On 17/11/2023 18:11, io wrote:
> W dniu 17.11.2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>>> W dniu 17.11.2023 o 07:00, ddddddddddd pisze:
>>>> On 16/11/2023 20:39, io wrote:
>>>>> W dniu 16.11.2023 o 16:46, ddddddddddd pisze:
>>>>>> On 15/11/2023 16:13, io wrote:
>>>>>>> W dniu 15.11.2023 o 07:11, ddddddddddd pisze:
>>>>> ...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> a ja mam spalinowe auto za grosze, bo nie muszę nim do pracy
>>>>>>>> dojeżdżać i zakup elektryka nie ma u mnie żadnego sensu.
>>>>>>>
>>>>>>> A niesmrodzenie?
>>>>>>
>>>>>> puszczam bąki, jak każdy
>>>>>
>>>>> I widzisz w tym głęboki sens, tak?
>>>>
>>>> Nie, ale tak działa ludzki organizm.
>>>>
>>>> Ale wracając do tematu - widzę sens w wydaniu 5x mniej na rzecz,
>>>> którą używam sporadycznie. Nie widzę ekologii w złomowaniu sprawnego
>>>> samochodu, który mógłby posłużyć jeszcze kilka lat, który nawet
>>>> jeśli nie spełniłałby żadnej normy euro zatruje środowisko mniej niż
>>>> jego zezłomowanie i wyprodukowanie kolejnego auta na jego miejsce.
>>>> Jestem eko, tylko nie z tej strony z której tobie się to podoba.
>>>>
>>>
>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>
>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>> miasta.
>>
>
> Starym elektrykiem nie wjedziesz?

nadal niewielu ma stare elektryki, większość zmuszona jest do wymiany
sprawnego ICE

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 17.11.2023 o 20:22, ddddddddddd pisze:
> On 17/11/2023 18:11, io wrote:
>> W dniu 17.11.2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>>>> W dniu 17.11.2023 o 07:00, ddddddddddd pisze:
>>>>> On 16/11/2023 20:39, io wrote:
>>>>>> W dniu 16.11.2023 o 16:46, ddddddddddd pisze:
>>>>>>> On 15/11/2023 16:13, io wrote:
>>>>>>>> W dniu 15.11.2023 o 07:11, ddddddddddd pisze:
>>>>>> ...
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> a ja mam spalinowe auto za grosze, bo nie muszę nim do pracy
>>>>>>>>> dojeżdżać i zakup elektryka nie ma u mnie żadnego sensu.
>>>>>>>>
>>>>>>>> A niesmrodzenie?
>>>>>>>
>>>>>>> puszczam bąki, jak każdy
>>>>>>
>>>>>> I widzisz w tym głęboki sens, tak?
>>>>>
>>>>> Nie, ale tak działa ludzki organizm.
>>>>>
>>>>> Ale wracając do tematu - widzę sens w wydaniu 5x mniej na rzecz,
>>>>> którą używam sporadycznie. Nie widzę ekologii w złomowaniu
>>>>> sprawnego samochodu, który mógłby posłużyć jeszcze kilka lat, który
>>>>> nawet jeśli nie spełniłałby żadnej normy euro zatruje środowisko
>>>>> mniej niż jego zezłomowanie i wyprodukowanie kolejnego auta na jego
>>>>> miejsce. Jestem eko, tylko nie z tej strony z której tobie się to
>>>>> podoba.
>>>>>
>>>>
>>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>>
>>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>>> miasta.
>>>
>>
>> Starym elektrykiem nie wjedziesz?
>
> nadal niewielu ma stare elektryki, większość zmuszona jest do wymiany
> sprawnego ICE
>

No ale mówiłeś o sobie, że 'elektryk nie ma u mnie żadnego sensu'.

do góry

W dniu 17-11-2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
> On 17/11/2023 10:24, io wrote:

>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>
> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do miasta.

Słowo klucz to "nowy".
Na pewno TYLKO nowe wjadą?
Czy może jednak stare też, albo muszą zapłacić za syfienie?

do góry

On 17/11/2023 23:50, io wrote:
> W dniu 17.11.2023 o 20:22, ddddddddddd pisze:
>> On 17/11/2023 18:11, io wrote:
>>> W dniu 17.11.2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>>>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>>>>> W dniu 17.11.2023 o 07:00, ddddddddddd pisze:
>>>>>> On 16/11/2023 20:39, io wrote:
>>>>>>> W dniu 16.11.2023 o 16:46, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>> On 15/11/2023 16:13, io wrote:
>>>>>>>>> W dniu 15.11.2023 o 07:11, ddddddddddd pisze:
>>>>>>> ...
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> a ja mam spalinowe auto za grosze, bo nie muszę nim do pracy
>>>>>>>>>> dojeżdżać i zakup elektryka nie ma u mnie żadnego sensu.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A niesmrodzenie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> puszczam bąki, jak każdy
>>>>>>>
>>>>>>> I widzisz w tym głęboki sens, tak?
>>>>>>
>>>>>> Nie, ale tak działa ludzki organizm.
>>>>>>
>>>>>> Ale wracając do tematu - widzę sens w wydaniu 5x mniej na rzecz,
>>>>>> którą używam sporadycznie. Nie widzę ekologii w złomowaniu
>>>>>> sprawnego samochodu, który mógłby posłużyć jeszcze kilka lat,
>>>>>> który nawet jeśli nie spełniłałby żadnej normy euro zatruje
>>>>>> środowisko mniej niż jego zezłomowanie i wyprodukowanie kolejnego
>>>>>> auta na jego miejsce. Jestem eko, tylko nie z tej strony z której
>>>>>> tobie się to podoba.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>>>
>>>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>>>> miasta.
>>>>
>>>
>>> Starym elektrykiem nie wjedziesz?
>>
>> nadal niewielu ma stare elektryki, większość zmuszona jest do wymiany
>> sprawnego ICE
>>
>
> No ale mówiłeś o sobie, że 'elektryk nie ma u mnie żadnego sensu'.


też nie mam starego elektryka i jestem zmuszany do wymiany na nowszy

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On 18/11/2023 08:37, Cavallino wrote:
> W dniu 17-11-2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>
>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>
>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>> miasta.
>
> Słowo klucz to "nowy".
> Na pewno TYLKO nowe wjadą?

jak sprzedaję stare auto to kupuję nowe, niezależnie w którym roku to
dla mnie nowe auto było wyprodukowane.
Tekst jest o tym, że sporo sprawnych aut, które mogłyby naturalnie
zamienić się w żyletki za kilka lat a nie teraz, będzie zezłomowanych w
imię ekologii, a nie biznesu który się za tym kryje.
Tutaj i tak dość szybko auta się wymienia, bo robocizna jest droga i
niektóre naprawy przy starszych autach nie są opłacalne - teraz część
ludzi zmuszona jest aby zrobić to wcześniej.
Najbardziej współczuję tym, co kupili np. Forda Transita z 2016r, bo
nagle jego cena znacznie spadła w porównaniu do tego 'zielonego' diesla
z 2017r...



> Czy może jednak stare też, albo muszą zapłacić za syfienie?
>

tak, niespełniające norm też mogą wjechać, wystarczy że zapłacą ileś tam
od wjazdu (?30?), nie więcej niż chyba ?900 na 3 miesiące

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

Sat, 18 Nov 2023 10:35:24 +0000, ddddddddddd

> jak sprzedaję stare auto to kupuję nowe, niezależnie w którym roku to
> dla mnie nowe auto było wyprodukowane.
> Tekst jest o tym, że sporo sprawnych aut, które mogłyby naturalnie
> zamienić się w żyletki za kilka lat a nie teraz, będzie zezłomowanych w
> imię ekologii, a nie biznesu który się za tym kryje.

Jaki ty jesteś zerojedynkowy. To że ktoś nie będzie mógł wjechać do centrum
miasta, nie znaczy automatycznie że jego samochód będzie zezłomowany. Po
prostu kupi go ktoś inny, kto nie potrzebuje wjeżdżać do centrum gdzie są
strefy. Albo lepiej, po prostu będzie zostawiać samochód przed strefą i
dalej będzie jechać KM. Zresztą wielu tak robi już od dawna, bo wjazd do
centrum jest pomysłem absurdalnym z punktu widzenia czasu jaki trzeba
poświęcić na dojazd.

> Tutaj i tak dość szybko auta się wymienia, bo robocizna jest droga i
> niektóre naprawy przy starszych autach nie są opłacalne - teraz część
> ludzi zmuszona jest aby zrobić to wcześniej.

Ale tylko CZĘŚĆ. Z tej części którą sobie ubzdurałeś tylko część je
wymieni. I nadal ta wymiana nie oznacza złomowania jak utykasz, tylko
trafią one na rynek wtórny w ręce tych którzy wizyty w SCT mają
sporadyczne, albo wręcz wcale.

> Najbardziej współczuję tym, co kupili np. Forda Transita z 2016r, bo
> nagle jego cena znacznie spadła w porównaniu do tego 'zielonego' diesla
> z 2017r...

Współczujesz spadku ceny samochodu trucicielom, ale już
nie współczujesz tym, co są truci spalinami i wielokrotność
tego "spadku" ceny samochodu płacą od lat lecząc się z syfów.

Ergo, trucie ludzi spalinami od lat jest tak oczywiste, że jak się
próbuje to ograniczać to jest jakiś absurdalny opór i pierdolenie
o ograniczaniu wolności, stratach. Ale jak przez lata ludzie byli
truci spalinami, tracili zdrowie i pieniądze na leczenie tego
zdrowia to było cacy bo można było wozić dupę bez ograniczeń
nawet największym zaniedbanym dymiącym gruzem...

>> Czy może jednak stare też, albo muszą zapłacić za syfienie?
> tak, niespełniające norm też mogą wjechać, wystarczy że zapłacą
> ileś tam od wjazdu (?30?), nie więcej niż chyba ?900 na 3 miesiące

Z jednej strony to jest głupie, bo trują nadal, a kasa płynie dla miasta a
nie dla ludzi którzy nadal są truci. Z drugiej strony cena jest taka, że
powinna skutecznie do tego zniechęcać i powodować że tylko nieliczni będą
wjeżdżać w razie konkretnej potrzeby -- i to ma sens. Ja mam auto z EURO6c,
a mój samochód planowanej SCT Wawy praktycznie nie doświadcza. Inna sprawa,
że park maszynowy mamy skrajnie żenujący, zaniedbany i z moich obserwacji
wynika że nie jest to wina biedy (tak samo jak to że kominy domów dymią w
większości wcale nie jest wynikiem biedy), tylko po prostu "mentalności".
Czyt. kowalski woli mieć 15-letnie auto segmentu D/E niż (względnie)nowe
B/C. I to znowu wynika wprost z tego samego powodu dla którego ludzie nie
chcą elektryków, bo przecież raz w roku do Bułgarii muszą pojechać na
wakacje względnie komfortowo.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 18-11-2023 o 11:35, ddddddddddd pisze:

>> Czy może jednak stare też, albo muszą zapłacić za syfienie?
>>
>
> tak, niespełniające norm też mogą wjechać,

Czyli nie było tematu.

> wystarczy że zapłacą ileś tam
> od wjazdu (?30?), nie więcej niż chyba ?900 na 3 miesiące

I słusznie - za syfienie trzeba płacić.
Chciałbyś dożywotnio truć kogoś za darmo, bo się tak przyzwyczaiłeś w
latach słusznie minionych?

Może jeszcze etylinę powinni przywrócić i palenie oponami w piecu?

Świat idzie do przodu, wiedza o szkodliwości syfu również.

do góry

W dniu 18-11-2023 o 16:48, Myjk pisze:

> że park maszynowy mamy skrajnie żenujący, zaniedbany i z moich obserwacji
> wynika że nie jest to wina biedy (tak samo jak to że kominy domów dymią w
> większości wcale nie jest wynikiem biedy), tylko po prostu "mentalności".
> Czyt. kowalski woli mieć 15-letnie auto segmentu D/E niż (względnie)nowe
> B/C. I to znowu wynika wprost z tego samego powodu dla którego ludzie nie
> chcą elektryków, bo przecież raz w roku do Bułgarii muszą pojechać na
> wakacje względnie komfortowo.

Elektrykiem też się da.
Trzeba tylko klapki w głowie odpowiednio przestawić i wiedzieć, że
ciekawe miejsca są nie tylko u celu takiej podróży.
A zazwyczaj głównie nie tam.

do góry

W dniu 18.11.2023 o 11:25, ddddddddddd pisze:
> On 17/11/2023 23:50, io wrote:
>> W dniu 17.11.2023 o 20:22, ddddddddddd pisze:
>>> On 17/11/2023 18:11, io wrote:
>>>> W dniu 17.11.2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>>>>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>>>>>> W dniu 17.11.2023 o 07:00, ddddddddddd pisze:
>>>>>>> On 16/11/2023 20:39, io wrote:
>>>>>>>> W dniu 16.11.2023 o 16:46, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>>> On 15/11/2023 16:13, io wrote:
>>>>>>>>>> W dniu 15.11.2023 o 07:11, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>> ...
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> a ja mam spalinowe auto za grosze, bo nie muszę nim do pracy
>>>>>>>>>>> dojeżdżać i zakup elektryka nie ma u mnie żadnego sensu.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> A niesmrodzenie?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> puszczam bąki, jak każdy
>>>>>>>>
>>>>>>>> I widzisz w tym głęboki sens, tak?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie, ale tak działa ludzki organizm.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale wracając do tematu - widzę sens w wydaniu 5x mniej na rzecz,
>>>>>>> którą używam sporadycznie. Nie widzę ekologii w złomowaniu
>>>>>>> sprawnego samochodu, który mógłby posłużyć jeszcze kilka lat,
>>>>>>> który nawet jeśli nie spełniłałby żadnej normy euro zatruje
>>>>>>> środowisko mniej niż jego zezłomowanie i wyprodukowanie kolejnego
>>>>>>> auta na jego miejsce. Jestem eko, tylko nie z tej strony z której
>>>>>>> tobie się to podoba.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>>>>
>>>>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>>>>> miasta.
>>>>>
>>>>
>>>> Starym elektrykiem nie wjedziesz?
>>>
>>> nadal niewielu ma stare elektryki, większość zmuszona jest do wymiany
>>> sprawnego ICE
>>>
>>
>> No ale mówiłeś o sobie, że 'elektryk nie ma u mnie żadnego sensu'.
>
>
> też nie mam starego elektryka i jestem zmuszany do wymiany na nowszy
>

Nie pisałeś, że nie masz tylko, że nie ma żadnego sensu. Ekonomicznego
może nie ma, ale mógłbyś nie smrodzić.

do góry

On 18/11/2023 20:11, io wrote:
> W dniu 18.11.2023 o 11:25, ddddddddddd pisze:
>> On 17/11/2023 23:50, io wrote:
>>> W dniu 17.11.2023 o 20:22, ddddddddddd pisze:
>>>> On 17/11/2023 18:11, io wrote:
>>>>> W dniu 17.11.2023 o 19:01, ddddddddddd pisze:
>>>>>> On 17/11/2023 10:24, io wrote:
>>>>>>> W dniu 17.11.2023 o 07:00, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>> On 16/11/2023 20:39, io wrote:
>>>>>>>>> W dniu 16.11.2023 o 16:46, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>>>> On 15/11/2023 16:13, io wrote:
>>>>>>>>>>> W dniu 15.11.2023 o 07:11, ddddddddddd pisze:
>>>>>>>>> ...
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> a ja mam spalinowe auto za grosze, bo nie muszę nim do pracy
>>>>>>>>>>>> dojeżdżać i zakup elektryka nie ma u mnie żadnego sensu.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> A niesmrodzenie?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> puszczam bąki, jak każdy
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> I widzisz w tym głęboki sens, tak?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie, ale tak działa ludzki organizm.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ale wracając do tematu - widzę sens w wydaniu 5x mniej na rzecz,
>>>>>>>> którą używam sporadycznie. Nie widzę ekologii w złomowaniu
>>>>>>>> sprawnego samochodu, który mógłby posłużyć jeszcze kilka lat,
>>>>>>>> który nawet jeśli nie spełniłałby żadnej normy euro zatruje
>>>>>>>> środowisko mniej niż jego zezłomowanie i wyprodukowanie
>>>>>>>> kolejnego auta na jego miejsce. Jestem eko, tylko nie z tej
>>>>>>>> strony z której tobie się to podoba.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Ktoś każe zmieniać na nowy?
>>>>>>
>>>>>> w PL chyba jeszcze nie, w UK tak - bo takim autem nie wjedziesz do
>>>>>> miasta.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Starym elektrykiem nie wjedziesz?
>>>>
>>>> nadal niewielu ma stare elektryki, większość zmuszona jest do
>>>> wymiany sprawnego ICE
>>>>
>>>
>>> No ale mówiłeś o sobie, że 'elektryk nie ma u mnie żadnego sensu'.
>>
>>
>> też nie mam starego elektryka i jestem zmuszany do wymiany na nowszy
>>
>
> Nie pisałeś, że nie masz tylko, że nie ma żadnego sensu. Ekonomicznego
> może nie ma, ale mógłbyś nie smrodzić.


Tak patrząc to ma sens. Jakby to była tesla to jeszcze większy sens bo
by dodała +3 do gula sąsiadów. No, chyba że nowo kupiony używany
elektryk nie dojechałby tam, gdzie tańszy diesel sąsiada, który
dodatkowo kosztował sporo mniej.
Z ekologicznego jak i finansowego punktu widzenia sens jednak by miało
zużyć samochody którymi już jeździmy.

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry