eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 71. Data: 2014-06-19 11:53:09
    Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2014 o 10:10 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:


    >
    > Hm ... jak obserwowales ?
    > Bo owszem, bywalo tak ze jade, ruch gesty predkosc na lewym pasie
    > 85-95, tak pare km ... a potem korek sie nagle konczy ruch rozwiewa,
    > mozna wcisnac gaz ... ale dlaczego tak ? Skad to mozna wiedziec, z
    > samochodu nie widac, z ciezarowki moze troche dalej.
    > Korek ma kilometry, a co na jego poczatku ? Dziadek w trabancie,
    > polskie ciezarowki, uparta baba ...

    Jest dokładnie tak jak piszesz, jadę, widzę po drugiej stronie chwilowe
    "zagęszczenie" - ale jedzie, za chwilę wszystkie 3 pasy stoją przez
    kilka/kilkanaście km. Na CB wszyscy mówią (z obu stron), że tam nic nie
    było - ktoś niespodziewanie zwolnił, gwałtownie zahamował - dalej to już
    reakcja łańcuchowa.
    Sam też kilkakrotnie byłem w takim "czole fali", który gwałtownie zwolnił
    ale pojechał dalej, za mną już peleton się zatrzymał - słyszałem na CB
    pytania co się stało, że jest "ształ" i odpowiedzi drugiej strony, że tam
    "nic nie ma".


    >> Zapobiega tym korkom ich system nadzoru ruchu - m.in. w przypadku dużego
    >> tłoku zapalają się na autostradach elektroniczne ograniczenia prędkości
    >> (80, 100, 120), które spowalniają rzekę aut, jednocześnie zwiększając
    >> odstępy między nimi.
    >
    > IMO to z innych przyczyn - jedziesz sobie 200, a tam gdzies korek ...
    > i jest niebezpiecznie.

    Być może, ale ja cały czas jadę, tylko co chwila jestem spowalniany
    (autostrada jest przejezdna).


    >> czasami wolałbym zapłacić te 50-70 EUR i jechać przez Niemcy płatną,
    >> luźną
    >> autostradą (wystarczyłby standard naszej A2) na tempomacie ustawionym na
    >> 147km/h ;-)
    >
    > Ale ruch by tam byl taki sam, bo niby czemu mniejszy?
    > No moze czesc osob by zrezygnowalo, albo pojechalo pociagiem.

    Jeśli jest alternatywa w postaci dobrej, darmowej drogi - to ruch lokalny
    będzie na niej a tranzyt (który chce szybko, płynnie przejechać przez
    Niemcy) - dołoży parę EU i w zdecydowanej większości wybierze droższą ale
    luźniejszą autostradę.
    W Niemczech tłok robią w zdecydowanej większości Niemcy (bo jest ich dużo
    i mają dużo tych swoich audi czy bmw), którzy jadą do pracy/domu.
    Co innego jest w takiej Francji na A7 (odcinek Valence - Orange) - tam
    tłok robią NL,S,D - rejstracji z F jest mniej niż połowa. Francuzi
    wybierają alternatywną (darmową) N7.

    TG


  • 72. Data: 2014-06-19 12:59:56
    Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 19 Jun 2014 11:53:09 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
    > W dniu .06.2014 o 10:10 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
    >> Hm ... jak obserwowales ?
    >> Bo owszem, bywalo tak ze jade, ruch gesty predkosc na lewym pasie
    >> 85-95, tak pare km ... a potem korek sie nagle konczy ruch rozwiewa,
    >> mozna wcisnac gaz ... ale dlaczego tak ? Skad to mozna wiedziec, z
    >> samochodu nie widac, z ciezarowki moze troche dalej.
    >> Korek ma kilometry, a co na jego poczatku ? Dziadek w trabancie,
    >> polskie ciezarowki, uparta baba ...
    >
    > Jest dokładnie tak jak piszesz, jadę, widzę po drugiej stronie chwilowe
    > "zagęszczenie" - ale jedzie, za chwilę wszystkie 3 pasy stoją przez
    > kilka/kilkanaście km. Na CB wszyscy mówią (z obu stron), że tam nic nie
    > było - ktoś niespodziewanie zwolnił, gwałtownie zahamował - dalej to już
    > reakcja łańcuchowa.

    Jedziesz z przeciwka to tez nic nie wiesz, widzisz ulamek, ktos cos
    powiedzial na CB, moze prawde, moze nie, moze sam nie widzial ...
    trzeba byc pilotem helikoptera.

    Ale to juz kiedys liczylismy - w gestym ruchu odstep miedzy
    samochodami potrafi byc rzedu 3-5s srednio. Co tyle do korka dojezdza
    nowy samochod. Jesli ci z przodu ruszaja w krotszym czasie po ruszeniu
    poprzednika, to sie korek skraca, jak w dluzszym to wydluza i
    propaguje/rosnie do tylu czekajac na spadek ruchu.

    Z jednej strony na swiatlach potrafia samochody ruszac szybciej, z
    drugiej - jak sie stoi dluzej za tirem, nic nie widac, luz i muzyczka
    ... to juz nie rusza sie tak szybko. Jak kilka osobowych stoi i widza
    ze tir przed nimi rusza, to sie moga pospieszyc, ale jak kolejny tir
    czy dostawczak blokuje widok ... a i ten tir tez nie taki chetny do
    palenia sprzegla i woli sie upewnic ze poprzednik ruszyl na dobre ...

    > Sam też kilkakrotnie byłem w takim "czole fali", który gwałtownie zwolnił
    > ale pojechał dalej, za mną już peleton się zatrzymał - słyszałem na CB
    > pytania co się stało, że jest "ształ" i odpowiedzi drugiej strony, że tam
    > "nic nie ma".

    Ja jechalem raz w takiej fali. Miedzy Klodzkiem a Wroclawiem jechala
    sobie ciezarowka, z tego co widzialem to nawet w miare rowno i typowe
    ~70, a za nia dzikie harce - 20 pojazdow dalej towarzystwo niemal
    stawalo i gonilo na zmiane. Staralem sie to wygasic, margines
    trzymalem, rozpedzalem sie powoli, wiedzac ze przeciez zaraz i ci z
    przody zwolnia, a i tak nic to nie dalo.
    Ale to trafilem raz jeden. Ciekawostka taka, bez znaczenia praktyczego
    :-)

    >>> Zapobiega tym korkom ich system nadzoru ruchu - m.in. w przypadku dużego
    >>> tłoku zapalają się na autostradach elektroniczne ograniczenia prędkości
    >>> (80, 100, 120), które spowalniają rzekę aut, jednocześnie zwiększając
    >>> odstępy między nimi.
    >> IMO to z innych przyczyn - jedziesz sobie 200, a tam gdzies korek ...
    >> i jest niebezpiecznie.
    > Być może, ale ja cały czas jadę, tylko co chwila jestem spowalniany
    > (autostrada jest przejezdna).

    Moze i masz racje ze zapobiegaja fali bo odkryli druga funkcje, ale
    wydaje mi sie ze to po prostu dla bezpieczenstwa - jak ruch stoi to i
    120 za duzo, jak jest gesto to trzeba zwolnic, bo w kazdej chwili moze
    stanac.
    Tak czy inaczej - niby mozna gnac na tych szkopskich autostradach, ale
    nie zawsze. Przed laty tez - potrafilem wyciagnac srednia np 170 od
    Berlina ... do korka pod Hamburgiem :-)

    >>> czasami wolałbym zapłacić te 50-70 EUR i jechać przez Niemcy płatną,
    >>> luźną autostradą (wystarczyłby standard naszej A2) na tempomacie ustawionym na
    >>> 147km/h ;-)
    >> Ale ruch by tam byl taki sam, bo niby czemu mniejszy?
    >> No moze czesc osob by zrezygnowalo, albo pojechalo pociagiem.
    > Jeśli jest alternatywa w postaci dobrej, darmowej drogi - to ruch lokalny
    > będzie na niej

    moze i tak, ale to musza byc bramki lub viatolle czy inna oplata za
    kilometr, bo winietki roczne nie rozwiaza sprawy.

    No i jesli mowa o Niemcach ... nie ma dobrej drogi lokalnej.
    Po co bylo budowac, skoro jest autostrada :-)

    J.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: