eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2024-01-13 11:50:10
    Temat: Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:untkcd$qpn$1$Eneuel@news.chmurka.net>
    user Eneuel pisze tak:

    > https://home.biedronka.pl/rebeltec-klawiatura-rebelt
    ec-bigfont-podswietlana-104-klawisze-000000000000488
    571.html

    Ale wielkie bukwy. To coś dla mnie bez okularów.

    --
    Piter

    #jebac fliperów pasozytów hieny cmentarne


  • 2. Data: 2024-01-13 14:05:08
    Temat: Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:unu0pf$f1u$1$Eneuel@news.chmurka.net>
    user Eneuel pisze tak:

    > Jestem osłabiony, mam: wodnisty katar i bóle głowy... Na razie nie
    > mam gorączki, ale temperatura rośnie, co pokazuje i podpachowy, i
    > douszny...

    rutinoscorbin

    Tez miałem covid 5 listopada. Myslałem, że umrę.

    --
    Piter

    #jebac fliperów pasozytów hieny cmentarne


  • 3. Data: 2024-01-13 18:12:17
    Temat: Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 13 sty 2024 o 14:05, PiteR pisze:

    >> Jestem osłabiony, mam: wodnisty katar i bóle głowy... Na razie nie
    >> mam gorączki, ale temperatura rośnie, co pokazuje i podpachowy, i
    >> douszny...

    > rutinoscorbin

    > Tez miałem covid 5 listopada. Myslałem, że umrę.

    Umrzesz na pewno! -- nawet wiem, kiedy dokładnie!!!
    Dokładnie -- czyli mogę określić dokładność!!
    Nie później niż za sto milionów lat... ;)
    Półdokładność?... -- skąd mam wiedzieć, że nadal żyjesz....

    Qpiłem Polopirynę i coś jeszcze -- cwana choroba zgasiła mą
    czujność, poszarżowałem, wyzbyłem się przeciwgorączkowych
    tabletek -- a tu takie coś!!! Idę do apteki, wdycham smród
    spalin -- gardło od tego boli jak diabli!!!

    Jakże bym chciał mieszkać daleko od miejskiego smrodu!!!

    Tempriczer skoczył do 37.8°C -- tyle miałem przed pójściem do apteki...
    Teraz trzeba pomierzyć -- spadnie czy wzrośnie?...

    Ibuprofen FORTE cośtam...

    Odzwyczaiłem się od przeziębień!!! Przed paru laty na swe urodziny
    zachorowałem, akurat miałem wówczas iść do lekarza od głowy... ;)
    I od szyi... W szyi jak u masy innych -- jakieś drobiazgi... Nad
    szyją jest głowa, gdzie coś jest... Endokrynolog -- aż musiałem
    zapytać Googla... Jakieś zaćmienie umysłu... Niebawem mam tam
    (do tego lekarza) iść z magnetycznymi głowy wynikami...

    Matka ręcznie księguje...

    Podczas CoViD nabrałem odporności -- ale nadmierny wysiłek kładzie
    nadal mnie na łopatki... Ostatnimi dniami ostro szarżowałem, ufny
    w swe siły... Aż tu takie coś...

    -=-

    Douszny termometr pokazuje różnie -- od 36°C do ponad 38°C...
    Ale piszą, żeby nie wkładać do xupy... ;) Dokładniej -- piszą,
    żeby nie mierzyć w otworach innych niż uszy...

    -=-

    Termometr za kilka plnów lepiej mierzy -- taki z sondą na sznurku...

    -=-

    Wszechwiedzący Bóg znał przyszłość -- skoro lodówkę mam zastawioną
    żarłem... Nawet zastanawiałem się nad tym, czy nie za dużo tego mam...

    [komu przypadnie w udziale to, co zgromadziłem? -- po mej śmierci...]

    -=-

    on, ona, ono off via WiFi

    Zero ustawczych przycisków -- jednak to coś połączyło się z netem
    via APek... Mogę z kosmosu sterować zasilaniem 230V w mieszkaniu...
    Szkoda, że tylko 2.4GHz... Jest jeden przycisk -- też on/off, nie
    zaś służący do wpisania APkowego hasła... Przekaźnik ponoć 10A...

    Można tak zdalnie wyłączyć żelazko, można coś włączyć... 10A na
    żelazko to trochę mało... Może usmażyć się...

    -=-

    Tempriczer nie rośnie... Nadal 37.8°C wg szklanego termometru
    z płynnym metalem innym niż rtęć... Ale ojciec chyba zaczeka
    na dostawę insuliny...

    Pocę się -- znaczy organizm [orgazm?] chce pozbyć się nadmiaru
    Joulków... Czyli należy spodziewać się tempriczernej obniżki...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 4. Data: 2024-01-13 18:12:17
    Temat: Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 13 sty 2024 o 14:05, PiteR pisze:

    >> Jestem osłabiony, mam: wodnisty katar i bóle głowy... Na razie nie
    >> mam gorączki, ale temperatura rośnie, co pokazuje i podpachowy, i
    >> douszny...

    > rutinoscorbin

    > Tez miałem covid 5 listopada. Myslałem, że umrę.

    Umrzesz na pewno! -- nawet wiem, kiedy dokładnie!!!
    Dokładnie -- czyli mogę określić dokładność!!
    Nie później niż za sto milionów lat... ;)
    Półdokładność?... -- skąd mam wiedzieć, że nadal żyjesz....

    Qpiłem Polopirynę i coś jeszcze -- cwana choroba zgasiła mą
    czujność, poszarżowałem, wyzbyłem się przeciwgorączkowych
    tabletek -- a tu takie coś!!! Idę do apteki, wdycham smród
    spalin -- gardło od tego boli jak diabli!!!

    Jakże bym chciał mieszkać daleko od miejskiego smrodu!!!

    Tempriczer skoczył do 37.8°C -- tyle miałem przed pójściem do apteki...
    Teraz trzeba pomierzyć -- spadnie czy wzrośnie?...

    Ibuprofen FORTE cośtam...

    Odzwyczaiłem się od przeziębień!!! Przed paru laty na swe urodziny
    zachorowałem, akurat miałem wówczas iść do lekarza od głowy... ;)
    I od szyi... W szyi jak u masy innych -- jakieś drobiazgi... Nad
    szyją jest głowa, gdzie coś jest... Endokrynolog -- aż musiałem
    zapytać Googla... Jakieś zaćmienie umysłu... Niebawem mam tam
    (do tego lekarza) iść z magnetycznymi głowy wynikami...

    Matka ręcznie księguje...

    Podczas CoViD nabrałem odporności -- ale nadmierny wysiłek kładzie
    nadal mnie na łopatki... Ostatnimi dniami ostro szarżowałem, ufny
    w swe siły... Aż tu takie coś...

    -=-

    Douszny termometr pokazuje różnie -- od 36°C do ponad 38°C...
    Ale piszą, żeby nie wkładać do xupy... ;) Dokładniej -- piszą,
    żeby nie mierzyć w otworach innych niż uszy...

    -=-

    Termometr za kilka plnów lepiej mierzy -- taki z sondą na sznurku...

    -=-

    Wszechwiedzący Bóg znał przyszłość -- skoro lodówkę mam zastawioną
    żarłem... Nawet zastanawiałem się nad tym, czy nie za dużo tego mam...

    [komu przypadnie w udziale to, co zgromadziłem? -- po mej śmierci...]

    -=-

    on, ona, ono off via WiFi

    Zero ustawczych przycisków -- jednak to coś połączyło się z netem
    via APek... Mogę z kosmosu sterować zasilaniem 230V w mieszkaniu...
    Szkoda, że tylko 2.4GHz... Jest jeden przycisk -- też on/off, nie
    zaś służący do wpisania APkowego hasła... Przekaźnik ponoć 10A...

    Można tak zdalnie wyłączyć żelazko, można coś włączyć... 10A na
    żelazko to trochę mało... Może usmażyć się...

    -=-

    Tempriczer nie rośnie... Nadal 37.8°C wg szklanego termometru
    z płynnym metalem innym niż rtęć... Ale ojciec chyba zaczeka
    na dostawę insuliny...

    Pocę się -- znaczy organizm [orgazm?] chce pozbyć się nadmiaru
    Joulków... Czyli należy spodziewać się tempriczernej obniżki...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 5. Data: 2024-01-13 22:24:29
    Temat: Re: 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:unug9i$sam$1@dont-email.me>
    user Eneuel Leszek Ciszewski pisze tak:

    > Umrzesz na pewno! -- nawet wiem, kiedy dokładnie!!!
    > Dokładnie -- czyli mogę określić dokładność!!
    > Nie później niż za sto milionów lat... ;)
    > Półdokładność?... -- skąd mam wiedzieć, że nadal żyjesz....

    No tak. Może postawłem bota na pentium na strychu
    który pisze za mnie na grupy.

    > Qpiłem Polopirynę i coś jeszcze -- cwana choroba zgasiła mą
    > czujność, poszarżowałem, wyzbyłem się przeciwgorączkowych
    > tabletek -- a tu takie coś!!! Idę do apteki, wdycham smród
    > spalin -- gardło od tego boli jak diabli!!!
    >
    > Jakże bym chciał mieszkać daleko od miejskiego smrodu!!!

    Mieszkałem 29 lat daleko od miejskiego smrodu.
    Przeklęte rewiry pod rusko granicą. On deadly ground.
    Teraz mieszkam w Londynie i nic mi nie śmierdzi.

    Nie rozumiem was i nigdy nie zrozumiem.
    Im człowiek starszy tym bliżej szpitala powinien mieszkać.
    A nie w lesie gdzie diabeł mówi dobranoc.

    --
    Piter

    #jebac fliperów pasozytów hieny cmentarne

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: