eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD › Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
  • Data: 2021-03-10 17:54:20
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F. napisał:

    >> Nigdy nie patrzyłem na długość gwarancji jak na planowany czas
    >> eksploatacji, a tym bardziej czas bezawaryjnej eksploatacji.
    >
    > No wlasnie - bo nie ma takiego zwyczaju.

    Nie ma takiej możliwości. Pisywał tu wprawdzie jeden szpenio, co się
    zarzekał, że potrafi zaprojektować takiego wała, co się na pewno nie
    urwie w założonym czasie, a w kilka godzim po jego osięgnieciu z
    dużym prawdopodobieństwem rozpęcnie się w drebiezgi. Ale to tylko
    jedna z bajek powtarzanych w środowisku inżynierów wałowych, z życiem
    mało ma wspólnego.

    > Ale jesli producent takie dobre rzeczy robi, to niech to poprze
    > gwarancja :-)

    Tak się nie da. Nie można w sposób pewny przewidywać wystąpienia
    awarii jednej z części. Odkurzacz projektuje się i ekspoloatuje
    według innych założeń niż silnik lotniczy, więc posuć się może.
    Producenta dobrych odkurzaczy skłonny jestem rozpoznywać po tym,
    że nie urtudnia prowadzenia napraw i dostarcza części zamienne
    po normalnych kosztach.

    >> Kiedyś (lata siedemdziesiąte) telewizor miał roczną gwarancję,
    >> a producent zakładał, że w tym czasie będzie musiał dokonać
    >> średnio jednej bezpłatnej naprawy każdego odbiornika. Dzisiaj
    >> ustawowa gwarancja (rękojmia) konsumencka to trzy lata, producent
    >
    > Trzy czy dwa?
    > A tak naprawde do jeden rok, bo potem sie konczy domniemanie wady ..

    Może dwa, nawet nie pamiętam. Bo raczej nic mi się nie psuje, i nie
    mam okazji zgłaszać wad. Pralka też mi pierze z dziesięć lat. Ta co
    ją miałem z komuny, niedomagała bez przerwy.

    >> na ogół kombinuje tak, by w tym okresie nic się nie psuło, a jeśli
    >> już zdarzy się wypadek przy pracy, to obsługa kosztowała jak najmniej
    >> (czasem oznacza to wymianę sprzętu na nowy, bo organizacja serwisu
    >> jest droższa).
    >
    > No to niech kombinuje tak, aby przezyl 5 lat :-)

    Już dawno tak wykombinowali. Jak kupowałem ostatnio lodówkę, to
    sprzedawca bardzo się starał, by mi wcisnąć gwarancję przedłużoną
    do 5 lat. Oczywiście nie za darmo. Nie dałem się namówić, wychodząc
    z założenia, że skoro producent zakłada, że przeżyje pięć lat, to
    przeżyje. Nie pomyliłem się -- działa sprawnie, ale u mnie za cenę
    bazową.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: