eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 185

  • 1. Data: 2014-11-28 22:10:36
    Temat: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
    od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
    za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
    włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
    kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
    izolowany interfejs).

    Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
    powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
    konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
    zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?

    1) Kondensatory. Raczej unikam stosowania klasycznych elektrolitów,
    które po jakimś czasie mają tendencję do puchnięcia i wysychania. Jeśli
    tylko jest to możliwe, w tej chwili korzystam z tantali w wersji SMD.
    Tylko jak to właściwie jest z ich trwałością? Może tam, gdzie na linii
    zasilania trzeba dać kilka-kilkanaście uF równie dobrze sprawdziłby się
    kondensator monolityczny SMD? Ktoś tu chyba kiedyś pisał, że pod
    względem ESR tak naprawdę nie ustępują one tantalom...
    2) Zasilanie. Przede wszystkim mam tutaj na myśli zintegrowane,
    miniaturowe przetworniczki do izolowanych interfejsów. Mają one jakąś
    tendencję do psucia się, czy raczej można je uznać za mało awaryjne
    elementy?
    3) Izolowanie ścieżek. Warto pokryć spód płytki jakimś plastikiem 70,
    czy raczej tego nie robić? Z jednej strony jest to doskonałe
    zabezpieczenie przed kurzem i wilgocią (a w dodatku zwiększa stopień
    izolacji pomiędzy ścieżkami). Z drugiej mocno utrudnia potencjalną
    naprawę...
    4) Może któreś z części układu warto wykonać w postaci odłączanych
    modułów? Transoptory i optotriaki planuję zamontować w podstawkach. Może
    powinienem także zmontować na osobnej płytce izolowany interfejs 1-wire?
    To samo z zasilaczem - wedle obecnej koncepcji ma to być osobny moduł.

    Coś jeszcze powinienem wziąć pod uwagę?


  • 2. Data: 2014-11-28 22:18:06
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 28 Nov 2014 22:10:36 +0100, Atlantis <m...@w...pl>
    wrote:
    > 2) Zasilanie. Przede wszystkim mam tutaj na myśli zintegrowane,
    > miniaturowe przetworniczki do izolowanych interfejsów. Mają one
    jakąś
    > tendencję do psucia się, czy raczej można je uznać za mało awaryjne
    > elementy?

    Przeglądałem dziś miniaturowe ac/dc w zasilaczach wtyczkowych, jeden
    z producentów podawał mtbf 50000 hrs

    --
    Marek


  • 3. Data: 2014-11-28 22:26:38
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Paweł Hadam <h...@g...invalid>

    W dniu 2014-11-28 22:10, Atlantis pisze:

    > Coś jeszcze powinienem wziąć pod uwagę?
    >


    - Przez wyłączniki i przekaźniki sterujące tylko wejściami sterownika
    przepuściłbym sensowny prąd minimalny - najlepiej zgodnie ze
    specyfikacją elementu, jeśli nie ma wyspecyfikowanego to osobiście
    poniżej 20mA bym nie schodził. Prąd jest potrzebny do samooczyszczania
    się śniedziejących styków. Uciążliwe zjawisko zwłaszcza w elementach
    miniaturowych, nie wymagających dużej siły do przełączenia (mikrostyki,
    małe przekaźniki)

    - Dla świętego spokoju lutowanie SnPb

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 4. Data: 2014-11-28 22:28:13
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 28.11.2014 22:10, Atlantis wrote:

    > 1) Kondensatory. Raczej unikam stosowania klasycznych elektrolitów,
    > które po jakimś czasie mają tendencję do puchnięcia i wysychania. Jeśli
    > tylko jest to możliwe, w tej chwili korzystam z tantali w wersji SMD.
    > Tylko jak to właściwie jest z ich trwałością? Może tam, gdzie na linii
    > zasilania trzeba dać kilka-kilkanaście uF równie dobrze sprawdziłby się
    > kondensator monolityczny SMD? Ktoś tu chyba kiedyś pisał, że pod
    > względem ESR tak naprawdę nie ustępują one tantalom...

    MLCC, są dostępne w takich pojemnościach, że można już powoli zapominać
    o elektrolitach i tantalach. Jak będziesz tam miał jakieś w.cz. to zwróć
    uwagę na rodzaj dielektryka (ostatnio gdzieś czytałem artykuł, że lepszy
    jest C0G od X7R).

    > 2) Zasilanie. Przede wszystkim mam tutaj na myśli zintegrowane,
    > miniaturowe przetworniczki do izolowanych interfejsów. Mają one jakąś
    > tendencję do psucia się, czy raczej można je uznać za mało awaryjne
    > elementy?

    Wymieniałem tylko takie, które dostały strzał od pioruna albo były
    długotrwale przeciążone.

    > 3) Izolowanie ścieżek. Warto pokryć spód płytki jakimś plastikiem 70,
    > czy raczej tego nie robić? Z jednej strony jest to doskonałe
    > zabezpieczenie przed kurzem i wilgocią (a w dodatku zwiększa stopień
    > izolacji pomiędzy ścieżkami). Z drugiej mocno utrudnia potencjalną
    > naprawę...

    Pracowałem dwa lata na serwisie różnistej automatyki i jakoś nie
    zauważyłem :-P Plastik70 to pikuś w porównaniu z fabrycznymi pokryciami.
    Zdecydowanie bardziej naprawę utrudniają utlenione, sczerniałe i
    rozsypujące się na proch ścieżki, które nie były zabezpieczone niczym i
    jeszcze się komuś nie chciało zmyć topnika.

    > 4) Może któreś z części układu warto wykonać w postaci odłączanych
    > modułów? Transoptory i optotriaki planuję zamontować w podstawkach. Może
    > powinienem także zmontować na osobnej płytce izolowany interfejs 1-wire?
    > To samo z zasilaczem - wedle obecnej koncepcji ma to być osobny moduł.

    W systemach automatyki przeważnie rozdziela się zasilanie, jednostkę
    sterującą i moduły i/o. Zalet tyle samo co wad - łatwe w naprawie i
    umożliwia jakąś tam konfigurację, ale kłopotliwe w podłączaniu i trzeba
    zwracać uwagę na jakość połączeń.

    > Coś jeszcze powinienem wziąć pod uwagę?

    W profesjonalnym sprzęcie sprawdza się u producentów/dostawców czy
    zapewniają przynajmniej kilka lat dostaw i wsparcia kluczowych elementów.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 5. Data: 2014-11-28 23:05:20
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: jacek pozniak <j...@f...pl>

    Atlantis wrote:

    > Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
    > od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
    > za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
    > włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
    > kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
    > izolowany interfejs).
    >
    > Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
    > powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
    > konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
    > zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?
    Odpuść sobie.

    Maksymalna perspektywa to pięć lat.
    Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
    stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
    internety/ethernety.

    To takie przmyślenia weekendowe.
    jp


  • 6. Data: 2014-11-28 23:13:26
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Maksymalna perspektywa to pięć lat.
    > Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
    > stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
    > internety/ethernety.

    exactly :)

    A jeśli chodzi o awarie - zamiast stawiać na grzebanie i naprawianie,
    zrobić po 2 dodatkowe szt. każdego modułu i po zabawie.
    W ten sposób błyskawicznie przywraca się system, a uszkodzony moduł
    można sobie w wolnej chwili naprawiać.


  • 7. Data: 2014-11-29 00:05:50
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Waldek Krolak <k...@p...onet.pl>

    W dniu 28.11.2014 o 22:10, Atlantis pisze:
    > Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
    > od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
    > za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
    > włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
    > kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
    > izolowany interfejs).
    >
    Ciach...
    >
    > Coś jeszcze powinienem wziąć pod uwagę?
    >

    Tak kolego. Wydaje mi się, że nie uwzględniłeś kabelków.
    Jak rozumiem nie zamierzasz modułów robić bezprzewodowych. Przynajmniej
    tego nie napisałeś.
    Jak rozumiem masz dom. Ewentualnie mieszkanie. Rozrysuj sobie plan
    mieszkania/domu a potem zobacz ile kabli musisz położyć. Z tego co
    piszesz wnioskuję, że chcesz robić system zarządzany przez centralkę
    sterującą.
    Jedno pomieszczenie to minimum jeden wyłącznik, min. jedno źródło
    światła, min. jeden PIR, min. jeden Dallas. Jeśli w przyszłości
    chciałbyś to rozbudować to powinieneś dołożyć min. jedno gniazdo, jeden
    zawór grzejnikowy. Ewentualnie kontrolę okien, drzwi.
    Uwzględniając twoje minimum będą to 4 przewody, które musisz pociągnąć
    od centralki do modułów w jednym pomieszczeniu. Będziesz kuł ściany czy
    kładł po wierzchu?
    Jak poszukasz w googlarce, znajdziesz opis instalacji automatyki domowej
    zrobionej na sterowniku PLC. Ilość skrętki jaką człowiek położył to
    chyba było ponad 1km.
    Jeśli chcesz kolego się po bawić, nauczyć czegoś. To jak najbardziej
    jestem za. Ale jeśli chcesz to zrobić po to by zautomatyzować sobie
    dom/mieszkanie. Odpuść sobie. Na rynku są gotowe rozwiązania.
    Jeśli chcesz iść po kabelku: KNX, LCN, LonWorks i parę innych.
    Jeśli chcesz iść w radio: Z-Wave, xComfort i parę innych.
    Czemu tak?
    To czego mi osobiście najbardziej brakuje, to czas. Ja osobiście nie mam
    czasu na wyważanie otwartych drzwi. Inaczej, bardziej mi się opłaca
    kupić gotowe moduły i poskładać automatykę do kupy niż projektować
    moduły od początku. Osobna sprawa, że żaden ze mnie elektronik.

    Pozdrawiam. I życzę Ci kolego jak najwięcej czasu dla siebie.

    Waldemar Królak


  • 8. Data: 2014-11-29 00:16:53
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 29 Nov 2014 00:05:50 +0100, Waldek Krolak
    <k...@p...onet.pl> wrote:
    > czasu na wyważanie otwartych drzwi. Inaczej, bardziej mi się opłaca
    > kupić gotowe moduły i poskładać automatykę do kupy niż projektować
    > moduły od początku. Osobna sprawa, że żaden ze mnie elektronik.

    Ile trzeba zapłacić za takiego gotowca? Powiedzmy 4 pokoje w każdym
    kontrola światła, 1 pir, jedno gniazdko sterowalne, w każdym kontrola
    temperatury, możliwość zaprogramowania tego sterowalnego gniazdka w
    funkcji temperatury. I jeszcze sterowanie bramą wjazdową i wrotami
    garażu. Wszystko kontrolowane z komórki. Ile circa trzeba odłożyć
    kasy aby firma zainstalowała taki system?

    --
    Marek


  • 9. Data: 2014-11-29 01:00:43
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu sobota, 29 listopada 2014 00:16:55 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
    > On Sat, 29 Nov 2014 00:05:50 +0100, Waldek Krolak
    > <k...@p...onet.pl> wrote:
    > > czasu na wyważanie otwartych drzwi. Inaczej, bardziej mi się opłaca
    > > kupić gotowe moduły i poskładać automatykę do kupy niż projektować
    > > moduły od początku. Osobna sprawa, że żaden ze mnie elektronik.
    >
    > Ile trzeba zapłacić za takiego gotowca? Powiedzmy 4 pokoje w każdym
    > kontrola światła, 1 pir, jedno gniazdko sterowalne, w każdym kontrola
    > temperatury, możliwość zaprogramowania tego sterowalnego gniazdka w
    > funkcji temperatury. I jeszcze sterowanie bramą wjazdową i wrotami
    > garażu. Wszystko kontrolowane z komórki. Ile circa trzeba odłożyć
    > kasy aby firma zainstalowała taki system?
    >
    > --
    > Marek

    Po chuj Ci to wszystko. Nie będziesz z tego korzystał. Dwa tygodnie się pobawisz i
    się znudzi. Brama i garaż zgoda. Ale reszta potrzebna jak szankier na kutasie.


  • 10. Data: 2014-11-29 01:32:41
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Jak poszukasz w googlarce, znajdziesz opis instalacji automatyki domowej
    > zrobionej na sterowniku PLC. Ilość skrętki jaką człowiek położył to
    > chyba było ponad 1km.

    Sam taką instalację projektowałem, a koledzy wykonali :)
    Widok "serwerowni" - bezcenny :)

    > Jeśli chcesz kolego się po bawić, nauczyć czegoś. To jak najbardziej
    > jestem za. Ale jeśli chcesz to zrobić po to by zautomatyzować sobie
    > dom/mieszkanie. Odpuść sobie. Na rynku są gotowe rozwiązania.
    > Jeśli chcesz iść po kabelku: KNX, LCN, LonWorks i parę innych.
    > Jeśli chcesz iść w radio: Z-Wave, xComfort i parę innych.
    > Czemu tak?
    > To czego mi osobiście najbardziej brakuje, to czas. Ja osobiście nie mam
    > czasu na wyważanie otwartych drzwi.

    Znowuż exactly :)
    Szkoda życia na wynajdywanie koła od nowa.


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: