Witam

Czy tylko w Polsce jest tyle FR?
Pytam poważnie, bo poza Austria i Chorwacją po Europie nie jeżdżę.
Na tych trasach poza Polską radarów raczej mało.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

do góry

Użytkownik "WW" napisał w wiadomości grup
>Czy tylko w Polsce jest tyle FR?

Ile ?
Na razie mowimy o 30 samochodach ITD z FR, plus ok 300 stacjonarnych
FR ktore ITD zakupilo, ale chyba jeszcze nie wszystkie zainstalowalo,
plus FR strazy miejskich/gminnych. Np. Wroclaw ma takie 3, a Kobylnica
10 :-)

Coz to jest, na 40 mln kraj o ~300 tys km drog, w tym 18 tys km drog
krajowych ..

Proponuje doszukac sie informacji o UK i Szwajcarii

http://www.speedcameramap.co.uk/
http://www.scdb.info/en/

>Pytam poważnie, bo poza Austria i Chorwacją po Europie nie jeżdżę.
>Na tych trasach poza Polską radarów raczej mało.

Moze nie zauwazyles :-)
http://english.controleradar.org/hidden-speed-camera
.php

Niedawno wyszukalem ze w Austrii wystawiono ponad 3mln mandatow za
predkosc.
No, jakby mialy byc po 100 euro, to i tak mniej niz planowane 1.5 mld
u nas, ale to malutki kraj :-)

J.

do góry

> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?
> Pytam poważnie, bo poza Austria i Chorwacją po Europie nie jeżdżę.
> Na tych trasach poza Polską radarów raczej mało.

W UK jest dużo, ALE: drogi są lepsze, brak chamstwa i buractwa (w każdym
razie przejechałem tam w sumie kilkanaście kkm i nic takiego nie
zauważyłem).

R

do góry

> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?


Tak. W Hiszpanii drogi o jakich u nas można pomarzyć a tego badziewia
i tych łupieżców
nie spotkałem. Pół kraju przejechałem autostradą i nic a tu wystarczy
wjechać na 10km odcinek pomiędzy wawą a pruszkowem i już koszą.

_______
grzech
626

do góry

W dniu 2013-01-10 14:16, grzech pisze:
>> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?
>
> Tak. W Hiszpanii drogi o jakich u nas można pomarzyć a tego badziewia
> i tych łupieżców
> nie spotkałem. Pół kraju przejechałem autostradą i nic a tu wystarczy
> wjechać na 10km odcinek pomiędzy wawą a pruszkowem i już koszą.

P: Czy tylko mój samochód jest czerwony?
O: Tak. Na tej połowie mojego podwórka ktorą widzę z okna nie ma ani jednego
czwerwonego.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Dnia 10-01-2013 o 14:16:56 grzech <z...@g...com> napisał(a):

>> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?
>
>
> Tak. W Hiszpanii drogi o jakich u nas można pomarzyć a tego badziewia
> i tych łupieżców
> nie spotkałem. Pół kraju przejechałem autostradą i nic a tu wystarczy
> wjechać na 10km odcinek pomiędzy wawą a pruszkowem i już koszą.

No jak przejechałeś "pół kraju autostradą" to nie dziwne, że FR nie
widziałeś :-)
Mnie na przejechane tam w tamtym roku 7kkm policja zatrzymywała 2 razy. W
Polsce w 2012 zrobiłem 50kkm i tylko raz mnie zatrzymali - w Wigilię
dmuchałem w "balonik". No to gdzie bardziej trzepią? :-)

TG

do góry

Użytkownik "WW" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kcm3o0$fpk$...@n...news.atman.pl...

Witam

Czy tylko w Polsce jest tyle FR?

We Francji jest ich sporo. Nie wiem, ile, ale na tyle dużo, że jak krajówka
leci równolegle do autostrady to bardziej się opłaca jechać autostradą i
zapłacić na bramkach :-) Na drogach klasy naszych wojewódzkich FR potrafi
stać w każdej wiosce.

Ale no właśnie - nie kojarzę żadnego FR w polu albo lesie i to jest ta
różnica.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2013-01-10 11:04, WW pisze:
> Witam
>
> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?

W Polsce to ich prawie nie ma. Jakiś czas temu podawałem dane z
Niemiec, Francji i UK. Znajdziesz w archiwum :)

do góry

W dniu 2013-01-10 20:24, Ergie pisze:
> "WW" napisał:
>
> Witam
>
> Czy tylko w Polsce jest tyle FR?
>
> We Francji jest ich sporo. Nie wiem, ile, ale na tyle dużo, że jak
> krajówka leci równolegle do autostrady to bardziej się opłaca jechać
> autostradą i zapłacić na bramkach :-) Na drogach klasy naszych
> wojewódzkich FR potrafi stać w każdej wiosce.

Nacjonalki są jakie są (stan ich bywa różny) i osobówką jednak bardziej
się opłaca jechać najconalkami niż autostradą. Jak się komuś śpieszy to
wybiera autostradę.

> Ale no właśnie - nie kojarzę żadnego FR w polu albo lesie i to jest ta
> różnica.

A w Polsce tak na szybko kojarzysz? Tylko bez internetu proszę...

do góry

Dnia Thu, 10 Jan 2013 20:37:14 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> Ale no właśnie - nie kojarzę żadnego FR w polu albo lesie i to jest ta
>> różnica.
>
> A w Polsce tak na szybko kojarzysz? Tylko bez internetu proszę...

Jest taki jeden, czy moze raczej - byla taka jedna skrzynka, miedzy
wroclawiem a Klodzkiem. Dwa zakrety, nie jakies specjalnie ostre,
i raczej niewiele innych rzeczy ktore moglby FR chronic.
I pare wysokich drzew przy drodze :-)

O, okolice 1:10, tylko od drugiej strony
http://www.youtube.com/watch?v=V87iEfY7H2k



J,

do góry