eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaObroty silnika w kompresorze lodówkowym › Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
  • Data: 2017-09-11 06:12:20
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 10 września 2017 20:30:03 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Thu, 7 Sep 2017 20:57:42 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu piątek, 8 września 2017 01:28:10 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > >>>W pierwotnym założeniu to jest projekt w kategorii "inżynierowie bez
    > >>>granic"- będzie wytwarzał prąd w Afryce czy gdzieś w jakichś Indiach.
    > >>
    > >> Wiec nie musi oddawac energii do sieci, za to powinien startowac
    > >> samodzielnie ?
    > >
    > > Kwestia otwarta. Aplikacji będzie kilka: jedno urządzenie na wioskę, o dużej
    mocy, do pracy ciągłej.
    >
    > A czym ogrzewane ?

    A to różnie, zależy od miejsca. Są obszary gdzie jest pod dostatkiem drewna, są takie
    gdzie lasy wycięto i trzeba palić wysuszoną krowią kupą. A jeszcze gdzie indziej jest
    węgiel.

    >
    > >Albo domowa elektrownia, do odzysku ciepła z paleniska kuchennego (wymiennik w
    kominie).
    >
    > Czyli temperatura jakie 100-150C, a chlodnicy 50-60 (bo tyle w
    > cieniu).
    > Kiepsko widze, ale nie zniechecam, daj znac ile wyszlo.

    No ale mowa jest o miejscach na Ziemi, gdzie człowiek nie potrzebuje paru kilowatów
    prądu żeby żyć.

    >
    > A moze jakis silnik Stirlniga ?

    Silnik Stirlinga to rozwiązanie dla tych którzy nie potrafią zaprojektować turbiny.
    Turbina, jeśli się uda, zawsze będzie miała przewagę.

    >
    > Albo ... normalne CHP, grzejemy ogniem, a na wyjsciowej stronie
    > kuchenka.

    Też myślałem, ale tego nie dałoby się porządnie zaprojektować. Jak ktoś dolne źródło
    notorycznie izoluje raz garnkiem z zupą, a raz patelnią z warzywkami, to się
    komplikują warunki pracy.

    >
    > >Albo do sklepu, na dach, wtedy ciepło ze słońca.
    >
    > A nie lepiej wtedy ogniwa sloneczne ? Coraz tansze .

    Czasem lepiej, czasem nie. Jeśli sklep ma działać wyłącznie w dzień to ok, ale co
    zrobisz jak przyjdzie jakiś ramadan i trzeba będzie popracować w nocy? Pod turbiną
    można awaryjnie napalić starymi gazetami, a ogniwa słonecznego nie przekonasz żeby
    dało prąd w nocy.

    >
    > > Tak czy siak, założenie jest takie że to nie musi być super samoczynne i
    eleganckie. Jak trzeba będzie raz na jakiś czas do tego podejść i pociągnąć jakąś
    wajchę, to nie jest żaden roblem.
    >
    > Nie problem.
    >
    > Ale jak rozumiem pradu zewnetrzego nie ma, nie bedzie rozruchu, nie
    > trzeba synchronizowac ... moze przerobic wirnk na magnesy, zamiast
    > liczyc ze kondensatory pomoga ?

    Może tak być.

    >
    > Tak czy inaczej - jak juz sie bedzie krecilo, to prad sie jakos z tego
    > uzyska.
    >
    > >> Ale zrob turbine, generator to najmniejszy problem, jak juz sie bedzie
    > >> krecilo.
    > >> A przy szybkoobrotowej turbinie prad mozna latwo generowac.
    > > No właśnie dobrze by było żeby ta turbina nie była za bardzo
    > > szybkoobrotowa, bo wtedy generator byłby drogi.
    >
    > Mysle ze nie ma problemu.
    > Do 15k rpm wyrabia zwykly alternator samochodowy - bedziesz mial
    > wiecej ?
    >

    O wiele łatwiej zrobić turbinę na 300 tysięcy obrotów niż na 3 tysiące.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: