eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › wymijanie autobusu na przystanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 91. Data: 2010-02-22 12:40:47
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
    wiadomości news:hlmvmn$d54$1@news.dialog.net.pl...
    > Shrek pisze:
    >> Inna sprawa, że powinien najpierw wrzucić kierunek.
    > Pieprzonym szoferom zbiorkomu, ktoś powinien uświadomić jedno - samo
    > włączenie kierunkowskazu nie upoważnia do niczego, zwłaszcza do
    > zajeżdżania drogi czy spychania na pas przeciwległego kierunku.
    > Oni o tym zapominają nagminnie.

    Szofer to najczęściej podstawówka. Oni nie zapominają tylko nie wiedzą.
    neelix


  • 92. Data: 2010-02-22 12:59:52
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4b7f04df$1@news.home.net.pl...
    > Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    >
    >>> Inna sprawa, że powinien najpierw wrzucić kierunek.
    >>
    >> Pieprzonym szoferom zbiorkomu, ktoś powinien uświadomić jedno - samo
    >> włączenie kierunkowskazu nie upoważnia do niczego, zwłaszcza do
    >> zajeżdżania drogi czy spychania na pas przeciwległego kierunku.
    >> Oni o tym zapominają nagminnie.
    > Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo zlikwidować, albo
    > powiedzieć jasno, że autobus ma pierwszeństwo. A nie ma jak ktoś mu
    > ustąpi.
    > Takie "pierwszeństwo" to ja mam nawet na jak wyjeżdzam z
    > podporządkowanej;)

    I tak trzeba by dla pełnej jasności zapisać. Dzisiaj na pewno trzeba
    zapomnieć o pierwszeństwie wynikającym z Art.17.2 w kontekście autobusu.
    Mamy pierwszeństwo, ale musimy nawet zatrzymać się by wpuścić autobus.
    Oczywiście autobus, który podczas włączania się sygnalizuje zamiar wykonania
    konkretnych manewrów. Trzeba zapomnieć o pierwszeństwie i ogólnych zasadach
    włączania się do ruchu, bo na styku z autobusem nie da się tego pogodzić.
    Art.18 należy potraktować priorytetowo i wyzbyć się próby egzekwowania
    Art.17.
    neelix


  • 93. Data: 2010-02-22 13:06:08
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
    news:hln2gh$f4v$1@inews.gazeta.pl...
    > Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    >>
    >> Przepis jest jasny. Tylko ludzie zbyt tępi. Tym w zbiorkomie się wydaje,
    >> że są królami ulic, bo mają większy wackowydłużacz. Tym w osobówkach zaś
    >> wydaje się, że są nieśmiertelni, na zasadzie "a jeszcze ja zdążę" (to się
    >> tyczy też coraz częściej zauważanej jazdy na
    >> "bardzociemnopomarańczowym").
    >> Niemniej jednak, z moich obserwacji wynika, że to właśnie kierowcy
    >> autobusów stwarzają większość sytuacji kolizyjnych przy włączaniu się do
    >> ruchu.
    > Jest dokładnie odwrotnie, ale Ty jesteś słuchaczem płaszczycowych teorii
    > o zasadach ruchu. Kierowcy autobusów sporadycznie "wymuszają"
    > pierwszeństwo - wystarczy popatrzeć sobie z chodnika/kładki jak to
    > wygląda w rzeczywistości.

    Jest problem z prywatnymi autobusami, bo kierowcy ci są często tępi. Do
    niedawna potrafili ścigać się i tłuc między sobą byle tylko jeden zgarnął
    drugiemu pasażerów z przystanku. Autobusy mza czy jak to się lokalnie nazywa
    zachowują się całkiem przyzwoicie. Rzadko kiedy jakiś wyjedzie na chama lub
    nie włączy kierunkowskazu jeśli jest potrzebny.
    neelix


  • 94. Data: 2010-02-22 13:42:10
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:20022010.4133A60B@budzik61.poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w
    > poprzednim odcinku co następuje:
    >> //Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo
    >> zlikwidować, albo powiedzieć jasno, że autobus ma pierwszeństwo. A nie
    >> ma jak ktoś mu ustąpi.
    >> no to przeczytaj jeszcze raz:
    >> "Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
    >> autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
    >> zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
    >> kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
    >> kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany
    >> pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię."
    > dlaczego uwazacie ze ten przepis jest zły.
    > Jezeli, jadac koło przystanku, ewidentnie nie zwolnie i przejade nie
    > zwalniajac, to moge dostac mandat, ale z drugiej strony nie ma
    > niebezpieczenstwa, ze autobus wyjedzie mi w taki sposób, ze spowoduje
    > niebezpieczenstwo.
    > IMO przepis jest całkiem ok.

    Przepis wcale nie jest zły pod warunkiem, że obie strony prawidłowo go
    stosują. Trzeba zapomnieć o magicznym i niepotrzebnie tutaj wtrącanym słowie
    "pierwszeństwo" i nie będzie problemu. Jest konkretny artykuł i należy się
    do niego stosować.
    neelix


  • 95. Data: 2010-02-22 14:28:38
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: Cyneq <c...@n...com>

    Adam Płaszczyca pisze:
    > Dnia Fri, 19 Feb 2010 18:50:07 +0100, Stefan napisał(a):
    >
    >> Autobus miejski zatrzymuje sie na przystanku. Przystanek nie posiada
    >> zatoczki, autobus zatrzymuje sie na linii przystankowej (P-17)
    >> wymalowanej z prawej krawedzi jezdni.
    >> Jezdnia jest na tyle szeroka, ze moge wyminac autobus z lewej strony nie
    >
    > Nie możesz wyminąć tego autobusu.
    >

    W zasadzie w Polsce nikogo nie można wyminąć z lewej strony, tak gwoli
    ścisłości.

    --
    Cyneq


  • 96. Data: 2010-02-22 14:51:12
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Mon, 22 Feb 2010 14:28:38 +0100, Cyneq napisał(a):

    > W zasadzie w Polsce nikogo nie można wyminąć z lewej strony, tak gwoli
    > ścisłości.

    Można, np. na parkingu :)

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 97. Data: 2010-02-22 15:15:29
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    W dniu 2010-02-22 12:38, neelix pisze:
    > No właśnie mówi. Owo włączanie się jest obwarowane słowem "jeśli" i
    > uzależnione od sygnalizowania konkretnego manewru.
    Masz rację. Tym bardziej więc pojazd omijający stojący na takim
    przystanku autobus nie ma wobec niego obowiązku wpuszczania go, a
    autobus jako włączający się do ruchu ma jak najbardziej obowiązek
    ustąpienia pierwszeństwa innym (w tym omijającemu go) pojazdom, prawda?

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    ____


  • 98. Data: 2010-02-23 19:07:17
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "R2r" <b...@m...net.pl> napisał w wiadomości
    news:hlu3ms$qea$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >W dniu 2010-02-22 12:38, neelix pisze:
    >> No właśnie mówi. Owo włączanie się jest obwarowane słowem "jeśli" i
    >> uzależnione od sygnalizowania konkretnego manewru.
    > Masz rację. Tym bardziej więc pojazd omijający stojący na takim przystanku
    > autobus nie ma wobec niego obowiązku wpuszczania go, a autobus jako
    > włączający się do ruchu ma jak najbardziej obowiązek ustąpienia
    > pierwszeństwa innym (w tym omijającemu go) pojazdom, prawda?

    Prawda, ale w takich sytuacjach przeważnie nie ma konfliktu. Każdy robi
    swoje i jedzie po swoim.
    neelix


  • 99. Data: 2010-02-24 14:10:47
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1002210122250.3680@quad...
    >
    > Natychmiast miałbyś problemy z:
    > - kierowcami, że "oni zegarka nie mają" :P i te 5 sekund strasznie
    > trudno wyznaczyć
    > - kierowcami autobusów, "bo on policzył do 5" i to było 5 s :P
    > - kierowcami, "bo ja nie widziałem że kierunkowskaz zaczął migać
    > i *myślałem* [ta....] że..."
    > - korkami, bo znienacka zostaniesz zablokowany obok busa i wyjdzie
    > że od 3 sekund ma prawo Cię rozjechać (nie no, prawo nie daje
    > "license to kill", ale po przyjęciu tego wniosku, dochodzimy
    > do skutku "nic się nie zmieniło" - busiarz nadal nie ma prawa
    > Ci wjechać w bok za karę że Cię korek zatrzymał, więc po co mu
    > to pierwszeństwo).

    Ma sygnalizować wyraźnie i dostatecznie wcześnie.
    neelix


  • 100. Data: 2010-03-02 23:35:17
    Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 22 Feb 2010, neelix wrote:

    > Trzeba zapomnieć o magicznym i niepotrzebnie tutaj wtrącanym słowie
    > "pierwszeństwo" i nie będzie problemu.

    O, bardzo mi się to podoba.
    Stosować również dla przejścia dla pieszych.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: