eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Arduino i monitoring akumulatora.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 31. Data: 2023-02-22 17:33:02
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Feb 2023 08:09:21 -0800 (PST), ptoki (ptoki) wrote:
    > środa, 22 lutego 2023 o 00:29:04 UTC-6 PiteR napisał(a):
    >>> Ale czasem jednak nagle cos sie dzieje i zamiast
    >>> leniwie se z rana herbate pic to dymam z jakimis akumulatorami jak
    >>> jakis nie powiem kto...
    >> Nie mówię o dymaniu i siłce z rana tylko ja woże w kabinie 90Ah lub
    >> bagażniku kiedy jeszcze mieszkałem w Polsce i bywało -20'C.
    >>
    >> Jedyny problem to nie mieć wtedy dachowania bo
    >> niezamocowany akku zabije.
    >>
    >> Potem zamiast 55Ah kupiłem największy akumulator jaki wchodzi
    >> do uchwytu w passacie i zawsze zapalił przy -20.
    >>
    > A to inny aspekt. Te aku co daja standardowo to jakies smieszne pojemnosci maja.
    20-24Ah.

    A co to za pojazdy? Benzyny? Hybrydy?
    Bo w europie do diesli to 80-100Ah dają.

    W benzynowym passacie 55Ah powinno wystarczyc.

    > Wszyscy sie napalaja Amperami i ewentualnie pojemnosc wyrazaja przez reserve hours.


    bo 5s krecenia 500A, to ~0.7Ah, a benzyna powinna odpalic szybciej.
    Prąd jest potrzebny, a nie pojemnosc. Ale one idą w parze.

    > Tez sadze ze posiadanie 50-70Ah aku by problem rozwiazalo w duzej mierze bo zapas
    pojemnosci bylby ogromny i utrata 70% nominalu to bylby standard dzisiejszy...

    Zajechalem kiedys aku do pojemnosci ~4Ah (slownie: cztery).
    Nadal zdrowo krecil i pieknie zapalal. Za pierwszym razem.

    Tylko nie mozna bylo swiatel zapomniec wyłączyc, bo kwadrans
    wystarczał.

    J.


  • 32. Data: 2023-02-22 18:58:47
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 22.02.2023 o 17:00, ptoki (ptoki) pisze:
    > wtorek, 21 lutego 2023 o 23:27:07 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    >> W dniu 22.02.2023 o 05:41, ptoki (ptoki) pisze:
    >>> wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    >>>> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
    >>>>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
    >>>>>
    >>>>> Sytuacja:
    >>>>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc (naladowany
    w domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem jakby nie byl
    doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na 50km dzis nie
    odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
    >>>>>
    >>>>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych przez
    rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
    problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
    >>>>>
    >>>>> Zadanie:
    >>>>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
    odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
    >>>> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
    >>>>
    >>>> 1. Sprawdzić akumulator
    >>>> napięcie pod obciążeniem
    >>>> upływność wewnętrzna
    >>>>
    >>>
    >>> Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
    obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
    >>> Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
    >>> I komu teraz wiezyc?
    >>>
    >>> Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w
    jakies 20 minut.
    >> To wskazuje na duży spadek pojemności akumulatora.

    > Mysle ze nie. Te ladowarki nie cisna duzych pradow pod koniec ladowania. Jak licze
    to te 100A w 7-10-20sekund to jakis 1A ladowania.

    Masz rację. Uznałem, że w 20 minut naładował się akumulator w pełni
    rozładowany, a taki chyba nie był.



    >> Istotne też jakim prądem był ładowany i jak długo (do pełnego
    >> naładowania)? W ten sposób można też określić pojemność akumulatora.
    >>
    > A z tym tez problem bo ladowarki sa przekombinowane i cuduja w cyklu ladowania.

    Tak to jest z automatami, są mądrzejsze od użytkownika i co im zrobisz?



    --
    Wiesiaczek - dziś z DC
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!


  • 33. Data: 2023-02-22 20:24:23
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    środa, 22 lutego 2023 o 18:58:49 UTC+1 Wiesiaczek napisał(a):
    > W dniu 22.02.2023 o 17:00, ptoki (ptoki) pisze:
    > > wtorek, 21 lutego 2023 o 23:27:07 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    > >> W dniu 22.02.2023 o 05:41, ptoki (ptoki) pisze:
    > >>> wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    > >>>> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
    > >>>>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
    > >>>>>
    > >>>>> Sytuacja:
    > >>>>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc
    (naladowany w domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem
    jakby nie byl doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na
    50km dzis nie odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
    > >>>>>
    > >>>>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych
    przez rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
    problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
    > >>>>>
    > >>>>> Zadanie:
    > >>>>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
    odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
    > >>>> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
    > >>>>
    > >>>> 1. Sprawdzić akumulator
    > >>>> napięcie pod obciążeniem
    > >>>> upływność wewnętrzna
    > >>>>
    > >>>
    > >>> Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
    obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
    > >>> Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
    > >>> I komu teraz wiezyc?
    > >>>
    > >>> Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem
    w jakies 20 minut.
    > >> To wskazuje na duży spadek pojemności akumulatora.
    >
    > > Mysle ze nie. Te ladowarki nie cisna duzych pradow pod koniec ladowania. Jak
    licze to te 100A w 7-10-20sekund to jakis 1A ladowania.
    > Masz rację. Uznałem, że w 20 minut naładował się akumulator w pełni
    > rozładowany, a taki chyba nie był.
    > >> Istotne też jakim prądem był ładowany i jak długo (do pełnego
    > >> naładowania)? W ten sposób można też określić pojemność akumulatora.
    > >>
    > > A z tym tez problem bo ladowarki sa przekombinowane i cuduja w cyklu ladowania.
    > Tak to jest z automatami, są mądrzejsze od użytkownika i co im zrobisz?
    > --
    > Wiesiaczek - dziś z DC
    > "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    > Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    > Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    A ty ruska kurwo co tutaj robisz?


  • 34. Data: 2023-02-22 20:37:00
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    środa, 22 lutego 2023 o 10:33:06 UTC-6 J.F napisał(a):
    > On Wed, 22 Feb 2023 08:09:21 -0800 (PST), ptoki (ptoki) wrote:
    > > środa, 22 lutego 2023 o 00:29:04 UTC-6 PiteR napisał(a):
    > >>> Ale czasem jednak nagle cos sie dzieje i zamiast
    > >>> leniwie se z rana herbate pic to dymam z jakimis akumulatorami jak
    > >>> jakis nie powiem kto...
    > >> Nie mówię o dymaniu i siłce z rana tylko ja woże w kabinie 90Ah lub
    > >> bagażniku kiedy jeszcze mieszkałem w Polsce i bywało -20'C.
    > >>
    > >> Jedyny problem to nie mieć wtedy dachowania bo
    > >> niezamocowany akku zabije.
    > >>
    > >> Potem zamiast 55Ah kupiłem największy akumulator jaki wchodzi
    > >> do uchwytu w passacie i zawsze zapalił przy -20.
    > >>
    > > A to inny aspekt. Te aku co daja standardowo to jakies smieszne pojemnosci maja.
    20-24Ah.
    > A co to za pojazdy? Benzyny? Hybrydy?

    Benzyny.I to nie jakies kosmiczne czy ciezkie. zwykle 2-3 litrowe.

    > Bo w europie do diesli to 80-100Ah dają.
    >

    Eeee chyba dawno nie. Nie pamietam co mi tam dali do foki dawno temu ale to nie bylo
    nawet w okolicy 50Ah.

    > W benzynowym passacie 55Ah powinno wystarczyc.

    Sprawdzic ile jest. Bo ja tez myslalem ze tam okolice 50Ah sa. A z naklejek i
    internetu wynika ze blizej 20.
    Amperami sie chwala, pojemnoscia nie.

    > > Wszyscy sie napalaja Amperami i ewentualnie pojemnosc wyrazaja przez reserve
    hours.
    > bo 5s krecenia 500A, to ~0.7Ah, a benzyna powinna odpalic szybciej.
    > Prąd jest potrzebny, a nie pojemnosc. Ale one idą w parze.

    Ano ida. Tyle ze jak pojemnosc duzego w zimie spadnie o polowe to i tak ma wiecej niz
    nowy w lato...

    > > Tez sadze ze posiadanie 50-70Ah aku by problem rozwiazalo w duzej mierze bo zapas
    pojemnosci bylby ogromny i utrata 70% nominalu to bylby standard dzisiejszy...
    > Zajechalem kiedys aku do pojemnosci ~4Ah (slownie: cztery).
    > Nadal zdrowo krecil i pieknie zapalal. Za pierwszym razem.
    >

    Tak. Mam wrazenie ze dzisiejsze "Paaaanie, dzis akumulatory wytrzymuja tylko 3 lata"
    bierze sie z tego downsizingu a nie z technicznych ograniczen.

    > Tylko nie mozna bylo swiatel zapomniec wyłączyc, bo kwadrans
    > wystarczał.
    >

    No wlasnie, jak taki 20Ah zmarznie to zostaje w nim 13Ah. A jak starszy to juz tylko
    6-8. I pare razy pokrecic i dzwonimy po pomoc...


  • 35. Data: 2023-02-22 20:38:37
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    środa, 22 lutego 2023 o 11:58:49 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    > W dniu 22.02.2023 o 17:00, ptoki (ptoki) pisze:
    > > wtorek, 21 lutego 2023 o 23:27:07 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    > >> W dniu 22.02.2023 o 05:41, ptoki (ptoki) pisze:
    > >>> wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
    > >>>> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
    > >>>>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
    > >>>>>
    > >>>>> Sytuacja:
    > >>>>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc
    (naladowany w domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem
    jakby nie byl doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na
    50km dzis nie odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
    > >>>>>
    > >>>>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych
    przez rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
    problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
    > >>>>>
    > >>>>> Zadanie:
    > >>>>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
    odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
    > >>>> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
    > >>>>
    > >>>> 1. Sprawdzić akumulator
    > >>>> napięcie pod obciążeniem
    > >>>> upływność wewnętrzna
    > >>>>
    > >>>
    > >>> Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
    obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
    > >>> Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
    > >>> I komu teraz wiezyc?
    > >>>
    > >>> Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem
    w jakies 20 minut.
    > >> To wskazuje na duży spadek pojemności akumulatora.
    >
    > > Mysle ze nie. Te ladowarki nie cisna duzych pradow pod koniec ladowania. Jak
    licze to te 100A w 7-10-20sekund to jakis 1A ladowania.
    > Masz rację. Uznałem, że w 20 minut naładował się akumulator w pełni
    > rozładowany, a taki chyba nie był.

    Nie, tylko te 100A na test przez pol minuty niecalej...

    > >> Istotne też jakim prądem był ładowany i jak długo (do pełnego
    > >> naładowania)? W ten sposób można też określić pojemność akumulatora.
    > >>
    > > A z tym tez problem bo ladowarki sa przekombinowane i cuduja w cyklu ladowania.
    > Tak to jest z automatami, są mądrzejsze od użytkownika i co im zrobisz?
    >

    Automaty zle nie sa ale tylko jak wiadomo co robia i jak.
    Dlatego te wszystkie AI dzis to badziew jest.


  • 36. Data: 2023-02-22 21:21:36
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.02.2023 o 20:37, ptoki (ptoki) pisze:

    > No wlasnie, jak taki 20Ah zmarznie to zostaje w nim 13Ah. A jak starszy to juz
    tylko 6-8. I pare razy pokrecic i dzwonimy po pomoc...

    Pop paru dniach wątku, zaczynam kojarzyć, że dziubiesz te akumulatory
    gdzieś na Alasce. To zmienia postać rzeczy :D

    Kup sobie zatem jakieś "inteligente" ładowarki, które mogą podtrzymać
    stan akumulatora przez "wieki" , samoczynnie i olej sprawę. Tak, wiem,
    przedłużacze/sracze. To najlepsze wyjście z przedłużeniem żywotności
    akumulatora, czy jakąś chorą upływnością. Uwierz, nie wygrasz, jeśli
    inne białkowe stwory są w to zamieszane.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 37. Data: 2023-02-22 21:31:39
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.02.2023 o 05:54, ptoki (ptoki) pisze:
    [...]
    >> Zwróć uwagę na ilość miejsc po przecinku :)
    >>
    >
    > Oj tam, a zmieniaja sie co 0,0001? :)
    >
    Po co mam to wiedzieć? ...ale generalnie, wydobyłem się z akumulatorów
    samochodowych (jebać!), które przy różnicy temperatur siadają same, bez
    obciążenia (mam ds18b20 na pomiary w systemie) zainwestowałem w dobry
    żelowy 150Ah (dostałem w prezencie w stanie 5V/dwa tygodnie
    reanimacji/ożył)...UWAGA 10 letni. Jest 1000% lepszy niż nowy samochodowy :)

    Samochodowy 220Ah, klękał po 2 tygodniach a żelowy 150Ah, trzyma 1,5
    miesiąca...w tym samym obwodzie z takim samym ładowaniem/nieładowaniem.
    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 38. Data: 2023-02-22 21:47:55
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.02.2023 o 20:38, ptoki (ptoki) pisze:
    [...]
    > Automaty zle nie sa ale tylko jak wiadomo co robia i jak.
    > Dlatego te wszystkie AI dzis to badziew jest.

    Hmm, jak ja sobie sam robię AI to mnie ta kurwa wyręcza w temacie i nie
    jest to badziew :] Kilka zrobiłem i są zajebiste :)

    Ostatnio z "prostownikami" kupnymi. Kupiłem 5 sztuk/różne. Żodyn, żodyn
    nie spełnił moich wymagań...i odesłałem (SMART/Allegro) wszystkie "do
    pizdy" czaję się jeszcze nad jakimś chińczykiem :
    https://allegro.pl/oferta/prostownik-automatyczny-z-
    funkcja-naprawy-12v-24v-13077093727

    W międzyczasie odpierdoliłem pajęczynę w postaci transformatorowego
    prostownika z kondziem 4700mikro/50V + sterownik solara PWM za 30zł/10A
    i działa zajebiście :) Polecam. Warunkiem jest kolejność podłączeń, że
    najpierw podpinamy AKU a potem 230V...ale to prosta wykładnia :)

    Wieczna exstaza :)

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 39. Data: 2023-02-23 06:42:55
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    środa, 22 lutego 2023 o 14:21:42 UTC-6 LordBluzg(R)?? napisał(a):
    > W dniu 22.02.2023 o 20:37, ptoki (ptoki) pisze:
    > > No wlasnie, jak taki 20Ah zmarznie to zostaje w nim 13Ah. A jak starszy to juz
    tylko 6-8. I pare razy pokrecic i dzwonimy po pomoc...
    > Pop paru dniach wątku, zaczynam kojarzyć, że dziubiesz te akumulatory
    > gdzieś na Alasce. To zmienia postać rzeczy :D
    >
    > Kup sobie zatem jakieś "inteligente" ładowarki, które mogą podtrzymać
    > stan akumulatora przez "wieki" , samoczynnie i olej sprawę. Tak, wiem,
    > przedłużacze/sracze. To najlepsze wyjście z przedłużeniem żywotności
    > akumulatora, czy jakąś chorą upływnością. Uwierz, nie wygrasz, jeśli
    > inne białkowe stwory są w to zamieszane.
    >

    To tez mam na tapecie. i pewnie bym nie cudowal gdyby nie fakt ze te problemy to
    takie epizodyczne sa.
    dzis auto odpalilo zimne przy -30. Nie jezdzone 3 dni.

    Feler z podtrzymywaniem jest taki ze sie nie dowiem ze aku pada i jednak trza kabel
    podpinac po jezdzie...


  • 40. Data: 2023-02-23 06:46:21
    Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    środa, 22 lutego 2023 o 14:31:43 UTC-6 LordBluzg(R)?? napisał(a):
    > W dniu 22.02.2023 o 05:54, ptoki (ptoki) pisze:
    > [...]
    > >> Zwróć uwagę na ilość miejsc po przecinku :)
    > >>
    > >
    > > Oj tam, a zmieniaja sie co 0,0001? :)
    > >
    > Po co mam to wiedzieć?
    bo ds1820 tez podaje z dokladnoscia do chyba 2 miejsca po przecinku ale to tylko taka
    sciema bo wartosci zmieniaja sie co chyba 03 stopnia czy cos...

    > ...ale generalnie, wydobyłem się z akumulatorów
    > samochodowych (jebać!), które przy różnicy temperatur siadają same, bez
    > obciążenia (mam ds18b20 na pomiary w systemie) zainwestowałem w dobry
    > żelowy 150Ah (dostałem w prezencie w stanie 5V/dwa tygodnie
    > reanimacji/ożył)...UWAGA 10 letni. Jest 1000% lepszy niż nowy samochodowy :)
    >
    > Samochodowy 220Ah, klękał po 2 tygodniach a żelowy 150Ah, trzyma 1,5
    > miesiąca...w tym samym obwodzie z takim samym ładowaniem/nieładowaniem.
    >
    Tu sie nie udziele i nie wyraze opinii.
    Dla mnie akumulatory to zlo konieczne i nie czekam na poprawe sytuacji.
    Fakt ze robi sie coraz kiepsciejsze utwierdza mnie w przekonaniu ze trza sie z nimi
    poprzytulac zeby wiedziec jak sie aktualnie czuja...

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: