-
Data: 2018-01-03 10:19:30
Temat: Re: lampka świeci - problem z poduchą
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2018-01-02 o 17:15, Pszemol pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2017-12-31 o 17:21, Pszemol pisze:
>>>> Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
>>>> fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
>>>> zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
>>>> zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.
>>>>
>>> No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
>>> błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
>>> akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
>>> passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
>>> zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
>>> dużo mrozu - wczoraj -18C było...
>>>
>> Czyli jak najbardziej możliwe zanieczyszczone bądź poluzowane styki. To
>> naprawdę żadna robota czy naprawa. Parę minut i gotowe.
> Podobno ten czujnik jest schowany pod dywanem... W takim razie byłoby
> więcej niż parę minut...
Najpierw proponuje przyjrzeć się przewodom od poduszek pod fotelami,
operacje wokół samego czujnika na koniec. Najprawdopodobniej domowym
sposobem i tak nic się przy nim nie da zrobić.
>
>> A w Polsce
>> Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie
>> pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią
>> trawnika przed domem.
> No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
> przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
> akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
> złym stanie technicznym silnk.
> Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
> podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
> zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
> zaczął się sam obracać...
>
No nie ulega wątpliwości że coś jest nie tak. Może akumulator? To że i
na prądzie Hondy źle odpalał nie musi o czymś świadczyć, w wcześniejszej
próbie mogły zostać zalane świece.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- zaściankowe bydło
- Serwis Kii w Warszawie
- #Motodziennik 352 - STRACH SIĘ BAĆ - Zombi VS radio AM, prawo do naprawy i niemiecki pomysł...
- Większy zasięg w elektrykach nikomu nie jest potrzebny
- Więcej miejsca na buspasach :-)
- kable zawieraja skrobie?
- Uszkodzenie na parkingu a odpowiedzialność sprawcy z OC
- OBD2 napięcie akumulatora
- Zasieg elektrykow
- Gwarancja na używane AUTO. Czy dziś WARTO?
- Komitet kolejkowy :-)
- #Motodziennik Używane - OGROMNE PRZEBIEGI - najlepsze silniki diesla i benzynowe ostatnio
- Dlaczego Heweliusz zatonął? Kulisy tragedii I Heweliusz. Prawdziwa historia #1
- Masz 20 sekund na poddanie się :)
- automat czy manual
Najnowsze wątki
- 2025-11-17 Białystok => Programista React ze znajomością C++ <=
- 2025-11-17 Warszawa => Key Account Manager (Usługi HR) <=
- 2025-11-17 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-11-17 Białystok => React Developer with knowledge of C++ <=
- 2025-11-17 Lublin => Delphi Programmer <=
- 2025-11-17 Skąd się bierze prawo?
- 2025-11-17 NOWY: 2025-11-16 IBM i Holocaust - komentarz.pdf
- 2025-11-16 PESEL i problemy
- 2025-11-16 Jak przywrócić motyw?
- 2025-11-16 policja ochrania
- 2025-11-16 Disk on Module, czym to odczytać?
- 2025-11-16 Disk on Module, czym to odczytać?
- 2025-11-15 zaściankowe bydło
- 2025-11-15 Pasta ochronna? Lutownicza?
- 2025-11-14 "Partia rządzi, partia radzi. Partia nigdy cię nie zdradzi..."




Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei