eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRF-HarvesterRe: RF-Harvester
  • Data: 2025-10-22 00:27:31
    Temat: Re: RF-Harvester
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 21/10/2025 23:50, ??x??(R)?? wrote:
    >> To skąd się wzięło i jaką ma wartość?
    > Magnetometr Ci wskaże, taki czuły. Ty nie czujesz więc sobą nie
    > zmierzysz :)>

    Czyli nie masz śladu pomysłu jak to ma działać i spodziewasz się, że
    ktoś inny to policzy i sprawdzi?

    >>> Otóż woda płynąc (szczególnie pod ziemią) wytwarza słabe pole
    >>> magnetyczne. Rzeki tego nie robią. Doczytaj.>
    >> Jak słabe? I dlaczego rzeki tego nie robią?
    > Jakieś nano Tesle Chcesz AI? Masz, chyba że mam to kopiować
    > https://gemini.google.com/share/9c5b1b4a8de0

    Nie odpowiedziałeś na pytanie: dlaczego rzeki tego nie robią, a cieki tak?

    >>
    >> Nawet nie wiem czego doczytać, żeby dojśc do takich wniosków. Rzeki
    >> niosą masę materiału, w tym jony. Ruszające się ładunki to przepis na
    >> pole magnetyczne. Pomijam, że noszą też masę żelaza i piachu, gdzie
    >> jest pełno ferromagnetyków. Ale z jakiegoś powodu reki tego nie robią.
    >> Magia.
    > https://gemini.google.com/share/9c5b1b4a8de0

    To nie wyjaśnia dlaczego rzeki nie mogą.

    >> Wyjaśnij jakiej wartości to pole magnetyczne. I dlaczego działa na
    >> patyki.
    > Sądzę że patyk czy wahadełko, to zwykła, wzmocniona reakcja na odczuwany
    > bodziec.

    Jaki to bodziec i czym go odczuwasz?

    > Zupełnie tak samo jak w mierniku, który jest popychany
    > bateryjką

    Tam masz konkretne zależności między materią a polami elektromagnetycznymi.

    Czym człowiek wyczuwa pole o śladowym natężeniu?

    >> Po prostu oszacuj jaki to poziom magnetyzmu w porównaniu np. z leżącym
    >> w glebie kluczem 14-ką, z kamieniem z odrobiną żelaza, pulsowaniem
    >> głośnika w domu obok, działającym telefonem w kieszeni patykarza.
    > To nie jest ta skala.

    Tak, śmieci w okolicy generują rzędy wielkosci większe pola magnetyczne.

    > Magnetometr wiadomo co mierzy. Bodziec odczuwany
    > przez osobę czułą na "chujwieco" działa podobnie jak zapach dla słonia.

    Te analogie nie mają sensu. Nie interesuje mnie analogia, tylko
    konkretne wyjaśnienie tego konkretnego zjawiska.

    > Nie jesteś w stanie NICZYM zmierzyć, co czuje słoń a nawet wskazać
    > jakiegokolwiek miernika, który należy użyć do pomiaru. To nie oznacza,
    > że słoń sobie coś wymyślił i ma urojenia :) Słonie są chore psychicznie?
    > Wszystkie?>

    Jestem w stanie zmierzyć drgania. Akurat drgania potrafimy mierzyć
    całkiem łatwo.

    >>> Podobno to z elektrolitami ma coś wspólnego, ta woda...nie drążyłem
    >>> tematu.
    >> Zgada się, ale dalej interesuje nas ta wartość. Bo przecież nie
    >> chcielibyśmym, aby wyszła tak mała, że szum z trafo na słupie pod
    >> gieesem całkiem przykrywa sygnał od cieku.
    > Nokurwa podałem że nano Tesle

    Magnes na lodówce ma milion razy większe pole nagnetyczne od tej nano
    tesli. W skali nano tesli wszystko na około jest setki, tysiące, miliony
    razy bardziej namagnesowane niż jakis ciek wodny.

    Jaki mechanizm fizyczny powoduje, ze odrózniamy nanotesle w gąszczu
    militesli szumu tła?

    >> No ale dlaczego nie wytwarza? Jaki jest mechanizm wytwarzania wobec tego?
    > Może taki, że woda płynąca wytwarzając pole magnetyczne w korelacji/
    > obecności z polem magnetycznym obecnym/stałym wchodzi w rezonans? Podać
    > jakąś analogię, może być dzielnik rezystancyjny?

    Ale co mnie interesują nietrafione analogie.

    Woda płynąca jest też w rzece. Ona nie powoduje rezonansu, czymkolwiek
    to jest?

    Uważaj z tymi wyjaśnieniami, od rezonansu do otwierania czakr jest już
    tylko milimetr.

    >> A kto ma reakcje na takie pole i jaki narząd to potrafi robić u
    >> człowieka?
    > Kurwa, szyszynka? Nie pytaj mnie, bo nie jestem nanochirurgiem.

    Nie spodziewam się, że zrobisz mi operację.

    > Wiem że
    > oko widzi, ucho słyszy. Problem tylko taki, że te narządy/odbiorniki są
    > generalnie takie same u wszystkich ale nie każdy widzi to samo i słyszy
    > to samo.

    Odkryłeś, że róznimy się ewolucyjnie. Bardzo dobrze, dostatecznie.

    A teraz jeszcze raz: czym to wykrywamy?

    > Teraz już wiesz, dlaczego MUSIAŁEM zaprząc do tematu takie
    > porównania? Dla mnie wiele rzeczy FIZYCZNYCH jest oczywistych ale mam
    > świadomość, że inni są ślepi i głusi.

    Za każdym razem, kiedy jkesteś przyparty do muru rozpoczyna się słowotok
    bredni o wyższości swojej nad suwerenem.

    >>> Ponoć są to jakieś wibracje ale nie mam pojęcia czy prawoskrętne czy
    >>> lewoskrętne czy jak sprężynka.
    >> Wibracje czego? Mechaniczne wibracje?
    > Kurwa. Magnetyczne.>

    Magnetyczne skrętne? Mówisz o jakiś falach i polaryzacji?

    > No nie pytaj mnie

    A kogo mam pytać, jak nie eksperta od wyczuwania.

    > Ooo, fajne. Wiem, że wiesz. Rzucasz okiem na KOD i wiesz/możesz wiedzieć
    > w czym był pisany, basic, C++, Java, Pascal. Prawda?

    Tak, kod jest pisany w jakimś języku, zazwyczaj łatwym do oceny rzutem oka.

    > Nonie :) Debile z patykami mają się świetnie, nawet nadal się ich
    > zatrudnia otu:
    > https://wuplodz.praca.gov.pl/-/17928452-radiesteta OFICJALNIE.

    Tak samo jak xiedzuf.

    > Tylko mi nie pisz, że robi się nabór na kleryków, równie oficjalnie.
    > To nie ten target :)>

    Ten sam.

    >>> zjonizowane powietrze dla Thora. To nie jest aż tak przypadkowe, że
    >>> ta woda płynie konkretnie TAM a nie gdzie indziej, takie miejsca
    >>> zapewne mają jakąś "sygnaturę"
    >> Sygnaturę? Co to jest sygnatura w tym kontekście? Nie akcpetuje
    >> "jakąś" jako wyjaśnienia.
    > Wyżej napisałem. Może to być zwyczajne zakłócenie/rezonans jednolitego
    > pola magnetycznego, które występuje na trasie cieku a nie występuje
    > obok.

    Albo na przykład zaburzenie kwantowej powłoki neutrinowego płaszcza
    międzycząsteczkowego.

    Brzmi identycznie.

    > Szukacz kabli w ścianie może być analogią. Często jest tam 50Hz,
    > bo bez napięcia i Hz to trudniej :)>

    Mam do tego przyrząd.

    >> Ja stawiam, że idą do lokalnego minimum grawitacyjnego.
    > Wątpię.>

    Woda nie wątpi. Woda spływa niżej, jak może.

    >> Skoro nie masz pojęcia co mierzyć, to skąd wiesz, że cokolwiek jest do
    >> mierzenia?
    > Bo czuję.

    Czyli chujowy argument. Ci od Ducha Świętego też czują.

    >> Robimy to rezonansem. Do porównawczych badań się nadaje.
    > Czyli podłączasz się pod ten rezonans i czujesz ból pacjenta?

    Widzę zmiany odpowiadające uczuciu bólu.

    Podsumowując Twoje wypociny
    1) jakoś działa
    2) czuję
    3) jakieś pole, chuj wie
    4) może magnetyczne
    5) nanotesla
    6) woda mu płynąc specjalnie, a nie byle jak
    7) rezonanse z czymś
    8) sygnatury jakieś
    9) kurwa-magnetyczne jednak
    10) nie wiadomo czym czuję
    11) to jak ze słoniami

    Czyli podsumowując, sprawa zostałą rozwiązana. Ten prosty ciąg logiczyn
    odpowiedział nam na pytanie czy debile z patykami wiedzą co robią.
    Wiedzą. Czekamy wobec tego na publikację.

    Moża się rozejść.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: