eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pierwszeństwo przejazdu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 1. Data: 2010-02-13 11:14:06
    Temat: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: marjan <k...@g...com>

    Witam.

    Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała następująco:

    Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na
    rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):

    http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg

    Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka),
    natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
    tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było
    wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo). Najpierw
    czekaliśmy na czerwonym świetle (zielone było na Pilotów), i gdy tylko
    zapaliło nam się zielone - ruszyliśmy na ten sam pas). Kierownik SUVa
    ruszył w miarę żwawo, ja w samochodzie miałem 4 osoby, więc
    przyspieszenie nie to, dlatego do lewego pasa, który nas interesował
    dojechaliśmy w podobnym czasie. I tu moje zaskoczenie, że facet ryje się
    na ten pas nie mając zamiaru mnie przepuścić, asekuracyjnie więc
    zatrąbiłem, myśląc że może mnie nie widzi, ale nie, koleś twardo jedzie
    dalej. Oczywiście odpuściłem, zjechałem na pas prawy. Na najbliższych
    światłach gdy zatrzymało nas czerwone facet otwiera szybę, i ma do mnie
    pretensje że na niego zatrąbiłem. No to mu grzecznie odpowiadam "bo
    miałem pierwszeństwo", facet mi na to "nie miałeś, ja miałem pas lewy, a
    ty pas prawy", na co skwitowałem "nie miałeś pasa lewego, bo ja miałem
    pierwszeństwo". Zapaliło się zielone, więc na odchodne popukałem mu
    palcem w czoło, on mi palcem pokiwał i odjechaliśmy (koleś skręcił w prawo).
    Zaskoczyło mnie to na tyle, że facet, na oko ok 30-40 lat, wydawać by
    się mogło że powinien przepisy znać dość dobrze. A tu niestety on był
    święcie przekonany o swoim pierwszeństwie, i jeszcze sam miał do mnie
    pretensje. Często się spotykacie z takim rozumowaniem (przez
    nieznających przepisy), że skręcający w prawo ma pas prawy, a skręcający
    w lewo ma pas lewy? Jak się nie mylę, to kiedyś Adam Płaszczyca na
    youtube udostępnił film jak ktoś mu w podobny sposób zajechał drogę, ale
    teraz go nie mogę znaleźć..


    --
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz [marjan] Morycz
    (e-mail bez cyferek)
    Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
    PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++


  • 2. Data: 2010-02-13 11:21:32
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:14:06 +0100, marjan napisał(a):

    > Zaskoczyło mnie to na tyle, że facet, na oko ok 30-40 lat, wydawać by
    > się mogło że powinien przepisy znać dość dobrze. A tu niestety on był
    > święcie przekonany o swoim pierwszeństwie

    Ma SUVa - ma pierwszeństwo, elementarne :)
    Przynajmniej dla niego.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 3. Data: 2010-02-13 11:23:39
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:14:06 +0100, marjan napisał(a):

    > Jak się nie mylę, to kiedyś Adam Płaszczyca na
    > youtube udostępnił film jak ktoś mu w podobny sposób zajechał drogę, ale
    > teraz go nie mogę znaleźć..

    Nie jemu a samochodowi przed nim:
    http://www.youtube.com/user/trzypion#p/u/18/4Q6l3ldw
    _yg

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 4. Data: 2010-02-13 11:27:30
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "marjan" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hl5u1g$o0l$1@news.agh.edu.pl...
    > Witam.
    >
    > Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    > jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała
    > następująco:

    Nie oczekuj znajomości przepisów wśród polskich kierowców, bo ta znajomość
    jest mocno ograniczona i zanikająca. Im ktoś dłużej jeździ tym mniej pamięta
    przepisy, bo od uzyskania PJ ani razu do nich nie zajrzał. Na dodatek są
    zagadnienia, których od początku nie ogarniają. Miszcze kierownicy nie muszą
    zaglądać do przepisów. Wystarcza im przebojowość czyli pchanie się na chama.
    Mnie jeden powiedział, że on nic nie musi, bo on mieszka w Polsce. Nie
    dotarło, że musi jechać blisko prawej krawędzi i jak mu sie pas kończy to
    przy zmianie pasa musi ustąpić, a nie na chama wyprzedzać na grubość
    lakieru.

    neelix


  • 5. Data: 2010-02-13 11:31:40
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: marjan <k...@g...com>

    MadMan pisze:
    > Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:14:06 +0100, marjan napisał(a):
    >
    >> Jak się nie mylę, to kiedyś Adam Płaszczyca na
    >> youtube udostępnił film jak ktoś mu w podobny sposób zajechał drogę, ale
    >> teraz go nie mogę znaleźć..
    >
    > Nie jemu a samochodowi przed nim:
    > http://www.youtube.com/user/trzypion#p/u/18/4Q6l3ldw
    _yg

    O dokładnie to miałem na myśli, pamiętałem że kiedyś coś takiego oglądałem.


    --
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz [marjan] Morycz
    (e-mail bez cyferek)
    Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
    PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++


  • 6. Data: 2010-02-13 11:39:55
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: rafal <r...@n...none>

    marjan wrote:

    > Często się spotykacie z takim rozumowaniem (przez
    > nieznających przepisy), że skręcający w prawo ma pas prawy, a skręcający
    > w lewo ma pas lewy?

    Bardzo często. Ze wszystkich zachowań niezgodnych z przepisami na
    skrzyżowaniach to jest na drugim miejscu, zaraz po wjeżdżaniu na
    skrzyżowanie gdy nie istnieje możliwość opuszczenia go.


  • 7. Data: 2010-02-13 11:49:26
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    Użytkownik "marjan" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hl5u1g$o0l$1@news.agh.edu.pl...
    <ciach>
    > Często się spotykacie z takim rozumowaniem
    > (przez nieznających przepisy), że skręcający w prawo ma pas prawy, a
    > skręcający w lewo ma pas lewy?

    Wiele manewrów wykonuje się tak aby były logiczne, na skrzyżowaniu 2
    zawracające samochody mijają się prawymi stronami pojazdu czy lewymi? Na
    dużych skrzyżowaniach podczas skrętu w lewo czekasz zawsze aż będzie wolne i
    nie przejeżdżasz za sygnalizator? A jak na wąskiej drodze spotykają się 2
    auta i nie mogą się minąć to co zrobić? Masz sytuacje niejednoznaczną oraz
    niedozwoloną. Dodaj do tego swój przypadek i zastanów się jak pojazdy
    skręcajace w lewo miałyby niby pokonać skrzyżowanie skoro nie mają żadnego
    wolnego pasa? Tu logiczne jest by zajmować pasy tak jak proponował kierowca
    SUVa.

    Trzymając sie w 100% przepisów właściciele niektórych posesji nie maja prawa
    wjazdu na własne podwórko (zakaz zatrzymywania i zwykła brama), wielu
    skrzyżowań nie pokonasz...


    I zaraz znawcy przepisów mnie zjedzą, ale podczas jazdy to świętych jak w
    tym wątku praktycznie nie spotykam. I całe szczęście że tak jest...

    Pozdr



  • 8. Data: 2010-02-13 12:59:26
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    > jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała
    > następująco:
    >
    > Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na
    > rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):
    >
    > http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg
    >
    > Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka),
    > natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
    > tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było
    > wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo).
    > Najpierw czekaliśmy na czerwonym świetle (zielone było na Pilotów), i
    > gdy tylko zapaliło nam się zielone - ruszyliśmy na ten sam pas).
    > Kierownik SUVa ruszył w miarę żwawo, ja w samochodzie miałem 4 osoby,
    > więc przyspieszenie nie to, dlatego do lewego pasa, który nas
    > interesował dojechaliśmy w podobnym czasie. I tu moje zaskoczenie, że
    > facet ryje się na ten pas nie mając zamiaru mnie przepuścić,
    > asekuracyjnie więc zatrąbiłem, myśląc że może mnie nie widzi, ale nie,
    > koleś twardo jedzie dalej. Oczywiście odpuściłem, zjechałem na pas
    > prawy. Na najbliższych światłach gdy zatrzymało nas czerwone facet
    > otwiera szybę, i ma do mnie pretensje że na niego zatrąbiłem. No to mu
    > grzecznie odpowiadam "bo miałem pierwszeństwo", facet mi na to "nie
    > miałeś, ja miałem pas lewy, a ty pas prawy", na co skwitowałem "nie
    > miałeś pasa lewego, bo ja miałem pierwszeństwo".

    formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.
    Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
    Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie denerwuja
    wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie uplynniaja ruchu.
    Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas,
    wlaczenie lewego kierunku i zjechanie na prawy. Dzieki temu 1 czy 2 auta
    jadace "po zoltej strzałce" bez problemu opusciłyby skrzyzowanie. No ale ty
    masz pierwszenstwo...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
    Frank Herbert


  • 9. Data: 2010-02-13 13:04:54
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>

    Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:59:26 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas,

    Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
    przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
    sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
    dupę w ciepłym samochodzie!

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 10. Data: 2010-02-13 13:11:31
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    marjan w <news:hl5u1g$o0l$1@news.agh.edu.pl>:

    > Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka),
    > natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
    > tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było
    > wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo).

    A to skrzyżowanie, na którym miałeś zamiar skręcić w lewo to po ilu metrach
    jest od Widnej?


    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: