W dniu 2016-11-12 o 11:04, Robert Wańkowski pisze:

> Pomalowałem całe piętro w mieszkaniu, i woda zaczęła
> ciec po oknach. A że mam taki duży przemysłowy osuszacz to go wtachałem
> i włączyłem. Ma funkcję grzania, to się zacząłem zastanawiać, czy jest
> ona po to, aby było cieplej, czy po to, aby sprawniej osuszał.
>

Stopień osuszenia powietrza zależy od temperatury,
do której uda się je schłodzić.
Im ta temperatura niższa, tym mniej wody zostaje w jednostce objętości
powietrza. Łatwiej oczywiście schładzać zimne powietrze.

Jeżeli jednak chcesz osuszyć zawilgocone ściany, to im powietrze
cieplejsze, tym lepiej. Do tego celu właśnie dodano funkcję grzania.


WM

do góry

W dniu sobota, 12 listopada 2016 17:58:36 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> Łatwiej oczywiście schładzać zimne powietrze.

Paczpan, w życiu bym nie pomyślał!

do góry

W dniu 2016-11-12 o 23:19, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu sobota, 12 listopada 2016 17:58:36 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>> Łatwiej oczywiście schładzać zimne powietrze.
>
> Paczpan, w życiu bym nie pomyślał!
>

No widzisz, a taki Mpemba jednak pomyślał i wymyślił Efekt Mpemby.

WM

do góry

WM wrote:

> W dniu 2016-11-12 o 23:19, Konrad Anikiel pisze:
>> W dniu sobota, 12 listopada 2016 17:58:36 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>>> Łatwiej oczywiście schładzać zimne powietrze.
>>
>> Paczpan, w życiu bym nie pomyślał!
>>
>
> No widzisz, a taki Mpemba jednak pomyślał i wymyślił Efekt Mpemby.
>
który to efekt mówi o szybszym zamarzaniu wody ciepłej :)

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2016-11-12 o 23:35, masti pisze:
> WM wrote:
>
>> W dniu 2016-11-12 o 23:19, Konrad Anikiel pisze:
>>> W dniu sobota, 12 listopada 2016 17:58:36 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>>>> Łatwiej oczywiście schładzać zimne powietrze.
>>>
>>> Paczpan, w życiu bym nie pomyślał!
>>>
>>
>> No widzisz, a taki Mpemba jednak pomyślał i wymyślił Efekt Mpemby.
>>
> który to efekt mówi o szybszym zamarzaniu wody ciepłej :)
>

No właśnie. Nie zawsze intuicja jest dobrym podpowiadaczem. :)

WM

do góry

W dniu niedziela, 13 listopada 2016 00:12:15 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> No właśnie. Nie zawsze intuicja jest dobrym podpowiadaczem. :)
>

A co mają wspólnego paradoksy naturalnej konwekcji z wymuszonym przepływem przez
wymiennik lamelowy?

do góry

W dniu 2016-11-13 o 11:32, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 00:12:15 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>> No właśnie. Nie zawsze intuicja jest dobrym podpowiadaczem. :)
>>
>
> A co mają wspólnego paradoksy naturalnej konwekcji z wymuszonym przepływem przez
wymiennik lamelowy?
>

Ty sobie stroisz żarty to ja też.

WM

do góry

W dniu niedziela, 13 listopada 2016 13:06:59 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2016-11-13 o 11:32, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu niedziela, 13 listopada 2016 00:12:15 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> >> No właśnie. Nie zawsze intuicja jest dobrym podpowiadaczem. :)
> >>
> >
> > A co mają wspólnego paradoksy naturalnej konwekcji z wymuszonym przepływem przez
wymiennik lamelowy?
> >
>
> Ty sobie stroisz żarty to ja też.
>

No to może podkreślaj wężykiem te swoje żarty, bo wyglądało na zwykłą brednię.

do góry

W dniu 2016-11-11 o 23:49, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu piątek, 11 listopada 2016 22:32:00 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski
napisał:
>> Jak szybciej usunę wilgoć z powietrza?
>
> Wtedy kiedy wilgotność bezwzględna jest najwyższa, czyli musisz fest nagrzać.
Wszyztko jedno czym nagrzejesz, kaloryferami czy grzałką w osuszaczu.
>

Bzdura.
Wilgotność bezwzględna nie rośnie po podgrzaniu powietrza.

WM

do góry

W dniu 2016-11-13 o 13:35, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 13:06:59 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>> W dniu 2016-11-13 o 11:32, Konrad Anikiel pisze:
>>> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 00:12:15 UTC+1 użytkownik WM napisał:
>>>> No właśnie. Nie zawsze intuicja jest dobrym podpowiadaczem. :)
>>>>
>>>
>>> A co mają wspólnego paradoksy naturalnej konwekcji z wymuszonym przepływem przez
wymiennik lamelowy?
>>>
>>
>> Ty sobie stroisz żarty to ja też.
>>
>
> No to może podkreślaj wężykiem te swoje żarty, bo wyglądało na zwykłą brednię.
>

Starałem się delikatnie uporządkować to co namieszałeś,
a Ty zareagowałeś agresywnie.
Próbę obrócenia tej agresji w żart komentujesz jako bzdurę.
To teraz ja nie będę się więcej bawił w dyplomację.


WM

do góry