On Tue, 25 May 2021 10:53:05 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 24-05-2021 o 11:56, J.F pisze:
>> Choc dopuszczam i racje po czeskiej stronie ..
>
> Dopuszczasz?
> Łaskawca normalnie.
>
> Już nasi dobrze wiedzą po czyjej stronie jest racja, więc czym prędzej
> pobiegli z podkulonymi ogonami oferować Czechom wszystko czego sobie
> zażyczą (a co im wcześniej obiecali, a nie dotrzymali).

Nie wiem czy tak wszystko, i co obiecali, a co nie

Ten link juz byl
https://wysokienapiecie.pl/37808-kopalnia-elektrowni
a-turow-maja-natychmiast-stanac-postanowil-trybunal/

Rząd w Pradze chciał przez cały 2020 r. negocjować z Warszawą. Domagał
się , aby Polska partycypowała w kosztach rozbudowy infrastruktury
zaopatrzenia w wodę w Kraju Libereckim. Chodziło m.in o budowę nowych
ujęć w Uhelnej, Vaclavicach i Hradku nad Nysą. To miało kosztować 176
mln koron czyli 30 mln zł.

Dużo droższe byłyby jednak kolejne wodociągi, które postulowali Czesi.
W sumie miały kosztować 836 mln koron czyli 140 mln zł. Ponadto Czesi
chcieli powołania Funduszu Małych Projektów, który dbałby o
zaopatrzenie w wodę w regionie. Ale to już niewielka kwota - zaledwie
2,5 mln koron

Polacy zgadzali się tylko na ostatni pomysł, przy czym miał być
zupełnie "oderwany" od Turowa. Z punktu widzenia polskiego rządu
udział w tych projektach oznaczał przyznanie się, że elektrownia
wpływa na stosunki wodne po stronie czeskiej, a tego bardzo chciano
uniknąć.

Plus
Ekran przeciwfiltracyjny był jednym z kilku postulatów czeskiego rządu
i samorządowców, na którego postawienie zgodziła się PGE. Polski
koncern i rząd nie chciały jednak zaakceptować kilku innych, co
doprowadziło do zaostrzenia konfliktu i w efekcie wydania dzisiejszego
postanowienia zabezpieczającego TSUE

Ekran ponoc w jakism tam procencie juz zrobiony.

> Oczywiście nie obyło się bez kłamstwa - Pinokio ogłosił, że blisko jest
> do wycofania przez Czechów sprawy z sądu po jego spotkaniu z czeskim
> premierem.
> Tyle że czeski premier szybko zdementował takie plany.
>
> Więc jest tak jak pisałem - nasi nabroili, olali ustalenia z Czechami,
> tamci poszli do sądu, na co nasi zareagowali kłamstwami że nie wiedzą o
> co chodzi.

A masz jakies wiarygodne zrodla co zostalo z Czechami ustalone ?

> I nadal kłamią co do obecnego statusu sprawy.
> Powtarzam - nie można wierzyć w ani jedno słowo wypowiedziane przez pis
> lub jego podwładnych.

Ogolnie - przez politykow.

> Tyle dobrego, że może jednak uda im się (drogo) kiedyś załagodzić ten
> pożar, bo wygląda iż TERAZ wzięli się do roboty, jak im się pod tyłkami
> zaczął palić.


Kto ich tam wie - Europa ma na razie wieksze problemy - ze 3 miesiace
maja :-)

J.