-
Data: 2020-08-10 15:53:58
Temat: Re: Gwara kolejowa, słownik z 1919
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan J.F. napisał:
>> Są, bo je sobie inż. Stadtmüller wymyślił. Wiele z nich nikomu nic
>> dzisiaj nie mówią i podejrzewam, że sto lat temu też ich nie używano.
>> Niekiedy w miejsce słowa z tego słownika powstało słowo polskie,
>> ale inne i dopiero po wielu latach. W innych przypadkach pozostało
>> niemieckie, czasem uległo dalszym przeobrażeniom i znamy je do
>> dzisiaj.
>
> A to widac na inne sie patrzylem, bo jakos nie widze, zeby np rozjazd
> bylo nowym slowem. A moze sie myle ? Pociąg, zawiadowca ...
I na takich słowach, potrzebnych równierz niekolejarzom, lista się
kończy. Tak zwana "fachowa terminologia", stworzona na poczekaniu,
nie przetrwała do dzisiaj.
>>> Raczej sie komus szukac nie chcialo, szczegolnie jak majster
>>> uczyl i wymagal po niemiecku.
>> Gdzie miał szukać? Słowników nie było. A majster też był Polak.
>
> Slowniki byly. No chyba, ze nie techniczne, albo istotnie polskiego
> slowa jeszcze nie bylo.
Nie było, skoro inż. Stadtmüller w przedmowach do kolejnych dzieł
uzasadnia koniecznośc ich napisania. Zaraził tym innych -- właśnie
przeglądam "Słownictwo rzemieślnicze" zestawione w 1925 roku "na
potrzeby rezmieślników" przez Wł. Grobelnego (Grobelby w przedmowie
chwali Stadtmüllera). Tam jest mnóstwo takich niezgrabnych wydumanych
nazw narzędzi. Weźmy taki "dwuręczniak dwuobuchowy" (Schlägelhammer).
Czy któryś rzemieślnik potrzebuje takiego słownictwa? Czy jest jakaś
sensowna droga, którą można dojść do tego, że "dwuręczniek" to młot,
a nie co innego? Tylko ten "obuch" w przydługiej nazwie może być
jakąś wskazówką.
Jakiś czas temu obserwowałem przy pracy ekipe budowlaną. Bardzo
sprawną, świetnie prowadzoną przez szefów i o dużej kulturze pracy.
Mieli oni zesobą taki Schlägelhammer. Mówili na niego "napierdzielak".
A translator gugla tłumaczy to z niemieckiego na nasze jako "młotek
młotkowy". Tyz piknie.
Jarek
--
Take this hammer, carry it to the captain.
Następne wpisy z tego wątku
- 10.08.20 22:18 WM
- 10.08.20 22:31 Jarosław Sokołowski
- 11.08.20 02:35 Marcin Debowski
- 11.08.20 15:57 J.F.
- 11.08.20 16:30 J.F.
- 11.08.20 16:39 WM
- 12.08.20 02:13 Marcin Debowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Komin do wiaty
- Ryby i kawitacja
- Ekspres do kawy i glony
- popcorn polymer
- Manualny wtrysk paliwa...
- Szafka
- Domowy koncentrator tlenu
- Od słoika po rakiety
- Rewolucja
- Synchronizacja zegarów miejskich w XIX wieku
- Zbieraczka do wkrętów lub gwoździ
- Malowanie roweru dzisiaj
- Telefoniczna kopiarka kluczy
- Awaria rury
- Prawo do naprawy
Najnowsze wątki
- 2024-05-08 Koniecznie potrzebuję kampera...
- 2024-05-08 Gorzów Wielkopolski => Consultant/Implementer Comarch ERP XL <=
- 2024-05-08 => Solution Architect (secure communication and IoT solutions) <=
- 2024-05-08 Warszawa => Junior Rekruter <=
- 2024-05-08 Bieruń => Administrator i wdrożeniowiec Lotus Notes/Domino <=
- 2024-05-08 Warszawa => Technical Lead ( (Java Background)) <=
- 2024-05-08 Kraków => AI Specialist <=
- 2024-05-08 Kraków => Service Leader/PLC Programmer with German <=
- 2024-05-08 Marki => Solution Architect <=
- 2024-05-08 Warszawa => Senior Rust Software Engineer <=
- 2024-05-08 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-07 Warszawa => International freight forwarder <=