eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 11. Data: 2013-01-04 22:49:53
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: chwdp <h...@i...yfd>

    > u mnie ssd-life podaje :
    > - prawie 8 tys h pracy
    > - niecałe 3 tys właczeń
    > - health 30%
    > - i ok 1,5 roku życia

    czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(


  • 12. Data: 2013-01-04 23:06:01
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Fri, 04 Jan 2013 22:49:53 +0100, chwdp napisał(a):

    >> - prawie 8 tys h pracy
    >> - niecałe 3 tys właczeń
    >> - health 30%
    >> - i ok 1,5 roku życia
    >
    > czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(

    To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
    patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
    sie odpali ;-P

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 13. Data: 2013-01-04 23:35:20
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-04 23:06, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

    >>> - prawie 8 tys h pracy
    >>> - niecałe 3 tys właczeń
    >>> - health 30%
    >>> - i ok 1,5 roku życia
    >> czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(
    >
    > To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
    > patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
    > sie odpali ;-P

    Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia
    że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
    i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekujących ?


    Pozdrawiam


  • 14. Data: 2013-01-05 01:33:53
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Fri, 04 Jan 2013 23:35:20 +0100, RadoslawF napisał(a):

    >> To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
    >> patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
    >> sie odpali ;-P
    >
    > Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia
    > że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
    > i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekujących ?

    Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko
    chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert
    (przy otwieraniu desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere,
    Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore
    do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc.
    Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po
    przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z
    HDD.

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 15. Data: 2013-01-05 10:18:27
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-05 01:33, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

    >>> To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
    >>> patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
    >>> sie odpali ;-P
    >> Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia
    >> że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
    >> i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekujących ?
    >
    > Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko
    > chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert
    > (przy otwieraniu desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere,
    > Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore
    > do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc.
    > Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po
    > przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z
    > HDD.

    Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
    prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
    Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesiąt
    razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
    kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
    Ale oczywiście skoro ty tyle wydałeś będziesz niezdrowo się podniecać
    tą różnicą w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
    sekund zdążysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekających
    na doczytanie wszystkich plików bo się tylko ośmieszasz.
    Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z
    panująca modą lub tendencją i teraz tak jak ty udowadniają
    sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdybyś zrobił
    faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.


    Pozdrawiam


  • 16. Data: 2013-01-05 16:53:57
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Sat, 05 Jan 2013 10:18:27 +0100, RadoslawF napisał(a):

    > Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
    > prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
    > Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesiąt
    > razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
    > kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
    > Ale oczywiście skoro ty tyle wydałeś będziesz niezdrowo się podniecać
    > tą różnicą w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
    > sekund zdążysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekających
    > na doczytanie wszystkich plików bo się tylko ośmieszasz.
    > Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z
    > panująca modą lub tendencją i teraz tak jak ty udowadniają
    > sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdybyś zrobił
    > faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.

    Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
    kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
    ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
    chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
    www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
    bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.
    A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
    boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
    wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
    sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
    (jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 17. Data: 2013-01-05 18:16:51
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-05 16:53, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

    >> Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
    >> prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
    >> Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesiąt
    >> razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
    >> kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
    >> Ale oczywiście skoro ty tyle wydałeś będziesz niezdrowo się podniecać
    >> tą różnicą w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
    >> sekund zdążysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekających
    >> na doczytanie wszystkich plików bo się tylko ośmieszasz.
    >> Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z
    >> panująca modą lub tendencją i teraz tak jak ty udowadniają
    >> sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdybyś zrobił
    >> faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.
    >
    > Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
    > kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
    > ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
    > chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
    > www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
    > bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.

    Najpierw argumentem była szybkość uruchamiania programów. Teraz
    ograniczasz się już tylko do argumentu o prędkości kompilacji.
    To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje
    się kompilacją tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
    między SSD a tradycyjnym dyskiem.

    > A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
    > boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
    > wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
    > sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
    > (jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

    Kwestia świadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
    pojemności 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
    na system i najważniejsze programy.
    A mój pierwszy nowy HDD miał pojemność 40MB i był standardu
    SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.


    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2013-01-05 19:45:38
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Sat, 05 Jan 2013 18:16:51 +0100, RadoslawF napisał(a):

    >> Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
    >> kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
    >> ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
    >> chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
    >> www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
    >> bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.
    >
    > Najpierw argumentem była szybkość uruchamiania programów. Teraz
    > ograniczasz się już tylko do argumentu o prędkości kompilacji.

    Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
    "czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

    > To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje
    > się kompilacją tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
    > między SSD a tradycyjnym dyskiem.

    A co mnie procent? Ja to odczuwam i kilka znanych mi osob posiadajacych SSD
    takze.

    > Kwestia świadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
    > pojemności 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
    > na system i najważniejsze programy.

    No i? Co to ma do rzeczy?

    > A mój pierwszy nowy HDD miał pojemność 40MB i był standardu
    > SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.

    Mowa byla o kwotach, ze niby "drogo", podalem przyklad wiekszych kwot i ze
    tez mozna to uzasadnic inaczej niz lansem.

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 19. Data: 2013-01-05 20:31:12
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

    >>> Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
    >>> kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
    >>> ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
    >>> chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
    >>> www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
    >>> bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.
    >> Najpierw argumentem była szybkość uruchamiania programów. Teraz
    >> ograniczasz się już tylko do argumentu o prędkości kompilacji.
    >
    > Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
    > "czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

    Z twojej strony mowa była poużywaniu i spoglądaniu w tym czasie
    z politowaniem na oczekujących na uruchomienie takiej samej aplikacji
    z dysku mechanicznego. Kiedy okazało się to nie prawdziwe wyskoczyłeś
    z argumentacją o kompilacji. Twoja wiarygodność w tym temacie
    spadła dosyć nisko.

    >> To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje
    >> się kompilacją tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
    >> między SSD a tradycyjnym dyskiem.
    >
    > A co mnie procent? Ja to odczuwam i kilka znanych mi osob posiadajacych SSD
    > takze.

    To gratulacje, tylko dlaczego od razu w dyskusji nie zaznaczyłeś że
    tylko ty i kilka znajomych osób. Było by bardziej prawdziwie.

    >> Kwestia świadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
    >> pojemności 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
    >> na system i najważniejsze programy.
    >
    > No i? Co to ma do rzeczy?

    To że w podanym przykładzie korzystanie z dobrodziejstwa uruchomienia
    programu o sekundę czy dwie kosztuje 400zł.

    >> A mój pierwszy nowy HDD miał pojemność 40MB i był standardu
    >> SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.
    >
    > Mowa byla o kwotach, ze niby "drogo", podalem przyklad wiekszych kwot i ze
    > tez mozna to uzasadnic inaczej niz lansem.

    To przykładem trafiłeś jak kulą w płot.
    W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
    za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
    programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
    bardzo wąskiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
    prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
    przeznaczyć na inne wydatki.


    Pozdrawiam


  • 20. Data: 2013-01-05 20:45:52
    Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
    Od: rs <n...@n...spam.pl>

    On Sat, 05 Jan 2013 20:31:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
    wrote:

    >Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
    >To przykładem trafiłeś jak kulą w płot.
    >W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
    >za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
    >programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
    >bardzo wąskiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
    >prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
    >przeznaczyć na inne wydatki.


    a ja sie podpisze pod tym to pisze R.e.m.e.K. ty sobie wydawaj na inne
    wydatki, a dla niego (a na pewno dla mnie) cenniejsza jest wygoda
    pracy, ktora niewatpliwie te dyski zwiekszaja. to by bylo tyle w tym
    temacie, bo widac, ze do kasy sie on, w twoim ujeciu sprowadza. chyba
    pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
    nie? <rs>

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: