On 2009-09-28 14:55:42 +0200, =?iso-8859-2?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
<p...@C...pl> said:

>
> Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
> news:h9nslb$2sc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Większość popularnych pilotów do sterowania (faac, uniwersalne itp)
>> działa w systemie keyloq, i do danej bramy (sterownika) można użyć
>> dowolnego pilota w tym systemie - pilot ma swój nr, w sterowniku włącza
>> się funkcje "ucz się pilota", na pilocie naciska właściwy guzik, i już
>> sterownik używa danego pilota (lub wręcz danego guzika z danego
>> pilota). Tą metodą można zaprogramować jeden pilot wielo-guzikowy do
>> sterowania wielu urządzeń.
>
> Jeśli pilot ma zmienny kod to takie "uczenie się pilota" powinno być
> niemożliwe.
> Skoro jest możliwe to oznacza, że ktoś coś zrobił źle, baaardzo źle, bo
> daje złudzenie, że coś jest zamknięte, gdy nie jest.

Źle? Ależ skąd. To zawsze jest kompromis między bezpieczeństwem, a
wygodą użytkowania. Źle jedynie może być to że ludzie nadmiernie wierzą
w zabezpieczenia i zamknięcia. Nie ma takigo zamknięcia, którego nie
możnaby otworzyć stosownymi środkami. Zamknięcie bardziej informuje "że
jest zamknięte".
Na przykład - co nam z zamknięcia szyfrowanego wielobitowym kluczem, ze
zmiennymi kodami, skoro można zamknięcie łatwiej pokonać innymi
metodami - np. łomem i palnikiem Ac.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu