eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 41. Data: 2018-05-26 16:07:16
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 26.05.2018 o 12:47, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 25.05.2018 o 21:29, RadoslawF pisze:
    >> W dniu 2018-05-25 o 19:32, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>
    >>>> To by wyjaśniało to, co się aktualnie dzieje w szkołach.
    >>>
    >>> Także w szkolnictwie wyższym. Obniżono zarobki pracowników
    >>> naukowo-dydaktycznych i zapowiedziano obniżenia limitów przyjęć na
    >>> studia od października tego roku. Ponieważ ilość etatów pracowników
    >>> zależy od ilości studentów, oznacza to zwolnienia. Ciekawe, że o tym
    >>> się nie mówi.
    >>
    >> Kiedy okaże się to prawdą to będą strajki i będzie się mówić.
    >
    > Strajków nie będzie, pracownicy uczelni to bardzo spolegliwe towarzystwo.
    > W grudniu ubiegłego roku wydano zarządzenie o odebraniu pracownikom
    > wyższych uczelni prawa do możliwości zaliczania części dochodu do
    > kosztów uzyskania przychodu z tytułu pracy twórczej. Oficjalna tabelka,
    > o ile "średnio" obniży się dochód netto:
    > prof. zwyczajny - 456 zł
    > prof. nadzwyczajny - 415 zł
    > prof. nadzwyczajny uczelniany - 289 zł
    > adiunkt ze stopniem dr hab. - 279 zł
    > adiunkt - 235 zł
    > asystent ze stopniem dr - 194 zł
    > asystent - 158 zł
    > Zarządzenie wchodzi w życie od 1 czerwca, niedługo więc zobaczymy, ile
    > jest "nieśrednio".
    > Pobawmy się w Kasandrę: za parę miesięcy minister Gowin zapowie znaczną
    > podwyżkę pensji pracowników uczelni, w rzeczywistości będzie to pewnie
    > rekompensata części obecnej obniżki. I wtedy będzie bardzo dużo hałasu.

    Jest nieco inaczej, niż napisałem, więc wyjaśnienie. Pracownicy
    merytoryczni uczelni zatrudnieni są na trzech rodzajach etatów:
    naukowo-badawczym
    naukowo-dydaktycznym
    dydaktycznym.
    Grudniowe zarządzenie odebrało przywilej korzystania z kosztów uzyskania
    przychodu pracownikom dydaktycznym od 1 stycznia 2018. W maju ukazało
    się zarządzenie odbierające ten przywilej wszystkim pracownikom uczelni
    od czerwca obecnego roku.

    P.P.


  • 42. Data: 2018-05-27 01:55:26
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Po 6 zlotych za kilo byly dzisiaj truskawki na rynku.


  • 43. Data: 2018-05-28 10:52:04
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-05-26 o 12:49, RadoslawF pisze:

    > Domu sama maszyna nie zbuduje,

    Zbuduje może nie, ale już się domy drukuje.

    > Mechanik też jeszcze ciągle musi być człowiekiem:

    W odbiornikach radiowych kiedyś wymieniało się uszkodzony element, potem
    uszkodzony podzespołu, aż doszliśmy do sytuacji, że naprawianie nie ma
    sensu.
    W samochodach jesteśmy na etapie wymieniania uszkodzonych podzespołów.

    W S-max jest taki "samolotowy" hamulec ręczny. Przycisk odblokowywania
    działa przez cienką linkę która po drodze ostro zakręca i w tym miejscu
    pęka - średnio (na podstawie 3 szt) co 5 lat.
    Zamiast dorobić linkę wymienia się cały zespół. A to jest projekt sprzed
    10 lat.

    Jak dojdziemy do sytuacji, że naprawianie się nie opłaca to mechanik w
    tm sensie o jakim piszesz przestanie być potrzebny.
    P.G.



  • 44. Data: 2018-05-28 11:22:17
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-05-26 o 16:07, Paweł Pawłowicz pisze:
    > Grudniowe zarządzenie odebrało przywilej korzystania z kosztów uzyskania
    > przychodu pracownikom dydaktycznym od 1 stycznia 2018. W maju ukazało
    > się zarządzenie odbierające ten przywilej wszystkim pracownikom uczelni
    > od czerwca obecnego roku.
    >

    Od czasu jak założyliśmy firmę w 88r cały czas praktycznie projektuję
    nowe urządzenia.
    Nie mam żadnych przywilejów w kwestii kosztów uzyskania.
    Uważam, że moja praca jest znacznie bardziej twórcza niż jak pracowałem
    jako asystent na polibudzie.
    Nie wiem czym moja praca jest mniej twórcza od jakiegoś malarza co
    machnie kilka kleksów na płótnie.
    P.G.


  • 45. Data: 2018-05-28 11:46:59
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Mon, 28 May 2018 10:52:04 +0200, Piotr Gałka wrote:
    >> Mechanik też jeszcze ciągle musi być człowiekiem:
    >
    > W odbiornikach radiowych kiedyś wymieniało się uszkodzony element, potem
    > uszkodzony podzespołu, aż doszliśmy do sytuacji, że naprawianie nie ma
    > sensu.
    > W samochodach jesteśmy na etapie wymieniania uszkodzonych podzespołów.
    >
    > (...)
    > Jak dojdziemy do sytuacji, że naprawianie się nie opłaca to mechanik w
    > tm sensie o jakim piszesz przestanie być potrzebny.

    Dodam że dziś często "mechanik" sprowadza się do:
    1. podłącz komputer
    2. wymień co komputer każe
    3. zrobione

    Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
    Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
    i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
    jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
    korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być "informatykiem".

    Mateusz


  • 46. Data: 2018-05-28 13:08:43
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-05-28 o 11:46, Mateusz Viste pisze:

    >> W odbiornikach radiowych kiedyś wymieniało się uszkodzony element, potem
    >> uszkodzony podzespołu, aż doszliśmy do sytuacji, że naprawianie nie ma
    >> sensu.
    >> W samochodach jesteśmy na etapie wymieniania uszkodzonych podzespołów.
    >>
    >> (...)
    >> Jak dojdziemy do sytuacji, że naprawianie się nie opłaca to mechanik w
    >> tm sensie o jakim piszesz przestanie być potrzebny.
    >
    > Dodam że dziś często "mechanik" sprowadza się do:
    > 1. podłącz komputer
    > 2. wymień co komputer każe
    > 3. zrobione

    W ASO owszem. A na drugi dzień klient jest znowu z tym samym problemem.
    A oni znowu do komputera i wymieniają co komputer każe.
    U prawdziwego mechanika tak wesoło nei jest.

    > Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
    > Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
    > i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
    > jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
    > korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być "informatykiem".

    Jak spotkasz informatyka z urzędu gminy czy powiatowej komendy policji
    to faktycznie często nie ogarnia tego co wie licealista.
    Ale to typowa patologia polegająca na zatrudnianiu swoich zamiast
    fachowców.


    Pozdrawiam


  • 47. Data: 2018-05-28 16:04:51
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:

    > Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
    > Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
    > i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
    > jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
    > korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być "informatykiem".

    Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
    specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
    lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.


  • 48. Data: 2018-05-28 16:29:21
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 28.05.2018 o 11:22, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2018-05-26 o 16:07, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> Grudniowe zarządzenie odebrało przywilej korzystania z kosztów
    >> uzyskania przychodu pracownikom dydaktycznym od 1 stycznia 2018. W
    >> maju ukazało się zarządzenie odbierające ten przywilej wszystkim
    >> pracownikom uczelni od czerwca obecnego roku.
    >>
    >
    > Od czasu jak założyliśmy firmę w 88r cały czas praktycznie projektuję
    > nowe urządzenia.
    > Nie mam żadnych przywilejów w kwestii kosztów uzyskania.
    > Uważam, że moja praca jest znacznie bardziej twórcza niż jak pracowałem
    > jako asystent na polibudzie.
    > Nie wiem czym moja praca jest mniej twórcza od jakiegoś malarza co
    > machnie kilka kleksów na płótnie.
    > P.G.

    Ale ja tego nie neguję!
    Problem sprowadza się do prostego faktu obniżenia zarobków. I
    propagandy, oczywiście. Bo przecież pensji nie obniżono.
    P.P.


  • 49. Data: 2018-05-28 17:14:40
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-05-28 o 16:04, Zbych pisze:
    > W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
    >
    >> Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
    >> Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
    >> i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
    >> jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
    >> korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być
    >> "informatykiem".
    >
    > Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
    > specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
    > lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.
    >

    Jesteś pewien?

    Byłbyś w stanie teraz z marszu ustawić IPX i NetX?
    Skonfigurowałbyś Trumpet Winsock dla dosowego Arachne?

    Te dwa przykłady to tylko początek, takie łatwiejsze chyba rzeczy.

    Chyba, że masz na myśli ustawianie sieci korporacyjnych w różnych
    lokalizacjach, z VPN-ami i innymi V-Lanami - to owszem, tego wcześniej
    nie było.

    Ale zestawić X.25 pomiędzy serwerami z Win NT 3.5 w różnych
    lokalizacjach też nie było rzeczą trywialną.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 50. Data: 2018-05-28 20:33:19
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    Adam wrote on 28.05.2018 17:14:
    > W dniu 2018-05-28 o 16:04, Zbych pisze:
    >> W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
    >>
    >>> Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
    >>> Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
    >>> i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
    >>> jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
    >>> korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być
    >>> "informatykiem".
    >>
    >> Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
    >> specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
    >> lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.
    >>
    >
    > Jesteś pewien?

    Nie, ale wiem ile w tej chwili używa się różnego softu do zarządzania
    firmą, księgowością. Ogarnięcie i nauczenie zarządzania tego wszystkiego
    zajmuje kupę czasu.

    > Byłbyś w stanie teraz z marszu ustawić IPX i NetX?

    Aż tak stary to nie jestem a i kustoszem też nie. Ale skoro potrafił to
    zrobić nauczyciel w mojej szkole, to pewnie doktoratu do tego nie trzeba.

    > Skonfigurowałbyś Trumpet Winsock dla dosowego Arachne?

    A byłbyś w stanie naprawić dyszel w wozie albo podkuć konia? :-)

    > Te dwa przykłady to tylko początek, takie łatwiejsze chyba rzeczy.
    >
    > Chyba, że masz na myśli ustawianie sieci korporacyjnych w różnych
    > lokalizacjach, z VPN-ami i innymi V-Lanami - to owszem, tego wcześniej
    > nie było.

    VPN to przy ogromie różnego soft we współczesnych firmach, to mały pikuś.

    > Ale zestawić X.25 pomiędzy serwerami z Win NT 3.5 w różnych
    > lokalizacjach też nie było rzeczą trywialną.

    Ba, zestawienie pierwszego sensownego połączenia telegraficznego z
    ameryką zajęło kilka lat od ułożenia kabla na dnie oceanu.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: