eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Lutownica transformatorowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 101. Data: 2019-09-30 10:03:49
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:

    Ja wiem, że stary wątek, ale... odświeżę.

    > Jak zrozumiałem, że przekaźnik pytka, ale styki nie kontaktują
    > zrozumiałem też dlaczego ile razy w takiej sytuacji zadzwoniliśmy po
    > taryfę to samochód od razu odpalał.

    Dlaczego? Co ma dzwonienie (komórką?) do styków przekaźnika?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 102. Data: 2019-09-30 13:10:24
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2019-09-30 o 10:03, Queequeg pisze:
    > Co ma dzwonienie (komórką?) do styków przekaźnika?
    >
    No, to być może jest właśnie ta różnica pomiędzy teorią, a praktyką :)

    Ale już na poważnie: do jakiejś dogłębnej diagnozy Piotr się nie
    przyznawał, a jedynie do spostrzeżenia korelacji. Tedy wcale nie musiał
    na telefon reagować jak raz przekaźnik.

    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 103. Data: 2019-09-30 17:41:57
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-09-30 o 10:03, Queequeg pisze:
    > Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
    >
    > Ja wiem, że stary wątek, ale... odświeżę.
    >
    >> Jak zrozumiałem, że przekaźnik pytka, ale styki nie kontaktują
    >> zrozumiałem też dlaczego ile razy w takiej sytuacji zadzwoniliśmy po
    >> taryfę to samochód od razu odpalał.
    >
    > Dlaczego? Co ma dzwonienie (komórką?) do styków przekaźnika?


    Świadomie zostawiłem to jako trudną zagadkę dla dociekliwych. I wcale
    nie jest tak, że od razu wpadłem na to dlaczego zadzwonienie pomagało.

    Gdzieś po 3 wystąpieniach problemu (czyli jakieś pół roku) żartem
    zauważyliśmy, że to chyba jedno z praw Murphy'ego - "Nie całkiem zepsuty
    samochód odpala gdy tylko zadzwonisz po taryfę."
    Najpierw to był żart z gatunku złośliwości przedmiotów martwych. Nie
    przyszło mi do głowy poszukiwać jakiegoś logicznego związku.
    Kilka miesięcy później właśnie zdarzyło się to co wspomniałem. Żona
    przepchała samochód w hali garażowej do wjazdu (było po prostej i akurat
    wszystkie 3 stanowiska po drodze były puste) bo w głębi nie było zasięgu
    i zadzwoniła do mnie mówiąc, że dzwoni tylko aby odpalił.
    Wcale nie była pewna, czy zadziała, ale zadziałało.
    Od tej pory stosowaliśmy tę metodę (w ciągu kolejnego roku może z 5
    razy). Przez ten czas była 100% skuteczna. Ale potem przestało zawsze
    pomagać (trzeba było jakiś czas poczekać i odpalał) i wtedy za pomocą
    zainstalowanych LEDów zaczaiłem się na następną awarię i odkryłem, że w
    takiej sytuacji nie ma zasilania na pompie paliwa. Sprawdziłem, że to
    immobilizer normalnie odcina to zasilanie (wcześniej nie wiedziałem co
    on odcina - samochód kupiony używany z już zainstalowanym
    immobilizerem). Znalazłem który to drut w wiązce w progu drzwi kierowcy
    i zrobiłem obejście. Przy tej okazji znalazłem gdzie jest ten
    immobilizer, ale było mi za głęboko włazić pod deskę rozdzielczą aby go
    wyciągnąć. Był zainstalowany w okolicy lewego kolana kierowcy. Wtedy
    skojarzyłem, że ile razy dzwoniłem z samochodu to przy wybieraniu
    kontaktu trzymałem telefon na lewym kolanie - dosłownie kilka
    centymetrów od immobilizera.

    Według mnie pole z anteny (wtedy mieliśmy komórkę z antenką - więc tym
    bardziej źródło emisji zbliżone do immobilizera) przepalało jakieś
    minimalne zanieczyszczenie (warstwa tlenku, czy co tam) między
    zetkniętymi stykami przekaźnika, dla którego 12V było za małe aby przepalić.
    Ten styk był między dwoma drutami (antenami) - jeden do kluczyka, a
    drugi do pompy. Oba dość długie, aby dobrze odbierać sygnał z komórki.
    Dodatkowo komórka, zamknięta w samochodzie, "widzi" słaby poziom sygnału
    więc swoją moc nadawczą ustawia na maxa.

    Głowy nie dam, czy teoria słuszna, ale innej nie znalazłem. Więc uznaję,
    że zrozumiałem o co biegało co pozwala mi spokojnie spać. Bo jak czegoś
    w "swojej" dziedzinie nie rozumiem to mnie dręczy :)
    P.G.


  • 104. Data: 2019-09-30 18:16:27
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2019-09-30 o 17:41, Piotr Gałka pisze:
    > przepalało jakieś minimalne zanieczyszczenie

    Następnym razem przed niedzwonieniem opukaj okolice immobilizera.


    Robert


  • 105. Data: 2019-09-30 19:01:12
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-09-30 o 18:16, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2019-09-30 o 17:41, Piotr Gałka pisze:
    >> przepalało jakieś minimalne zanieczyszczenie
    >
    > Następnym razem przed niedzwonieniem opukaj okolice immobilizera.
    >

    Jak się wie co było to rozwiązania wydają się oczywiste.
    Nie miałem pojęcia, że przyczyną może być immobilizer.
    Słyszałem, że przekaźnik gdzieś pyka z czego wyciągałem wniosek, że to
    nie immoblizer tylko jakiś inny problem.
    Poza tym nie miałem pojęcia gdzie on jest zainstalowany - od złącza na
    klucz szedł cienki kabelek i ginął gdzieś w gęstwinie.
    No i szukanie usterki, która pojawia się raz na kilka miesięcy i po
    chwili (wystarczającej aby gdzieś się spóźnić) znika na kolejne miesiące
    też nie należy do najłatwiejszych.
    "Następnym razem"? - po tamtym samochodzie mam już trzeci inny. Nie mam
    pojęcia, gdzie miałbym opukiwać. Ba nawet nie wiem jakie żarówki
    powinienem mieć jako zapas - a przeczytałem (z trudem) całą instrukcję.
    Cała masa bzdur - na przykład jak tu przegrać do samochodu kontakty z
    radiotelefonu CB?
    P.G.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: