eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProblemy z tankowaniem › Re: Problemy z tankowaniem
  • Data: 2024-02-29 14:59:19
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.02.2024 o 13:19, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Feb 2024 12:30:25 +0100, io wrote:
    >> W dniu 29.02.2024 o 10:43, Cavallino pisze:
    >>> W dniu 29-02-2024 o 09:48, J.F pisze:
    >>>
    >>>> Ja bym się bardzo chętnie zapakował wieczorem na kuszetkę, i obudził
    >>>> rano np w Austrii, tylko wiecie ... w porównaniu jest koszt paliwa na
    >>>> tej trasie
    >>>
    >>> Dokładnie.
    >>> Nawet koszt samej kuszetki i biletu pewnie przewyższy koszt paliwa.
    >>> A gdzie ten koszt wagonów-lawet dla samochodu?
    >>>
    >> No bo nie ma sensu wozić ze sobą samochodu. On po jest by siebie nim
    >> wozić.
    >
    > No własnie widzisz - nie. Samochod może być mi potrzebny na ostatnie
    > km, gdy transport publiczny nie domaga. Albo do zwiedzenia okolicy
    > na urlopie.

    A nie domaga? Ja jednak w odróżnieniu od Ciebie tym transportem
    publicznym jeżdżę przy okazji przejazdów przez Polskę a nie tylko
    rozważam wakacje :-) Nie żeby nie było żadnych mankamentów, ale jakoś
    tak udaje się nim dotrzeć, że nie muszę korzystać z prywatnego czy to
    cudzego czy własnego.

    > A np z Wrocławia do Wiednia ruch chyba duzy, to można skomasować.
    >
    >> O ile oczywiście jest sens. Na dłuższych trasach zwykle nie ma.
    >> To jest tylko przyssanie dupy do fotela w samochodzie. Normalnie
    >> wsiadłbyś w cokolwiek by dotrzeć do celu, ale Ty to wiążesz z jeżdżeniem
    >> i niczym więcej. Przecież jak sobie jedziesz na wycieczkę do Wiednia by
    >> zwiedzić muzeum to nie wjedziesz tam samochodem.
    >
    > Ale ja nie jade do Wiednia na jeden dzien zwiedzic muzeum.
    > Jakbym potrzebował ... to moze samolot, moze i pociąg.

    Coś Ci nie wierzę :-) ale sam widzisz, że jest miejsce na pociąg.

    >
    > Ale ja np jade na tydzien na narty gdzies w Alpy.
    > Albo do fabryczki 40km od Wiednia.

    Zaraz zaraz, miałeś do Wiednia jechać, tak pisałeś, no to po co jak nie
    na jeden dzień?

    >
    > Sprawdzonym rozwiązaniem są wypożyczalnie samochodów na lotnisku.
    > Troche gorzej natomiast z wypożyczeniem na dworcu kolejowym :-(

    Otóż ... PKP ma taką usługę :-) Jak o niej usłyszałem to pisałem tutaj,
    ale nie wiedziałem po co a teraz mi to uświadomiłeś :-) No bo rozważania
    były w duchu swobody transportowej a tam trzeba ten samochód
    odprowadzić, czyli brak swobody :-) Ale to dla Ciebie akurat jak znalazł :-)

    >
    > A kolejna sprawa - potrzebuje byc na jeden dzien w Gdyni, niech
    > bedzie, ze w muzeum.
    > Jest fajny samolot z Wroclawia, wylot np 6:30.

    To już po Polsce latamy, fiu fiu :-)

    > Ale mam być co najmniej godzina przed odlotem na odprawie.
    > 5:30. Po nocy jedzie sie przez miasto, ale z domu musze wyjechac
    > powiedzmy 4:50, żeby miec drobną rezerwę i nie trafic na służbistke
    > "odprawe zamykamy 5:30, a nie 5:33".
    > Wlasny samochod to duzy koszt parkingu :-(

    No to pociągiem jednak :-)

    >
    > Mozna taksówką/uberem. Moze się nie spóżni.
    >
    > Sa nocne autobusy, ale np o 4:30, i trzeba dojsc do przystanku.
    > Ale co zrobic o 4:35, jak ciągle go nie ma?
    > Czekac, czy zamawiac taxi?
    > Taxi przyjedzie, czy znów jest ryzyko?
    >
    > Na lotnisku o 5:30 nic nie działa, nawet nic nie przekąsisz.
    >
    > Lot szybki, z rozładunkiem sie chyba do 8:00 wyrobi.
    >
    > Potem trzeba jakos z "gdanskiego" lotniska do tej "Gdyni" sie dostac.
    > Taxi? kolejna godzina?
    >
    > Ale samolot sie spóźnia 2h :-)
    >
    > Tymczasem google mówi, ze z Wroclawia do Gdyni jest 500km i czas
    > przejazdu od 4:40. To jak wyjde z domu 4:50, to gdzies na 9:50 mogę
    > liczyc na przyjazd.
    > Choc prawde mowiac nie lubie tak.
    >
    > Może z czasem będa samochody same jechac, a ja będę odsypiał na
    > fotelu,

    Taksówki tak działają :-) trzeba tylko za tę autonomię zapłacić.
    Myślisz, że takie samodzielnie autonomiczne nie będą za to kasowały?

    > a prąd z wiatraków będzie tanszy niz benzyna :-)

    A klocki lego za darmo :-)

    >
    > Pociag ma podobny rachunek, ale niby przespac się można ... i może nie
    > okradną.
    >
    >> Tak samo z jednego
    >> końca Polski na drugi, po plaży nie będziesz jeździł samochodem ani w
    >> góry wchodził.
    >
    > Po plazy nie, ale po okolicy juz tak. Np na inną plaże.
    > W górach też sie przydaje ... choc często przeszkadza.

    No spoko, na wakacje jeżdżę samochodem, ale jak mam przejechać Polskę
    wszerz i wzdłuż tylko po to by jakąś sprawę załatwić to pociąg jest jak
    znalazł. Nie generuje zupełnie zbędnych kosztów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: