On 2019-09-17, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:uN4gF.262818$u...@f...ams1...
>>Był okres gdy wyglądało, że FB próbuje mnie zmusić do
>>"zaprzyjaźnienia
>>się" z większą masą ludzką. Robił to tak, że odmawiał wyświetlania
>>więcej niż 1-2 bieżących wiadomości a dalej miałem łądny banerek, że
>>jak
>>chcę więcej to mam się zaprzyjaźnić :) Po chyba pół roku takiego
>>nękania
>>odpuścili i w sumie jedyne co mnie wk..wia, to że od czasu do czasu
>
> Ciekawe ... "klienci" zaczeli narzekac na uciazliwosc ?
>
> Bo to tez troche celowa polityka moze byc, ze czytac moga tylko
> oficjalni znajomi, ktorych zaakceptowales...

Mowa o wiadomościach, tych na głównej stronie (news feed, czy jak to się
tam nazywa) od znajomych i rodziny, ludzi, których mam jako przyjaciół.

>>ordynarnie kłamią sugerując, że ktoś z moich znajomych poleca jakąś
>>np.
>>stonę.
>
> A jestes pewien ? Moga miec druga liste twoich znajomych - tych,
> ktorych podejrzewaja o znajomosc, moze nawet dobrze podejrzewajac :-)
> Choc z drugiej strony na pewno zrobil sie rynek na "znajome" polecenia
>:-)

Wyskakuje mi jakaś wiadomość, że np. szwagierka poleca taką i taką
stronę. Sprawdzam u niej bo mi do niej ta strona nie pasuje i słyszę, że
pierwsze słyszy. Nie zdarza się to często ale się zdarza. Jeszcze teścia
to bym może podejrzewał, że gdzieś mu się przez przypadek kliknie, ale
to były sformułowania właśnie typu poleca.

--
Marcin