eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › PR - bezsensy taryfowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2018-02-22 14:43:59
    Temat: PR - bezsensy taryfowe
    Od: SDD <s...@g...com>

    Właśnie sobie testuje internetowy system zakupu biletów i zauważyłem totalny bezsens
    - na odcinku Radomsko-Łodź obowiązuje oferta "połączenie w dobrej cenie" za 17 zł. Z
    Regiokartą wychodzi tylko o 1,60 taniej, no ale rozumiem, że promocje się nie łączą.

    Nie to jest bezsensem - bezsensem jest to natomiast, że ze stacji następnej, czyli z
    Dobryszyc, bilet kosztuje już 22 zł wg taryfy podstawowej. Podróżny musi WIEDZIEĆ, że
    należy kupić bilet z Radomska, by był tańszy. Analogiczna promocja "Bilet
    Taniomiastowy" w IC działa zgodnie z logiką - skoro z Częstochowy do Łodzi jest 29,99
    to i z Radomska, dla którego oficjalnie promocja nie obowiązuje - też jest 29,99 a
    nie według odległości (co zresztą wypada niewiele już drożej, ale jednak drożej).

    Logika nakazuje, aby bilet od stacjo pośrednich w takich promocjach też był tańszy,
    aż do stacji, w której tańszy jest bilet "z tabelki".

    I później znowu - bilet z Radomska do Koluszek to 18,60 - kogoś tam pogięło.
    Wprawdzie Koluszki nie są może popularnym celem wyjazdów, ale np. gdy ktoś się
    zamierza przesiąść w Koluszkach na IC, to musi WIEDZIEĆ, że opłaci mu się kupić bilet
    do odleglejszej Łodzi.

    Podobnie - ze stacji Gorzkowice do Piotrkowa Trybunalskiego cena biletu to 4 zł (oj
    busiarze ostro się musieli PR dać we znaki) ale z następnej, a więc bliżej Piotrkowa
    stacji - Wilkoszewice - bilet kosztuje 6,50

    Żeby było jeszcze śmieszniej - "połączenie w dobrej cenie" z Gorzkowic do Łodzi
    kosztuje 14 zł, a z Gorzkowic do Piotrkowa 4 zł a z Piotrkowa do Łodzi 8 zł, czyli
    opłaci się przełamać trasę i kupić osobno z Gorzkowic do Piotrkowa i z Piotrkowa do
    Łodzi - za 12 zł.

    Kto powinien się mocno walnąć w czaszkę.


  • 2. Data: 2018-02-22 14:57:32
    Temat: PR - bezsensy taryfowe
    Od: i...@p...pl

    Nie pomyliłeś grupy?

    Ircys


  • 3. Data: 2018-02-22 15:13:48
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    SDD pisze:

    > Właśnie sobie testuje internetowy system zakupu biletów i zauważyłem
    > totalny bezsens - na odcinku Radomsko-Łodź obowiązuje oferta "połączenie
    > w dobrej cenie" za 17 zł. Z Regiokartą wychodzi tylko o 1,60 taniej,
    > no ale rozumiem, że promocje się nie łączą.
    >
    > Nie to jest bezsensem - bezsensem jest to natomiast, że ze stacji
    > następnej, czyli z Dobryszyc, bilet kosztuje już 22 zł wg taryfy
    > podstawowej. Podróżny musi WIEDZIEĆ, że należy kupić bilet z Radomska,
    > by był tańszy. Analogiczna promocja "Bilet Taniomiastowy" w IC działa
    > zgodnie z logiką - skoro z Częstochowy do Łodzi jest 29,99 to i z
    > Radomska, dla którego oficjalnie promocja nie obowiązuje - też jest
    > 29,99 a nie według odległości (co zresztą wypada niewiele już drożej,
    > ale jednak drożej).
    >
    > Logika nakazuje, aby bilet od stacjo pośrednich w takich promocjach
    > też był tańszy, aż do stacji, w której tańszy jest bilet "z tabelki".
    >
    > I później znowu - bilet z Radomska do Koluszek to 18,60 - kogoś tam
    > pogięło. Wprawdzie Koluszki nie są może popularnym celem wyjazdów,
    > ale np. gdy ktoś się zamierza przesiąść w Koluszkach na IC, to musi
    > WIEDZIEĆ, że opłaci mu się kupić bilet do odleglejszej Łodzi.
    >
    > Podobnie - ze stacji Gorzkowice do Piotrkowa Trybunalskiego cena biletu
    > to 4 zł (oj busiarze ostro się musieli PR dać we znaki) ale z następnej,
    > a więc bliżej Piotrkowa stacji - Wilkoszewice - bilet kosztuje 6,50
    >
    > Żeby było jeszcze śmieszniej - "połączenie w dobrej cenie" z Gorzkowic
    > do Łodzi kosztuje 14 zł, a z Gorzkowic do Piotrkowa 4 zł a z Piotrkowa
    > do Łodzi 8 zł, czyli opłaci się przełamać trasę i kupić osobno z Gorzkowic
    > do Piotrkowa i z Piotrkowa do Łodzi - za 12 zł.
    >
    > Kto powinien się mocno walnąć w czaszkę.

    Nie wiem czy od razu walnąć, ale faktycznie lepiej zadzwonić niż tłuc
    się pociągiem z Radomska do Łodzi.

    Jarek

    --
    Do Bydgoszczy będę jeździć...


  • 4. Data: 2018-02-22 15:29:07
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: SDD <s...@g...com>

    Sorry - NTG - już puszczam na p.m.k


  • 5. Data: 2018-02-22 23:58:09
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 22 Feb 2018 15:13:48 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > SDD pisze:
    >> Właśnie sobie testuje internetowy system zakupu biletów i zauważyłem
    [...]
    >> Kto powinien się mocno walnąć w czaszkę.
    >
    > Nie wiem czy od razu walnąć, ale faktycznie lepiej zadzwonić niż tłuc
    > się pociągiem z Radomska do Łodzi.

    Jak to dobrze, ze teraz mozna juz zadzwonic telefonem, a nie tylko
    dzwonem na dzwonnicy :-)

    J.


  • 6. Data: 2018-02-22 23:58:16
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-02-22 o 15:29, SDD pisze:
    > Sorry - NTG - już puszczam na p.m.k
    >
    Nie przepraszaj, telefoniarze też czasem wsiadają do pociągu ;-)
    A jeśli chodzi o absurdy podobne do opisanych przez Ciebie, to i w
    telefonii takich nie zabraknie. Np (bo ja wiem?) może czasem lepiej
    pogadać dłużej, to w efekcie zapłaci się mniejszy rachunek?

    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 7. Data: 2018-02-28 00:29:32
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
    news:5a8f4b07$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2018-02-22 o 15:29, SDD pisze:
    >> Sorry - NTG - już puszczam na p.m.k
    >>
    > Nie przepraszaj, telefoniarze też czasem wsiadają do pociągu ;-)
    > A jeśli chodzi o absurdy podobne do opisanych przez Ciebie, to i w
    > telefonii takich nie zabraknie. Np (bo ja wiem?) może czasem lepiej
    > pogadać dłużej, to w efekcie zapłaci się mniejszy rachunek?

    Ja już chyba nawet wspominałem - relacja bodajże Białystok - Siemiatycze, w
    jednej numeracji, płacą za strefę 1 (to za schyłku komuny było, jakoś tak).
    Do miejscowości między nimi, nazwy nie pomnę, choć o połowę bliżej, płacą
    jak za strefę drugą...
    (1 strefa - do 25 km, lub w obręcie tej samej SN)
    (2 strefa - 25-100 km)
    (3 strefa - powyżej 100 km)

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 8. Data: 2018-03-03 10:56:44
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: ń <ń@ń.ń>

    Coś mi chodzi po głowie, że w którymś pociągu wisiały automaty telefoniczne ;-)
    Lata 90-te?
    Co do taryf to często taniej zadzwonić do USA i Kanady, niż na polską komórkę ;-)


    -----
    > Nie przepraszaj, telefoniarze też czasem wsiadają do pociągu


  • 9. Data: 2018-03-07 02:43:36
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: PiotRek <b...@g...pl>

    W dniu 2018-03-03 o 10:56, ń pisze:
    > Coś mi chodzi po głowie, że w którymś pociągu wisiały automaty
    telefoniczne ;-)
    > Lata 90-te?
    Tak, dobrze Ci po głowie chodzi - w niektórych ekspresach były automaty
    Centertela (na karty). :-)

    W Sieci został ślad po tym:
    https://web.archive.org/web/19980211025453fw_/http:/
    /www.centertel.pl:80/komorbu1.html


    > Co do taryf to często taniej zadzwonić do USA i Kanady, niż na polską
    komórkę ;-)
    W drugiej połowie lat 80. było tak, że rozmowa między Warszawą a
    Budapesztem była tańsza niż z Katowicami (ale chyba tylko w pewnych
    godzinach).

    --

    P.


  • 10. Data: 2018-03-07 07:31:13
    Temat: Re: PR - bezsensy taryfowe
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-03-07 o 02:43, PiotRek pisze:
    > W dniu 2018-03-03 o 10:56, ń pisze:
    >> Co do taryf to często taniej zadzwonić do USA i Kanady, niż na
    >> polską
    > komórkę ;-) W drugiej połowie lat 80. było tak, że rozmowa między
    > Warszawą a Budapesztem była tańsza niż z Katowicami
    >
    Z punktu widzenia operatora wcale to takie bezsensowne być nie musi. Na
    cenę usługi składają się rozmaite koszta: długo~ i krótkookresowe,
    inwestycyjne (położenie linii przesyłowej), eksploatacyjne (konserwacja
    tego-i-tamtego), etc. itd.
    Nie bez znaczenia jest też konkurencja:
    jeśli na linii z Katowicami TeP.s.a. była monopolistą, to koszty mogła
    sztucznie rozdymać, tak, aby się Partia (ta najważniejsza wtedy) nie
    przyczepiła.
    Zaś (zgaduję) do Budapesztu mogła być możliwość skorzystania z usługi
    tamtejszego operatora, więc Tepsa musiała z nim konkurować. Gdy jest
    konkurencja (obojętne w czym) to zawsze korzysta na tym konsument!

    Jednak (jak już wskazywałem), linia do Katowic mogła być faktycznie
    "droższa" (w kontekście ponoszonych przez operatora kosztów), więc
    musiał on te "absurdalne" ceny tak właśnie ustawić.

    Ale z trzeciej (ogólnej) strony jest tak, że jeżeli widzimy jakieś takie
    absurdy, to najczęściej nie jest to ani głupota, ani sabotaż, lecz ktoś
    dobrze ustawiony trzepie na tym niezłą kasę. Co *zawsze* wiąże się z
    interwencjonizmem państwowym, i nie byłoby możliwe (na dłuższą metą) w
    warunkach w pełni wolnego rynku!


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: