eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wykrakaliśmy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 392

  • 271. Data: 2013-12-14 14:18:13
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 14 Dec 2013 11:26:04 +0100, Trybun napisał(a):
    > Jasne - jakieś parę lat temu - szpital w Bydgoszczy szarpnął się i kupił
    > za grube miliony nowinkę techniczną - otwarty Rezonans firmy Hitachi.
    > Jednak sprzęt zamiast do badań pacjentów wylądaował w magazynie... Jakiś
    > dureń, kretyn, idiota do kwadratu uznał że szpitala nie stać na jego
    > używanie. Tak, ten debil o kapiotalistycznym zacięciem uznał że praca

    Ale uzywanie takiego sprzetu potrafi byc drogie nie tylko z powodu
    amortyzacji. To nie tylko obsluga, ale tez np serwis i przeglady.
    Bardzo drogie.

    No i ... slyszac wspolczesne wiadomosci, to nie "mamy wiec uzywamy",
    tylko trzeba najpierw wygrac kontrakt z NFZ na uzywanie.
    A skoro to taka nowosc, to NFZ moze nie miec takiej kategorii :-)
    I specjalnie ktos mogl tak napisac do prasy, aby dziennikarze
    > takiego urządzenia to nie tylko obsługa przez technika (który i tak jest
    > w szpitalu zatrudniony na etacie), ceny kliszy fotograficznych i zużycie
    > prądu - on policzył amortyzację sprzętu kupionego dla pacjentów za ich
    > fundusze dla ich potrzeb.. No i wyszło mu że jednak go nie stać na
    > używanie owego urządzenia, mniejsze straty będą gdy wstawi je do
    > magazynu. Za komuny za takie szkodnictwo kryminał dla durnia, a dzisiaj
    > pewnie wysoka premia i awans na wyższe stanowisko.

    Bez przesady - za komuny tez sie to zdarzalo. Miernik za 10000$ jest,
    kabelkow za 100$ nie ma, i chetnego do ich kupienia tez nie ma.
    Ba - mowili mi ze w FSO na Zeraniu pelno robotow bylo.
    Ale wlaczali je tylko w czasie waznych delegacji.

    Czekaj czekaj ... bo za komuny jednostki budzetowe amortyzacje
    naprawde placily, w sensie - srodki byly przeksiegowywane na osobne
    konto, przeznaczone na zakup nastepnych srodkow trwalych. Byc moze na
    konto wyzszej jednostki.
    I kto wie czy ten przepis nadal nie obowiazuje, co by uzasadnialo te
    decyzje - napiety budzet szpitala moze nie przezyc tych odpisow.

    J.


  • 272. Data: 2013-12-14 14:34:27
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sat, 14 Dec 2013 11:30:21 +0100 osobnik zwany Trybun
    napisał:

    > W dniu 2013-12-13 13:07, masti pisze:
    >>
    >> Mnie zastanawia związek między stwierdzeniem, że "w komunie nie miałeś
    >> właściwie żadnych praw", a ripostą, że "mogłem zaparkować prawie
    >> wszędzie i nikt nie pobierał za to opłaty, tylko przed hotelami było
    >> trochę".
    >>
    >>
    >>
    >>> A co tu jest do zastanawiania? - w PRLu miałem prawo do bezpłatnego
    >>> zaparkowania auta, dzisiaj takiego prawa nie mam, koniec dywagacji,
    >>> kropka.
    >> zwłaszcza tego, którego nie miałeś
    >>
    >>
    >>
    >>
    > Możesz jaśniej?

    Takie trudne zdanie czy PRL znasz wyłącznie z opowiadań dziadków?



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 273. Data: 2013-12-14 14:36:07
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sat, 14 Dec 2013 11:35:15 +0100 osobnik zwany Trybun
    napisał:

    > W dniu 2013-12-13 17:17, masti pisze:
    >>
    >> A Polska była czwarta gospodarka swiata.
    >>
    >>
    >>
    > Którą była to była, dzisiaj to w zasadzie już tylko niewolnictwo
    > narodowe bazujące na taniej sile roboczej.

    Tak, tak a za PRLu to bylismy dumnym niepdolagłym narodem z wpisaną do
    Konstytucji miłością do ZSRR. A ludizom się żyło dostatnio. A Związki
    Zawodowe broniły ludiz pracy ... zaraz, zaraz przed kim?



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 274. Data: 2013-12-14 14:36:45
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sat, 14 Dec 2013 11:32:05 +0100 osobnik zwany Trybun
    napisał:

    > W dniu 2013-12-13 14:27, Marek Dyjor pisze:
    >>
    >>> Nie wiem jak Ty, ale ja w Poznaniu mogłem zaparkować prawie wszędzie i
    >>> nikt nie pobierał za to opłaty, tylko przed hotelami było trochę
    >>> parkomatów i kilka strzeżonych parkingów gdzie takie opłaty za
    >>> parkowanie pobierano. Mogłem spokojnie wyrejestrować auto i zrobić z
    >>> swojej własności budę dla psa. Mandaty byłe śmiesznie tanie, raz
    >>> zdobyte prawko miałem na całe życie. Mógłbym tak wymienić długo
    >>> zalety komuny dla kierowcy nad obecnym systemem w którym kierowca jest
    >>> sprowadzany do roli dyscyplinowanego na każdym kroku matołka, i
    >>> traktowanego jak bezrozumne bydle.. A więc kto tu pie**oli?
    >>
    >> mogłeś spokojeni stanąć w kolejce i kupic tania bęzyne już po kilku
    >> godzinach oczekiwania
    >>
    >> no i ten wybór samochodów, salony pełne samochodów do wyboru do
    >> koloru... :)
    >>
    >> Po pierwsze to co z tego że mialeś prawo jazdy w komunie jak nie miałeś
    >> czym jeździć.
    >>
    >>
    >> Pierdolenie jak zwykle, jak tak kochacie komune to jazda do Koreii
    >> tylko tej właściwej albo na Kubę, tylko weźcie żony żeby miał kto dawać
    >> dupy i zarabiać na was.
    >
    > Salony były i kiedyś,

    nop były. I co z tego skoro nie miałeś po co tam wchodzić



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 275. Data: 2013-12-14 14:38:53
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 22:07:58 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
    napisał:

    > Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
    >
    >
    >>>>>> PJ nie ale DO tak? czy może wolisz chipa na podstawie którego
    >>>>>> ustalą, że ty to ty?
    >>>>>
    >>>>> Chip, niech będzie chip - w końcu i tak to bez problemu ustalą.
    >>>>> Obecnie jak są wątpliwości to najwyżej na komendę zabiorą i tam
    >>>>> zweryfikują.
    >>>>
    >>>> czyli jednak jakiś dowód tożsamości potrzebny.
    >>>
    >>> W erystykę to się możesz bawić, ale nie ze mną. Poproszę o
    >>> uszczegółowienie Twojego stwierdzenia "jakiś dowód tożsamości". Tylko
    >>> konkretnie.
    >>
    >> ale jaką erystykę?
    >> Prawo jazdy jest niepotrzebne bo można uprawnienia sprawdzić online.
    >
    > Prawo jazdy to uprawnienie. Dokument stwierdzający nabycie uprawnienia
    > potwierdza posiadanie go.
    >
    >> Tylko skąd wiesz kogo sprawdzać?
    >
    > Z dowodu, paszportu i każdego innego dokumentu tożsamości oraaz zeznań
    > osób potwierdzających tożsamość

    a dalaczego nie z Prawa jazdy?



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 276. Data: 2013-12-14 14:59:18
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>> z kiepskim wzrokiem itd itp
    >>
    >> No tak, to jest w sumie chyba jedyna przypadłośc, która mogłaby
    >> spowodować nie wydanie zaświadczenia.
    >
    > Nic podobnego, podobnych schorzeń z którymi NIE WOLNO kierować jest
    > dużo. Choćby jakieś tam stadium cukrzycy, które często skutkuje
    > śpiączką ni z tego ni z owego.
    > Była nawet głośna sprawa kierowcy autobusu, który w ten sposób
    > rozwalił autobus z ludźmi, bo wcześniej sfałszował badania.

    Fajnie, tylko co to ma wspolnego z badaniem lekarskim?
    Byłes badany na cukrzyce jak byłes na badaniu?
    Abstrachując od faktu, ze to chyba trzeba miec jakąs masakrycznie
    rozregulowaną cukrzyce zeby powodowała spiaczke.


  • 278. Data: 2013-12-14 15:16:33
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Tomasz Stiller k...@l...eu.org ...

    >> No tak, to jest w sumie chyba jedyna przypadłośc, która mogłaby
    >> spowodować nie wydanie zaświadczenia.
    >> Bo przecież cała reszta jest brana na słowo honoru...
    >
    > Jak na słowo honoru? Miałeś kiedyś badanie słuchu? Tam się nie da
    > ściemnić za bardzo :) Podobnie z problemami ruchowymi. Skoro pacjent do
    > pomieszczenia wchodzi o kulach, to coś jest na rzeczy.
    >
    Nie miałem zadnego badania słuchu podczas badania na PJ.
    Chyba ze lekarz badał słuch mówiąc do mnie. W sumie rzeczywiście miał
    potwierdzenie, ze nie jestem głuchy.


  • 279. Data: 2013-12-14 15:16:33
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>>> Uwazam ze trupy eliminuja sie powoli same jak społeczenstwo robi
    >>>>>> sie bogatsze.
    >>>>>
    >>>>> Jesteśmy na oko ze dwa razy bardziej bogatsi niż 10 la temu, z 10
    >>>>> razy niż 20 lat temu, a trupów na drogach ze 100 razy więcej.
    >>>>> Więc źle uważasz.
    >>>>
    >>>> Jak zwykle każdy widzi to co chce...
    >>>
    >>> Prędzej ktoś nie dostrzega czegoś, co by mu tezę popsuło.
    >>
    >> No własnie... ;-)
    >
    > Wiem.
    > Rocznie jakieś 500 tys trupów, od 2004 roku to będzie jakieś 5
    > milionów, a Ty ich nie zauważasz......
    > Tylko współczuć.

    Trudno zauwazyc to na ulicy bo to temat raczej statystyki niż oglądania.
    Przykładowo ja widze, ze poznikały maluchy, fiaty 125 itp. Takie samochody,
    nawet jak kilkuletnie, powiekszały ilośc trupów.
    No i trzeba sie zastanowic - czy nieźle wyposazone auto sprowadzone z
    zagranicy i mające 10 lat jest gorsze lepsze niz np. jakas kilkuetnia
    corsa, panda czy seicento.

    Ale teoretycznie masz racje.
    Statystycznie (zalazłem porównanie 2004 do 2010) % samochodów powyzej 15
    lat zwiekszył sie z 37,5 do 44,8%.

    Inne informacje to ze w innych krajach UE sredni wiek samochodu to 8 lat.
    http://www.motofakty.pl/artykul/sredni-wiek-samochod
    u-w-polsce-przekracza-
    15-lat.html

    Ale np. w USA prawie 12 alt.

    W Polsce 15,5.

    Oficjalnie...

    Tylko czy to nie ty pisałeś, ze obecnie w CEPIKu jest pol miliona
    samochodów ktorych nie ma?

    Tu ciekawa odpowiedz;
    http://www.sdcm.pl/index.php/artykuly/133-przymus-no
    wego

    W szczególności:
    Z badań GiPA* wynika, że średni wiek samochodów osobowych w Polsce (dane za
    rok 2011) wynosi 11,47 roku, a średni wiek pojazdów użytkowych do 3,5 t
    jest jeszcze niższy. Ustalenia te potwierdzają również badania
    przeprowadzone przez inne ośrodki. Wedle ich wyników średni wiek aut w
    Polsce mieści się między 11 (wg MotoFocus) a 12 lat (EurotaxGlass's). Z
    kolei na stronie internetowej Samar przeczytać można, że ,,ze względu na
    fakt, iż część aut pomimo istnienia w bazie danych, nie istnieje już na
    rynku, szacowany rzeczywisty średni wiek samochodu oscyluje pomiędzy 11 a
    12 lat".



  • 277. Data: 2013-12-14 15:16:33
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Tomasz Stiller k...@l...eu.org ...

    >> No tak, to jest w sumie chyba jedyna przypadłośc, która mogłaby
    >> spowodować nie wydanie zaświadczenia.
    >> Bo przecież cała reszta jest brana na słowo honoru...
    >
    > Jak na słowo honoru? Miałeś kiedyś badanie słuchu? Tam się nie da
    > ściemnić za bardzo :) Podobnie z problemami ruchowymi. Skoro pacjent do
    > pomieszczenia wchodzi o kulach, to coś jest na rzeczy.

    I jeszcze jedno - skoro ta wada miałaby uniemożliwiać prowadzenie
    samochodu, to nie uważasz, ze zostałaby zauwazona na egzaminie?


  • 283. Data: 2013-12-14 15:16:34
    Temat: Re: Wykrakaliśmy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Trybun Y...@y...com ...

    > Mam fakty tak wymieniać do wieczora i dzisiaj jeszcze nie skończyć?

    >> Dawaj!
    >
    > Jeżeli naprawdę jesteś aż tak nieświadomy to popytaj sąsiadów, czy w
    > ogóle ludzi na ulicy. Ja tylko przytaczam fakty, i nie jest moją rolą
    > przekonywanie tu kogoś.

    To po co pytasz, czy masz wymieniac?

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: