eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Parking
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2013-12-30 20:33:29
    Temat: Parking
    Od: Tata <k...@k...net.pl>

    Dzisiaj. Jest sobie parking z którego wyjeżdżam skręcając w prawo -
    prostokąt (mój sam.). Dokładnie na rogu wąskiego wyjazdu stoi słupek na
    podstawie plastykowej ze znakiem A-7 - białe kółko. Naprzeciwko wyjazdu
    jedzie sznur samochodów - (w lewo) i w przerwie między samochodami
    skręcam w prawo. Zahaczam tylnym prawym kołem o plastykową obudowę znaku
    A-7 i zostaję zatrzymany przez stójkowego parkingu. Plastykowa obudowa
    jest na dole w dwóch miejscach lekko powginana i widoczne są na niej
    ślady opony. Dla świętego spokoju u ochroniarzy płacę za nową obudowę
    126 zł otrzymując pokwitowanie. Pozwolę sobie zauważyć, że jest mało
    miejsca na manewr skrętu w prawo, nawet jeśli nie jadą inne samochody
    (nie da się skręcić bez wjeżdżania na na pas ruchu w lewo), a słupek ze
    znakiem jest dokładnie na rogu wyjazdu znacznie utrudniając manewr. Jak
    byście postąpili będąc na moim miejscu?
    Zdjęcie parkingu jest na
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a51f26ec9a4ba0bb
    .html

    Z poważaniem
    MJ


  • 2. Data: 2013-12-30 21:25:46
    Temat: Re: Parking
    Od: Hybki <k...@g...com>

    W dniu 2013-12-30 20:33, Tata pisze:

    Zasada podstawowa, nie widzę - nie jadę
    płacąc pozbyłeś się wątpliwego kłopotu
    Można było:
    - utargować się do 50zł
    - naprawić słupek za pomocą superglu i wyczyścić ślady gumy.

    A jak by krzyknęli 475 pln też byś zapłacił?

    --
    I Have a Dream
    http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201311/138348
    5854_a9fifb_600.jpg


  • 3. Data: 2013-12-30 21:58:28
    Temat: Re: Parking
    Od: Tata <k...@k...net.pl>

    W dniu 2013-12-30 21:25, Hybki pisze:
    > W dniu 2013-12-30 20:33, Tata pisze:
    >
    > Zasada podstawowa, nie widzę - nie jadę

    Przecież widziałem, ale umiejscowienie słupka uważam z nie prawidłowe, w
    znacznym stopniu utrudniające manewr skrętu w prawo. Słupek można
    przesunąć w prawo, a znak zamocować na ramieniu.

    > płacąc pozbyłeś się wątpliwego kłopotu
    > Można było:
    > - utargować się do 50zł
    > - naprawić słupek za pomocą superglu i wyczyścić ślady gumy.

    "Propozycja" zapłaty w podanej wysokości była nie do odrzucenia, albo
    gotówka albo z ubezpieczenia, jak nie to wołamy policję. Superglue było
    zbędne, powstały tylko 2 nieznaczne (po ok pół centymetra głębokości)
    wgniecenia plastyku, słupek stał jak poprzednio w tym samym miejscu,
    brak jakichkolwiek śladów na błotniku, nawet brud na lakierze się nie
    starł, o czyszczeniu śladów gumy nie było możliwości rozmowy. Najechałem
    tylko oponą, plastykowa sześciokątna podstawa ma trochę większą
    średnicę. Poza podstawą osłona słupka nie była dotknięta.

    > A jak by krzyknęli 475 pln też byś zapłacił?

    ???

    Z poważaniem
    MJ


  • 4. Data: 2013-12-30 22:15:37
    Temat: Re: Parking
    Od: Hybki <k...@g...com>

    W dniu 2013-12-30 21:58, Tata pisze:

    Wzięli Cię na huki i tyle.
    Sprawa jest prosta, jeśli powstała szkoda z twojej winy to trzeba ją
    zlikwidować.
    Moim zdaniem superglu i szmata = likwidacja szkody.
    Kilka fotek pachołka przed i po reanimacji załatwiło by sprawę.
    Ubezpieczalnia nawet nie ruszyła by tyłka.
    Jeśli nie uchylałeś się od naprawy szkody, wezwanie policji było by
    nieuzasadnione.
    Amen
    --
    I Have a Dream
    http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201311/138348
    5854_a9fifb_600.jpg


  • 5. Data: 2013-12-31 01:18:02
    Temat: Re: Parking
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Mon, 30 Dec 2013 20:33:29 +0100 osobnik zwany Tata napisał:

    > Dzisiaj. Jest sobie parking z którego wyjeżdżam skręcając w prawo -
    > prostokąt (mój sam.). Dokładnie na rogu wąskiego wyjazdu stoi słupek na
    > podstawie plastykowej ze znakiem A-7 - białe kółko. Naprzeciwko wyjazdu
    > jedzie sznur samochodów - (w lewo) i w przerwie między samochodami
    > skręcam w prawo. Zahaczam tylnym prawym kołem o plastykową obudowę znaku
    > A-7 i zostaję zatrzymany przez stójkowego parkingu. Plastykowa obudowa
    > jest na dole w dwóch miejscach lekko powginana i widoczne są na niej
    > ślady opony. Dla świętego spokoju u ochroniarzy płacę za nową obudowę
    > 126 zł otrzymując pokwitowanie. Pozwolę sobie zauważyć, że jest mało
    > miejsca na manewr skrętu w prawo, nawet jeśli nie jadą inne samochody
    > (nie da się skręcić bez wjeżdżania na na pas ruchu w lewo), a słupek ze
    > znakiem jest dokładnie na rogu wyjazdu znacznie utrudniając manewr. Jak
    > byście postąpili będąc na moim miejscu? Zdjęcie parkingu jest na
    > http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a51f26ec9a4ba0bb
    .html
    >
    > Z poważaniem
    > MJ

    przywaliłeś? przywaliłeś. To spowodowałeś szkodę.
    jak słupek Ci przeszkadzał to trzeba było nie jechać. Jeszcze nie
    widziałem słupków znienacka aakujących przejeżdżające samochody



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 6. Data: 2013-12-31 07:50:09
    Temat: Re: Parking
    Od: "AA" <n...@n...spam.com>


    Użytkownik "Tata" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:l9shq6$sp4$2@news.dialog.net.pl...
    > Dzisiaj. Jest sobie parking z którego wyjeżdżam skręcając w prawo -
    > prostokąt (mój sam.). Dokładnie na rogu wąskiego wyjazdu stoi słupek na
    > podstawie plastykowej ze znakiem A-7 - białe kółko. Naprzeciwko wyjazdu
    > jedzie sznur samochodów - (w lewo) i w przerwie między samochodami skręcam
    > w prawo. Zahaczam tylnym prawym kołem o plastykową obudowę znaku A-7 i
    > zostaję zatrzymany przez stójkowego parkingu. Plastykowa obudowa jest na
    > dole w dwóch miejscach lekko powginana i widoczne są na niej ślady opony.
    > Dla świętego spokoju u ochroniarzy płacę za nową obudowę 126 zł otrzymując
    > pokwitowanie. Pozwolę sobie zauważyć, że jest mało miejsca na manewr
    > skrętu w prawo, nawet jeśli nie jadą inne samochody (nie da się skręcić
    > bez wjeżdżania na na pas ruchu w lewo), a słupek ze znakiem jest dokładnie
    > na rogu wyjazdu znacznie utrudniając manewr. Jak byście postąpili będąc na
    > moim miejscu?
    > Zdjęcie parkingu jest na
    > http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a51f26ec9a4ba0bb
    .html
    >
    > Z poważaniem
    > MJ

    Widzę tu kilka "bojowych" opinii.
    Ja powiem Ci łagodnie. Przyjmij że każda szkoda, którą
    powodujesz swoim samochodem to __Twoja__ wina
    i za nią odpowiadasz (osobiście lub poprzez OC).
    I nie ma co dyskutować, że parking/ulica źle skonstruowane,
    znaki nie tak umiejscowione itp. (to jak tłumaczenie ucznia,
    że zaspał bo budzik nie zadzwonił - w szkole może przejdzie
    ale w życiu dorosłym trzeba brać odpowiedzialność).

    Dlatego między innymi (a bardziej ze względu na swoje
    bezpieczeństwo) proponuję trzymać się reguły
    "Nie mogę wykonać bezpiecznie manewru - to go nie wykonuję".
    I niechby sobie nawet z tyłu trąbili, poganiali - jadę jak widzę że
    zrobię to dobrze.

    Sam się niejednokrotnie niecierpliwię na jakąś "łajzę" co długo
    nie może zdecydować się na np. wyjazd z podporządkowanej
    ale na rozsądek biorąc lepiej niech sobie trzy razy dłużej przymierzy
    czy przemyśli niż ma zrobić stłuczkę.

    Pieniądze które zapłaciłeś może i bolą ale trzeba przyjąć, że do
    kosztów eksploatacyjnych samochodu dochodzą też czasem
    koszty nieplanowane (jak mandat czy taka sytuacja) oby jak
    najrzadziej.

    i powodzenia w Nowym Roku :)
    AA


  • 7. Data: 2013-12-31 10:13:32
    Temat: Re: Parking
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-12-31 07:50, AA pisze:

    > Widzę tu kilka "bojowych" opinii.
    > Ja powiem Ci łagodnie. Przyjmij że każda szkoda, którą
    > powodujesz swoim samochodem to __Twoja__ wina
    > i za nią odpowiadasz (osobiście lub poprzez OC).
    > I nie ma co dyskutować, że parking/ulica źle skonstruowane,
    > znaki nie tak umiejscowione itp. (to jak tłumaczenie ucznia,
    > że zaspał bo budzik nie zadzwonił - w szkole może przejdzie
    > ale w życiu dorosłym trzeba brać odpowiedzialność).
    W 100% zgoda.
    Dosiego Roku 2014
    Jacek


  • 8. Data: 2013-12-31 10:48:11
    Temat: Re: Parking
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 31 Dec 2013 07:50:09 +0100, AA napisał(a):
    > Widzę tu kilka "bojowych" opinii.
    > Ja powiem Ci łagodnie. Przyjmij że każda szkoda, którą
    > powodujesz swoim samochodem to __Twoja__ wina
    > i za nią odpowiadasz (osobiście lub poprzez OC).
    > I nie ma co dyskutować, że parking/ulica źle skonstruowane,
    > znaki nie tak umiejscowione itp. (to jak tłumaczenie ucznia,
    > że zaspał bo budzik nie zadzwonił - w szkole może przejdzie
    > ale w życiu dorosłym trzeba brać odpowiedzialność).

    No, z drobnymi wyjatkami, takie np "ale urwal" - czyja wina ?

    Ale stal slupek, widoczny, zadanie kierowcy aby go ominac.

    J.


  • 9. Data: 2013-12-31 12:38:13
    Temat: Re: Parking
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 31 Dec 2013 10:48:11 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:

    > No, z drobnymi wyjatkami, takie np "ale urwal" - czyja wina ?

    generalnie kierowcy. Nie był pewien, żę podjedzie to nie powinien jechać.
    Jak założył, ze mu się uda to zapłacił frycowe


    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 10. Data: 2013-12-31 12:53:36
    Temat: Re: Parking
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 31 Dec 2013 11:38:13 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    > Dnia pięknego Tue, 31 Dec 2013 10:48:11 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:
    >> No, z drobnymi wyjatkami, takie np "ale urwal" - czyja wina ?
    >
    > generalnie kierowcy. Nie był pewien, żę podjedzie to nie powinien jechać.
    > Jak założył, ze mu się uda to zapłacił frycowe

    Byl pewien. Skad mogl wiedziec ze droga tak zaniedbana ze sie
    zahamowac nie da. A na pewno nie mozna zarzucic nadmiernej predkosci
    :-)

    J.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: