eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaSprawdzenie stopu... › Re: Sprawdzenie stopu...
  • Data: 2011-06-01 21:40:40
    Temat: Re: Sprawdzenie stopu...
    Od: Wieslaw Bicz <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-06-01 22:04, J.F. pisze:
    > On Wed, 01 Jun 2011 18:46:47 +0200, Wieslaw Bicz wrote:
    >> Nie twierdzę, że każdą rurę należy badać, ale akurat tak się składa, że
    >> już kilku klientom dostarczyłem przyrządy, których celem istnienia jest
    >> selekcja wyrobów lub półfabrykatów. Jest to coraz powszechniejsze w
    >> wielu dziedzinach przemysłu.
    >> Nie zawsze da się zapewnić jednakowe parametry materiałów, lub też jest
    >> to nadmiernie trudne. Selekcja może być jedynym sensownym rozwiązaniem.
    >
    > Wieslawie, ale to znow wracamy do tego co wywolal Konrad - co z tego
    > ze zrobisz sobie taka maszynke/test warsztatowy, jesli to nie jest
    > parametr objety norma ? Rozeslesz zaopatrzeniowcow po hurtowniach zeby
    > wyszukali "dobre" partie ?
    >
    > Owszem, mozna uderzyc do huty, moze sa otwarci na nietypowe
    > zamowienia, a moze uslyszysz tylko ironiczny smiech :-)
    > Ale nawet oni beda chcieli wiedziec jak cos wytopic, a nie
    > "tu na skali ma sie pokazac co najmniej 5".
    >
    > Owszem - i to jest do dogadania .. tylko cena inna :-)
    >
    > J.
    >
    Tu wchodzimy w zupełnie inną tematykę: tego, co się opłaca i komu.
    Na to pytanie nie można odpowiedzieć z punktu widzenia techniki lub fizyki.

    I często nawet względy ekonomiczne nie są takie proste do wyjaśnienia,
    bo wynikają z bardziej długofalowych kalkulacji. Dam może kilka
    przykładów: ok. 10 lat temu zainstalowaliśmy w fabryce VW urządzenia do
    testowania spawów kół zębatych (jak wiedzą znawcy wszystkie koła
    przekładni samochodowych są składane z dwóch części, spawanych wiązką
    elektronową). Wszystkie koła produkowane przez VW są 100% sprawdzane
    ultradźwiękami (przy pomocy naszych urządzeń), każde wadliwe jest cięte
    i badane w laboratorium, żeby wykryć, co spowodowało wadę (przyczyny są
    potem w miarę możliwości usuwane). Tak samo postępuje BMW i Mercedes.
    Fiat natomiast (i nie tylko on) nie testuje kół. Być może m.in. dlatego
    też fachowcy rozważają czasem pytanie, kiedy VW kupi Alfa-Romeo, ale
    idea, żeby Fiat kupił np. Skodę przez nikogo nie jest brana pod uwagę.

    Inny przykład: rozważamy obecnie z japońskim koncernem motoryzacyjnym
    możliwość zrobienia urządzenia, które bardzo szybko będzie w stanie
    wykryć na blasze wybrzuszenia o wysokości 10 mikrometrów. Podejrzewam,
    że dla wielu innych firm takie podejście byłoby dziwne, ale Japończycy
    widać uważają, że się opłaca.

    Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, co się opłaca, jeśli kalkulacja
    nie polega tylko na tym, żeby produkt opchnąć i szybko zapomnieć. I nie
    jest proste odpowiedzieć na takie pytanie, kiedy trzeba uwzględnić wiele
    czynników: ceny dostawcy, koszt produkcji, kłopoty z nią, zadowolenie
    klientów, długofalowe skutki, itd.

    Czasem warto pomyśleć o tym, co będzie się działo z produktem po 10 i 20
    latach. Jeśli jednak firma ma na oku tylko perspektywę kilku następnych
    dni to oczywiście sytuacja jest zupełnie inna..

    W. Bicz
    www.optel.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: