W dniu 2019-03-11 o 19:06, Sebastian Biały pisze:

> c) ładowanie bezprzewodowe

Miałem, wywaliłem. Słaby prąd ładowania i do tego podgrzewa baterię.
Idealne na nocny stolik przy łóżku czy podstawkę przy laptopie. Latem w
samochodzie dochodzi do dużej temperatury i zwyczajnie ją gotuje takie
ładowanie i skraca żywotność baterii. Dodatkowo, prąd z takiej ładowarki
to jakieś 500-600mA i po uruchomieniu nawigacji (przykł GM) + Yanosik +
coś jeszcze w tle powoduje powolne rozładowanie baterii a nie ładowanie.

Zamiast NFC wykorzystałem wspomniany program Llama (parę wątków niżej)
do lokalizowania że jestem w samochodzie (użycie np zestawu
głośnomówiącego, słuchawki BT czy innego "markera" (w moim przypadku
interfejs OBD) który można wykorzystać).

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.