eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Bajery w autach "po 2000" roku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 469

  • 441. Data: 2012-05-22 21:13:34
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-05-22 21:04, Shrek pisze:
    > On 2012-05-22 14:57, Adam Płaszczyca wrote:
    >> Dnia Mon, 21 May 2012 07:08:00 +0200, Shrek napisał(a):
    >>
    >>> No to jak oni zmieniają pasy? Bo nie uwierzę, że w godzinach szczytu w
    >>> Krakowie na wylotówkach np isnieją powszechnie luki na 4 długości
    >>> samochodu.
    >>
    >> Normalnie. Chcę zmienić pas, to nie czekam az będzie luka, żeby się
    >> wcisnąć, tylko właczam kierunkowskaz i czekam, aż uprzejmy kierowca (w
    >> Warszawie gatunek na wymarciu)
    >
    > LOL. Wiemy - skończyli się jak nas opuściłeś;)

    To fakt ;)

    >> odejmie gazu i zrobi mi miejsce, w które
    >> wjadę.
    >> Proste?
    >
    > No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    > problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P

    Ba, a jak wyjaśnisz, że pieszy w W-wie czuje się dużo bezpieczniej
    niż np. w Krakowie? Spróbuj przejść przez pasy...

    :)


  • 442. Data: 2012-05-22 21:34:50
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-22 21:13, Artur Maśląg wrote:

    >> No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    >> problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P
    >
    > Ba, a jak wyjaśnisz, że pieszy w W-wie czuje się dużo bezpieczniej
    > niż np. w Krakowie? Spróbuj przejść przez pasy...

    Nie wiem. Ja tam jako pieszy to nie mam problemów ani w DC ani w
    Krakowie. Po prostu asertywny jestem i wchodzę jak potrzebuje (choć jak
    zaraz się kolumna kończy, to puszczam), oczywiście jak nie da rady
    zahamować, to nie, no i zawsze mam drogę do zapodania tyłów
    przygotowaną. A osobiście pieszych prawie zawsze puszczam (chyba że jadę
    ostatni, albo blisko końca stawki). Sprawdzić, czy nie dwa pasy w jedną
    stronę - wtedy to sorry - jak nie widzę, że inni rozumieją sytuację, to
    pieszych na strzał nie wystawiam:( Zarówno w DC jak i gdzie indziej w
    Polsce:(

    Shrek


  • 443. Data: 2012-05-22 21:37:27
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-22 14:57, Adam Płaszczyca wrote:
    > Dnia Sat, 19 May 2012 22:43:10 +0200, Shrek napisał(a):
    >
    >> A po co ci kierunek w sytuacji kiedy widać już praktycznie zakończony
    >> manewr? Jedyne co możesz osiągnąc to, że ktoś pomyśli, że chcesz dalej
    >> zmieniać o kolejny pas.
    >
    > Po co w ogóle kierunek? Ty wiesz dokąd jedziesz.

    Jak inni widzą jak kończę zmieniać pas (jestem już na docelowym pasie),
    to inni też wiedzą, ty masz z tym problem? Jak mam mrugać to jedyne
    logiczne wyjaśnienie, to że zamierzam kontynuować manewr - o następny
    pas - a wypada, żeby sygnalizowanie kierunków było czytelne. Jak ma
    wprowadzać w błąd, to po jaką cholerę mrugać?

    Shrek.


  • 444. Data: 2012-05-22 21:49:57
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-05-22 21:34, Shrek pisze:
    > On 2012-05-22 21:13, Artur Maśląg wrote:
    >
    >>> No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    >>> problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P
    >>
    >> Ba, a jak wyjaśnisz, że pieszy w W-wie czuje się dużo bezpieczniej
    >> niż np. w Krakowie? Spróbuj przejść przez pasy...
    >
    > Nie wiem. Ja tam jako pieszy to nie mam problemów ani w DC ani w
    > Krakowie. Po prostu asertywny jestem i wchodzę jak potrzebuje (choć jak
    > zaraz się kolumna kończy, to puszczam), oczywiście jak nie da rady
    > zahamować, to nie, no i zawsze mam drogę do zapodania tyłów
    > przygotowaną.

    Weź pod uwagę, że piesi to nie tylko młody człowiek w pełni sił, ale
    np. moja Mama, emerytka itd. Zresztą ja jako pieszy zdecydowanie
    twierdzę, że W-wa jest oazą kultury i bezpieczeństwa.

    > A osobiście pieszych prawie zawsze puszczam (chyba że jadę
    > ostatni, albo blisko końca stawki). Sprawdzić, czy nie dwa pasy w jedną
    > stronę - wtedy to sorry - jak nie widzę, że inni rozumieją sytuację, to
    > pieszych na strzał nie wystawiam:( Zarówno w DC jak i gdzie indziej w
    > Polsce:(

    Chwali się. Ja od dawna się śmieję z min ludzi, że ich "krawaciarz"
    na pasach "puścił".


  • 445. Data: 2012-05-22 23:36:55
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Shrek" <u...@d...invalid> wrote in message
    news:jpgo0f$bkd$1@inews.gazeta.pl...

    >
    >> odejmie gazu i zrobi mi miejsce, w które
    >> wjadę.
    >> Proste?
    >
    > No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    > problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P

    Trzy migniecia? Bez jaj - ja kiedys w Krakowie przejechalem skret, wiec
    postanowilem zawrocic wjezdzajac w lewo w brame - chcialem wyjechac tylem na
    jezdnie. Stalem tak z 5 minut z wlaczonym kierunkowskazem i dopoki nie
    wepchnalem sie na sile na jezdnie tak, ze kolejny samochod juz nie mogl mnie
    ominac - nikt mnie nie wpuscil, mimo tego, ze 10 metrow dalej byly swiatla i
    i tak wszyscy sie musieli zatrzymac; zatrzymywali sie bez zostawienia mi
    miejsca. Dla ulatwienia dodam, ze stalem calkowicie prostopadle do jezdni,
    wiec nie mozna wytlumaczyc tego zachowania niechecia do warszawskiej
    rejestracji... W Warszawie trzeci albo czwarty samochod by sie zatrzymal,
    zeby mnie wpuscic.

    --
    Axel


  • 446. Data: 2012-05-22 23:42:08
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:jpgol6$fhb$1@mx1.internetia.pl...

    > Ba, a jak wyjaśnisz, że pieszy w W-wie czuje się dużo bezpieczniej
    > niż np. w Krakowie? Spróbuj przejść przez pasy...
    >
    W Krakowie bylem wielokrotnie swiadkiem trabienia na pieszych, ktorzy sie
    znalezli na jezdni w... strefie zamieszkania (konkretnie na Szpitalnej). Na
    mnie nie trafilo, bo chyba bym zostal na jezdni, az do trabiacego barana
    dotrze znaczenie tego znaku.

    --
    Axel


  • 447. Data: 2012-05-26 20:17:03
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 22 May 2012 15:05:08 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

    >
    > Ten gatunek ma się w Wawie całkiem dobrze, nawet zwiększa populację.

    Raczej - ma sie lepiej, niż miał, natomiast procentowo z tą populacja tak
    sobie....

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 448. Data: 2012-05-26 20:19:41
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 22 May 2012 21:04:47 +0200, Shrek napisał(a):

    > No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    > problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P

    Trzy sekundy to akurat tyle, ile trzeba, żeby zasygnalizować sam zamiar i
    jeszcze sie upenić, czy można go wykonać.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 449. Data: 2012-05-26 20:20:27
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 22 May 2012 23:42:08 +0200, Axel napisał(a):

    > W Krakowie bylem wielokrotnie swiadkiem trabienia na pieszych, ktorzy sie
    > znalezli na jezdni w... strefie zamieszkania (konkretnie na Szpitalnej). Na
    > mnie nie trafilo, bo chyba bym zostal na jezdni, az do trabiacego barana
    > dotrze znaczenie tego znaku.

    O ile pamietam, to Szpitalna nie jest strefa zamieszkania.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 450. Data: 2012-05-26 20:20:55
    Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 22 May 2012 23:36:55 +0200, Axel napisał(a):

    >> No to tak robie (jak nie ma luki samej z siebie). Moja wina, że w DC bez
    >> problemu wpuszczają, a u was trzy mignięcia to za krótko? :P
    >
    > Trzy migniecia? Bez jaj - ja kiedys w Krakowie przejechalem skret, wiec
    > postanowilem zawrocic wjezdzajac w lewo w brame - chcialem wyjechac tylem na
    > jezdnie. Stalem tak z 5 minut z wlaczonym kierunkowskazem i dopoki nie

    Tak, wiem, biedaczek. A mnie wpuszczają :D

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

strony : 1 ... 30 ... 40 ... 44 . [ 45 ] . 46 . 47


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: