Użytkownik "Grzexs" <g...@g...pl>

>>
>> Swego czasu "odpaliłem" stare telefony, nie obsługujące polskich znaków.
>> Jakoś tak z ciekawości wysłałem na nie SMS-a z polskimi znakami (z
>> nowego telefonu) i okazało się, że telefony (nie pamiętam, czy
>> wszystkie) pokazały tekst prawidłowo.
>> Jak to możliwe?
>>
>> Myślałem, że one miały stały generator znaków, jak monitory Hercules.
>> Wie ktoś coś?
>> Te "stare" telefony, to były modele jeszcze z kilku lat przed NK 3210.
>
> Chyba wszystkie telefony od zarania (albo prawie) miały zaszytą obsługę
> UTF-7 i UTF-8.

Ale gdzie ? w SMS ? Przecież SMS koduje się w inny sposób. Co z tego, że
telefon potrafi wykreślić duży zestaw Unikodu jak jego przesyłanie wymaga
UTF-16 a nie UTF-7 czy 8, w efekcie ograniczając liczbę znaków.

do góry

W dniu 2014-07-09 00:39, NetiaAbonent pisze:
>
> Użytkownik "MichaelData(R)" <s...@o...com>
>
>>>> A co mnie obchodzi uzytkownik
>>> No i to jest podrecznikowy przklad dlaczego technologia jest zle
>>> wykorzysstywana w sluzbie ludziom. Po prostu podejscie...
>>> Po pierwsze, ma cie obchodzic uzytkownik.
>>> To jemu technologia ma sluzyc.
>>> A nie on technologii.
>>
>> To jak mam temu debilowi, tfu, uzytkownikowi :) opowiedzieć o tym ze
>> jak sporzadzi wiadomość z samych ąąąą zamiast aaaa to wykorzysta
>> DOKŁADNIE 160x7 bitów czyli 1120 bitów? Bo tyle miesci SMS? A jak
>> użyje w kazdej wiadomości mieszanych literek to jak mam mu to opisać,
>> skoro jest DEBILEM, sorry, uzytkownikiem? OK trzeba było od razu pisac
>> ile bitów miesci SMS i niech uzytkownik kombinuje z tymi bitami. Gra
>> Gitara :) Wtedy może by nie otwierał paszczy :]...bo nie OGARNIE. Taka
>> prawda.
>
>
> Co przeszkadza kasować za ilość znaków ?


Ale jak chcesz to uskutecznić?
Technicznie jest do zrobienia, ale wymagałoby "odczytania" wiadomości -
a tu kłania się poufność informacji.

Najprostsza metoda jest taka, jaka jest: opłata od ilości przesłanej
informacji.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2014-07-09 19:27, Trybun pisze:

>ale w
> naszym problemie chodzi tylko o jeden głupi ogonek, a od razu cała
> wartość jest obniżana o połowę. Dlaczego takie prymitywne przesyłanie
> danych jest jeszcze praktykowane w XXI wieku? Przecież jest możliwość
> przesłania tekstu w praktycznie każdym języku, ale dlaczego ci którzy
> chcą się wyrażać poprawnym,czystym języku muszą być w taki czy inny
> sposób dyskryminowani?

Nie OGONEK - operator przesyła bity informacji, nie literki czy ogonki.
Przestań myśleć jak dziecko, zacznij abstrakcyjnie, to podobno wyróżnik
homo sapiens sapiens.

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl>

>>
>>> To jak mam temu debilowi, tfu, uzytkownikowi :) opowiedzieć o tym ze
>>> jak sporzadzi wiadomość z samych ąąąą zamiast aaaa to wykorzysta
>>> DOKŁADNIE 160x7 bitów czyli 1120 bitów? Bo tyle miesci SMS? A jak
>>> użyje w kazdej wiadomości mieszanych literek to jak mam mu to opisać,
>>> skoro jest DEBILEM, sorry, uzytkownikiem? OK trzeba było od razu pisac
>>> ile bitów miesci SMS i niech uzytkownik kombinuje z tymi bitami. Gra
>>> Gitara :) Wtedy może by nie otwierał paszczy :]...bo nie OGARNIE. Taka
>>> prawda.
>>
>>
>> Co przeszkadza kasować za ilość znaków ?
>
>
> Ale jak chcesz to uskutecznić?

Ja nie chcę :-) Ale może ktoś chce. Taka UE np.

> Technicznie jest do zrobienia, ale wymagałoby "odczytania" wiadomości - a
> tu kłania się poufność informacji.

Ale, że długość wiadomości jest poufna ? A fakt wysłania kilku SMSów zamiast
jednego, jak się nie zmieściło w jednym, nie jest ?

>
> Najprostsza metoda jest taka, jaka jest: opłata od ilości przesłanej
> informacji.

To by było od ilości znaków a płacisz za wysłanie całego SMS'a. Zresztą
absurdalne rozważania. Ale postulat, że klient ma trudność akurat ma sens.

do góry

On 2014-07-09 00:49, NetiaAbonent wrote:
>
> Użytkownik "atm" <...@v...pl>
>
>>
>>>
>>> Hmm, wracamy do ery cen regulowanych?
>>> Może wersja ang jest drozsza bo jest na nią mniejsze zapotrzebowanie?
>>> Może dlatego, ze trzeba bło przetłumaczyc?
>>
>> Raczej ryczaltu, bez bawienia sie w takie lub inne kodowanie. Jesli
>> stac operatorow na nielimitowane smsy i inne swiecidelka w pakiecie to
>> rowniez dobrze mogliby przestac rozrozniac znaki w smsach. Dac 160
>> znakow na SMSa, niewazne w jakim jezyku. Czy jest tutaj
>> niebezpieczenstwo do naduzyc w stosunku do operatorow wg Ciebie?
>
> 160 ? Co to k... telegraf ? :-) Te SMSy najlepiej to byłoby wyciąć w
> pień, ale póki znajdują się użytkownicy póty się je sprzedaje.

Cala ta dyskusja to niezle zwietrzala musztarda po obiedzie.
Ale tak dla rozprostowania kosci mozna i o tym podyskutowac.

do góry

Dnia pięknego Wed, 09 Jul 2014 00:49:10 +0200 osobnik zwany NetiaAbonent
napisał:

> Użytkownik "atm" <...@v...pl>
>
>
>>
>>> Hmm, wracamy do ery cen regulowanych? Może wersja ang jest drozsza bo
>>> jest na nią mniejsze zapotrzebowanie? Może dlatego, ze trzeba bło
>>> przetłumaczyc?
>>
>> Raczej ryczaltu, bez bawienia sie w takie lub inne kodowanie. Jesli
>> stac operatorow na nielimitowane smsy i inne swiecidelka w pakiecie to
>> rowniez dobrze mogliby przestac rozrozniac znaki w smsach. Dac 160
>> znakow na SMSa, niewazne w jakim jezyku. Czy jest tutaj
>> niebezpieczenstwo do naduzyc w stosunku do operatorow wg Ciebie?
>
> 160 ? Co to k... telegraf ? :-)

telegram jeśli już

> Te SMSy najlepiej to byłoby wyciąć w
> pień, ale póki znajdują się użytkownicy póty się je sprzedaje.

a po co skro się na nich zarabia?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik NetiaAbonent n...@a...invalid ...

>>> Hmm, wracamy do ery cen regulowanych?
>>> Może wersja ang jest drozsza bo jest na nią mniejsze
>>> zapotrzebowanie? Może dlatego, ze trzeba bło przetłumaczyc?
>>
>> Raczej ryczaltu, bez bawienia sie w takie lub inne kodowanie. Jesli
>> stac operatorow na nielimitowane smsy i inne swiecidelka w pakiecie
>> to rowniez dobrze mogliby przestac rozrozniac znaki w smsach. Dac 160
>> znakow na SMSa, niewazne w jakim jezyku. Czy jest tutaj
>> niebezpieczenstwo do naduzyc w stosunku do operatorow wg Ciebie?
>
> 160 ? Co to k... telegraf ? :-) Te SMSy najlepiej to byłoby wyciąć w
> pień, ale póki znajdują się użytkownicy póty się je sprzedaje.

Ano własnie!
Do czego to doszło ze 1gb danych kosztuje miesiecznie tyle samo co
nielimitowane SMS przez ktore wysłac 1 MB to jest sztuka...

Tylko pytanie czy oczekiwać od operatorów likwidacji?

Z drugiej strony narzedzie jest to bardzo wygodne. Przykładowo skrzykuje
znajomych na sport.
Pisze sms, wysyłam do 20 osób i juz.
Obdzwaniac - 10 razy dłużej.
Alternatywa? Ogłoszenie na facebooku? Nie mam... :)

do góry

Użytkownik NetiaAbonent n...@a...invalid ...

>>>> Hmm, wracamy do ery cen regulowanych?
>>>> Może wersja ang jest drozsza bo jest na nią mniejsze
>>>> zapotrzebowanie? Może dlatego, ze trzeba bło przetłumaczyc?
>>>
>>> Raczej ryczaltu, bez bawienia sie w takie lub inne kodowanie. Jesli
>>> stac operatorow na nielimitowane smsy i inne swiecidelka w pakiecie
>>> to rowniez dobrze mogliby przestac rozrozniac znaki w smsach. Dac
>>> 160 znakow na SMSa, niewazne w jakim jezyku. Czy jest tutaj
>>> niebezpieczenstwo do naduzyc w stosunku do operatorow wg Ciebie?
>>
>> Ale po co?
>
> By podać jasno cenę konsumentowi
>
Ale cena jest podana jasno.
Oczywiście mogłaby być jasniej, tylko czy nakłady na zmiane systemu na
całym swiecie sa tego warte?

>> Jaki jest sens takich zmian w dobie coraz czestszego dostepu do
>> nielimitowanych sms?
>
> W mojej dobie ciągle oferty przedstawiane przez operatorów mają
> sztywną cenę za SMS rzędu kilkunastu groszy ewentualnie trochę więcej.
>
Jasne. Ale masz tez zapewne oferte pakietu nielimitowanego.

>>> PL fonty w SMSach slabo sie sprzedaja w
>>> reklamie i chyba jest mala szansa na zmiane.
>>>
>> Zmieniło sie jedno - cena sms. Jest milion rozwiazan zastepczysz.
>
> Jakie np ? Może są inne rozwiązania komunikacyjne, ale SMSy "trzymają
> się" lepiej.
>
Maile, facebooki i inne tego typu komunikatory, pakiety smsów, jakies
bramki sms etc.

do góry

W dniu 2014-07-09 19:39, Trybun pisze:

>
> I tu należałoby postawić kropkę - prymitywizm niegodny dzisiejszych
> czasów, XXI wieku. Jednak ta żarliwa obrona istniejącego stanu rzeczy
> przez niektórych, szczególnie tych pozujących na mądrych, jest
> zastanawiająca.

Doszukujesz się dziury w całym. SMSy powstały 15 lat temu o ile nie
więcej. Mają określony opis standardu i zgodnie z nim wszystkie telefony
itd muszą działać. Producent telefonu mógłby zablokować w oprogramowaniu
wysyłania staromodnych SMSów i wtedy byś lamentował "co za głupi
producent". Zamiast szukać spisku zastanów się nad sobą - po co używasz
staromodnych SMSów i napędzasz potrzebę ich istnienia w kolejnych
smartfonach? Zacznij używać MMSów gdzie możesz w jednej wiadomości
książkę przepisać. Jeśli to nie wystarcza, to masz maile do dyspozycji
albo niestandardowe komunikatory.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
> I właśnie dlatego od dłuższego czasu powszechnie pozostano przy
> zasadzie, ze to jednak jest osiem bitów, mimo, że od wielu lat
> komputery mają większe szyny danych. Bo trzymając się oryginalnej
> definicji nikt nie wiedziałby o czym dokładnie mowa, więc taka
> definicja byłaby bez sensu
Wiedzialby... Co to jest "bod"?
Modem 9600 bitow/sekunde ma tylko 2400 bodow, zreszta podobnie modem
56600. "po satelitarnemu" to sie nazywa bodajze "symbols/sec"...

Bajt to... a zreszta, zamiast pisac z pamieci skorzystam ze slownika:
ISO/IEC/IEEE 24765, Systems and software engineering — Vocabulary.

byte
1. a group of adjacent binary digits operated upon as a unit and usually
shorter than a computer word (frequently connotes a group of eight bits)
2. an element of computer storage that can hold a group of bits as in (1).
3. a string that consists of a number of bits, treated as a unit, and
usually representing a character or a part of a character.

word
1. a sequence of bits or characters that is stored, addressed, transmitted,
and operated on as a unit within a given computer.
2. an element of computer storage that can hold a sequence of bits or
characters as in (1).
3. a sequence of bits or characters that has meaning and is considered an
entity in some language

Bajt jest wiec najmniejszą adresowalną jednostką. Nawet w komputerze 128
bitowym mozna odwolac sie do pamieci o adresie #00000, #00001, #00002,
itd., mimo ze odwolanie do #00000 tak naprawde spowoduje przeslanie
pomiedzy ukladem pamieci RAM a cache procesora 128 bitow, czyli od #0000 do
#000F

do góry