eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2010-01-17 23:11:22
    Temat: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    Witam,

    takie trochę teoretycznie rozważanie, na dwóch lamelkach na komutatorze
    wytarło już miedź. Jeżeli szczotka zatrzyma się akurat w tym miejscu,
    silnik nie rusza. Auto właśnie pojechało w trasę... bez dmuchawy, czy
    jest jakiś sposób prowizorycznej naprawy? Można polutować kolejno
    lamelki i włożyć nowe przegrody (np. z plastiku?) ?

    Druciarstwo straszne, ale przy -20 stopni dmuchawa jest nieco potrzebna
    :) Sama siła wiatru to za mało.

    Czy ktoś spotkał się z regeneracją komutatora? Może warsztaty, które
    przezwajają silniki poradza sobie z czymś takim?

    Jestem ciekaw opinii :)

    Dla maruderów - nowy silnik to 300pln i nie problem go kupić, ale
    dzisiaj miałem zerowe szanse na dostanie i auto musiało pojechać.


  • 2. Data: 2010-01-17 23:25:02
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 17 Jan 2010 23:11:22 +0100, Nex@pl wrote:
    >Dla maruderów - nowy silnik to 300pln i nie problem go kupić, ale
    >dzisiaj miałem zerowe szanse na dostanie i auto musiało pojechać.

    Wymienic, bo pewnie wymiana nie jest taka prosta i druciarstwo bedzie
    wiecej kosztowac.

    Ale gdyby to musialo byc naprawione .. mozna zerwac stary i nakleic
    nowy segment, mozna sprobowac nalutowac kawal blachy.

    J.



  • 3. Data: 2010-01-17 23:28:25
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    J.F. pisze:
    > On Sun, 17 Jan 2010 23:11:22 +0100, Nex@pl wrote:
    >> Dla maruderów - nowy silnik to 300pln i nie problem go kupić, ale
    >> dzisiaj miałem zerowe szanse na dostanie i auto musiało pojechać.
    >
    > Wymienic, bo pewnie wymiana nie jest taka prosta i druciarstwo bedzie
    > wiecej kosztowac.
    >
    > Ale gdyby to musialo byc naprawione .. mozna zerwac stary i nakleic
    > nowy segment, mozna sprobowac nalutowac kawal blachy.
    >
    > J.
    >
    >

    A gdzie dostać takie segmenty?


  • 4. Data: 2010-01-17 23:45:51
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 17 Jan 2010 23:28:25 +0100, Nex@pl wrote:
    >J.F. pisze:
    >> Ale gdyby to musialo byc naprawione .. mozna zerwac stary i nakleic
    >> nowy segment, mozna sprobowac nalutowac kawal blachy.
    >>
    >A gdzie dostać takie segmenty?

    Nigdzie. ale pilniki jeszcze robia, a miedz miekka :-)

    J.



  • 5. Data: 2010-01-18 07:00:18
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Nex@pl pisze:
    > J.F. pisze:
    >> On Sun, 17 Jan 2010 23:11:22 +0100, Nex@pl wrote:
    >>> Dla maruderów - nowy silnik to 300pln i nie problem go kupić, ale
    >>> dzisiaj miałem zerowe szanse na dostanie i auto musiało pojechać.
    >>
    >> Wymienic, bo pewnie wymiana nie jest taka prosta i druciarstwo bedzie
    >> wiecej kosztowac.
    >>
    >> Ale gdyby to musialo byc naprawione .. mozna zerwac stary i nakleic
    >> nowy segment, mozna sprobowac nalutowac kawal blachy.
    >>
    >> J.
    >>
    >>
    >
    > A gdzie dostać takie segmenty?

    Tam gdzie naprawiaja elektronarzedzia moga miec komutatory, lub chocby
    uszkodzone wirniki, wiec segment mozna wydlubac.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM


  • 6. Data: 2010-01-18 12:01:32
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    J.F. pisze:

    >
    > Nigdzie. ale pilniki jeszcze robia, a miedz miekka :-)
    >
    > J.
    >
    >

    :) Czyli teoretycznie wystarczy dokleić segmenty z miedzią na wierzchu,
    przylutować do pozostałości komutatora i w miarę będzie chodziło?

    Cóż, faktycznie trzeba będzie pochodzić po serwisach elektronarzędzi :)


  • 7. Data: 2010-01-18 12:02:16
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    MarcinJM pisze:
    >
    > Tam gdzie naprawiaja elektronarzedzia moga miec komutatory, lub chocby
    > uszkodzone wirniki, wiec segment mozna wydlubac.
    >

    Dzięki za podpowiedź sprawdzę przy okazji, choć podejrzewam kłopoty z
    odpowiedzią na pytanie - czy dadzą panowie kilka lamelek...? :)


  • 8. Data: 2010-01-18 12:05:20
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: bj <1...@g...com>

    On 18 Sty, 12:02, "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> wrote:
    > MarcinJM pisze:
    >
    >
    >
    > > Tam gdzie naprawiaja elektronarzedzia moga miec komutatory, lub chocby
    > > uszkodzone wirniki, wiec segment mozna wydlubac.
    >
    > Dzięki za podpowiedź sprawdzę przy okazji, choć podejrzewam kłopoty z
    > odpowiedzią na pytanie - czy dadzą panowie kilka lamelek...? :)

    To nie będzie działać za długo. Po tej naprawie wypadało by przetoczyć
    komutator. Inaczej szczotki diabli wezmą bardzo szybko.
    A co to za auto jest ? Może można uzywkę taniej dostać, albo sam
    wirnik ?


  • 9. Data: 2010-01-18 14:06:56
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał
    > J.F. pisze:
    >> Nigdzie. ale pilniki jeszcze robia, a miedz miekka :-)
    > :) Czyli teoretycznie wystarczy dokleić segmenty z miedzią na
    > wierzchu,

    W sumie ten stary tez sie na klej trzyma, choc zapewne byla to
    tulejka wylana tworzywem.

    > przylutować do pozostałości komutatora i w miarę będzie chodziło?
    > Cóż, faktycznie trzeba będzie pochodzić po serwisach
    > elektronarzędzi :)

    Nie kombinuj - kup nowy czy uzywany i wsadz. Jesli dwa przedarte na
    wylot, to reszta niewiele lepsza.

    J.


  • 10. Data: 2010-01-18 16:52:09
    Temat: Re: Pytanie do elektryków :) Silnik dmuchawy i komutator
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    bj pisze:
    >
    > To nie będzie działać za długo. Po tej naprawie wypadało by przetoczyć
    > komutator. Inaczej szczotki diabli wezmą bardzo szybko.
    > A co to za auto jest ? Może można uzywkę taniej dostać, albo sam
    > wirnik ?

    Kiepsko, pacjent to MB Vito 97', wentylator valeo, cokolwiek tam dostać
    to cud.

    Używek nie stwierdziłem na moto.allegro

    Rozważania są czysto teoretyczne, nowy wentylator kupie - nie chcę
    pożaru w aucie jak się szczotka zwiesi.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: