eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaKoniec ISDN w Orange.Re: Koniec ISDN w Orange.
  • Data: 2025-09-02 14:59:00
    Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 2 Sep 2025 12:14:11 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>>>> Nawet całkiem spore miasteczko miało jedną linię i możliwość
    >>>>> prowadzenia jednej rozmowy z Warszawą.
    >>>> A rozmowy wewnątrz miasteczka? Przez telefonistkę, czy automat?
    >>> Przez wykręcenie trzycyfrowego numeru, być może poprzdzonego stałym
    >>> zerem czy jedynką.
    >>
    >> Czyli mieli centralę automatyczną.
    >
    > Telefony na korbkę działające z centralą, co miała sznury i wtyczki,
    > jeszcze bywały, ale rzadko. Niby wszystko było automatyczne -- w tym
    > sensie, że abonent mógł wykręcić numer -- ale jednak telefonistki
    > były konieczne.

    Chyba podobnie jak w tym 1946 na Dolnym Śląsku - wychodzi na to, że
    wiele miejscowości miało swoje centrale automatyczne, ale dalsza
    łączność - przez telefonistkę.

    >> No cóż - może była taka stara, że trudno ją było połączyc "z ruchem
    >> międzymiastowym".
    >
    > Nawet w firmach, co sobie kupiły nowoczesne centrale abonenckie, też
    > połączenia z zewnątrz odbierała sekretarka i guziczkami transferowała
    > dalej.

    No cóż - odpowiedni mechanizm ze strony TP nie był przewidziany.
    A Niemczech był - te zmienne długości numerów.
    Nie wiem jak to zrobili - na ISDN ?

    Ale i u nas mogłeś kupić centralkę, gdzie "wybierz tonowo numer
    wewnętrzny. 10 sekretariat, 20 marketing, 30 księgowość".

    Tylko że to przychodzące - a Ty pisałeś o wychodzących.
    A centralę w jakiejś miescinie trzeba by zintegrować z siecią TP - i
    to mogło nie być proste, jak to jakiś zabytek.

    U mnie jak pisałem - automatyczny ruch MM zaczął sie gdzieś w latach
    70-tych. Coraz więcej miejscowości zyskiwało swój "kierunek".

    >>> Małomiasteczkowa poczta z reguły była czynna od wczesnego rana do
    >>> siódmej wieczorem. Więc dwie zmiany. Na centrali pewnie nocny dyżyur.
    >> To nadal 4-5 etatów, chyba, że sobie chętnie dorabiały na dyżurach.
    >
    > Abonament kosztował jakąś stówę. W trzycyfrowej centrali na tysiąc
    > numerów środki na to powinny się znaleźć.

    Ale ludzie chcą coraz więcej zarabiać. To ktoś mógł pomyśleć i
    policzyć, że czas zmienic centralę.

    W dodatku ... ludzie płacili abonament, ale telefonistka łączyła MM.
    I te MM rozliczano osobno.
    Więc z jednej strony "powinno starczyc z abonamentu", a z drugiej
    - są przychody z MM, są koszta obsługi :-)
    I chocby nocne godziny - rozmów pewnie było mało, a telefonistka
    czuwać musiała, bo może ktoś będzie np pogotowie chciał wezwać.

    J.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: