Polać mu - dobrze gada ;-)

--
Bartłomiej Borkowski

do góry

W dniu 2011-04-27 22:04, niusy.pl pisze:

> Dodam, że mógłby jeszcze wprowadzić opłaty za przesłane
> bajty.

Pomysł stary jak świat, opssss - przepraszam - stary, jak NASK.
Nieliczni pamiętają wrzawę, gdy NASK próbowała wprowadzić opłaty per
ruch na łączu.

> I naprawdę nie byłoby problemu p2p. Tak poniekąd robią sieci
> komórkowe...

A myślisz, że komórczakom o co idzie z limitami transferu? W tym wątku
poruszyliśmy już problem o braku przepustowości na _dosyłach_ do BTSów.
Gdyby wszystko puścili na żywioł, zabrakłoby pasma na rozmowy! Zresztą i
tak brakuje. Przypominam przy okazji, że Neostrada też miała limity
transferowe.

--
Ślązak

do góry

W dniu 2011-04-27 22:15, B.Borkowski / borkow.org pisze:

> Polać mu - dobrze gada ;-)

ACK. Dostawiam flaszkę ;-)

--
Ślązak

do góry

> Te zapędy są niczym wobec profilowania o jakim piszesz. Uwikłany
> dostawca da zaporową cenę na usługę, którą sam świadczy i na tym skończy
> się wolny wybór użytkownika.
Nie da w warunkach silnej konkurencji.

>> ISP ma być neutralny co nie oznacza, że nie może oferować
>> specjalizowanych łącz pod klienta.
>
> To nie jest pod klienta tylko pod dostawcę.
Nie bo klient ma WYBÓR. Co innego byłoby by gdyby miał do dyspozycji
WYŁĄCZNIE bez p2p a w okolicy nie było żadnej innej możliwości odbioru
internetu.

> Niezależnie od problemów z
> p2p Ty będziesz ograniczał dostęp do przeróżnych usług, z których masz
> profity np itv czy voip.
To już podpada o pomówienie. Istotnie mogę to robić dlatego potrzebne
jest dobre Prawo Telekomunikacyjne. Nie widzę niczego zdrożnego w tym
aby móc zaoferować gościowi od backupu Internetu łącza pod niego a
wielbicielowi IPTV łącza o stosownych parametrach. Powtarzam uniwersalne
jest i zawsze będzie kompromisem co oczywiście nie wyklucza go z oferty.

>> Poza tym ustawianie strony pod DSLem jest nieporozumieniem.
> Stronę amatorską można postawić na neostradzie.
A potem płakać, że muli się i mieć pretensje do dostawcy. Nawiasem
mówiąc istnieją darmowe hostingi dające wiele większą prędkość dostępu
do amatorskiej strony niż neostrada.

JanuszR

do góry

Użytkownik "JanuszR" <r...@o...pl>

>> Ja pier... jeśli masz niższą cenę za brak P2P a gdy jest wyższą to
>> znaczy, że bierzesz pieniądzeza P2P. P2P którego w ogóle nie świadczysz.
>> I ja nawet rozumiem motywację itp itd, ale niestety nie mogę tego uznać
>> za neutralne.
>
> Zatem uważasz, że ISP nie ma prawa kształtować swojej oferty?

No chyba ma, ale nie tak, że cudze usługi oferuje lub nie.

> Dlaczego to nie jest neutralne? Nie ingeruję w treści, nie daję
> priorytetów na umówione hostingi, nie wycinam Internetu po kawałku.

Jak nie jak tak ?

> Klient nie życzy sobie mieć p2p to nie ma, chce to ma, nie ma niczego pod
> stołem. Nie uważasz, że to od klienta powinna zależeć decyzja a nie od
> regulatora?

Nie wystarczy by nie załączał programów P2P ???

>
>>> Posądzanie o działalność monopolistyczną jest co najmniej śmieszne.
>>> Klient ma do wyboru co najmniej trzy osiedlówki, komórkowców chyba
>>> trzech, TPSA, Netię, Multimo, kablówkę plus uryna pajęczarzy
>>> świadczących usługi "amatorsko".
>>
>> Ale klient ma te wszystkie łącza ???
> Może iść do dowolnej z przedstawionych, wszyscy mają "zasięg". Zwyczajowo
> umowy są prawie wyłącznie bezterminowe, trzymam ich właściwie nie wiem
> czym, chyba jakością. Brałem terminówki przez rok i ciągną się jak smark.
> Zrezygnowałem ponieważ zauważyłem znaczący spadek przyrostu abonentów.

No ale to klienci nie mają wszystkich łącz tylko każdy z nich ma jedno. Nie
kupią sobie np 5 łącz tylko po to by mieć wszystkie potrzebne usługi. I Ty
też nie oferujesz włączania i wyłączania pojedynczych usług tylko całych
pakietów usług.

do góry

W dniu 2011-04-27 20:32, niusy.pl pisze:
>
> To historie marnych dostawców i tyle.

ZUS prawda.
Nie znasz realiów od strony dostawcy i tym samym wrzucasz
niesprawiedliwie do wielkiego wora wszystkich dostawców usługi dla
klienta indywidualnego. Niestety, przeciętny konsument w definicji
wynikającej z Ustawy jest ćwokiem, łosiem, ignorantem, awanturnikiem,
malapetą [(C) AS]

Proste pytanie: Co ma odpowiedzieć profesjonalista na skargę pacjenta,
że strony WWW mu wolno chodzą, a tymczasem ze statystyk wynika, że
pacjent ma wysycony upload do ostatniego bita przez jakieś świństwo P2P,
albo po prostu przez 200M atasz do maila, który właśnie pcha się od
kilku godzin do serwera poczty? Nieudolność usera czy dostawcy? Konkrety
proszę.

--
Ślązak

do góry

W dniu 2011-04-27 22:30, niusy.pl pisze:

> Nie wystarczy by nie załączał programów P2P ???

Sprzedaję łącza niemal wyłącznie dla biznesu. Grube kontrakty, przy
których najnowsze wynalazki Neostrady, komórczaków czy kablówek ze
swoimi "100M" (cudzysłów celowy) mogą się schować.
Wiesz jakie jest najczęstsze pytanie podpisującego mój kontrakt?
"Czy możecie skutecznie wyciąć P2P, bo my w firmie kłopotów nie chcemy".

Rzecz jasna by default nic nie tniemy, dajemy rurę na żywioł. Oczywiście
idzie wniosek do RIPE o przydział PA dla klienta, gdzie definiuje się
adres abuse. No i po pierwszym mailu na rzeczone abuse klienta pada
żądanie: zablokować piractwo! Nie za to korporacja płaci! won P2P, won
rapidshare, won inne świństwa! Ale rura kontraktowa do zasobów
biznesowych ma być i tylko to ich obchodzi.
Dlatego lubię ten biznes.

--
Ślązak

do góry

W dniu 2011-04-27 22:32, Tomasz Śląski pisze:
> W dniu 2011-04-27 20:32, niusy.pl pisze:
>>
>> To historie marnych dostawców i tyle.
>
> ZUS prawda.
> Nie znasz realiów od strony dostawcy i tym samym wrzucasz
> niesprawiedliwie do wielkiego wora wszystkich dostawców usługi dla
> klienta indywidualnego. Niestety, przeciętny konsument w definicji
> wynikającej z Ustawy jest ćwokiem, łosiem, ignorantem, awanturnikiem,
> malapetą [(C) AS]
>
> Proste pytanie: Co ma odpowiedzieć profesjonalista na skargę pacjenta,
> że strony WWW mu wolno chodzą, a tymczasem ze statystyk wynika, że
> pacjent ma wysycony upload do ostatniego bita przez jakieś świństwo P2P,
> albo po prostu przez 200M atasz do maila, który właśnie pcha się od
> kilku godzin do serwera poczty? Nieudolność usera czy dostawcy? Konkrety
> proszę.
>

Ostatnio klient pisze maila, ze "internet dziala slabo" ....

Witki mi opadly


--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

do góry

W dniu 2011-04-27 23:38, Mikołaj Jopczyński pisze:

>
> Ostatnio klient pisze maila, ze "internet dziala slabo" ....
>
> Witki mi opadly
>
>

Zarówno z własnego doświadczenia, jak i z opowieści innych wiem, że
cokolwiek by klient nie napisał/powiedział, i tak będzie potraktowany
jak idiota. Więc po co się męczyć?

do góry

W dniu 2011-04-27 23:52, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-04-27 23:38, Mikołaj Jopczyński pisze:
>
>>
>> Ostatnio klient pisze maila, ze "internet dziala slabo" ....
>>
>> Witki mi opadly
>>
>>
>
> Zarówno z własnego doświadczenia, jak i z opowieści innych wiem, że
> cokolwiek by klient nie napisał/powiedział, i tak będzie potraktowany
> jak idiota. Więc po co się męczyć?

No to moje jest nieco inne.

Ale zastanow sie - dlaczego tak jest .... wczoraj przyjezdzam do
klientki - nie dziala jej net - a via tel sprawdzalismy, ze router jest
ok, "pali" sie wan.

Przyjezdzam - lapek widzi nowa siec - TP-Link HJEk - nawet sie nie
zastanawiam i pytam wprost: kto resetowal router - tylko chwilka ciszy,
bo chyba bylo widac, ze jestem zly: jaaaaaaaaaaaaa, a nie mozna?


I jak tu klientow jak idiotow nie traktowac?
Duze znaczenie ma podejscie klienta - bo jest jakis promil, ktory
otwarcie mowi, ze sie nie zna, ze kable nie wiedzial jak podlaczyc po
malowaniu, ze rozjechal kabel krzeslem - whatever - nie leci w
przyslowiowego ch ...

--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

do góry