-
31. Data: 2025-08-14 12:06:45
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Aug 2025 03:16:49 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> nadir napisał:
>> Oczywiście przed każdą taką akcją były komunikaty w lokalnych
>> gazetach i/lub radiu, a ważniejsze instytucje były zawczasu
>> powiadamianie pisemnie.
>
> Gazety. Ogłoszenia na murach. Świetne medium komunikacyjne. Takie
> szybkie, choć nie za bardzo. W sam raz pasuje, dzisiejsze "zetki"
> dobrze je rozumieją.
Niedawno było obwieszczenie o wyborach, teraz będzie o poborze,
o kontenerze na smieci, o odczycie liczników ..
> Mnie z kolei bardzo fascynują maszyny parowe.
> Chętnie bym się przejechał parowozem jakim. Wciąż mam w uszach to
> sapanie, syczenie, za tym tęsknię.
Nie to co dzisiaj - klik myszką na komputerze :-)
Marzenie możesz spełnić co roku w Wolsztynie.
Albo już jutro
https://www.parowozy.pl/przejazdy-retro/
Bo ci to starego diesla mają:
https://sochaczew.stacjamuzeum.pl/wydarzenia1/
J.
-
32. Data: 2025-08-14 12:29:06
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Aug 2025 00:09:33 +0200, nadir wrote:
> W dniu 13.08.2025 o 14:22, J.F pisze:
>> Przy czym ta łączność jest potrzebna i lokalna, i międzymiastowa ..
>> Szczególnie teraz, jak nie bardzo wiadomo, gdzie ten operator 112 jest
>
> Wiadomo gdzie są, każde województwo + Radom mają swoje centrum
> powiadamiania ratunkowego.
> https://www.gov.pl/web/mswia/centra-powiadamiania-ra
tunkowego
Ale tak konkretnie to gdzie?
Wrocław, Legnica, Wałbrzych, Sroda Sląska - że tak jedno województwo
zgadnę ?
>> A samo to przełączanie to jak wyglądało?
>> Bo kable "z terenu" dochodzą chyba gdzieś do "krosownicy", tam są [..]
> Zdaje się, że już tu opisywałem jak to się odbywa, ale nie problem
> przypomnę.
> Zrwónoleglało się na łączówkach, do których byli podłączeni poszczególni
> abonenci pary starej i nowej centrali. Z tym że pary od strony stacyjnej
> tej nowej centrali były w stanie izolacji, to znaczy albo nie miały
> założonych bezpieczników albo były odizolowane specjalnymi kołkami.
Tak to sobie jakoś wyobrażam, ale moment - zapewne była jakaś
"tablica łączeniowa", gdzie się spotykały kable "z terenu" z tymi ze
starej centrali.
I co - dobudowano drugą podobną nową tablicę i przedłużono niej kable
z terenu?
Bo stare łączówki, nawet jeśli umożliwiały rozłączenie, to pewnie były
połączone, bo wszak klient ze starą centralą połączony.
A urządzenia nowej centrali gdzie się zmieściły?
Bo zakładam, że stara była rozbudowywana, i o miejsce w budynku było
już trudno ...
>> No ale jak ten przydział abonenta jest robiony w/g numeru/kodu ONT,
>> jak to w GPON, to się prawie w ogóle starać nie trzeba.
>
> No ale fizycznie do domu lub mieszkania włókno trzeba doprowadzić,
> podobnie jak wcześniej miedź.
Już jest doprowadzone, ewentualnie - i tak jest w planach, bo wszak
każdy chce mieć lepszy internet :-)
>> Fachowcy spawarki mają.
>
> Fachowców dużo wcześniej przejmie wojo. Nie wiem jak to teraz wygląda
No ale może skieruje do naprawy ważnej łączności tzw cywilnej.
> ale za czasów minionych większość absolwentów zawodówek i techników
> telekomunikacyjnych miało przydziały mobilizacyjne, podobnie jak
> pielęgniarki i lekarze. Tacy fachowcy byli wtedy potrzebni. Dziś super
> wyjebiaszczy switch w firmie konfiguruje mi gostek z drugiego końca
> świata, on na tą wojnę nawet nie przyjedzie.
Takie czasy, ale jak wysiądzie łącznośc między tym switchem a drugim
końcem świata, to nie skonfiguruje. Ani łączy nie naprawi.
>> A jak zbombardują ulicę, to pewnie i fachowców od łączenia miedzi
>> zabraknie, bo byle kogo nie dopuszczą .
>
> Do łącznia miedzi to można i szympansa przyuczyć. Kablarze to były
> niziny nizin w przypadku telekomunikacji i po kilku godzinach/dniach pod
> okiem majstra można było samemu zostać majstrem.
Jakoś tak, ale trzeba mieć tych ludzi, i tych parę godzin na
przyuczenie, żeby drucików nie pomylili ...
>> A należy się spodzieawać, że przeciwnik zaatakuje elektrownie, linie
>> transmisyjne energetyzne, trsnsormtory.
>>
>> A koljny nalot to na centrale ttf.
>
> ...węzły kolejowe i drogowe, porty wszystko zależy od potrzeb i fantazji
> atakującego.
Ale potrzeby zasadniczo takie, żeby atakowanego sparaliżować ..
>> IMSI catcher,
> To i inne cudeńka, o których się nie mówi.
>
>> czy słabo szyfrowane?
>
> Dla cywila mocno szyfrowane dla służb już niekoniecznie.
Służby ponoć maja wejscia w centrali. Wystarczy nakaz, albo nawet i
nie ...
Tzn wiadomo - wystarczy Pegassus :-)
J.
-
33. Data: 2025-08-14 12:57:58
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Aug 2025 23:09:00 +0200, nadir wrote:
> W dniu 13.08.2025 o 12:00, J.F pisze:
>> Jak przyjdzie powódź, czy pożar, to może tak.
>> Jak Rosjanie zaczną niszczyc centrale, to szybko kontenerów zabraknie
>
> Nie wiem czy one jeszcze dzisiaj istnieją, zresztą postęp i
> miniaturyzacja robią swoje i dziś zamiast kontenera wystarczy większa
> skrzynia, do tego mały agregat i jazda.
> Tu masz przykład naszej rodzimej produkcji DGT.
>
> https://dgt.pl/pl/produkty-dla-sil-zbrojnych/produkt
/48-dgt-3450-1-ww-centrala-polowa?cntid=0&stid=0
Ale ma to jąkaś ilośc numerów? Do 192 ... pewnie w dodatkowych
skrzynkach.
A my nagle chcemy naprawić centrale na N-dziesiąt tysięcy ...
> Tanie pewnie nie są,
Wojskowy zawsze był drogi. Przez co nie ma go dużo :-)
> ale kilka takich rozlokowanych w różnych punktach
> mniejszego lub większego miasta załatwia łączność między najważniejszymi
> instytucjami w sytuacjach kryzysowych.
Najważniejszymi. A reszta hołoty bez telefonu.
P.S. Ale ta centralka to ... na ISDN oparta? :-)
Co prawda VoIP też ma ..
>> Wiesz, że działa, czy tak Ci się wydaje?
> Wiem. Mam jeszcze do końca sierpnia ISDN od Orange, nie wiadomo jeszcze
> jak długo, ale konwencjonalne POTSy też działają, ale przede wszystkim
> zostały mi jeszcze jakieś szczątkowe kontakty w Orange.
Telefony POTS jak najbardziej działają, ale do czego są dziś
podłączone ?
>> No to właśnie - nie wiem, czy tu można mówić o "budowie".
>> Jednostka zdalna była, przełączyli ją na inną "centralę",
>> i teraz ta centrala ma więcej numerów.
>
> Różne myki były stosowane, ale pojemność centrali to tak z grubsza ilość
> wyposażeń pod które można podłączyć abonentów.
A tu widzisz - zdalne koncentratory, modułowa budowa, i ch* wie, ile
tak naprawde potrafi. 300 tys? 150 tys? "powyzej 100 tys zaczyna
kiepsko działać"
Nawet ta wojskowa powyżej, to trudno powiedzieć co potrafi, chyba, że
Ty potrafisz :-)
>> A w tych budynkach jakiś centrali nie było ?
>> https://www.wroclaw.pl/przedsiebiorczy-wroclaw/orang
e-sprzedaje-nieruchomosci
>>
>> Purkyniego w ścisłym centrum, trudno tam o miejsce pod nową centralę,
>> ale Niemcy jakąś mieli w okolicy - w miarę modernizacji może mogła
>> coraz więcej nr obsługiwać :-)
>
> Nie mam pojęcia co tam było i jest,
Co jest, to chyba wiadomo - nic, skoro sprzedają :-)
> ale za czasów Breslau mogły tam być
> jakieś centrale mechaniczne, one miały swoje gabaryty i zajmowały sporo
> miejsca.
Niewątpliwe gdzieś centrale były. Ale czy właśnie tam?
Do central się musiały kable zbiegać, i kanalizacja kablowa,
a to nie tak łatwo zastąpić.
Nie wiem, jak tam było z powodzią, być może stare kable musiały zostać
wymienione ... nowe już mogły w nowe miejsce prowadzić.
Woda była blisko, ale tego budynku chyba nie sięgnęła.
ale kable to się szerzej rozchodziły i niżej biegną :-)
J.
-
34. Data: 2025-08-14 13:03:54
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Aug 2025 22:27:08 +0200, nadir wrote:
> W dniu 13.08.2025 o 13:34, J.F pisze:
>> O ile to POTS, ewentualnie prosty ISDN.
>>
>> Bo np neostrada/DSL, z telefonem zmigrowanym do VoIP, już bez prądu
>> nie pogada.
>
> Oczywiście, wszystko powyżej POST/ISDN to nie są i nie były usługi
> podstawowe i operator nie musiał zapewnić im zdalnego zasilania.
> Jak będzie jakiś kataklizm, niekoniecznie wojna, to mieszkając w mieście
> będziesz się cieszył, że w ogóle jest woda i działa kanalizacja. Nikt
Wody nie było :-)
Ale cieszyć sie można i z tego, że się mieszka na 3 piętrze a nie na
9-tym, i że zdrowie pozwala wejśc na to 3-cie ..
> nie będzie sobie dupy zawracał dostarczeniem ciepłej wody, bo to już
> ponad minimum egzystencji.
Jak wody zimnej nie ma, to i grzać nie ma co.
Ale jeśli elektrociepłownia ocalała, i siec ciepłownicza, i węgiel/gaz
jest, to akurat grzać można. W zimie się przyda.
Ale ciepłej wody i tak nie będzie, bo potrzebna zimna do pogrzania :-)
Ale może będzie gaz. Lub prąd.
J.
-
35. Data: 2025-08-14 22:23:19
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 14.08.2025 o 03:16, Jarosław Sokołowski pisze:
> Gazety. Ogłoszenia na murach. Świetne medium komunikacyjne. Takie
> szybkie, choć nie za bardzo. W sam raz pasuje, dzisiejsze "zetki"
> dobrze je rozumieją. Mnie z kolei bardzo fascynują maszyny parowe.
> Chętnie bym się przejechał parowozem jakim. Wciąż mam w uszach to
> sapanie, syczenie, za tym tęsknię.
Jak chciałeś mądrusiu 20-25 lat temu powiadomić kilka tysięcy ludzi, że
za 2-3 tygodnie o północy zniknie im łączność na godzinę czy dwie i się
do szpitala czy na Policję nie dodzwonią?
-
36. Data: 2025-08-14 22:27:57
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 14.08.2025 o 03:20, Jarosław Sokołowski pisze:
> W takie rzeczy to już chyba tylko kol. nadir wierzy. Nikt nawet nie
> próbuje, bo każdy wie, że szkoda energii. Usłyszy najwyżej rozmowę
> kaprala Jedziniaka z rodziną w Omsku.
Nie masz pojęcia w co wierzy kol. nadir, nie masz też pojęcia czego
można się dowiedzieć z "cywilnych" rozmów w eterze czy nawet po drucie.
-
37. Data: 2025-08-14 23:34:38
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 14.08.2025 o 12:29, J.F pisze:
> Ale tak konkretnie to gdzie?
W przypadku mojego województwa WCPR mieści się w siedzibie Lubuskiego
Urzędu Wojewódzkiego. Gdzie są zlokalizowane centra w innych
województwach to nie wiem.
> Wrocław, Legnica, Wałbrzych, Sroda Sląska - że tak jedno województwo
> zgadnę ?
No wychodzi, że jedna lokalizacja na województwo + ten Radom, z tym że
obsada jest odpowiednio dostosowana do obszaru i ludności każdego
województwa.
> Tak to sobie jakoś wyobrażam, ale moment - zapewne była jakaś
> "tablica łączeniowa", gdzie się spotykały kable "z terenu" z tymi ze
> starej centrali.
To się nazywa Przełącznica Główna i jest podzielona na dwie
części(prawo/lewo lub tył/przód) na stronę stacyjną(kable od strony
centrali czy innego urządzenia) oraz stronę liniową(kable które
rozchodzą się w teren).
Jedne i drugie kable rozszyte są na łączówkach a między nimi stosuje się
do połączeń jednoparowe druty, potocznie zwane krosówką.
> I co - dobudowano drugą podobną nową tablicę i przedłużono niej kable
> z terenu?
Tak dostawia się lub rozbudowuje przełącznicę o nowe kable i łączówki.
> Bo stare łączówki, nawet jeśli umożliwiały rozłączenie, to pewnie były
> połączone, bo wszak klient ze starą centralą połączony.
Oczywiście. Problem jest taki, że nie można podłączyć par przewodów,
które idą do abonentów pod dwie centrale jednocześnie. Więc do czasu
samego przełączenie, pary od strony nowej centrali były w stanie
mechanicznej izolacji.
> A urządzenia nowej centrali gdzie się zmieściły?
> Bo zakładam, że stara była rozbudowywana, i o miejsce w budynku było
> już trudno ...
Najczęściej było to pomieszczenie obok, nad lub pod starą centralą, ale
zdarzało się, że był to sąsiedni budynek lub kontener.
> Służby ponoć maja wejscia w centrali. Wystarczy nakaz, albo nawet i
> nie ...
Już pomijając, że tych central jest coraz mniej, to już od dawna nie
chodziło się i nie przełączało podsłuchiwanych abonentów na urządzenia
Policji czy innej służby. Robi się to programowo i przekierowuje ruch
zainteresowanego abonenta na jakiś numer czy urządzenie zlokalizowane
nawet na drugim końcu kraju czy świata.
-
38. Data: 2025-08-14 23:55:34
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Napięcie na telefonie w czasie rozmowy spadało do rzędu 10V,
> mikrofon miał opór niemały, zresztą składowej AC było tyle,
> aby w słuchawce było jakoś sensownie słychac.
Moc wystarczająca do oświetlenia pokoju. Kiedyś o tym wspominałem.
Jak jeszcze miałem analogową linię w domu, a już były dostępne
wysokowydajne źródła światła, zrobiłem sobie lampkę na czas awarii
zasilania. Wyposażoną w 12-woltowy reflektorek led i kabelkek rj-11
podłaczany do posttepsianego gniazdka w ścianie. Przetwornica
startowała, lampka świciła pełną mocą.
> Być może te międzymiastowe tory miały jakies wzmacniacze,
> i większy prąd czy napięcie w drutach było.
Łupać z grubej rury to był jedyny dostępny sposób zwiększenia zasięgu.
Jarek
--
-- W żaden sposób nie mogę się dodzwonić do tych koszar, więc idźcie do
domu i pa-pa-pamiętajcie, że na służbie chlać nie wo-wo-lno. Marsz!
Na dobro kapelana należy zapisać, że do koszar nie telefonował, bo nie
miał w domu telefonu, ale przemawiał do podstawki lampki elektrycznej.
-
39. Data: 2025-08-14 23:56:14
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
nadir pisze:
>> Gazety. Ogłoszenia na murach. Świetne medium komunikacyjne. Takie
>> szybkie, choć nie za bardzo. W sam raz pasuje, dzisiejsze "zetki"
>> dobrze je rozumieją. Mnie z kolei bardzo fascynują maszyny parowe.
>> Chętnie bym się przejechał parowozem jakim. Wciąż mam w uszach to
>> sapanie, syczenie, za tym tęsknię.
>
> Jak chciałeś mądrusiu 20-25 lat temu powiadomić kilka tysięcy ludzi,
> że za 2-3 tygodnie o północy zniknie im łączność na godzinę czy dwie
> i się do szpitala czy na Policję nie dodzwonią?
Przez ogłoszenie na murach. Jeszcze wcześniej chodził dobosz po mieście,
walił w bęben i odczytywał co trzeba. Miało to taką zaletę, że trafiało
również do niepiśmiennych. Ale my tu teraz o "końcu ISDN w Orange", więc
także o końcu wszelkiej telefinii na specjalnych kabelkach. Koniec jest
nieodwłoaly i nie ma czego żałować.
Jarek
--
-- Pane Havranek, konec vam vyčnívá.
-- Tohle není konec, to je všechno.
-
40. Data: 2025-08-14 23:56:35
Temat: Re: Koniec ISDN w Orange.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
nadir pisze:
>> W takie rzeczy to już chyba tylko kol. nadir wierzy. Nikt nawet nie
>> próbuje, bo każdy wie, że szkoda energii. Usłyszy najwyżej rozmowę
>> kaprala Jedziniaka z rodziną w Omsku.
>
> Nie masz pojęcia w co wierzy kol. nadir, nie masz też pojęcia czego
> można się dowiedzieć z "cywilnych" rozmów w eterze czy nawet po drucie.
Mniej więcej tego, co kiedyś w maglu. Czyli dużo. Ale z techniką nie ma
to nic wspólnego. Dzisiaj jak ktoś nie chce być podsłuchowany, nie jest.
--
Jarek


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem