eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikataki klucz usb › Re: taki klucz usb
  • Data: 2009-06-18 19:55:44
    Temat: Re: taki klucz usb
    Od: Jeremiasz Kafelski <j...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Adam Dybkowski wrote:

    > Jeremiasz Kafelski pisze:
    >
    >>>> Mam pytanie do szanownych elektroników.
    >>>> Ile kosztowało by wyprodukowanie czegoś podobnego do takiego klucza
    >> usb.
    >>>> http://yubico.com/home/index/
    >>> Płytka drukowana (10-20 zł?) plus dowolny mikrokontroler z USB i
    >>> zabezpieczoną przed odczytem z zewnątrz pamięcią. Np. AT91SAM7S256
    >> (30
    >>> zł). Do tego jakieś drobiazgi, złącze USB, stabilizator do zasilania.
    >>> Łączny koszt części wyjdzie z 60-70 zł
    >>
    >> Obudowa może być standardowa np. z czytnika kart.
    >
    > No to się zdecyduj, czy chcesz podłączać do tego pendrive, czy wkładać
    > kartę pamięci. W tym drugim przypadku wystarczy podłączyć do procesora
    > gniazdko karty (kilka zł).

    Juz pisalem nie wiem co bedzie tansze , latwiejsze.
    Chce prosto updatowac sprzet i przekazywac jakies dane jednorazowo.

    >> Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale myślę sobie, że taki czytnik kart nie
    >> jest specjalnie skomplikowany. Ale faktycznie sie nie znam. Czy to musi
    >> byc Host? Tez nie wiem, czy przejsciowka musi miec host? W koncu nic
    >> innego nie bedzie robic. Tyle, ze przeniesc prad i sama troche pobrac.
    >
    > No ale jeżeli ten "klucz" także ma gadać przez USB (komputer ma widzieć
    > naraz dwa urządzenia: pendrive i "klucz") to albo procesor "klucza"
    > będzie gadał z pendrivem i przekazywał dane dalej do komputera, albo
    > trzeba dorzucić układ huba USB, z czego robi się już skomplikowana
    > kobyła. Dużo prościej jednak użyć kartę pamięci.

    A wiec mamy rozwiazanie. Ta karta jest potrzebna tylko do wymiany firmaware
    i kluczy/danych. teoretycznie zatem moze byc nawet na kabelku.

    >> Ten pendrive to był pomysł na podanie firmware. Jeśli to będzie jakiś
    >> system plików do którego wgrywam jak na normalny dysk to może i nie
    >> mieć przejściówki/karty/co kolwiek.
    >
    > A ile potrzebujesz tam megabajtów pojemności? Może wystarczy pamięć w
    > procku (jeżeli 256KB), a może mały scalak szeregowej pamięci DataFlash
    > (do 8MB). Powyżej to już tylko scalak pamięci NAND Flash albo taniej
    > gotowa karta pamięci.

    256kb pewnie wystarczy choc oczywiscie 2 razy wiecej bylo by super.
    pamiec wystarczy i 5K klucze to jakies 3K plus troche tablic do base64 i md5

    >> Chodzi o to, ze wymiana firmawre to jest dodatkowy sprzet. Nie moge ot
    >> tak sobie wetknac do komputera i zmienic softu. A wlasnie tak bym
    >> chcial ;)

    >> Po wcisnieciu ma generowac pewien kod z klawiatury. Oczywiście pewne
    >> dane trzeba tam jakoś wgrywać. Trzeba wgrać jakies haslo, albo klucz
    >> prywatny. Czyli jak kolwiek trzeba jednorazowo umiec wgrac tam dane.
    >> Dlatego mowilem o jakims prostym (dla uzytkownika) sposobie
    >> uaktualnienia.
    >
    > Czyli ma udawać normalną klawiaturę (klasa USB HID), a zarazem
    > pendrive'a (klasa USB Mass Storage)? To się robi niezłe zamieszanie bo
    > trzeba zrobić urządzenie "composite" i nie jestem pewien, czy wtedy nie
    > trzeba własnych sterowników dla Windows albo chociaż pliku INF.

    Moze 2 tryby?
    zauwaz, ze jesli karta to karta nie musi byc widoczna przez system komputera
    a przez hardware klucza usb.


    >>> A i tak zresztą dokładne rozwiązanie zależy od wagi informacji, którą
    >>> chcesz zabezpieczać. Sporo bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby
    >> użycie
    >>> procesora dedykowanego do takich celów
    >>
    >> Zalozenia sa super otwartosci lacznie z hardware.
    >
    > Piszesz o upublicznieniu schematu i kodu źródłowego? Nie ma problemu.

    Tak.

    > Ale procesor będzie chyba w środku (po zaprogramowaniu) przechowywał
    > jakieś sekrety, więc nie możesz ot tak wybrać dowolnego, którego
    > zabezpieczenie przed odczytem można łatwo złamać. Albo wyczaić danych na
    > podstawie np. analizy pobieranego prądu (a przy tym ułatwione zadanie
    > gdy zna się kod źródłowy oprogramowania).

    Mogę. tzn. samo uzyskanie urzadzenia sprawia , ze przestaje byc wazny.
    Pewnie da sie to zamienic na cos mocniejszego, ale to juz na wersje 2.0 ;)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: