eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › jakie wozidło? soul VS partner?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2010-02-27 09:55:44
    Temat: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: icek2 <i...@p...onet.pl>

    Witam,

    no to założenia:
    auto nowe/demo z salonu
    50k km rocznie
    diesel
    ~50k pln netto

    dla rodzinki co będzie się powiększać..


    w pracy jeżdzę partnerem, jeździ mi się ok
    pali do 6l

    chciałbym by można było takim autem wyjechać na wakacje, zapakować wózek
    i inne duperele

    na kosmicznej dynamice aż tak mocno mi nie zależy
    robiąc te 50k km wolę oszczędzić niż płacić więcej za paliwo

    wiec - partnera znam, koszty obsługi także
    minus - gwarancja 2 lata/100k km (lub opcje przedłuzenia do 4lat 200k km
    za jakies 5-7k)

    widziałem ostatnio pod marketem kia soul
    i spodobało mi się :)
    nie siedziałem w środku,
    ale czytam, silnik dynamiczny :) mało pali :)
    wyposażenie raczej ok
    i... jak to kia sie reklamuje
    7 brzmi lepiej niz 2

    7lat, 150kkm - pierwsze 3 lata bez limitu przebiegu
    nie wiem jak jest z obsługią kia, jak z awaryjnością?


    a może cos innego?
    jakie opinie mają użytkownicy takiego soula?



    p.s.
    zamiast partnera moze byc berlingo, jeden pies
    cena rządzi :)

    --
    pozdros
    icek


  • 2. Data: 2010-02-27 10:34:04
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: "Marcin Luty" <m...@s...gmail.com>

    > widziałem ostatnio pod marketem kia soul
    > i spodobało mi się :)
    > nie siedziałem w środku,

    Soul jest piekny - to fakt. Jednak zanim sie napalisz proponuje przejchac
    sie do salonu i wsiasc do srodka. W grunice rzeczy to male auto a na pewno
    od berlingo/partnera (rowniez najnowsza odmiana jest niczego sobie) dzieli
    go przepasc jesli chodzi o ilosc miejsca w srodku. Natomiast jesli az tyle
    miejsca nie potrzebujesz to Soul wydaje sie rozsadny choc nikt nie powie Ci
    jak bedzie z jego awaryjnoscia. Patrzac na ceed'a moze byc niezle.

    --
    ml


  • 3. Data: 2010-02-27 12:05:05
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: "Scyzoryk" <g...@i...pl>


    > a może cos innego?
    > jakie opinie mają użytkownicy takiego soula?

    skoro cena rządzi to jeszcze obejrzyje nowe Doblo. Całkiem przyzwoite autko.
    Fiat daje 3 lata gwarancji bez limitu kilometrów.


    --
    Pozdr
    Scyzoryk
    Almera n16



  • 4. Data: 2010-02-27 16:34:07
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: icek2 <i...@p...onet.pl>

    Scyzoryk pisze:
    >> a może cos innego?
    >> jakie opinie mają użytkownicy takiego soula?
    >
    > skoro cena rządzi to jeszcze obejrzyje nowe Doblo. Całkiem przyzwoite autko.
    > Fiat daje 3 lata gwarancji bez limitu kilometrów.
    >
    >
    cena aż tak mocno nie rządzi

    ale raczej "rozsądne wydanie"





    --
    pozdros
    icek


  • 5. Data: 2010-02-27 17:14:48
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: "lublex" <l...@o...pl>

    Użytkownik "Scyzoryk" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hmau8u$r3k$1@mx1.internetia.pl...
    >> a może cos innego?
    >> jakie opinie mają użytkownicy takiego soula?
    > skoro cena rządzi to jeszcze obejrzyje nowe Doblo. Całkiem przyzwoite
    > autko. Fiat daje 3 lata gwarancji bez limitu kilometrów.

    Postaram się gdzieś wrzucić fotki jak ruda atakuje nasze służbowe Dobla
    zakupione w kwietniu ub. roku.

    pozdr
    lublex


  • 6. Data: 2010-02-27 23:59:56
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    icek2 pisze:
    > Witam,
    >
    > no to założenia:
    > auto nowe/demo z salonu

    Najpierw bym poszukał co masz do wyboru, bo takie dema z salonów to
    wcale nie tak łatwo kupić - aut mało, a chętnych dużo.


  • 7. Data: 2010-02-28 00:15:45
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 27-02-2010 23:59, Tomasz Pyra pisze:

    >>
    >> no to założenia:
    >> auto nowe/demo z salonu
    >
    > Najpierw bym poszukał co masz do wyboru, bo takie dema z salonów to
    > wcale nie tak łatwo kupić - aut mało, a chętnych dużo.

    W dodatku auta te są są eksploatowane na maxa, źle docieranie i
    buntowane na zimno.


  • 8. Data: 2010-02-28 00:17:31
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 28-02-2010 00:15, CUT_INZ pisze:
    > W dniu 27-02-2010 23:59, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>>
    >>> no to założenia:
    >>> auto nowe/demo z salonu
    >>
    >> Najpierw bym poszukał co masz do wyboru, bo takie dema z salonów to
    >> wcale nie tak łatwo kupić - aut mało, a chętnych dużo.
    >
    > W dodatku auta te są są eksploatowane na maxa, źle docieranie i
    > buntowane na zimno.

    Mowa o byłych testówkach


  • 9. Data: 2010-02-28 00:35:15
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    CUT_INZ pisze:
    > W dniu 27-02-2010 23:59, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>>
    >>> no to założenia:
    >>> auto nowe/demo z salonu
    >>
    >> Najpierw bym poszukał co masz do wyboru, bo takie dema z salonów to
    >> wcale nie tak łatwo kupić - aut mało, a chętnych dużo.
    >
    > W dodatku auta te są są eksploatowane na maxa, źle docieranie i
    > buntowane na zimno.

    Też się tego obawiam, ale znam kilka osób z takimi autami i nie narzekają.
    Widocznie to butowanie nie jest znowu aż takie straszne, a jazdy próbne
    jednak trochę trwają więc silnik pewnie się nagrzeje.

    Za to auto w miarę pewne, bez kręcenia licznika, serwisowane w ASO,
    zazwyczaj najbogatsze wyposażenie - lipy klientowi by nie pokazywali.


  • 10. Data: 2010-02-28 01:33:08
    Temat: Re: jakie wozidło? soul VS partner?
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 28-02-2010 00:35, Tomasz Pyra pisze:

    >
    > Też się tego obawiam, ale znam kilka osób z takimi autami i nie narzekają.
    > Widocznie to butowanie nie jest znowu aż takie straszne, a jazdy próbne
    > jednak trochę trwają więc silnik pewnie się nagrzeje.
    >
    > Za to auto w miarę pewne, bez kręcenia licznika, serwisowane w ASO,
    > zazwyczaj najbogatsze wyposażenie - lipy klientowi by nie pokazywali.

    Mam biuro obok salonu audi. Znam ludzi tam pracujących. Z ich
    wypowiedzi, jak i z własnych obserwacji wynika, że samochody testowe
    mają tam ciężki żywot. Od pierwszych km są na zimno butowane.

    Zastanawiałeś się dlaczego salony sprzedają auta testowe po
    kilkudziesięciu tysiącach km tylko po to, żeby zaraz wystawić identyczną
    nówkę testówkę??

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: