eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kable rozruchowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 71. Data: 2018-01-22 13:51:48
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-22 o 11:16, miumiu pisze:

    >>>>>> No wlasnie chodzi o to, ze byc moze jest dobry kabel za 40 zl :-)
    >>>>>>
    >>>>> Na kablu za 40zł trzeba będzie delikwenta-dawcę trzymać przez jakiś
    >>>>> czas,
    >>>>> żeby własny akumulator się doładował i dopiero da się odpalić. Ja na
    >>>>> swoich
    >>>>
    >>>> Nie trzeba. Wystarczy odpalić dawce prądu, wprowadzić na obroty
    >>>> i już biorca może kręcić rozrusznikiem.
    >>>>
    >>> Widać że nigdy nie próbowałeś na marketowych kablach
    >>
    >> Mam kabel za 50zł.
    >> Fakt że kupiony na stacji a nie w markecie.
    >> Myślisz ze jest z innego źródła niż te w markecie?
    >
    > Te w markecie potrafią mieć 2 albo 4mm2 przekroju i się po prostu grzeją od
    > nadmiaru prądu. Nie przejdzie przez nie tyle prądu żeby uruchomić silnik.

    Przez te kilka sekund izolacja nie spłynie.
    No ale jak jakiś geniusz w czasie zakupów nabył najdłuższy kabel
    (jak będzie tyłem stał to sięgnie) to nie dziwie się że nie odpala.


    Pozdrawiam


  • 72. Data: 2018-01-22 13:55:57
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-22 o 12:19, sirapacz pisze:

    >> Bylo ze pasek nie wie.
    >>
    > Jedna JEDYNA różnica jaka może być, to gdy kierowca odpalanego auta jest
    > debilem i robi strzał ze sprzęgła i to na jedynce. Szarpnięcie może
    > hipotetycznie spowodować przeskoczenie. Jednakowoż nie jestem w stanie
    > sobie wyobrazić przy jakiej prędkości ten strzał musiałby nastąpić albo
    > jak luźny napinacz by był.

    A skoro rozrusznik jest w stanie rozkręcić w dwie sekundy silnik
    do tysiąca obrotów a odpalanie z pychu czy zaciągu przez sekundę
    lub pół do dwu tysięcy to jakie są różnice sił działające na ten
    nic nie wiedzący łańcuszek?


    Pozdrawiam


  • 73. Data: 2018-01-22 14:27:01
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2018-01-22 o 13:55, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2018-01-22 o 12:19, sirapacz pisze:
    >
    >>> Bylo ze pasek nie wie.
    >>>
    >> Jedna JEDYNA różnica jaka może być, to gdy kierowca odpalanego auta
    >> jest debilem i robi strzał ze sprzęgła i to na jedynce. Szarpnięcie
    >> może hipotetycznie spowodować przeskoczenie. Jednakowoż nie jestem w
    >> stanie sobie wyobrazić przy jakiej prędkości ten strzał musiałby
    >> nastąpić albo jak luźny napinacz by był.
    >
    > A skoro rozrusznik jest w stanie rozkręcić w dwie sekundy silnik
    > do tysiąca obrotów a odpalanie z pychu czy zaciągu przez sekundę
    > lub pół do dwu tysięcy to jakie są różnice sił działające na ten
    > nic nie wiedzący łańcuszek?
    >

    Widziałeś kiedyś w ogóle silnik (szczególnie od strony koła pasowego)
    jak się kręci na rozruszniku i nie odpala?

    Prędkość obrotowa wału na pewno nie ma wtedy 1000rpm, tylko około 200

    --
    viktorius


  • 74. Data: 2018-01-22 18:16:40
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-22 o 14:27, viktorius pisze:

    >>> Jedna JEDYNA różnica jaka może być, to gdy kierowca odpalanego auta
    >>> jest debilem i robi strzał ze sprzęgła i to na jedynce. Szarpnięcie
    >>> może hipotetycznie spowodować przeskoczenie. Jednakowoż nie jestem w
    >>> stanie sobie wyobrazić przy jakiej prędkości ten strzał musiałby
    >>> nastąpić albo jak luźny napinacz by był.
    >>
    >> A skoro rozrusznik jest w stanie rozkręcić w dwie sekundy silnik
    >> do tysiąca obrotów a odpalanie z pychu czy zaciągu przez sekundę
    >> lub pół do dwu tysięcy to jakie są różnice sił działające na ten
    >> nic nie wiedzący łańcuszek?
    >>
    >
    > Widziałeś kiedyś w ogóle silnik (szczególnie od strony koła pasowego)
    > jak się kręci na rozruszniku i nie odpala?
    >
    > Prędkość obrotowa wału na pewno nie ma wtedy 1000rpm, tylko około 200

    Zaraz mi specjaliści od niewiedzących łańcuszków powiedzą że jak
    odpali to podciągnie do około tysiąca. A ja chce żeby nawet na
    uproszczonym przykładzie jeden z drugim policzył i przestał
    opowiadać swoich fantazji.


    Pozdrawiam


  • 75. Data: 2018-01-23 09:23:54
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    On 2018-01-21 21:44, m4rkiz wrote:
    > teraz w modzie jest aluminium pokryte miedzia, ale to przynajmniej w
    > przypadku kabli latwo zauwazyc

    mialem je w rekach - aluminium pokryte miedzia


  • 76. Data: 2018-01-23 09:41:23
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    >> Prędkość obrotowa wału na pewno nie ma wtedy 1000rpm, tylko około 200
    >
    > Zaraz mi specjaliści od niewiedzących łańcuszków powiedzą że jak
    > odpali to podciągnie do około tysiąca. A ja chce żeby nawet na

    rozrusznik nie ma tyle siły by gwałtownie szarpnąć, nie mówiąc już o
    ilości obrotów na minutę a dokładnie przyrostu w jednostce czasu.
    Co innego jak wał rozpędza się łagodnie pod wpływem działania tłoków a
    co innego jak jest gwałtowne wymuszenie obrotu przez szarpnięcie
    skrzynią biegów (z zastrzeżeniem słabego kierowcy i słabego stanu
    napinacza/paska)


  • 77. Data: 2018-01-23 12:28:53
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 09:41, sirapacz pisze:
    >
    >>> Prędkość obrotowa wału na pewno nie ma wtedy 1000rpm, tylko około 200
    >>
    >> Zaraz mi specjaliści od niewiedzących łańcuszków powiedzą że jak
    >> odpali to podciągnie do około tysiąca. A ja chce żeby nawet na
    >
    > rozrusznik nie ma tyle siły by gwałtownie szarpnąć, nie mówiąc już o
    > ilości obrotów na minutę a dokładnie przyrostu w jednostce czasu.
    > Co innego jak wał rozpędza się łagodnie pod wpływem działania tłoków a
    > co innego jak jest gwałtowne wymuszenie obrotu przez szarpnięcie
    > skrzynią biegów (z zastrzeżeniem słabego kierowcy i słabego stanu
    > napinacza/paska)

    Spraw żeby zrozumieli to idioci spod znaku "nie wiedzących łańcuszków
    rozrządu". Dla nich obciążenie jest takie samo.


    Pozdrawiam


  • 78. Data: 2018-01-23 12:30:49
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-21 o 21:44, m4rkiz pisze:

    >> Jakas sciema. Robilem ostatnio kable rozruchowe i za 5m kabla
    >> spawalniczego
    >> 16mm2 dalem 50zł.
    >> W chinach prawdziwe kable (z miedzią) kosztują wbrew pozorom wiecej niz u
    >> nas. Wiec slabo w to wierze ze te 25mm2 są z czystej miedzi. Pewnie z
    >> cynkiem.
    >
    > teraz w modzie jest aluminium pokryte miedzia, ale to przynajmniej w
    > przypadku kabli latwo zauwazyc

    Obciętych owszem, białe w środku ale w przypadku zarobionych?
    Widzisz tylko to co jest z wierzchu czyli miedź.


    Pozdrawiam


  • 79. Data: 2018-01-23 12:42:03
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.01.2018 o 12:28, RadoslawF pisze:

    > Spraw żeby zrozumieli to idioci spod znaku "nie wiedzących łańcuszków
    > rozrządu". Dla nich obciążenie jest takie samo.

    Pomyśl co mysi przeżywać ten pasek jak redukujesz z piątki do trójki
    przy 90 km/h. A ja właśnie tak zwykłem łykać tiry. Nic się nie dzieje,
    mimo że poprzednio przy wymianie mechanik mówił, że napinacz to raczej
    słabo już działał i w sumie miałem farta że nie padł.

    Shrek


  • 80. Data: 2018-01-23 15:26:38
    Temat: Re: Kable rozruchowe
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2018-01-23 o 12:42, Shrek pisze:
    > W dniu 23.01.2018 o 12:28, RadoslawF pisze:
    >
    >> Spraw żeby zrozumieli to idioci spod znaku "nie wiedzących łańcuszków
    >> rozrządu". Dla nich obciążenie jest takie samo.
    >
    > Pomyśl co mysi przeżywać ten pasek jak redukujesz z piątki do trójki
    > przy 90 km/h. A ja właśnie tak zwykłem łykać tiry. Nic się nie dzieje,
    > mimo że poprzednio przy wymianie mechanik mówił, że napinacz to raczej
    > słabo już działał i w sumie miałem farta że nie padł.
    >
    >
    Ruszyć wał korbowy od zera, a rozpędzić już kręcący, to jest jednak
    różnica. Do tego silnik już pewnie ciepły, wszystko nasmarowane, opory
    na pewno dużo mniejsze.
    Nie na darmo dawniej zalecano kilka obrotów korbą zrobić, olej
    rozruszać, żeby aku i rozrusznik mieli łatwiej. Nawet mineralne zimne
    masło dawało jakiś tam poslizg, lepszy taki, jak żaden.

    --
    viktorius

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: