eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZawaliło sięRe: Zawaliło się
  • Data: 2015-01-02 21:18:07
    Temat: Re: Zawaliło się
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 2 stycznia 2015 16:54:03 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > A, to po prostu niewyraznie napisales, ze to takie chwilowe wrazenie.
    >
    > No ale Ty sie zastanawiales a nie uciekales, inni tez sie
    > zastanawiali, ale nikt nie protestowal i hala sie zawalila
    > niespodziewanie :-)

    Ja o tej katastrofie rozmawiałem z wieloma ludźmi. Był jeden taki którego koleś z
    którym tam był na tej wystawie gołębi, wyciągnął za rękaw na chwilę przed zawaleniem
    się dachu. Do połowy go ciągnął, ten się opierał: jeszcze wszystkiego nie
    obejrzeliśmy, gdzie ty tak pędzisz?, ale jak zobaczył łby śrub lecące z góry, to już
    sam spierniczał. Ja bym chciał żeby ludzie odpowiedzialni za eksploatację takiego
    obiektu mieli choć odrobinę wyobraźni i dociekliwości, bo syndromy nadchodzącej
    katastrofy są zawsze. Trzeba ich tylko nie ignorować. Jeśli ludzie postronni widzieli
    że coś tu nie gra, to nie ma siły: ekipa techniczna spieprzyła swoją robotę.
    >
    > >> a) na tym rusztowaniu czules bezpiecznie z samego odczucia
    > >> stabilnosci, czy jak zobaczyles te papierki z podpisami ?
    > >
    > > Papiery stabilności w zauważalny sposób nie poprawiały, natomiast
    > > rusztowanie nie miało żadnych luzów. Na stalowym biorę ręka za
    > > jakiś element, szarpię do przodu/do tyłu i słyszę jak coś gdzieś
    > > dzwoni. W takim zakresie bambusowe wydaje się być solidniejsze.
    > > Wlazłem na górę, próbowałem masą ciała rozbujać. Okazuje się że
    >
    > Ja nie bylem na tym ... ale przeciez to sie musi uginac, chocby
    > miejscowo.

    Jasne że się ugina. Wszystko się ugina. Wchodzisz na domową aluminiową drabinkę żeby
    zmienić żarówkę a stopień z cienkiej blachy się pod stopami ugina. Stoisz na
    betonowym moście i czujesz jak się buja do góry i w dół kiedy przejeżdża tramwaj. Nie
    jest to natomiast uczucie jak na drabince sznurowej, która się majta bez żadnej
    kontroli. Niektórzy wyróżniają 'large deformations' (szczególnie w FEA), jako
    odkształcenia powodujące inne jakościowo skutki. Bambusowego rusztowania bym do tego
    nie zaliczył. Jak będziesz miał okazję to obejrzyj sobie gdzieś dom z Malezji, czy z
    innych stron regularnie nawiedzanych przez silne wiatry. Pod ciężarem domowników jest
    sztywny, dopiero po obciążeniem ekstremalnie silnego wiatru poddaje się w węzłach,
    dzięki czemu nie łamią się kije, najwyżej maty z dachu pozwiewa.

    >
    > > rusztowanie bambusowe musi być w wielu miejscach przymocowane do
    > > obiektu przy którym stoi. daje mu to stabilność, nic się nie buja.
    >
    > Ale jak to mocowac do wspolczesnego budynku ? Co kawalek wiercic
    > dziure na hak ? A jak to modna "szklana elewacja" ?
    >

    Nie wiem, nie jestem budowlańcem. Oglądałem z takiego rusztowania duże urządzenie,
    które miało mnóstwo wystających uszek i otworów, więc problemu nie było. Rusztowania
    budowlane widziałem dość z daleka, ale były też takie przy ścianie niezupełnie
    pionowej, tylko idącej poza obrys budynku. Rusztowanie było podwieszone pod taką
    ścianą, siłą rzeczy musiało być zakotwione w betonie często i gęsto.

    > No ale tak podkreslales te papiery, ze myslalem iz na ich widok
    > nabralez zaufania :-)

    O papierach raczej napisałem na marginesie, choć ważny element, bo pokazuje że taka
    tam jest sztuka inżynierska, żadna prowizorka.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: