-
Data: 2020-10-28 17:42:32
Temat: Re: Opony na zimę
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsAC64AE25051FCbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>>>>> W moim przypadku była to jednak bardzo słaba
>>>>>>>> przyczepność na mokrej nawierzchni, co nawet przy
>>>>>>>> prędkościach dopuszczalnych (50 km/h w mieście) powodowało
>>>>>>>> duże zagrożenie (poślizgi przy niewielkich prędkościach).
[...]
>>>>>Czyzby nie było to jasne ze chodzi o hamowanie z predkosci
>>>>>50km/h?
>>>> Dla mnie nie.
>>>Czego mnie to nie dziwi... ;-P
>
>> Ja tam wiem, ze poslizg na rozne sposoby mozna wywolac, a kolega
>> nie sprecyzowal o jakie chodzi.
>Bez urazy ale jak ktos wpada w jakis boczny poslizg, nadsterownosc
>etc
>na mokrym asfalcie to musi byc po prostu debilem...
Zachodzi pytanie - jestes geniuszem kierownicy, czy podwojnym
kapelusznikiem ? :-)
Nazwijmy to tak: zle ocenia sytuacje.
>>>> Praktycznie w kazdym samochodzie jak mocno wcisniesz hamulec, to
>>>> zerwiesz przyczepnosc i to przy niemal dowolnej predkosci, co
>>>> najwyzej mozesz tego nie zauwazyc, bo ABS zadziala.
>
>>>Ale kto hamuje wciskajac hamulec w podłoge?
>>>Chcesz zeby ci ktos w dupe wjechał?
>>>O tym własnie mowie, ze to kwestia nieumiejetnej jazdy a nie opon.
>
>> Jak trzeba, to trzeba.
>W 99% przypadków nie trzeba.
Nigdy nie liczylem ile razy dziennie hamula uzywam ... ale ten 1%
wystarczy.
>> A jak nie trzeba ... czasem wciskam, zeby sie dowiedziec co
>> potrafia moje opony.
>Bez zwiazku z tematem.
Ale dzieki temu moge sie dowiedziec, co sa warte ... albo czego
oczekiwac ...
>> Raczej sie wczesniej patrze kto jedzie z tylu ... ale to w sumie
>> jego problem :-)
>
>Twoim zdaniem jego problem. A jak ci wjedzie w dupe cos wiekszego to
>zrozumiesz jak głupie było to podejscie.
Zalezy z jaka predkoscia ... jak tylko troche zle ocenil sytuacje to
najwyzej bedzie szkoda calkowita.
Jak powazniej naruszyl ... a to miales pecha, moglo trafic i bez
hamowania.
>>>> Wiec "poslizg przy hamowaniu" to zaden argument.
>>>> Chyba, ze ktos ma dobre przyzwyczajenie i wie ze na starych
>>>> oponach sie nie slizgalo, a na nowych co chwila.
>>
>>>Dobre przyzwyczajenia to płynna jazda zamiast opcji 0-1 (gaz do
>>>podłogi, takoz hamulec)
>
>> Dobre przyzwyczajenie to po pierwsze mialo okreslac umiejetnosc
>> porownania osiaganych przyspieszen/opoznien, bo "na oko" to wcale
>> nie jest takie proste.
>Ale nikt nie broni wyprobowac opon w kontrolowanych warunkach.
>Podnoszenie swoich umiejetnosci to super sprawa i jestem jak
>najbardziej za. Tez nie raz bawiłem sie autem w ten sposób.
>Ale tutaj mowa o normalnym ruchu.
Przecietny kierowca ma male szanse zrobic to w kontrolowamych
warunkach.
>> Po drugie - jak ktos stale jezdzi i hamuje "na pol gwizdka", to
>> owszem - informacja ze opony mu sie slizgaja zle o nich swiadczy
>> ... ale kto wie, czy stare by mu sie nie slizgaly przy 0.55
>> gwizdka, wiec moze te nowe wcale nie sa takie zle :-)
>
>j.w.
A kiedy ostatnio byles na torze czy innej plycie posligowej ?
Czyzbys wiec tak naprawde nie wiedzial co potrafia twoje opony ?
>>>Ale ty zapewne pytasz czy wiem z jaka maksymalna predkoscia moge
>>>go pokonac. Otoz to nie ma znaczenia bo ani nie jestem kierowca
>>>rajdowym ani nie jezdze z kupa w gaciach zeby mi sie az tak
>>>spieszyło...
>
>> Ale z drugiej strony, podobnie jak ja - tak naprawde to nie masz
>> pojecia na ile tu opony starcza.
>> Czyli - jezdzimy na wyczucie, na razie okazalo sie dobre, ale
>> gwarancji nie mamy zadnej.
>> Szczegolnie, ze to czesto jest zakret nieznany.
>Jak droga jest nieznana to jade wolniej.
Dobra zasada ... ale jesli faktycznie jezdzisz 120 kkm rocznie, to
masz sporo drog znanych.
Deszcz, snieg - i znana droga robi sie nieznana.
Albo jakies prace drogowe.
>Natomiast to ze opona przestaje dawac rade czuc duzo wczesniej niz w
>momencie kiedy wypadasz bokiem z drogi.
>Naprawde nie umiesz tego okreslic wczesniej?
Nie/slabo/nie wiem.
Za rzadko wypadam, zebym umial. Trzeba by faktycznie na jakis tor.
>>>>>Ten 1% zostawiam na sytuacje gdzie zawinił ktos inny i tutaj
>>>>>rzeczywiście przydaje sie najlepsza mozliwa opona.
>>> Albo chwila nieuwagi i znow sie przydaje, albo jechaliscie sobie
>>> w miare szybko, ten przed toba ma dobre opony na deszczu, a ty
>>> nie
>> ...
>
>>>I znow kłania sie brak umiejetnosci jazdy (czytaj zbyt małe
>>>odstepy.) Ja robie czasami nawet 120kkm rocznie i jakos mi sie
>>>takie sytuacje nie zdarzaja.
>
>> No jak, z takim kapeluszem?
>> Albo zasypiasz za kierownica z powodu zbyt wolnej jazdy, albo
>> jednak troche ryzykujesz :-)
>Nie, nie ryzykuje.
Moze ci sie wydaje, moze jestes odporny na sen :-)
>> Albo przesadzasz z oceną ... bo skoro w tym miejscu pirat drogowy
>> potrafi jechac 170, to na ile bezpieczne jest 110 ... a ty
>> jedziesz 80 :-P
>
>80 tez nie jezdze. Nie przesadzaj.
Nie wiem ile jezdzisz, ale jesli tak "zawsze bezpiecznie" to ile ?
>> No i ... jesli opona nowa byla dobra ... to potem jakos trudno
>> wyczuc kiedy staje sie kiepska ... wiec moze polowicznie zuzyta
>> jest nadal dobra ?
>Naprawde trudno wyczuc? Hmm...
Jesli jezdzis na nich caly czas, i podswiadomie dopasowujesz sie do
mozliwosci, to co sie dziwic, ze nie zauwazysz spadku przyczepnosci o
5%, potem o kolejne 5% ... i kiedy zauwazysz ?
>> Owszem, aquaplanning nie wybiera ... ale czy my jezdzimy z
>> predkosciami, gdy on jest grozny ?
>Mowiac o tym kompromisie miałem na mysli to ze mozesz wymienic opone
>duzo wczesniej. Mozesz np zjechac 2mm bieznika i ciach - nowka.
>Ale zapewne tego nie robisz bo godzisz sie na pewien kompromis.
A aquaplanning przy jakiej glebokosci jest grozny ?
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 28.10.20 19:21 Pete
- 28.10.20 20:14 Irokez
- 28.10.20 20:18 Irokez
- 28.10.20 21:59 Budzik
- 28.10.20 23:23 r...@k...pl
- 29.10.20 07:42 Cavallino
- 29.10.20 07:52 Cavallino
- 29.10.20 11:50 J.F.
- 29.10.20 09:37 zhbick
- 29.10.20 12:49 J.F.
- 29.10.20 14:36 J.F.
- 30.10.20 09:08 ąćęłńóśźż
- 30.10.20 09:23 ąćęłńóśźż
- 30.10.20 11:41 Budzik
- 30.10.20 11:41 Budzik
Najnowsze wątki z tej grupy
- O co chodzi?
- PJ autobus-tramwaj
- Renault Trafic i lampka z czerwonym STOP
- Chiński bestseller w Europie. Ford "martwi się nową konkurencją"
- koniec ładowania za darmo
- Phiiiiii Elektryki częściej uderzają w pieszych
- Audi łączy siły z Chińczykami A Tusk chce ZAORAĆ chińską fabrykę w Polsce
- pod prąd
- Hammerite i konserwacja podwozia
- Fiat wymyślił i zaprojektował Citroena Ami? ;)
- Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodów
- Fiat 125p wer. pikup - w PRL moszna było, w III Reczy [pospolitej] nie moszna
- Pożar salonu z chińskimi elektrykami
- ZŁOMNIK o pracy w TVN TURBO, nowych przepisach i współczesnej motoryzacji. Turbo Taryfa!
- Samo rozładowywanie baterii trakcyjnej w elektryku.
Najnowsze wątki
- 2024-05-26 O co chodzi?
- 2024-05-26 PJ autobus-tramwaj
- 2024-05-26 Renault Trafic i lampka z czerwonym STOP
- 2024-05-26 cena pięciocyfrowa
- 2024-05-26 Re: Jak dobra KE "okrada" złą Rosję "dla Ukrainy"
- 2024-05-25 supercap
- 2024-05-25 Sulzbach => Technischer Rollouter (d/m/w) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-05-25 Warszawa => Mid PHP Developer (Laravel) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Mid PHP Developer (Laravel) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Interactive/Experience Designer <=
- 2024-05-25 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-05-25 Warszawa => SAP WM Consultant / Execution <=
- 2024-05-25 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-05-25 Re: znów ten wrocław