W dniu 2012-08-01 22:45, Mikolaj Jopczynski pisze:
> Witajcie,
>
> Zastanawiam sie (i licze, ze mi w tym pomozecie) jak wyglada awaryjnosc
> silnikow (jako ogol) z wtryskiem i bez.

tak samo. Tyle ze do gaznikow trzeba czesciej zagladac.

> Wiadomo, ze jak jest wtrysk, to jest sterownik, jak jest sterownik, to
> jest elektronika - a to kolejny element, ktory moze sie zepsuc.

Zdarza sie to bardzo rzadko. Na tyle rzadko ze problem mozna pominac.
Problemem bywa intalacja elelektryczna jesli jakis domorosly
elektromechanik pchal w nia swoje brudne paluchy.

> No i wtrysk jest "pozniejszy" wiec .... wszystkie pierdy zwiazane z
> dopalaniem spalin, ekologia i innymi szitami ;)

Nie ma dopalania. Jest sonda (sondy) lambda i, coraz czesciej,
katalizator. Sprawia to czesto problem przy wymianie kompletnego
wydechu. Ale od czego o2-eliminator...

>
> Pytanie jak z diagnostyka? Serwisowaniem wtryskow. Bo zakladam, ze nie
> ma odb2 jak w przypadku puszek?


Nie ma odb ale w przypadku wielocylidrowych wtryskowcow trzeba od czasu
do czasu synchronizowac przepustnice. Najslabszym elementem ukladu
bywaja sondy lambda i wysokocisnieniowe pompy paliwa. No i mnie
osobiscie wkurwia ciagle bzyczenie pompy paliwa. I te beznadziejnie
wysokie wolne obroty.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X