy, jeśli maksymalne światło obiektywu jest większe
> niż f/4 (sprawdzane z Nikkorem 24-120 f/3.5-5.6).
> Jesli podepnę konwerter do obiektywu 70-300 f/4.5-5-6 to w exifie będą
> te właśnie dane obiektywu (czyli elektronika konwertera znów nie gada z
> elektroniką aparatu i obiektywu). Jakkolwiek AF, pomiar światła i
> sterowanie przysłoną działa bez problemu...
>
> Co do jakości to nie jest źle... choć Nikkor to to nie jest. Używam
> jednak na tyle rzadko, że mi wystarcza. Szczególnie jak porównam ceny.
>[...]

Sądzę, że co do jakości, to z tymi obiektywami użycie telekonwertera w ogóle
nie ma wielkiego sensu. Telekonwerter powiększa obraz rzutowany pzrez
obiektyw - zatem nawet w przypadku idealnego optycznie telekonwertera
rozdzielczosć zestawu obiektyw+telekonwerter w porównaniu z samym obiektywem
spada w stosunku krotności telekonwertera. W praktyce spadnie jeszcze nieco
bardziej gdyż sam telekonwerter też wnosi dodatkowe zniekształcenia obrazu.
Użycie telekonwertera z lustrzanką cyfrową ma więc sens wtedy, gdy obiektyw
rysuje na tyle ostro, że o ostrosci decyduje rozdzielczosć matrycy - w
przypadku amatorskiego zooma często lepszy rezultat uzyskamy stosujac
zamaist telekonwertera kadrowanie zdjecia w komputerze. Stosowanie
telekonwertera z takimi obiektywami miało sens w dobie analogowej - slajdó
kadrować się nie dało, a kadroiwanie odbitek w labie oznaczało dodatkowe
koszty. W dobie lustrzanek cyfrowych telekonwerter warto zakładać tylko do
bardzo dobrej optyki - w praktyce - raczej stałoogniskowej.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

On 15.02.2009 10:15 Marek Wyszomirski wrote:

> S?dze, ?e co do jako?ci, to z tymi obiektywami u?ycie telekonwertera w ogóle
> nie ma wielkiego sensu.

Marku, te 3 (Sigma 70-210 f/2.8 APO, Nikkor 24-120 f/3.5-5.6 VR i Nikkor
70-300 f/4.5-56 VR) obiektywy użyte były tylko jako przykłady zachowania
się teleconwertera (przenoszenie danych do exifa) z różnymi obiektywami
- AF, AF-S, różne światło.

--
Mis'

do góry