To co się dzieje na świecie wskazuje że zagrożenie jest większe niż nam mówią.
Arogancja władzy w wielu państwach skończyła się wynikami gorszymi od naszych od
dziesięciu do dwudziestu razy razy. Uwazam że błędem było czekanie tygodnia na
wprowadzenie pierwszych powszechnych rozwiązań. Z maskami uważam że błędem było
czekanie na obowiązek ich noszenia. Ale przy niskiej zachorowalności jestem im w
stanie wybaczyć te dwa zaniedbania. Inna sprawa że nie było zakazu noszenia masek czy
innego zasłaniania twarzy. Nosiłem maskę wcześniej niż nakazali. Od jutra w niemczech
obowiązek noszenia masek. Wychodzi że zasłaniane twarzy jest skuteczna metoda. Z
moich skromnych obserwacji wychodzi że we wszystkich krajach w których wirus się
pojawia w pewnym momencie wprowadza się maski, zakaz wychodzenia z domu bez potrzeby,
zakaz kontaktowania się z innymi. Ale jedni, my na przyklad, zrobili to bardzo
wcześnie i mają mało chorych i zmarłych. Ignoranci w innych miejscach doprowadzili
swoimi złymi decyzjami do czegoś co można nazwać ludobójstwem przez zaniechanie. Oni
poniosą większe konsekwencje finansowe niż my. Nie dość że i tak będą zmuszeni do
kwarantann to odbędzie się to przy większej ilości chorych i potrwa zdecydowanie
dłużej.