-
211. Data: 2025-03-11 17:16:11
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 11 Mar 2025 15:01:42 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>>>> darmowe przewalutowania? Co to za dobra karta?
>>>> Bezprowizyjne wypłaty gotówki z KK ?
>>>
>>> Jest to wprost napisane w umowie. Nie będę robił reklamy bankowi,
>>> ale chyba łatwo odnaleźć ofertę.
>>
>> Niedawno coś się tu zmieniło. UE, w swojej nieskończonej mądrości
>> wprowadziła zasadę, że prowizja musi być.
musi być, czy musi być podana jeśli jest.
>> Można ją zmniejszyć wybierając
>> przy transakcji opcję "bez przewalutowania", ale to i tak nie będzie
>> zero, chyba że masz konto w walucie transakcji podpięte pod kartę.
>> Szczegółów nie znam, ale z czeską koroną tak się raczej nie da.
>
> Ja to rozumiem tak, że rozliczenie jest po kursie kupna/sprzedaży
> waluty. Jasne, że nie są one równe. Zwykle pobierano *dodatkowo*
> prowizję okresloną w procentach.
Tu jest normalnie pełny burdel :-)
Zarówno Visa jak i MC mają swoje oficjalne kursy wymiany,
z bardzo niewielkim spreadem. Jakiś ułamek procenta.
Polskie banki albo z tego korzystają .. i doliczają dużą marżę, rzędu
6%,
albo stosują własne kursy sprzedaży/kupna, które mają spread rzedu 5%
(2*2.5), więc doliczają dodatkową prowizję rzędu 3%.
Bilans musi wyjść na zero.
Jednocześnie większość oferuje karty wielowalutowe, do konta
walutowego, i ma wirtualny "kantor", z niedużym spreadem.
Kompletnie tego nie rozumiem.
Ten kurs organizacji to jakiś poglądowy tylko, czy co?
Muszą jakoś drogo płacić za to przewalutowanie, czy tylko chęć
złupienia klienta?
A że CZK mało popularne (i PLN pewnie też), to mi np Alior tłumaczył,
że CZK przeliczają na $ po kursie MC, a potem $ na PLN po kursie
sprzedaży banku. A spread mają ... 15% ?
https://www.aliorbank.pl/dodatkowe-informacje/inform
acje/kursy-walut.html
dwie gwiazdki - na karty dla klientów indywidualnych ... złodzieje?
Czy tylko promocja kantoru alior? :-P
I jeszcze do tego dochodzi DCC, czyli bank zagraniczny może przeliczyć
na PLN po swoim kursie ... a polski i tak doliczy prowizję?
J.
-
212. Data: 2025-03-11 21:11:23
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 11.03.2025 o 15:01, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>
>>>> darmowe przewalutowania? Co to za dobra karta?
>>>> Bezprowizyjne wypłaty gotówki z KK ?
>>>
>>> Jest to wprost napisane w umowie. Nie będę robił reklamy bankowi,
>>> ale chyba łatwo odnaleźć ofertę.
>>
>> Niedawno coś się tu zmieniło. UE, w swojej nieskończonej mądrości
>> wprowadziła zasadę, że prowizja musi być. Można ją zmniejszyć wybierając
>> przy transakcji opcję "bez przewalutowania", ale to i tak nie będzie
>> zero, chyba że masz konto w walucie transakcji podpięte pod kartę.
>> Szczegółów nie znam, ale z czeską koroną tak się raczej nie da.
>
> Ja to rozumiem tak, że rozliczenie jest po kursie kupna/sprzedaży
> waluty. Jasne, że nie są one równe. Zwykle pobierano *dodatkowo*
> prowizję okresloną w procentach.
Ja właśnie o tej dodatkowej :-(
P.P.
-
213. Data: 2025-03-13 10:46:09
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: MKi <...@...com>
W dniu 2025-03-11 o 17:16, J.F pisze:
> Zarówno Visa jak i MC mają swoje oficjalne kursy wymiany,
> z bardzo niewielkim spreadem. Jakiś ułamek procenta.
>
> (...)
>
> Ten kurs organizacji to jakiś poglądowy tylko, czy co?
> Muszą jakoś drogo płacić za to przewalutowanie, czy tylko chęć
> złupienia klienta?
Tylko chęć złupienia.
Za dawnych czasów, gdy Pekao SA należał do Unicredit, kurs MC
był stosowany bez żadnych dodatków przy używaniu
w strefie Euro jego karty do Eurokonta.
Dodatkowo wypłaty w bankomatach Unicredit były bezprowizyjne
- był to chyba najtańszy sposób na gotówkę Euro.
Pozdrowienia,
MKi
-
214. Data: 2025-03-14 01:16:39
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-10, Marek <f...@f...com> wrote:
> On Mon, 10 Mar 2025 15:34:37 +0100, Jarosław
> Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
>> W przypadku obciążania karty kredytowej sprawdzany jest stan konta
>> związanego z tą kartą. Czyli od tej strony różnic nie ma żadnych.
>
> Zaraz zaraz, pamiętam dyskusje na pbb,, że to sprawdzenie jest
> izuloryczne tzn. daje złudne poczucie bezpieczeństwa.. W VISA jest
> możliwe obciążenie rachunku (korespondencyjne czy jakoś tak) nawet ze
> stanem 0 z wejściem na debet lub z kwotą zawieszoną do rozliczenia.
> Transakcja "ze sprawdzeniem salda" to tylko jeden z rodzajów
> obciążenia. Mogą też być bezwarunkowe bez sprawdzania salda.
Bo co kraj i pewnie bank to obyczaj. Znajoma zrobiła sobie ujemne saldo
używając debetowej w komunikacji miejskiej i to zdaje się zrobiła
progresywnie obciążając dalej już przy saldzie ujemnym. Choć nie wiem
w jakim przedziale czasu. Może terminale w autobusie "zrzucają"
transakcje okresowo, ale tam tez było metro, więc trochę wątpie. Ale też
na pewno mozna zrobić ujemne saldo na koncie, jeśli są np. jakieś
okresowe opłaty i tylko od banku zależy, jak duzy i co z tego wynika.
--
Marcin
-
215. Data: 2025-03-14 01:28:54
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Teraz jest juz inna generacja, ale:
> -czasem po zapłaceniu dostaje od razu info w apce, że zapłacono.
> -innym razem dostaję gdzieś wieczorem - może chwilowy zanik łączności,
> może strategia, żeby skumulować płatności,
Równiez: część sklepów obciąża od razu, część dopiero jak sprawdzi czy
rzeczywiście ma towar.
> -chyba potrafią poinformować, że płatność się nie udała.
Korzystam dość często z różnych pośredników w płatnościach, - Przelewy24
i podobne. Burdel jaki tu panuje w kwestiach autoryzacji jest trudny do
opisania. Nigdy się nie wie czy płatność przejdzie. Akurat z Przelewy24
zwykle przechodzi, ale zdarzają się nagminnie przypadki, że autoryzacja
z banku jest a płatność nie przechodzi.
--
Marcin
-
216. Data: 2025-03-14 01:33:27
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 10 Mar 2025 15:34:37 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
>> Ale na konto własnej karty kredytowej można
>> przelać górką więcej pieniędzy, również powyżej "limitu kredytowego"
>> wyznaczonego przez bank.
>
> To jakaś ogólna zasada, czy polska lub na inne biedne kraje?
Ogólna.
--
Marcin
-
217. Data: 2025-03-14 01:39:06
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 10 Mar 2025 16:58:39 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
>> Pan J.F napisał:
>>>> Ale na konto własnej karty kredytowej można przelać górką więcej
>>>> pieniędzy, również powyżej "limitu kredytowego" wyznaczonego przez
>>>> bank.
>>>
>>> To jakaś ogólna zasada, czy polska lub na inne biedne kraje?
>>
>> Mnie o tym dawno temu mówił kolega z Kanady, że tak często robi.
>> Nie pamiętam z jakiego powodu. Nie wydaje mi się, żeby bank lub
>> ktoś mógł w jakiś sposób przeciwdziałać. Mnie się chyba jeszcze
>
> U nas się spłaca przelewem, lub bank sam sobie spłaca,
> a w USA ... spłaca się czekiem ? :-)
Są bardzo rózne instrumenty. Np. można mieć kredyt gdzie miesięczne
spłaty idą automatycznie w rachunek karty kredytowej. Ma to ten plus, że
jak nie ma się na spłatę to mozna sobie odroczyć, kosztem oczywiście
dużo większych odsetek. W normalnym trybie, takich odesetek nie ma.
--
Marcin
-
218. Data: 2025-03-14 01:51:10
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-11, Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl> wrote:
> W dniu 11.03.2025 o 15:01, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>>
>>>>> darmowe przewalutowania? Co to za dobra karta?
>>>>> Bezprowizyjne wypłaty gotówki z KK ?
>>>>
>>>> Jest to wprost napisane w umowie. Nie będę robił reklamy bankowi,
>>>> ale chyba łatwo odnaleźć ofertę.
>>>
>>> Niedawno coś się tu zmieniło. UE, w swojej nieskończonej mądrości
>>> wprowadziła zasadę, że prowizja musi być. Można ją zmniejszyć wybierając
>>> przy transakcji opcję "bez przewalutowania", ale to i tak nie będzie
>>> zero, chyba że masz konto w walucie transakcji podpięte pod kartę.
>>> Szczegółów nie znam, ale z czeską koroną tak się raczej nie da.
>>
>> Ja to rozumiem tak, że rozliczenie jest po kursie kupna/sprzedaży
>> waluty. Jasne, że nie są one równe. Zwykle pobierano *dodatkowo*
>> prowizję okresloną w procentach.
>
> Ja właśnie o tej dodatkowej :-(
Jest kilka instytucji finansowych, które wręcz ogłaszają, że do
okreslonej kwoty nie pobierają. Np. taki Revolut. W praktyce wydaje się,
że rzecz nie jest warta większego zachodu, o ile się nie jest
nastawionym na mocne oszczędzanie. A ta praktyka, to np. zapłata ich
kartą za jakieś kwoty typu kilkuset złotych vs. standardową kk. Różnice
są niewielkie, a standardowa karta może mieć inne zalety.
--
Marcin
-
219. Data: 2025-03-14 03:50:03
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-10, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Mon, 10 Mar 2025 01:07:26 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>
>> On 2025-03-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> identyfikacji firmy), który jest powiązany przez bank dysponenta środków
>>>> z konkretnym kontem. To powiązanie robi się samemu bez jakiś cyrków, a
>>>> wygoda jest de facto w wtym samym - braku konieczności operowania nr.
>>>> rachunków bankowych.
>>>
>>> No ale jak to jest tylko "identyfikator firmy", to nadal nie wiadomo
>>> za to ta wpłata.
>>> Gdzies trzeba dopisać ... a to niewygodne :-)
>>
>> W bliku tez gdzieś to trzeba przeciez wpisać, przed, po, no sam
>> 6ciocyfrowy numer się nie domysli ani celu ani kwoty transakcji.
>
> W bliku nie trzeba nic więcej wpisywać niż owe 6 cyfr.
>
> Sprzedawca w systemie sprzedażowym (albo wprost w terminalu płatniczym, jak
> nie ma jeszcze powiązania ze systemem sprzedażowym) wprowadza numer blik,
> który to numer jest generowany w alikacji kupującego. Sprzedawca wklepuje
> numer, kupujący widzi na ekranie kwotę i dane wystawcy obciążenia,
> akceptuje transakcję i tyle od wierzchu.
>
> A pod spodem następuje skojarzenie transakcji z numerem blik, dane lecą
> gdzieś do banku, bank po weryfikacji środków wysyła info do aplikacji Blik
> i czeka na akcept. To oczywiście w uproszczeniu.
Czyli w sumie ciężar wklepania jest przesunięty na sprzedawcę, a dane
transakcji są zbliżone do tych przy kk. Może i tak lepiej.
--
Marcin
-
220. Data: 2025-03-14 04:13:39
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-03-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 10 Mar 2025 01:02:53 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2025-03-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Fri, 7 Mar 2025 16:12:18 +0100, Adam wrote:
>>>> Dnia Thu, 6 Mar 2025 19:03:06 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>
>>>> Ja kart wtedy nie miałem. Miałem książeczkę czekową. Użyłem jej może ze
>>>> trzy razy. Ale jedno użycie zapamiętałem: zanabyłem Lanosa płacąc czekiem.
>>>> Jeden z pierwszych lanosów, z silnikiem 1,5 opla. Bez klimy :( Ale za to
>>>> czerwony ;)
>>>> No, trochę za dużo napisałem: nie zapłaciłem za cały samochód, tylko jakąś
>>>> opłatę wstępną + za doposażenie dodatkowe + pierwsza rata kredytu.
>>>
>>> Czeki wyginęły u nas z tych samych powodów - sprzedawca nie miał
>>> pewności, czy czek wypłacalny, bank nie miał pewności, że klient go
>>> nie nadużyje.
>>>
>>> W przypadku samochodu, szczególnie na kredyt, było parę dni na
>>> transakcję (dziś może nawet parę miesięcy), to można było sprawdzić,
>>> klient też mógł odwiedzić bank i potwierdzić.
>>>
>>> A poza tym to idiotyczna technologia - Ty wypisujesz, sprzedawca
>>> zanosi do swojego banku, jego bank przesyła do Twojego banku, twój
>>> bank robi przelew do banku sprzedawcy - nie wiem, jak sobie Amerykanie
>>> z tym radzą. Coś musieli w tym skomputeryzować.
>>>
>>> Myśmy poszli w przelewy ... i w karty, i w blika.
>>> I Amerykanie zazdroszczą :-)
>>> A może już nie, może i do nich doszło :-)
>>
>> A w Singapurze nadal można płacić czekiem i nie jest to egzotyczna
>> rzadkość. Sam mam nadal ze 2 konta z książeczkami czekowymi. Ba, mamy
>
> Bo to kraj uczciwych ludzi :-)
Wiesz, że nie wiem z czego co wynika. Gdzieś słyszałem opinię, że
wystawienie czeku bez pokrycia jest tu karalne, ale nigdy nie
weryfikowałem. Osobiście trochę wątpię. Są "kary" (opłaty) ale tylko
bankowe. Ale faktem jest, że zanim lokalny odpowiednik blika (paynow)
się nie upowszechnił to czeki były przyjmowane bez kręcenia nosem. Tak
się standardowo płaci(ło) np. za nieruchomości, depozyty najmu etc. Sam
płaciłem czekami za motor czy samochód.
>> firma ma lokalny oddział jak najbardziej, ale zwroty za wydatki
>> przychodzą z Londynu czekiem. Nie, że rozumiem sens. Czek jest nadal
>> instrumentem często stosowanym tam, gdzie jest potrzeba zwrotu gotówki a
>> np. nie ma nr. konta lub wręcz konta.
>
> Zwrot dostajesz, nie jest może pilny, ale czy on nie musi być
> przesłany z powrotem do Londynu?
> Może się trochę zelektronizował ten obrót czekami.
Chyba nie, ale nie wiem jak to działa. Muszę sprawdzić, czy te czeki o
których mówię są na okaziciela i do zgotówczenia (pieniądze do ręki), bo
wcale być nie muszą. Raczej nie są.
>> Nie wiem czy to wszystko nie jest związane m.in. z tym, że czeki mają
>> swoją zywotność i jak nie spieniężysz w 6 miesięcy to musisz się domagać
>> nowego (byc może z opłatami). Zdarzyło mi się tez kiedyś takie kuriozum
>> z inną firmą ubezpieczeniową, że przesyłała mi jakieś odsetki wartości
>> 1-3zł własnie czekiem. Jak się można domyślać łażenie do banku aby
>> spieniezyć taką kwotę ma bardzo ograniczony sens. Sam zysk.
>
> na 3zł to raczej wielkiego majątku nie zbiją, ale zawsze coś.
> Tylko koszty też są. Blankiet czeku był bankowy, czy kartka z
> drukarki?
> No ale wysłać pocztą musieli - taniej byłoby przelać :-)
Pewnie mają jakiś ryczałt, więc może być i koszt koperty plus wydruku bo
to kropla w morzu innej korespondecji.
--
Marcin