On 18/01/2022 15:52, J.F wrote:
> Nie bardzo rozumiem.
> Przyciskasz "nastepny kanal", i przeskakuje kilka?

Naciskam. Przeskoczył. Naciskam. Nie przeskoczył. Naciskam ponownie. Nie
przeskoczył. Naciskam jeszcze raz. Przeskoczył 3 na raz.

Nigdy nie wiesz, czy pilot nie złapał wciśnięcia, czy zamyślił się na
while();. Kupa.

> Czy nic sie nie dzieje, wiec przyciskasz jeszcze raz, i jeszcze raz,
> i jeszcze raz ... a potem przeskakuje o 3.
> Bo moze byc jeszcze prozaiczna przyczyna - slaba bateria w pilocie :-)

Nie. To dziadowska architektura firmware.

"To żadna sztuka robić UI, każdy głupi potrafi robić buttona".

No. Widac.

> No ba, przeciez zaczelo sie na samym poczatku cyfrowej TV,
> gdy zmiana kanalu przestala trwac ulamek sekundy.
> Suweren sie przyzwyczail :-)

To nie problem, że obraz jast później. Problem, że są lagi w interface.

>> Miałem w ręku ze 4 różne, w róznych wersjach softu.
> ale z jednej firmy?

Pewno tak, to były rózne dekodery N i NC+.

> W poczatkach wojenek byl przyklad - uruchom aparat foto na smartfonie.
> Wlasnie sprawdzilem - 6 sekund od klikniecia ikony.
> Owszem - reakcja jest szybka, ale i tak suweren sie musi naczekac
> zanim fotke bedzie mogl zrobic.

To ma mniejsze znaczenie.

Wyobraź sobie, że masz scroll bar. Chwytasz go i on się "zacina", kiedy
ma się pojawić obrazek. Apple zamiast obrazka wkleja tam pusty kwadrat,
dekoder NC+ uważa, że należy zamrozić całe UI aż się pojawi. Do dwa
odległe koncepcje, ale w obu obrazek pojawi się po 2 sek w obu. Którą
wybierasz?

Jest zasada 5/50/500 w UI. Klikanie w przyciski na pilocie wpada w
kategorię 5 a ostatecznie 50 jeśli jest ku temu powód. 50ms na reakcję
optyczną, potwierdzającą akcję.

>> To decyduje o poczuciu kontroli przez usera.
> Wlasnie mam przyklad na pececie.
> User startuje program, nic sie nie dzieje.

Wiele programów wyswietla splash. O ile nie do końca to lubie, to
pojmuje po co. Aby sztucznie zwiekszyć responsywność GUI (bez zmiany
prędkosci). Takie oszustwa używa się w programach GUIowych od
dziesięcioleci.

>>> Gdzies tam jeszcze moze byc problem sprzetowy - np programista
>>> wyswietla cos na ekranie, i zmienia dekodowany kanal,
>>> a kosc wygasza ekran do czasu odebrania danych TV ...
>> Ale nie wygasza wątku odpowiedzialnego za UI.
> Nie wygasza, albo i wygasza - nie programujemy, to nie wiemy.

Jesli to robi - to znaczy że jest bug. I to poważny, w projekcie.

Jakikolwiek sleep, delay, while( wait() ); w wątku UI to jest absolutny
zakaz wykonywania zawodu. Od dziesięcioleci wiemy jak to poprawnie zrobić.

> A programow tam duzo, nie wiem czy takie "4 w przod" ma sens.

Ma duży. Zwyczajowo pamiętasz, że dwa kliki w górę od Foo jest Bar. To
pamięc mechaniczna, w palcu.

> Ja klne w TV/dekoderach co innego - jakas niechec do numeracji
> uzytkownika. Uzywaj tak, jak dostawca ustalil.
> Niby jest jakas mozliwosc zmiany, czy ulubione, ale upierdliwa, w
> dodatku u mnie znika po kazdym wyszukaniu, a dostawca czesto cos
> kombinuje.

Dasz normalny inerfejs do tego - suweren wybije sobie zęby. Dasz
prymitywny, z ery kamienia łupanego - Pani Halinka będzie zdowolona, bo
Moda na Sukces zawsze pod 14 jest. ten świat jest stworzony dla idiotów,
wiec dawno przestałem liczyć, że oprogramowanie będzie wygodne, ma być
"uproszczone".

> Dobrze, ze mam minimalny pakiet i tylko 30 programow, nie wyobrazam
> sobie tego na 130 ...

Nka starała się to rozwiąać tak, że dawali przedziały. Kanały o jakiejś
tematyce, były w jakimś przedziale numeracji. Miało to sens, tylko jak
zwykle to bywa, dali za małe przedziały. Wiadomo, jak się to skończyło.

A ja ciągle czekam na kategoryzacje kanałów. Typu "wpiernicz w pisdu
kanały, na których 22 debili lata za dmuchanym workiem".

>> Znaznaczam: czepiam się. Znajomy mechanik samochodowy twierdzi, że u
>> niego działa. Podobnie znajmy bankowiec. Zać pani w budce NC+ poradziła
>> mi abym tak szybko nie klikał i będzie dobrze.
> Jakis tam ADB widzialem w akcji, IMO - da sie zyc z tymi lagami.

Da się. Ludzie ludziom zgotowali ten los.

> I nie wiem - dekoder lepszy, czy ja juz zmanipulowany :-(

Nie każdy dostrzega takie detale.

W latach 90 trafiłem do mieszkania, w którym ktoś rozciągnął obraz na
CRT w pionie tak, że nie było widać żuchwy i czoła większości aktorów.
Mimo, że telewizor oglądało kilkadziesiąt ludzi, podobno jako pierwszy
po sekundzie zapytałem czemu jest spieprzone. Czyli ja widzę takie
upierdlowości, ale suweren nie. I to chyba odpowiedź na pytanie,
dlaczego panienka z budki stwierdziła, że mam klikać wolniej.
Oprogramowanie jest dobre, ale z takimi ludzmi trudno je implementować.